- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
- /
- /
- /
- /
- Styczniówki 2014 =)
Styczniówki 2014 =)
- MoNiaaa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
z tymi fachowcami trzeba uwazac jak tylko wyczują ze maja wolna reke to kombinują najważniejsze ze już na swoim po malu się ogarniecie i będzie super
Bella super wyglądasz zresztą nie super zajebiscie !!! i ta kiecka no bomba !!!!!
na super lekarke trafiliście z Jasiem wszystko w porządku to możesz odetchnąć
moja kolezanka wlasnie rodzi a ja jej towarzysze przez fb normalnie wirtualny porod dopiero ja rodziłam a jak sobie pomysle ile już dzieci się urodzilo po Zuzi...wczoraj bylam u niej i przechodziłam kolo bloku prodowego i się wlasnie dzidziuś urodzil i lezal z mama taki malusi piekniusi :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anitulka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 502
- Otrzymane podziękowania: 4
Anitka, w końcu!!! Mam nadzieje ze jz czesciej bedziesz sie pokazywac super ze juz sobie mieszkacie na swoim, a reszta powolutkuni bedzie gotowa oczywiscie zdjecia domku chcemy zobaczyc a ja dodatkowo postuluje o goteczki Hanusi! Polka juz od dawna 9kg i ani ruszy dalej...
Bella, super włosy skracalas tez?
A my w mikołajki bylismy na tych chrzcinach. Pola pospala w podróży wiec super. W kosciele chciala chodzic po lawkach, a w restauracji prawie w ogole nie siedziałem przy stole, bo musialam ja prowadzac za raczke, dopóki nie zobaczyla kąciku zabaw- pochłonął moje dziecko kuzyn Polki przespal impreze wiec nie zrobilismy ani jednego zdjecia na pamiątkę... mam nadzieje ze nadrobimy na roczku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitkade
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1405
- Otrzymane podziękowania: 5
Remis kichwato z tymi alergiami, tak mi zal biednego Remika. Panie przedszkolanki bez pojęcia, jak można tak dziecko urządzić... Ja nie umiem sobie wyobrazić powrotu do pracy. Kurcze boje się strasznie.
Anitulka to fajnie ze Polcia taka grzeczna dama i się bawiła ładnie. I za rączkę chodzi - ekstra. Hania przy meblach tak, ale rączką za malo stabilna. Zdjęcia wrzuce jak mi się tylko uda.
Monia, a Ty tez zaczynasz zaraz prace, tak? Oby ci się dobrze pracowało. A kto się Zuzia zajmie?
Kasiek tez chyba do pracy idzie tak? Dziewczyny dzielne jesteście!!
Bella a Wy tez biedaki ze Was serdeszkiem straszył i. Powiem Ci ze juz któryś raz słyszę ze straszą rodziców i biegają po specjalista ch a wszystko jest ok. Ale pewnie lepiej dmuchac na zimne.
A do mnie jutro znów przylezą budowlancy bo dziś tyle piknikowali ze nie skończyli. Ja to usłyszałam to mi się slabo zrobilo. Pojutrze lub w pn instalator wod kan ma swoje kończyć we wtorek drzwi zewnętrzne przemontuja a środa i czwartek wewnętrzne będą montować. Potem zas budowlancy muszą cokoły pokonczyc i polatać dziury wokół oscieznic bo niektóre otwory są koszmarnie przygotowane. Także cały tydzień lub półtora będziemy się męczyć z nimi wszystkimi. Biedna Hanusia nic nie pospi. A potem jeszcze schody i kominek... Remis drzwi do wiatrolapu chcemy ale jeszcze nie gotowe spozniaja się jak wszystko. Będą w środę lub czwartek. A we wtorek przemontuja zewnętrzne juz wiec powinno być lepiej, a hanusia od Barborki ma pierwszego zęba. Uwierzycie? Dopiero teraz.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitkade
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1405
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Bella27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 656
- Otrzymane podziękowania: 3
Dzięki za ciepłe słowa
Monia, jak widzę takie maluszki to aż bym chciała bobaska następnego, a pomyśleć, że nasze tez takie kruszynki były całkiem niedawno.Jak koleżanka, urodziła?
