Marcówki 2014

Moj maluszek dzisiaj bardzo spokojny jest, zawsze o tej porze fikal a dzisiaj jakis taki spokoj mam...

Wtopilam z tymi legginsami eh, no coz moze jak brzuszek urosnie to beda dobre

Moni, ja przyznam szczerze ze nie znam sie na rozmiarach body dla dzieci, wszystko mama mi kupuje, bo ja nie mam pojecia

Moni chodzi o ubranka tak? Ja niestety nie pomogę, bo póki co ubranek nie kupuję. Ale wydaje mi się, że jak teraz malutka ma długie nóżki, to wcale nie musi tak być jak się urodzi. Wydaje mi się, że bezpieczniej będzie kupić kilka sztuk ubranek na 56 cm, a więcej już na 62 cm. No ale ja jeszcze nie kupowałam , więc nie jestem pewna tego co mówię jak się mylę dziewczyny, to mnie poprawcie.

Cześć Dziewczyny.

Mam pytanie do Was ( jeśli już ten temat był to przepraszam, ale nie chce mi się cofać nie wiem ile do tyłu aby tego poszukać :/ )

Mianowicie- zauważyłam ,że od czasu do czasu twardnieje mi podbrzusze
Czy któraś z Was tak miała/ma ? Na pewno dzieje mi się tak częściej jak stoję- tyle zaobserwowałam. Martwię się, a wizytę mam dopiero za tydzień w środę. Co o tym sądzicie????

Kojka, trzymaj się kobietko, będzie dobrze ,trzymamy kciuki

Pala, za Ciebie również trzymam

Moni, ten temat jest tutaj poruszany bardzo często, bo niektóre dziewczyny już kompletują wyprawki ,itp Spokojnie możesz kupować ,a jaki rozmiar... oto jest pytanie

Agnes, mi pani dr powiedziała, że mam twardy brzuch na badaniu i powiedziała, że to skurcz macicy. Powinno być ich jak najmniej. Ale ja nie potrafię odróżnić, kiedy brzuch jest twardy od macicy, a kiedy po prostu od mięśni brzucha. Na pewno musisz o tym lekarzowi powiedzieć. Można brać nospę, ale jak będzie tak często bardzo, to lepiej wcześniej pójdź do lekarza.

oki dzięki dziewczyny a co do twardego brzuszka to pamiętam że jedna dziewczyna z stąd ale nie pamiętam która miała taki problem i po prostu wystarczyło się położyć i odpocząć ale nie jestem pewna więc lepiej skonsultować się z lekarzem lub postarać się poszperać na necie.Pozdrawiam Buziaki

Porto, ja na ostatniej wizycie dostałam scopolan ( rozkurczowy ), bo mówiłam jej ,że dalej mnie podbrzusze pobolewa i raz mi się zrobiła taka gula twarda po prawej stornie w podbrzuszu.
No i bóle minęły ale te twardnienie zostało. Też będę obserwowała, jak często się to powtarza, ale łatwe to nie jest,tak jak piszesz...

Hej dziewczyny,

Nadrobic was to ciezka sprawa. duzo zescie napisaly.

Porto powodzenia na wizycie, napewno bedzie super i moze wieczorkiem juz nam powiesz kto to u ciebie.

Kojka przykro mi ze bedzie szpital...tak czasem mysle ze im negatywniem sie mysli tym bardziej sie przyciaga ja juz nawet nie czytam i szyjkach brzuchach itp...dopoki lekarka nie powie ze cos nie tak to nie wnikam bo sie ostatnio bardzo szybko doluje..nawet mi dwoch zdan nie potrzeba i juzrycze i panika. Bedzie dobrze

Baska, ja poczulam kolo 18 tygodnia takie jakby jelita ale nie w miejscu gdzie sa jelita, teraz czuje juz w miare regularnie w szczegolnosci po jedzeniu. Ale dalej mam dni ze maluch jest bardzo spokojny i poczuje tylko dwa lub trzy razy na dzien. A dzis w nocy no spac nie dawal. lubie te jego fikolki, ale i tak chce juz marzec i zeby sie to juz skonczylo.

