Styczniówki 2014 =)

Zjadło mi długiego posta:-(

Nam wszystko jedno, chociaż mając chłopca gdyby była dziewczynka - byłaby paka.
Gdyby był drugi chłopak to się śmiejemy czy damy radę z taką aktywną dwójką
Ale najważniejsze, żeby było zdrowe!

O imionach na razie nie myślimy, pewnie po połówce ciąży zaczniemy się zastanawiać.

A co do jedzenia, podobno organizm sam się domaga czego mu potrzeba. Wiadomo, wszystko w granicach rozsądku.
Podobno w ciąży programujemy nawyki żywieniowe naszych dzieci. U mnie się zgadza, nie piłam coli w I ciąży, nie jadłam chipsów a teraz nie ma szans, żeby się mój synek tego tknął.
Koleżanka piła dużo zilonej ICE TEA a teraz się śmieje, że jej synek tylko ją by pił.

Pipinka, mnie cukrzyca ciążowa dołapała w I ciąży chociaż się nie przejadałam, w rodzinie żadnej cukrzycy. Czasem się dziecko tak ułoży, że naciska mamie na trzustkę. Miałam insulinę ale tylko po to, żebym mogła normalnie jeść. Przy diecie za bardzo spadałam z wagi.

ulcia uwierz mi ze plec nie ma nic do aktywnosci nasza Julka to istny szatan nie usiedzi 30 sekund na miejscu ciagle tanczy spiewa skjacze po calym domu buzia sie jej nie zamyka juz nawet sama piosenki uklada a jej kuzyn starszy to wystarczy dac mu telefon i dziecka nie ma na kilka godzin.(choc dla nas takie rozwiazanie to porazka ale kazdy wychowuje po swojemu) julka czasem jak bajki oglada to posiedzi troche ale tez ie za dlugo i ja osobiscie starams ie jej ograniczac

Jeju, dobrze że piszecie o tych nawykach żywieniowych u dzidzi. Czytałam o tym, ale jakoś zapomniałam. Od dzisiaj jeszcze bardziej dbam o to, co jem. Chyba odebrałyście mi kompletnie apetyt na słodkie. Mam 2 kilo truskawek i maślankę, plan sam się układa na drugie śniadanie
My będziemy mieć Jurka albo Hanię. Miała być Helenka, ale nam siostra męża podkradła, właśnie 3 tygodnie temu się jej urodziła Helenka. Najpierw myśleliśmy, że będą dwie, ale w sumie to jak zaczęliśmy wymyślać inne imiona to Hanka mi się tak niesamowicie spodobało. Kojarzy mi się z fajną babką, z niesamowitą energią.
Co do płci to mi obojętne, byle było zdrowe, ale jestem już bardzo ciekawa, chętnie podglądnę, jak się będzie dało. Mam przeczucie, że dziewczynka. Trochę może przez te słodycze, do których mnie ciągnie. Ale sama nie wiem. Okaże się w swoim czasie.
Poza tym na samym początku się obawiałam, że coś złego się stanie, a teraz już mam takie przeczucie, że wszystko będzie dobrze, że nie będę mieć żadnych kłopotów. Jakiś taki spokój jest we mnie. Czy któraś z Was też się tak czuje?

ja tez juz spokojna jestem i nie mysle juz ze cos sie stanie

u mnie chyba nic takiego nie bylo w zywieniu zeby julke ciagnelo teraz?

ja tez się troszkę uspokoilam jak 10 tydzień przeszedł. teraz kończę 11 i aż nie wierzę bo panikowalam, czytałam o poronieniach i ogólnie byłam nastawiona na to że cos może byc nie tak. Jak na razie jednak ani plamień nie mam, ani nic niepokojącego sie nie dzieje więc jestem dobrej mysli Jesli to co piszecie o nawykach żywieniowych sie sprawdza to moje dziecko będzie non stop zajadalo sie nutella, czekolada i brzoskwiniami w sumie to tak teraz myslę i przypomnialo mi sie co mówila moja mama jak zaszłam w ciążę. Mianowicie, opowiadała mi że ona jak była w ciąży to miała mięsowstręt, jadla nutellę łyżką i piła wode z ogórków (Ja za to bardzo lubię czekolade i ogorki więc może i faktycznie upodobania kulinarne ukształtowaly mi się w zyciu plodowym). Jak na razie dwie pierwsze rzeczy mam identycznie, a na ogorki chyba jest jeszcze czas

