Marcówki 2014

No i właśnie mnie strzeliło.
Chciałam Wam wstawić fotke ubranka jakie udało mi się upolowac
I wszystko co napisałam przy okazji poszło w dupu.
Wywala mnie znowu przy próbie wstawienia foti

Widzę że często masz problem ze wstawieniem postu mnie też się kilka razy zdarzyło i teraz jak już dużo piszę to sobie w razie W kopiuje i mam do wklejenia od nowa

Ponowię pytanie, bo żadna z Was mi nie odpisała... Czy miałyście złe wyniki moczu (b. liczne bakterie i glukoza w moczu)??

Marlena, u mnie było wszystko dobrze. Anita miała złe wyniki moczu z tego co pamiętam, ale okazało się, że to był błąd w laboratorium.

Hej hej,

Ja tez marlena nie umiem pomoc bo do tej pory zawsze mialam wszytsko w normie, jak bakteryjna infekca lekarz da cop leki idz jak najsybciej:)

Gratuluje szybkiego rozwodu:) teraz juz skup sie na brzusiu.

No wlasnie pala, jak brzusio?

marlena ja miałam bakterie w moczu jak robiłam badanie ogólne to miałam ich ponad 1000, ale jak zrobiłam posiew to najpierw wyszła jakaś kosmiczna ilość a po powtórce okazało się że nie mam ich w ogóle lekarz kazał jeść suszoną żurawinę i pić dużo wody

Ale czytałam albo u kwietniówek lub majówek właśnie dziewczyna miała bóle brzucha i okazało się, że ma zapalenie dróg moczowych (nie pamiętam konkretnie czego) i dostała antybiotyk, bo już było zbyt poważnie. Także Marlena konsultuj wyniki z lekarzem, żeby w razie czego można było działać. A spożywać żurawinę nie zaszkodzi na pewno

ale oczywiście trzeba konsultować z lekarzem tym bardziej że ty masz jeszcze glukozę

Dzięki
Dostałam skierowanie na posiew, więc zobaczymy czy coś wyjdzie. Ta glukoza nie wiadomo z czego, bo cukier mam w normie. Zaczynam pić więcej wody, chociaż już mam jej dość. Ale trzeba się dla Maluszka poświęcić

Dobrze by było, jakby okazało się, że to błąd.

Moni mi też się podoba Lenka, ale póki co czekamy na usg. Po nim będziemy wybierać.

Wrocilismy ze slubowania mojego aniolka, pozniej wyszukam jakies zdjatko to wstawie, zaraz jedziemy na rozaniec, bo moj Kacper bardzo lubi wiec znowu znikne na troche.

Juz jestem zmeczona szczerze mowiac, jednego dnia nie zdaze usiasc a drugie sie bardzo nudze, eh... nie dogodzisz.

Marlena ja miałam dwa miesiące złe wyniki moczu dużo bakterii i podwyższone leukocyty wprawdzie nie miałam glukozy ale przeszło po furaginie i witaminie C miałam przepisane i następny wynik był prawie idealny ,aż sama się zdziwiłam ale to już Twój lekarz musi zadecydować jakie leci zresztą jak masz zrobić posiew to wyjdzie jaka bakteria dominuje , ja też jadłam tabletki żurawinowe to oczyszcza mocz z bakterii
Darmag fajnie że ślubowanie się udało, moja w przyszłym roku będzie miała 5 lat i idzie do zerówki też się przejmuje

A ja dzisiaj spotkalam sie z kolezanka imialam taka straszna ochote na fast fooda, ze sobie cheesburgera i frytek nie odmowilam, nie wiem o co tu chodzi. Salatka ponidorowa mi dzisiaj wrocila :/ ja nie wiem kiedy te wymioty sie skoncza, a paskudne, niezdrowe zarcie siedzi w zoladku i zrozum to....

Jutro jak bedzie mi sie chcialo to wrzuce linka do twarzoksiazki, bo musze odpalic komputer meza

Co do badan, to w cytologii wyszlo mi jakies zapalenie bakteryjne, ale lekarka powiedziala ze to ciaza i jest to normale, musze teraz czekac az maz wroci ze szkolenia bo bez kasy zostalam, a kupic musze jaies tam leki, co bez recepty mozna dostac...

Lenka, bardzo ladne imie u nas dosc popularne, duzo jest Lenek, czesto spotykam jeszcze Zosie i Julki

My dla dziewczynki chcemy imie Lidia i kazdy probuje skutecznie nam to imie obrzydzic, bo ktos zna Lidie alkooliczke, ktos inny zna Lidke co jest taka siaka i owaka...eh

Dla chlopca mial byc Aleksander, ja chcialam Kacperka, ale mezowi sie nie spodobalo wiec poki co stanelo na Mikolaju. No i zas zaczelo sie "hahaha Mikos bedziecie wolac",eh....gadaj z dupa to Cie osra...

U nas tez Lenka, Zosia i Julka to bardzo popularne co 3 ma tak na imie... ale moze u was jest inaczej.

U nas byl problem dla chlopca, bo ja chcialam bardzo Aleksander, ale meza brat mial tak na imie i nie chcial sie zgodzic, mi w sumie by to nie przeszkadzalo, wiec przekonalam go na Oliviera bo mozna też mowic Oluś, Olek, Oli, Olo....bardzo podobnie do prawdziwego Olka.

A dziewczynka miała być Aleksandra, no chyba, że bedzie psiku to imie w razie co wybrane do obu pci.

Ja chcialam Aleksander, bo wolalabym Olek ale znajomy zaczal mi mowic ze olek to tak siak i owak i ze mam wolac go Alek....a to juz mi sie nie spodobalo zwlaszcza, jak ktos mi narzuca jak mam wolac swoje dziecko chyba blad zrobilam, ze komu kolwiek powiedzialam jak dziedzia chce dac na imie, bo z kazdym jest cos nie tak

U mnie nie slyszalam zeby ktos na Olka , Alek wolal, ale wszedzie w kazdym miescie jest inaczej.
Moja kolezanka ma Olusia i wlasnie bardzo mi sie spodobalo jak do niego mozna mowic.
No ale ze w rodzinie i to bliskiej juz jest no to trudno, bedzie Olivier i tez mam zamiar mowic do niego Olus.
Jakby nie patrzec to kazde imie bedzie zawsze nam sie kojazylo z kims, a znajomi maja zawsze najwiecej do powiedzenia.
U mnie Kacper mial byc Mikolajem ale jednak zdecydowalam sie na Kacperka, ale byla taka opcja.