- Posty: 468
- Otrzymane podziękowania: 2
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Luty 2014 !
Mamusie Luty 2014 !
- andzia90
- Wylogowany
- budujemy zdania
Kasiek- nie smutaj ja miałam taki dzień wczoraj ze ryczałam 2 razy o byle co, tylko się mąż ze mnie śmiał ze znów mnie naszło i ze dawno nie płakałam hehe ale dziś o wiele lepiej głowa do góry
Tweety- świetna komoda ,na pewno dużo ubranek się zmieści
Tak piszecie ile macie w pasie to ja mam 105
Dziś wyciągałam męża na spacer bo ileż można w domu siedzieć i pojechaliśmy na rynek. Ale piękną scenę zrobili na sylwestra aż chce się tam iść i pobawić , ale nie w tym roku:p Jak wracaliśmy złapał mnie Skórcz ten przepowiadający eh trochę to bolało teraz leżę i odpoczywam bo trochę od tego chodzenia podbrzusze mnie bolało.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety1992
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikola mój największy skarb :**
- Posty: 1386
- Otrzymane podziękowania: 0
W szafie mata edukacyjna i w jednej szafce w meblach większe ubranka i zabawki A jeszcze przyjdą rzeczy więc zaczynam się martwić czy jeszcze nie zabraknie miejsca. W któryś dzień muszę w końcu po wanienkę i proszek iść. Oraz ok 16 stycznia po USG zamówić naklejki/literki do kącika małego.
A właśnie polecacie jakieś konkretne naklejki może? Podajcie link jak coś Kiedyś taki fajne podałyście ale nie umiałam tego znalezć.
Mały całą ostatnią godzinę pokazuje jaką to ma stopę dużą bo troszkę na lewo powyżej pępka ciśnie ją że czuć Adam się cieszy że stopa hahahah
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edi28
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 0
ja mam w pasie 96 cm masakra
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety1992
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikola mój największy skarb :**
- Posty: 1386
- Otrzymane podziękowania: 0
U mnie 104 cm się utrzymuje od dobrych 3 tygodni
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aneteczka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 226
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiek21
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1355
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edi28
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 0
Aneteczka, nam położna mówiła, że internet jest tylko dla myślących ludzi, a kobiety w ciąży czasami zapominają, że go mają nie martw się zwiększone upławy to normalna sprawa, a jeśli już to wspomnij o tym lekarzowi, bo w internecie to jeszcze bóg wie czego się doszukasz Choć wiem, że łatwo mówić, bo też mnie coś zaniepokoi, to od razu buszuję i szukam porady u dr googla, ale wtedy mój W. mnie karci
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety1992
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikola mój największy skarb :**
- Posty: 1386
- Otrzymane podziękowania: 0
Mnie też zaczyna się wydobywać jakaś wydzielina ale to mało.
Jutro na 12 do lekarza idę i po wyniki. Strasznie się boję co mi powie. Bo ost mówiła mi o zatruciu ciążowym A potem Adam się uparł że chce jechać do Bytomia starej zawieść telefon odwiedzić babcię i koleżankę. Więc czy chcę czy nie muszę jechać z Nim bo samego nie puszczę bo Bóg wie co zaś mu do łeba strzeli. aaa i rano idziemy na zakupy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiek21
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1355
- Otrzymane podziękowania: 3
teraz szybko się ubiore i skocze do sklepu po jakieś śniadanko... mam ochotę na bułkę ale jeszcze nie wiem z czym... do tego obowiązkowo kawka z mleczkiem no a potem czas na chodzenie po urzędach... dziś mam w planie pozałatwiac dokumenty z zusu i urzędu skarbowego... swoje i mojego G. hmm... jak myślicie czy jeśli zostawił mi swój dowód i upoważnienie to dadzą mi też jego świstki... kurcze ten zus i urząd skarbowy to 2 najgorsze instytucjie... co prawda w urzędzie skarbowym pracuje moja ciocia :-D więc może uda mi się to załatwić... a jeśli nie no to niestety ale G będzie musiał iść sam... tylko ciekawe kiedy...
ponadto mam też w planie poprasowac te rzeczy mlodego które miałam ogarnac już wczoraj ale ze względu na to iż bardzo mocno zdenerwowało mnie moje porysowane zelasko nie zrobiłam tego wczoraj. cały dzień jak tylko na nie spojrzałam to ryczałam... jej co ta ciąża robi z ludźmi...
może po południu jak znajdę chwilę to się przespie... bo w dzień jakoś lepiej mi się śpi... ale zobaczę bo chciałam jeszcze dzisiaj zrobić przemeblowanie w pokoju i wygospodarować jedną szafke w domu na ręczniki i kocykI mlodego, bo w jego komodzie miejsca już brak a ja wszystkie swoje ciuchy mam w wielkiej szafie u mamy w sypialni... tam właściwie też jest "garderoba". a no i dziś jeszcze pranie wózka i wkładów pościeli do łożeczka... a no właśnie i teraz pytanie do was kochane... czy pralyscie może ten ochraniacz na szczebelki do łożeczka ?? bo w moim niestety nie ściąga się pokrowiec i pomyślałam że właśnie wypiore to razem z kołdra i poduszka normalnie w pralce tyle że bez wirowania.
