Styczniówki 2014 =)

Ja mam dużo zestawów na 56,bo 18,ale mam tez dwa na 50cm.na wyjście planuje body na długi rękaw,pajac welurowy i kombinezon.bez kocyka.pieluszka na fotelik i tyle.mysle,że to wystarczy.
Alantan jest podobny do bephantenu,faktycznie jest bardzo dobry.sudocrem różni sie od lionomagu i bephantenu tym,ze jest z cynkiem i powienien byc stosowany właśnie na jakies problemy skorne,np.odparzenia,jakieś krostki.a te pozostałe moga byc profilaktycznie,aby zrobić warstwe ochronna na tyłeczku od kupek i siuśków.tak mi mowiła położna i tak stosowałam.rezultat taki,że odparzenie mial malenkie raz,ale to po pieluchach dady na ktore był uczulony.także polecam taki schemat.
Laktator mam aventa reczny i nie narzekałam.
Krem na mroz z nivea nazywa sie Na każdą pogodę.tłusty,wydajny i ładnie pachnie.
Co do oliwki to johnson ładnie pachnie,ale potwierdzam,ze mega uczula.najbardziej chyba z tych firm dla dzieci.

Anitka a pytałaś o mojego męża.wyszedł ze szpitala,jest w domku.zapalenie płuc wyleczone,ma jeszcze na oskrzelach,ale jest ok.a wyniki krwi wyszly dobre i kurcze lekarze nie wiedza co tak ostro mu je wtedy obniżyło.wykluczają zapalenie płuc stanowoczo.

sama już nie wiem jak to jest z tymi oliwkami johnsona. Ja je stosuję bo na inne (a testowałam już naprawdę wiele bo mam strasznie wrażliwą skórę) miałam uczulenie, a po johnsonie właśnie nic, dlatego pomyślałam żeby przy młodej też ta oliwke stosować. Spróbuje i zobaczymy. Zawsze można zmienić

remiśleoś czyli bephanten można po każdym przewijaniu stosować? Dzięki za info co do tych masci

Ja słyszłam opinię od położnej i pań farmaceutek, że oliwki Jonsona uczulają najczęściej do 1 roku życia. Starsze już nie. Sama używam na brzuszek i jestem zadowolona, ale dziecka nie smaruję. Ostatnio do kąpieli używamy płyn z Hippa i nawet jesteśmy zadowoleni. A wcześniej synek miał niesamowite problemy skórne, zwłaszcza po wieczornej kąpieli i nikt z lekarzy nie potrafił ocenić jaka jest przyczyna.
Bepanten my stosowaliśmy przy odparzeniach i na początku Sudocrem. Ja bym te dwa kremy nie stosowała jeśli się nic nie dzieje, bo jak się skóra przyzwyczai to w razie potrzeby te kremy już nie będą działać. Są inne kremy, które mogą być stosowane do pupy pod pieluchę. Wystarczy popytać w aptece. A z tańszych my stosowaliśmy zwykłe bambino za 5 zł i nie było żadnych problemów skórnych.
Na początek zamiast oliwki można stosować przez pierwszych kilka tygodni Oilan lub Oilatum. Potem można stopniowo odstawiać i obserwować skórę dziecka.
U nas sprawdziły się najlepiej zielone pampersy i białe, premium care. Premium care z moich obserwacji są nieco większe. My te białe stosowaliśmy po miesiącu, dwóch dopiero, bo na początku szło min. 10 pampersów przez kupki. Dady nigdy nie kupowałam, bo podobnie wychodziły cenowo jak zielone pampersy kupione na dobrej promocji.
Chusteczki zawsze pampersy zielone fresha, ale nam przypadły do gustu też te z lidla. Są tańsze, grubsze, bardziej wilgotne i jest ich więcej w paczce. Jeśli malutkiej nie będą uczulać to pewnie tych też nakupimy.

Mokka ja właśnie używałam bepanthena lub linomagu(w zależności co akurat miałam pod ręką)przy każdym przewijaniu tak do 5-6 miesiąca.wtedy tych kupek jest tyle,że wolałam skóre osłonic,bo nie zawszw w ciagu 5 min sie skapnelam ze kupke zrobil.poczatkowo kupki nie sa takie śmierdzące jak tylko mleko dziecko pije,a juz napewno nie w pierwszym miesiácu.a Remik robił kupę nawet 10 razy dziennie przez miesiąc:-) do dzis robi 2- 3 dziennie a ma dwa latka i nigdy nie było dnia tylko z jedną kupką.
Do kąpania tez planuje emolient,jak sie okaze ze skora Leosia jest ok,to i tak nawet 2-3 razy w tyg bede w tym kapac na początku.zima powietrze jest bardziej suche i oilan ładnie natłuszcza.
Dziewczyny czy ktoras wie ze bedzie napewno miala cesarkę?kojarze ze ktoras ma zaplanowana na 2 stycznia?

