Styczniówki 2014 =)

dziewczyny byłam dziś z Igorem u lekarza... ze względu na to mleko którego jeść nie chce...
stracił na wadze... 2 tygodnie temu warzyl 8800 a dziś 8750 dostaliśmy zalecenie zmienić mleko z tego pepti na wykly bebilon. kupiony i podany... zjadł 130 ml. dziś zupełnie inny! uśmiechnięty!! wróciło moje dziecię... widocznie brakowało mu tego mleka no i smak tego pepti przestał mu odpowiadać... zobaczymy tylko czy alergia się nie odezwie... jeśli nie no to ok... lekarz kawał częściej proponować jedzenie. cokolwiek... bo jest w dolnej granicy 10 centyla... osluchowo czysto, gardło też czyste... trzydniowka potwierdzona...

teraz idę czytać co u was

Polcia rozkoszna z tym jeździkiem
My nie kupowaliśmy, bo Lena kompletnie nie stabilna jeżeli chodzi o samodzielne stanie, ale jakoś ruszyło do przodu bo wczoraj stanęła w łóżeczku i siedzi stabilnie, z siedzenia tak kuca na kolana więc jest nadzieja! We środę mamy kontrolę o neurologa i zobaczymy czy potrzebna będzie rehabilitacja.
Nie wiem dalej co z tym wózkiem my gondole mieliśmy pożyczoną i nie byłam z niej w ogóle zadowolona...
My dla Lenusi na Mikołaja kupiliśmy allegro.pl/e-edu-zolwik-albert-uczy-mowi...ney-i4830871186.html
Lenusia uwielbia takie interaktywne/muzyczne zabawki - a jak są przyciski to już w ogóle szał
Wczoraj nauczyła się robić "moja moja"... aż się rozpływałam tak mi było słodko jak się przytulała
Remiś współczuje strasznie tych chorób a lekarze nie dali wam jakiejś konkretnej diety?
Kasiek - oby nowe mleczko podpasowało Igorkowi

Cześć dziewczyny!
Remiś, kurcze przykro mi strasznie z powodu tych alergii biedny Remik!U nas katar tez chleb powszedni jak napisałaś o tym wychodzeniu w porze spania to tak jakbym siebie widziała, u nas tylko to wchodzi w grę bo jak jest wyspany to tak się awanturuję, że w końcu biorę go na ręce i wio do domu...Remiś Ty jesteś dzielna babka wszystko będzie dobrze...zobaczysz
Anitulka, jakbym widziała mojego, tez wiecznie coś przywlecze ze sklepu dla Jaśka! Widać, że prezent strzał w dziesiątkę bo Polcia wniebowzięta!Świetna jest . Macie już Mikołaja z głowy, ja dalej nie mam pomysłu ale jakiś drobiazg będzie!
Zanka, gratuluje pierwszych sukcesów!Wiedziałam, że Lencia się rozkręci!Przyszedł widocznie jej czas...a będzie coraz lepiej kochana...zobaczysz:* Ten żółwik super jest ale nie dla mojego Jaśka on nie lubi takich grających zabawek, jakbyście widziały co robi ze szczeniaczkiem-uczniaczkiem....jak mu włączę to tak się złości, gryzie, wali ręką, a potem wyrzuca...
Kasia, kurcze szkoda Igorka, sama wiem po sobie jakie to pepti jest ochydne, mój też tego chętnie nie piję...Życzę wam żeby po alergii nie zostało śladu i napisz koniecznie jak Igorek toleruje ten bebilon bo Jasiek jak kiedyś dostał 30ml to do 3 godz był już cały zesypany

widać ze Poli jezdziks ie nadal ja mysle o takim żeby na urodziny ktoś nam sprezentowal
fajnie ze maz sam z siebie kupuje prezenty dla córci u nas to musze powiedzieć co gdzie i to raczej na okazje a nie z przypadku

żółwik tez super Zuzia uwielbia wszystko co gra mamy takiego bałwanka co mega glosno spiewa (witam w 2000 roku) i sa jakby fajerwerki i uwielbia go szczeniaczka tez smiesznie się rusza do tej muzyczki ma tez laptopa i tez lubi naciskac guziczki i go zamyka a pozniejs ie wqrza ze nei może otworzyć bo trzeba guzik nacisnąć

wspolczuje wam tych chorob alergii i kataru Zuzia była tylko raz chora a ja przezywalam i się mec ale budzi się 2/3 i godzine nie spi :(zylam a wy to już wogole masakra
Zuzka chyba uczulenie dostala na pampersy pomarańczowe a uzywalysmy je już wcześniej ale dopiero jej tylek wyleczyłam miała mega odparzenie i na noc jej zalozylam i od nowa M kupil już z biedronki mam andzieje ze jej minie szybko

w nocy dalej wstajemy je 1 raz ok 24 ale budzi się 2/3 i nie spi godzine a ja musze ja klepac w lozeczku zgieta w pol masakra kregoslup i nogi mi wysiadają

czy wszyscy zamarzli???

ja dziś skonczylam karmienie piersią mleka u mnie już jak na lekarstwo wiec trzeb już się z butla przywitać na dobre
aaa i z piątku na sobote Zuzia mamie prezent zrobila i przespala cala noc !!!!