ja nie mam ulubionej rzeczy ciagle cos innego dzis jak mi do wieczora nie przejdzie to chyba na kolacje sledzia sobie zaserwuje
ale musze wam powiedziec ze ta fasolka po bretonsku za mna dalej chodzi

MoNiaaa, wiadomo, że każde dziecko jest inne;-)
Tak się śmiejemy, bo czasem fizycznie nie mamy do synusia siły.

Hej Kobitki.

Przepraszam, że znowu się nie odzywałam, ale kilka dni byłam u teściów, a tam brak neta :/

Wczoraj miałam wizytę. Maluszek już taki fajniutki

Co do jedzenia w ciąży to ja i w pierwszej i drugiej zajadałam się czekoladą Nusbaisser a był i chłopiec i dziewuszka

Też jestem ciekawa płci, nie mogę się doczekać jak się dowiem

Co do imion to na dzień dzisiejszy, choć pewnie jeszcze mi się zmieni Adrian albo Blanka

Pozdrawiam Was mocno

MoNiaaa wlasnie zauwazylam ze spodziewasz sie malenstwa, gratuluje
Moze synek bedzie tym razem

anitkade najlepiej być dobrej myśli, ja byłam/ jestem szczęśliwa ze będzie kolejny dzidziuś, tylko lekarz trochę mnie nastraszył. Zawsze lepiej usłyszeć, wszystko będzie dobrze

mokka wiesz chyba coś w tym jest... moja mama też mówi,ze to co jemy, co robimy w cisży wpływa na dziecko. Podaczas pierwszej ciaży odrzucało mnie od mięsa, białego chleba,za to objadalam się pomidorami, jogrutami, ciągnęło mnie na soki marchwiowe no i Mikołąj teraz jak widzi pomidora to ma taki zaciesz, i słychać jeszcze, jeszcze... jogrut musi być, no i te soki które lubi. Mięso niekoniecznie mu podchodzi.Wiec rzeczywiście moze...

Chocaiż teraz sama nie wiem na co mam ochotę łaze sobie od ldówki do lodwóki, szukam w szafie ... to nie, tamto nie... oj, coś wybredna dzidzia

Dorcia Adrian powiadasz A może Patryk :*

dorcia super ze na wizycie ok pokaz fotke

kaikai dziekuje za gratulacje i buziaki dla twojego maluszka

ja juz w pracy choc dzis ciezko bylo mi wstac

wczoraj M kupil kawalek wiejskiej i tak mi smakowala z chlebem i maslem ze szok!! niby mialam sledzie kupione na kolacje ale zjadlam tak z przymusu bo sam chleb z wiejska mi wystarczal mniam!!!

Dzień DObry Dziewczyny...
ja od wczoraj mam l4 do 24 wiecie jak sie ciesze (ale oczywiscie hamowa w robocie musi byc) dzwoniłam wczoraj do pracy zapytac sie o numer ksiegowej ) odebrała jedna i mowie NIEMAM CZASU NA PIERDOŁY i sie wyłączyła...
HAMSTWO
ale no coz nic nie zrobie ze ludzie sa tacy ja sie staram cieszyc soba dzieckiem i za niedługo mężem

ja mam wizyte 17 ale pewno znowu usłysze ze dzidzia mała i nic nie widac zdiecia tez nie dostane. co u was jest juz widac na usg?

co do jedzenia jestem bardzo ostrozna co jem.
ja przeczuwam ze bedzie chłopczyk.
ale cieszyc sie bede i z chłopczyka i z dziewczynki
jesli chodzi o jedzenie to teraz mam straszna ochote na kwasne truskawki bezcukru!,na owoce strasznie i na zupy ze śmietaną