Cześć dziewczyny:)
Ja po wizycie, wszystko w porządeczku. Poprosiłam lekarza o zmianę żelaza, bo brałam Tardyferon po którym zaczęłam się niesamowicie źle czuć (biegunka, wymioty) i przepisał mi Ferrum Lek + Kwas foliowy.
Malutka waży 1256g, wymiary wszystkie ma dokładnie takie jakie mają być na ten tydzień.
Szyjka mocno trzyma, brzuch miękki, podobno nie mam się czym martwić. A krzyże, możliwe że mnie po prostu kręgosłup boli. Wizyta za miesiąc. Jejuś jak to szybciuteńko leci:)

Co do kosmetyków każdy ma inne swoje sposoby:)
Trzeba obserwować dziecko i odpowiednio działać.
Pomocna na pewno będzie położna środowiskowa.
Ja pewnie jeszcze kupię Octenisept, bo nam położna środowiskowa polecała przemywać nim pępek.
Ale każdy ma inne swoje metody, bo inne położne polecają np. przemywać pępek "na sucho".

Ulcia, super, że jest wszystko ok. Byle tak do końca.
Ulcia, Remiśleoś - dzięki za wszystkie informacje o kremach itp. Ale jeszcze dużo przede mną do nauczenia się Ale jakoś to będzie.
W końcu zaczęłam porządnie ten kocyk, teraz biorę go do pracy i w drodze do i z pracy sobie dziergam z busie Ale kawał pracy przede mną. Przynajmniej się dobrze robi

Dzięki Anitka! Chciałabym bardzo, żeby tak szło do samego końca.

Dzisiaj mam dokładnie 200-tny dzień ciąży:-)))

witam wszystkie mamusie

co do kosmetykow kazda mama po porodzie sama znajdzie swoje ulubione
a co do pepka to u mnie w spzitalu nie kazali niczym przemywac tylko suchym patyczkiem wycierac i po kilku dniach odpadl nam:) kazdy inaczej mowi i nie wiadomo kogo szukac.
co do poloznej to mi sie jej wizyty do niczego nie przydaly byla 2 albo 3 razy ale w sumie nic nowego nie wniosla.

kurcze mam pelna suszarke do prasowania ciuszkow a jakos nie chce mis ie za to zabrac:P
ale jak to zrobie to na dluzszy czas bedemiala spokoj bo wiecej nie piore narazie ufff.

Monia, zamieniłaś się ostatnio w demona prania i prasowania Ja jak ostatnio oglądałam płyn do prania dla niemowląt to mnie mąż wyśmiał i zapytał, czy jutro rodzę W ogóle do niego nie trafiły moje tłumaczenia, że nie będę w 9. miesiącu wszystkiego robić. Pojadę kiedyś sama na zakupy bobaskowe, żeby mi nie smędził, ze gdzieś za dużo czasu spędzam.
Wymyśliłam, że jeszcze wydziergam sama ciepłe pajace. Bo cienkie są dwa, na początek będzie, ale jakieś ciepłe są potrzebne też ze 2 pewnie, zrobię do kompletu do śpiworków i czapeczek Planów mam masę, siły nie mam aż tyle, ale jakoś pójdzie.
Na warsztatach Mamo to ja położna mówiła, że kąpie się dziecko całe, wolno moczyć pępek, a potem się go osusza wacikiem i tyle. Jeżeli nie ropieje to nic innego się nie robi. Może na początek tak spróbuję, żeby oszczędzić bobaskowi chemii. Tak samo chusteczki nawilżane to tylko do szpitala planuję, bo w domu będę czystą przegotowaną wodą i płątkami przemywać. Tak podobno położne polecają, koleżanki mi mówiły. Najzdrowiej i najtaniej A chusteczki na wizyty u rodziny, żeby nie cudować z przegotowaną wodą.

anitka a ja z kolei musze ci powiedziec ze maz mnie wkopal w to pranie i prasowanie bo ja bym nawet nie myslala o tym. ale kolezanka oddala mi ciuszki to moj M poszedl za ciosem i z piwnicy wytargal wszystkie ciuchy po julce jakie znalazl mialam pol pokoju zawalone wiec musialam to zaczac segregowac i stwierdzilam ze jak mam juz komode wolna to wypiore i pochowam bo jak tak w pudle lezaly to Julka miala swietna zabawe tymi ciuchami. i te do rozm 68 popralam i poprasowalam do polek a pozostale popakowalam i podpisalam jakie rozm zebym pozniej nie musiala juz tyle szukac:P

