Mamusie Luty 2014 !

ty tam domi domu nie opuszczaj hi hi w styczniówkach jesteś hi hi ja na początku myślałam że będę lutówką a tu pyk i proszę. a okazało się że mój bąbelek woli być styczniowy hi hi

hehe., mirka ja sie urodziłam w styczniu a moj Kochany w lutym wiec iekawe jak dzidzia wybierze

Cześć

Kurcze dziwnie się dziś czuję, jakoś tak mnie zmula znowu :/ Szefowa do mnie, że może lepiej, żebym była w domu, ale chyba na głowę bym tam dostała A tak to zawsze w razie w mam lekarza na miejscu... Oby tylko nie był potrzebny.

Sylwietka, ja też zazdroszczę wolnegooooo buuuu ;( Ja mam urlop dopiero w sierpniu, ale może uszczknę z kilka dni w lipcu jak się da No i jesli mi jakimś cudem jutro gin powie, że przydałoby się L4 to na te kilka upalnych dni nie odmówię
Kasiek - ty pracujesz non stop?? W sensie najbliższe wolne 26 - nie masz wolnych weekendów?? Meeeen :/

Laski, w lutówkach najfajniej Nawet jak której się przesuwa na styczeń to niech bierze przykład z mirki i siedzi z nami

przywiązałam się do was, teraz kombinuję z fb i powoli łapię o co chodzi. mincz kochana będzie super słońce moje pogoda taka to i się człowiek gorzej czuje

mirka

ty tam z tym swoim e siedz spokojnie :-D ja i bez ciazy mam takie. teraz mam stanik h i juz robi sie za maly. mowie, dla mnie to tuz tylko taczka :-D

mincz

co do mojego wolnego, ogolnie powinnam pracowac 6 dni w tygodniu i to juz taki maks, ale niestety, sama tak ustawilam grafik jeszcze w maju a wtedy to nie wiedzialam ze jestem w ciazy :-D a teraz po prostu umieram. nie daje rady po prostu stopy i kolana mi wysiadaja

a co do slonca to po prostu dramat. wczoraj myslalam ze padne gdzies po drodze do pracy.

kasiek to ci współczuję. to chyba aż boli co?

mirka
dopolki nie zaszlam w ciaze bylo naprawde ok. duze bo duze ale teraz... to jest po prostu meczarnia, polki mam stanik jest ok ale jak sciagne. eh moj nawet dotknac mnie nie moze bo po prostu jest krzyk.

Uuu kasiek to nie za fajnie, współczuję, pewnie wieczorem w domu to jedyne na co wytarcza sił to prysznic i spać... A czemu tak ustawiałaś grafik? Jakieś wakacje masz zaplanowane na później?

Ja mam w pracy świetną klimę, więc jest git. Gorzej, że klima w aucie nie jest nabita i jak wracamy to porażka - albo możemy się gotować przy zamkniętych szybach, albo otwierać i słyszeć tylko huk, bo na autostradzie to średnia przyjemność przy otwartych oknach... Ale po pracy moge przynajmniej poleżakować pod drzewkiem w ogrodzie

Piersi... ciężki temat, może co prawda nie są gigantyczne, ale żylaste owszem (zresztą m.in. po tym się kapnęłam, że jestem w ciąży). bankowo urosną jak zacznę bobo karmić Przy Zosi miałam przez chwilę większe niż jej glowa ;D

to tobie naprawdę taczki trzeba hi hi. ale tak poważnie to przeszkadza nawet po schodach się ciężko chodzi

wiesz ja jestem juz do nich przyzwyczajona. od zawsze wialam wielkie wiec teraz to zbytniej roznicy mi nie robi. aczkolwiek bola jak diablí.

co do grafiku. eh w sumie to nie wiem czemu mam kilka dni np. jutro ze ide tylko na pare godzinek ale i tak na sama mysl o tym jestem juz zmeczona. mysle ze zanim pojde na zwolnienie to wykorzystam zalegly urlop i miedzy wizytami pojade do mamy moze? albo do siostry nad morze :-D oby tylko pogoda nie byla jaka jak teraz.

hi hi skądś to znam ja cię bałam że małego udusze

Kasiek, nie wykorzystuj zaległego urlopu - teraz ci się nie opłaca, zwłaszcza przed zwolnieniem. Zostaw sobie to szef nie może ci odmówić wykorzystania go po urlopie macierzyńskim, A przy maluszku na pewno się przyda
Ja robię tak - w wakacje urlop zaliczę krótki normalnie, bo nie planuję jakoś specjalnie zwolnienia (chciałabym pracować jak najdłużej). Ale jakies krótsze sprawy to będę brała zwolnienia - zaoszczędzi się w ten sposób tych parę dni chociaż

a jaki macie rozmiar? Kasiek podała, a reszta? ja mam normalnie C, teraz tak pomiędzy C a D (chociaż bardziej D w sumie )

ja już pisałam ja mam e a normalnie to tak c

oj, widzę powazne dyskusje to i ja sie dołączę,ze mam C ,ale cyce mnie bolą teraz strasznie!!!!

Dziewczyny ja juz chcę luty!!!!

Kasiu Mincz ma racje poczekaj z tym urlopem.

w sumie z tym urlopem to macie racje, po porodzie i macierzynskim uzbie ra sie urlopu 60 dni a wiec kolejne 2 miesiace bede mogla z maluszkiem posiedziec :-D a jak nie to za caly zgarne ladne pieniazki :-D