Hej dziewczyny!
Monia, gratuluję wytrwałości w karmieniu i zazdroszczę, że Zuzia przesypia nocki!Jasiek od tyg już nie dostawał cyca i pogodził się z tym i jestem szczęśliwa, że to odstawianie tak super przebiegło!Jeszcze co do pampersów play to już kiedyś pisałam Jaśka bardzo odparzyły i tydzień mu dupkę leczyłam..
Na forum cisza
Dziewczyny w sobotę dostałam wychodne od moich chłopaków pochodziłam trochę po sklepach, spotkałam się z koleżanką, opaliłam się trochę i tego mi było trzeba, czuje się świetnie a Jasiek za mną raczej nie tęsknił i widzę, że to ja miałam problem żeby go zostawić z tatą...a Jasiek był wniebowzięty! I jeszcze co do mojej diety to jestem minus 7 kg i waga teraz spada wolno za to bardziej widać każde zgubione 0,5 kg także kolejny powód do uśmiechu i w sumie pierwsze moje postanowienie, które udało mi się zrealizować...ale ciągle mam mało...więc jeszcze 3 kg Moje BMI już jakiś czas temu wskoczyło w normę oczywiście górna granicę

bella 7 kg WOWWWW super i gratuluje

mi by się przydal taki wieczor albo dzień tylko dla mnie.

a zuza 1 raz przespala cala noc i niestety dziś się już nie powtorzylo wiec nie ma czego gratulować

Dzięki Monia sama jestem w szoku, że tak łatwo poszło, w sumie tak już się przyzwyczaiłam do tej diety, że nie czuję, że na niej jestem Może porozmawiaj z mężem żeby zajął się dziewczynkami, a Ty odpocznij.Mój często mi proponował ale ja się bałam, że nie da rady z małym, a świetnie sobie poradził! Co do nocy to u nas co najmniej raz wstaję i nie pamiętam kiedy przespał całą noc
Słuchamy sobie z Jaśkiem kolęd i tak mi się łezka zakręciła w oku...to będą piękne Święta...zawsze marzyłam o maluszku, który drepta koło choinki...

Bella gratuluje 7kg kurcze to na prawde duzo.

Anitulka maz Zuzi tez kupil ten sam jezdzik bylam na poczatku zla ze nie z myszka Minie ale pozniej doszlam do wniosku ze jakby byl drugi chlopczyk to odrazu bedzie mial po siostrze:).

Moniaa no to bez wiekszej tragedii Zuzia pizegnala sie z cycusiem:). Ja karmilam 8 miesiecy i tak ciesze sie ze tyle wytrwalam bo poczatki byly ciezkie.

Remis bidulko ale chopaki sie rozchorowali zdrowka dla nich. I wytrwalosci dla Ciebie.

Zuzia w czwartek zrobila 3 kroczki sama cieszykam sie jak glupia ale smiesznie to wygladalo raczki do gory 3 kroczki i na dupke ahhh moje kochane. Jeju juz bym chciala zeby lato bylo. Niechce mi sie z domu wychodzic ciagle mi zimno mam doscyc tej pogody. Zuzka sie w wozku bulwersuje wogole niechce sie ubierac. Po sklepach pochodzic nie mozna bo zaraz goraco co ja rozbiore to z powrotem trzeba ubierac. Masakra.
Dziewczyny co swoim mezom/ partnerom na mikolaja kupujecie ? Bo nie mam pojecia co swojemu kupic. Nie mam wogole pomyslu.