Monia, faktycznie szaleństwo z tym praniem i prasowaniem masz

anitkade powiedz mężowi, że potem to sobie sam będzie te ciuszki prał i prasował u mnie ten argument zadziałał i teraz mam już w sumie wszystko poprane i częściowo poprasowane W sumie to aż zdziwiona jestem bo mój M jak byliśmy ostatnio na zakupach to sam pytał czy chcę do smyka wejść. Wiadomo, że to jest takie mega szybkie przejście po sklepie bo nawet on dłuższego wpatrywania się w dziecięce ubranka nie wytrzyma, ale i tak miło mi się zrobiło jak będziesz miała już coś gotowe to pochwal się odrazu bo jestem strasznie ciekawa co można wydziergać samemu

Z tymi pępkami to też już słyszałam chyba kilkanaście wersji. Jedni mówią, żeby spirytusem 70% przemywać, inni że jakąś maścią specjalną albo wodą z mydłem, że moczyć nie wolno, ktoś inny mówi, że wolno moczyć. Kosmos. Mam nadzieję, że Zuzce pępek w szpitalu odpadnie bo chyba nie będę wiedziała co z tym potem robić żeby dziecku krzywdy nie zrobić przypadkiem.

A jak to jest z tymi wizytami położnych w domu? U nas wiem, że jest taka opcja i że jest to za darmo, ale prawdę mówiąc to nie jestem jakoś przekonana do tego. Ciężko mi sobie wyobrazić, że obca kobitka będzie mi mówić co mam robić i że będę musiała przy niej karmić małą, a ona będzie mnie pouczać...tak dziwnie jakoś. Jak to u Was wyglądało?

Mokka, ja tego jeszcze nie przeżyłam, ale wszystkie dziewczyny, z którymi rozmawiałam, były zadowolone z położnej środowiskowej. Cieszyły się, że ktoś przyszedł i sprawdził, czy wszystko ok, rozwiał wątpliwości itd. Jednej wypatrzyła, że żółtaczka nie schodzi, drugiej z kolei powiedziała, że dzidziuś może lubić cieplejsza wodę niż 37 stopni podręcznikowe i od tej pory skończyły się kłopoty z kąpielą, jeszcze innej oglądała pępek na każdej wizycie, aż go raz odkręciła (oczywiście nie urwała na siłę, ale grunt, że się go pozbyli). Także nie słyszałam jeszcze, żeby jakiejś mamie przeszkadzała Aha! Jedna koleżanka zaskoczona, bo ją oglądała (w sensie krocze, bo miała cięcie). Ja byłam w ciężkim szoku, jak to usłyszałam, ale teraz to juz będę wiedziała, że trzeba być przygotowanym
A co do fotek - oczywiście, że wrzucę, jak już coś uda mi się wreszcie skończyć.

mokka u nas takie wizyty sa obowiazkowe chyba 2 albo 3 nie pamietam juz. u nas bylo tak ze ogladnela mala popatrzyla na pepek mnie tez ogladala pozniej opowiadala o tych szczepionkach jakie witaminy podawac itp ale na kapanie i jakies szczegolne czynnosci nie patrzyla jak u nas byla to Julka spala wiec tylko ja rozebrala poruszal nozkami zeby sprawdzic bioderka a pozniej rozmowa i tyle.

anitka tez jestem strasznie ciekawa twoich cudeniek strasznie mi sie podobaja takie wlasnorecznie robione rzeczy:)

ja mam tyle ciuszkow ze nawet nie kupuje bo po co ale ogladnac sobie lubie no i do tego moja mama na swieta przyjedzie to jeszcze dokupi napewno jakies rzeczy dla malej.najwyrzej te bardziej poniszczone pochowam od razu i zostawie tylko te nowe i co ladniejsze

No mnie koleżanka mówiła o tym sprawdzaniu krocza bo też miała nacinane i u niej położna zauważyła że ma stan zapalny bo jakimś cudem nie urodziła całego łożyska i nikt tego nie zauważył, a ona z bólu nie wytrzymywała i myślała, że to tak ma być bo też było to jej pierwsze dziecko. Monia, u nas nie są obowiązkowe i jak się chce żeby położna przyszła to trzeba iść i taki druczek wypełnić w najbliższej przychodni.

Znalazłam laktator ręczny firmy medela base. Używała któraś? Nadaje się to do czegoś czy nie?