Anitulka, u Nas też nie ma szans na prowadzanie za rączkę super, że Polcia taka towarzyska:-)
Anitkade, super, że wróciłaś na dobre, bardzo tęskniłyśmy koniecznie wrzuć zdjęcia Hani Kurcze co do diety to nie na żadnej ostrej raczej rozsądnej i dalej jestem chociaż od czasu do czasu pozwalam sobie na szaleństwo Co do tych szmerów to rzeczywiście postraszyła Nas pediatra ale z drugiej strony rozumiem ją i gdyby coś było nie tak...nawet nie chce myśleć ale teraz już mam spokojną głowę.Też się boję powrotu do pracy, staram się o tym na razie nie myśleć Anitka, dwa tyg to nic...zleci, a potem już tylko będziesz się cieszyć domkiem
Ja mam dziś znów wychodne, umówiłam się na kawę z koleżanka Przeraża mnie ogrom pracy przed świętami...a w środę przyjeżdżają rodzice mojego T, jeśli zatrzymają się u nas to boję się czy to wytrzymam...i jeszcze wspólna wigilia...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitkade
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1405
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitkade
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1405
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiaaa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
Bella kolezanka urodzila ale cc miała bo tętno zaczelo zanikac. i się malutka urodzila 2200 i jest pod stala obserwacja.
a ja poniosłam chyba moja wlasna kleske bo w nocy wzielam Zuzie do siebie...już po prostu nie mam sil wstawac w nocy i niespac po 2 godz...ale nie spi cala noc z nami później ja odlozylam do lozeczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Bella27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 656
- Otrzymane podziękowania: 3
Klęskę to ja dziś poniosłam, wzięłam się za mycie lodówki, Jasiek jak na złość nie chciał spać i pokazuje rogi, ledwo skończyłam...a na około mega bałagan...mam dość
Anitkade, piękny dom, a cegła cudownie wygląda!!!Gratuluję pomysłu i życzę samych pięknych chwil w tym domku kończę bo młody wydziera się wniebogłosy...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Bella27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 656
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- niteczka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 473
- Otrzymane podziękowania: 2
Anitkade- super ze wrocilas. Domek piekny. Wiem ze masz teraz duzo zachodu z tym remontem i pracownikami, ale zobaczysz jak juz bedzie po wszystkim to odetchniesz i bedziesz sie cieszyc.
Remisleos- no Panie w przedszkolu sie nie popisaly. Przeciez mowilas jaka jest sytuacja z Twoim synkiem to chyba powinny wiedziec. Wspolczuje tego ciaglego szukania jakichs przepisow i kombinowania zeby maly nie byl pokrzywdzony w przedszkolu od innych dzieci, ale zcego sie nie robi dla wlasnego dziecka.
Bella- przemiana super. Maz pewnie zadowolony i nie moze oczu od Ciebie oderwac:-)
MoNiaaa- pogratuluj kolezance. A tym ze wzielas mala do siebie to sie nie przejmuj. Ja bardzo czesto Julka bralam do siebie. Moge nawet na palcach policzyc ile on spal u siebie w lozeczku od urodenia. Ale ostatnio sie zawzielam i usypiam go w lozeczku i powiem Ci ze moj rekord to 2 godziny usypiania wczoraj. Nie chce zeby juz spal w lozku bo ja obrywam ochrzan od mojego ze go rozpiescilam, a dwa to pozniej bedzie jeszcze ciezej sie go pozbyc. Tylko ze Julek ma to do siebie ze strasznie wszystko wymusza placzem. No ale mam nadzieje ze damy rade.