no dobra uciekam do tego sklepu.. napisze coś jeszcze przy śniadaniu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Elmirka85
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 367
- Otrzymane podziękowania: 0
Kasiu ja prałam ochraniacz w pralce i normalnie też wirowałam i nic mi się nie stało. Ja też mam ochotę na kawkę z mleczkiem, chyba sobie zaraz zrobię
ja o dziwo nie mam problemów ze spaniem. jak byłam w pierwszej ciąży z Aleksem to pamiętam że wstawałam w nocy, chodziłam do salonu, włączałam telewizor i siedziałam z kubkiem mleka na zgagę bo nie mogłam spać. A teraz muszę jeść kolację ok 23.30 żeby nie mieć ketonów w moczu, czyli żeby malutka w brzuszku się najadała, więc zawsze chodzę spać dopiero przed 24 ale jestem już tak zmęczona że śpię jednym ciągiem do 7 lu 8 i nie budzę się już na siku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiek21
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1355
- Otrzymane podziękowania: 3
a co do wyniku... mi tez mówiła babka że do tygodnia się czeka a tak naprawde juz po 2 dniach miałam wynik gotowy... a wiec nie wiadomo jak to będzie nie martw się na zapas...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zubi
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 390
- Otrzymane podziękowania: 4
Szybko odpisuje co mam, bo potem zapomną, u mnie 96 w pasie, zdziwiłam się bo myślałam że już metr osiągnęłam, waga 7,5 kg wiec nie jest źle jak na to świąteczne "obżarstwo" 1 kg na plusie da się znieść . Aska u mnie też mąż się śmieje że w końcu mam większy brzuszek od niego
kasiek spokojnie, tak jak dziewczyny piszą to n pewno hormony, w końcu bliżej już końca niż początku więc się nie denerwuj, weź 10 głębokich wdechów zanim coś powiesz i będzie kłótnia.
aneteczka nie czytaj za dużo porad dr google- szczególnie w tym stanie, chociaż tak jak piszecie każda z nas tam zagląda czasem po poradę.
Dziewczyny własnie wyciągnęłam ubranka aby je przejrzeć do prania i szok!! ile ja tego mam ( która chętna pomóc mi potem z prasowaniem ? )
Do usłyszenia, brzuchatki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aneteczka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 226
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzis czuje sie lepiej, ale te dni z goraczka nie daly mi spac, wczoraj juz tylko 37,2 bylo, ale bolal mnie brzuch. Jak jestem chora to mam takie meczace sny. Cala noc sni mi sie to samo i jestem strasznie zmeczona po przebudzeniu. Przed wczoraj caly czas graly mi w uszach koledy, Co zmruzylam oczy to ta muzyka, a w czoraj caly czas pieklam ciasta, ubijanie piany, samrowanie formy i tak cala noc. Macie takie meczace sny?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edi28
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 0
okazuje się, że w sylwestra będziemy mieli gości, niby niewiele będzie osób, no ale przy pustym stole siedzieć nie będziemy, dziś się wzięłam za porządki, wieczorem szkoła rodzenia, potem zakupy, a jutro wezmę się za przyrządzanie jakiegoś gastro w sumie wolałabym spędzić ten dzień w piżamie przed telewizorem, ale przynajmniej będzie mój W. miał jakąś rozrywkę
najgorsze jest to, że muszę wszystko robić na raty, bo się szybko męczę i brzuch mnie zaczyna boleć, eh...
Kurczę podglądałam styczniówki, jejku ile już dziewczyn urodziło, zaczynam mieć stresa
Miłego dnia Kobietki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lunia
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 190
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja też płaczę hehe wczoraj np w kościele mi łzy pociekły przy kolędzie Jezus Malusieńki... A też był płacz w poniedziałek jak mówię do męża, że przytyłam kilogram i on coś tam no to teraz tylko w górę i przez godzinę tak ryczałam, myślałam nawet o rozwodzie, a ten biedny przestraszony, że nie miał nic złego na myśli...
Kasiek też tak miałam z moją mamą, ale już mi przeszło. Najłatwiej się nam denerwować na najbliższych, a Twoja mama pewnie sama to wszystko przeżywa.
Mnie też wiele rzeczy tak wkurza.
Na szczęście śpię ostatnio bez problemów. Moja mała już tak się wierci, że złapałabym ją za tą małą girkę i już ją wyciągnęła Maluda dostała pierwsze prezenty pod choinkę, jakie to miłe, że inni też o niej myślą
Dziś jedziemy obejrzeć szpital w którym chcę rodzić. Trochę się tym stresuję co tam zastanę.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.