Pysiaczek, super, że Zuzia już próbuję chodzić!Podobno jak raz już się puści to nie długo będzie dreptać Jasiek się boi więc nie prędko zacznie chodzić! A co do ubierania to u nas jest to samo, taki wrzask!Ja jestem cała spocona jak go ubieram, a w wózku jak nie śpi to się awanturuję!Po sklepach też nie chodzimy właśnie przez to rozbieranie...My się umówiliśmy z moim T, że nie będziemy robić prezentów na Mikołaja, zresztą u nas w rodzinach ta tradycja Mikołajek tyczyła się dzieci a na gwiazdkę mój dostanie perfumy swoje ulubione i portfel. Co do perfum to wystrzałowe są gdybyście szukały fajnego zapachu dla faceta to polecam versace blue jeans, są teraz na promocji chyba w Rossmannie!, W zeszłym roku kupiłam komin i czapkę i też mu się podobało.Ogólnie zawsze mam pr

problem z kupowaniem prezentów!

hejka

ale zimno masakra jest się wybrać rano z dziecmi z domu !!! na nieszczęście moja tesciowa ma rwe kulszowa ze ledwo chodzi wiec mi nie pomoze i w te zimno musze Zuzie ciagnac do przedszkola

my prezentow sobie tez nie kupujemy

Zuzia tez kiedyś zrobila kilka kroczków chyba się zapomniala i coraz częściej się puszcza przy lozku rece do góry i sama sprawdza co się stanie

Ahh te nasze dzieciaczki aby patrzec jak beda chodzic. A nie ktore juz zasuwaja:).
U nas tez zimno ale powiem Ci Moniaa ze to moze dobrze ze musisz Zuzie ciagac na to zimno bo moze dlatego jest uodporniona i Ci nie choruje. Ja nigdzie nie musze i czesto jest tak ze poprostu ze mi sie nie chce i nigdzie nie ide ale mam wyrzuty sumienia ze dziecko kisze w domu. Dlatego dzisiaj wyszlam chiciaz na chwile z psem i do sklepu. Bo nic nawet na sniadanie nie mialam bo juz nawet bardzo nie robie zakupow i nie gotuje bo na dniach mozemy do tesciowej sie przeniesc. A Zuzka drzemie i jak wstanie to do apteki musze jeszcze skoczyc i do rossmana chcialam tesciowej cos na mikolaja kupic. A mezowi chyba zegarek kupie bi wczoraj poszlismy do TK maxxu i uparl sie ze by chcial mimo ze ma juz dwa czy trzy. Ale lepiej kupic cos z czego bedzie sie cieszyl niz ma lezec nie uzywane.
A tu Zuzia dzisiaj

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej dziewczynki.
No musze Wam powiedziec, ze u nas tez jest bardzo zimno. I musze sie pochwalic e Julek tez coraz czesciej sam stoi bez zadnego podpierania A na mikolaja z moim tez sobieprezentow nie robimy dopiero na swieta ( moj upatrzyl sobie taki dosc drogi zegarek i perfumy mu kupie 212 Sexy sa poprostu boskie). Chyba od poniedzialku pojde na zwolnienie bo mnie tak okropnie bola plecy ze czasami nie do wytrzymania. A tu nie dosc ze w robocie trzeba sie nadzwigac to jeszcze w domu przy malym.

hej dziewuszki

uf to był boski weekend :-D ale dobrze że się skończył. chociaż wolałabym żeby znajomi jeszcze tu zostali hihi.
Igor był wniebowzięty :-D Magda z Kamilem na wzajem go nosili i bawili :-D

jak wiecie od piątku jesteśmy na zwykłym bebilonie i muszę wam powiedzieć że służy nam :-D Igor zjada je ze smakiem, chociaż szału dnie ma bo zjada tylko rano ok 150 ml, na noc 180 ml no i w ciągu dnia jako dodatek do budyniu albo owsianki max 30 ml. więc nadal wydaje mnie się że mało... aczkolwiek więcej nie jestem w stanie mu wcisnąć... w każdym razie.. alergia na chwilę obecna nie wychodzi :-D więc powoli wprowadzany jogurty a następnie spróbujemy jakiś twarozek wszystko powolutku, tak jak pierwsza marcheke :-D ależ sprawia mnie to radość!
mlody przez to mleczko jest dużo bardziej pogodny

co do prezentów... my robimy tylko dla dzieci... wiem co kupia inni ale sama zupełnie nie wiem co sama mu kupić...
siostra moja kupuje drewniane klocki i taka świetna kostkę edukacyjną jak znajdę link to pokaże... chrzestny kupuje sanki, G rodzice klocki plastikowe...
a ja kupię chyba... hmm nie wiem co... i nie wiem też co mój brat kupi.. tak się zastanawiam czy w ogóle coś mu kupować... w ciągu roku dostaje ode mnie tyle prezentów ze głowa mała.... chociaż może kupię mu jakiś jeździk-pchacz? hmm... a na urodziny to nie mam pojęcia...