A co u nas. Julek wazy 7780 kg bo wazylam go w poniedzialek. Niby malo ale babka powiedziala, ze wszystko wporzadku. Ja juz od tygodniajestem na zwolnieniu i wlasnie za chwile wychodze do lekarza na wizyte i mam nadzieje, ze da mi na kolejny tydzien zwolnienie. Plecy mnie tak bola ze to jest jakas porazaka. Ciezko mi prosto usiedziec, a jak juz siedze to strasznie mi dretwieja. Mam nadzieje ze to nic powaznego.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anitulka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 502
- Otrzymane podziękowania: 4
Niteczka, zdrowka życzę
Monia,ja biore Polke czasem kilka razy w nocy. A jak mi sie mocniej zasnie to spi z nami, choć tez sie pozniej musze nasluchac od W. ze ją tak ucze...
A u nas we wtorek zaczela wychodzic czwórka! Tak chwalilam Polcie ze nawet nie wiemy kiedy wychodza te zęby, to dwie noce budzila sie kolo 1 w nocy z takim histerycznym płaczem, rzucala sie po calym naszym łóżku, po 15 min. jak zel zaczął dzialac (chyba) to padala i spala do rana. Wczoraj juz widac bylo ze sie przebila z dwoch stron, ale do knca jeszcze troche. Wiec chyle czoła przes wszystkimi, ktore maly takie ekscesy od poczatku ząbkowania...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiaaa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
niteczka podziwiam z tym zasypianiem ja nie mam odwagi podjąć wyzwania już kilka razy probowalam ale się poddawalm w końcu zaczynam się denerwować strasznie i się wyzywam na innych zresztą jest tez Julka która musi isc spac a przy takich krzyka
ch nie wiem czy by zasnela. a jak dokładnie postępujesz??
Anitka pytalas o prace...caly zcas szukam nie ma nic dla kobiet...trochę licze ze koleżanki tata mi załatwi ale wszystko jest niepewne nawet nie chce myslec a po miescie nie mam nawet jak chodzic z cv bo zuzia...teściowej siadl kregoslup nie chodzi praktycznie wiec nie mam z kim jej zostawić a liczyłam na jej pomoc teraz w zimie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- niteczka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 473
- Otrzymane podziękowania: 2
No ja juz po wizycie u lekarza i wkurzyl mnie. Dal mi zwolnienie do wtorku wiec we srode musze isc do pracy chyba ze zadzwonie i poprosze o przedluzenie. Matko z tymi plecami ja ledwo unkcjonuje a on jeszcze dal mi jakies ulotki z cwiczeniami na plecy i przepisal silniejsze srodki przeciwbolowe. Masakra jakas.
MoNiaaa- a u nas z tym usypianiem to jest tak ze po kapieli dostaje butelke mleka i wkladam go do lozeczka. Przykryje kolderka i klade sie obok na lozku i przez szczebelki trzymam jego raczke, bo on bardzo lubi jak sie go trzyma za raczke i czuje czyjas obecnosc. No ale wiadomo ze za piekne by bylo to jakby za pierwszym razem zasnal, a tak nie jest. Podnosi sie kilka razy, marudzi, probuje wymuszac placzem zeby go wyciagnac, ale ja jestem nieugieta i za kazdym razem jak sie podnosi i marudzi klade go spowrotem, ale nic do niego mowie. Wiec jakbys ty kiedys tez probowala takiej metody to rob swoje tylko nie mow nic do malej. Poprostu postaraj sie zignorowac ja. Ja wiem ze to moze okrutnie brzmi, ale tak trzeba bo inaczej to bedzie powazny problem. Ja juz tak jakis czas temu zaczelam robic, bo jak mi znajomy powiedzial ze mial ze swoim synem problem ( maly mial 4 lata jak sie go pozbyli z lozka) to az sie przerazilam. A potem bedzie juz tylko lepiej. No nie powiem bo zdarza sie ze spi u nas w lozku jak ma popoludniowa drzemke, ale na noc jest usypiany w lozeczku.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anitulka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 502
- Otrzymane podziękowania: 4
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.