Darmag co do cesarki to sie nie martw...moje kolezanki mialy prawie wszytski na zyczenie. Szwagierka juz po 3 dniach chodzila normalnie i robila wszytsko w domku i z mala. Z kolei inna kolezanka miala normalny porod mimo tego e lekarka zalecila jej cesarke bo mala byla duza a kolezanka drobna i niska. Obrazila sie na lekarke ze ja naciaga i poszla do innego lekarza w 8 miesiacu. Mimo naciecia mala byla na tyle duza ze ja rozerwalo przy odbycie i przez miesiac nie funkcjonowala tak jak trzeba..takze sluchac lekarza...oni wiedza co mowia.

Co do porodu to ja sie sklaniam w strone szpitala prywatnego. Mam ubezpieczenie na ktore chodze i powiem wam ze warunki nie maja nic wspolnego z publicznym. Mile pielegniarki, czyste pokoje dwuosobowe, lekarz na kazde zawolanie, znieczulenie jak potrzebujesz i nikt ci nie nagada ze panikujesz. Takze moglabym rodzic w publicznym za darmo albo w prywatnym za oplata to i tak wole przyoszczedzic teraz i isc do prywatnego.

Pala, dobrze ze juz wychodzisz...no i szkoda ze takie doswiadczenie mialas w szpialu ale mnie to nie dziwi...szpitale wszedzie sa takie same. Ja mam straszne wspomnienia z publicznego i postanowilam ze wiecej tam nie pojade.

Loca, ciesz sie poki nie widac kobieto...przytyjesz nie wiele i nie bedziesz miala problemow z zrzuceniem..

Mysle ze mniej wiecej wszytsko, jak o czyms zapomnialam to sorko

Pozdrowienia.

Mi tez czasem robi się taki twardy brzuch i do tego pobolewa w dole delikatnie, ale jak byłam poprzednio u lekarza to mnie uspokoił, że wszystko jest dobrze, że to macica się rozciąga i nie mam się czym martwić. Także u Ciebie pewnie to też nic poważnego

Domi, a jak łożysko? Poszło do góry? Bo zapomniałam się Ciebie po ostatniej Twoim usg

Ah i moni, ja nie wiem co ci odpowiedziec bo ja nic kupowac narazie nie bede...poczekam do stycznia/ lutego na wyprawke ciuchowa, bo to jest najmniejszy problem. Bardziej sie martwie tym zeby miec juz do stycznia wozek i pokoik bo to najwieksze koszty sa. Ciuchy sie wszedzie kupi a w styczniu jeszcze sa wyprzedaze takze czasem za pare groszy. No i co do rozmiaru to tez nie bedziesz w sumie wiedziala prawie do konca..bo moja sioistrzenica sie np urodzila bardzo dluga, tylko 60 cm na nia pasowalo, takze mysle ze lepiej kupic za duze niz za male. I co mi jeszcze poradzono to z tych malutkich kpic tylko pizamki, body i pajacyki bo przez pierwszy miesiac maluch nie powinien wychodzic z domu, tylko do lekarza. Takze po domku mozesz miec cokolwiek, nawet troche przyduze

Poszlo juz jest calkiem podniesione. Takze tylko pozostaje to moje wyosokie cisnienie ktore kontrolujemy:) z reszta jest ok:) dzieki za paniec porto :*

Heh. Domi no ja jak na razie czekam i się w siebie wsłuchuję zeby poczuć moje maleństwo, ale ogólnie to z jednej strony też juz bym chciała mieć to za sobą A to jeszcze tyle czasu:/ Termin mam na 31 marca. No ale z drugiej strony to znowu wolałabym chyba jednak to odwlec jak tylko by się dało Poród
No ale jakoś to chyba będzie, nie będe pierwszą, ani ostatnią rodzącą, także chyba dam rade Mojemu już zapowiedziałam, że czy chce czy nie będzie musiał być ze mną bo to nie tylko moje dzieciątko i sama nie będę się meczyła

A co do szpitala ja mój też zmieniłam razem z lekarzem w 13 tygodniu bo od poprzedniego lekarza wychodziłąm bardziej zdenerwowana niż przed wizytą, nie dawał mi żadnych skierowań na badania, na usg, kompletnie nic, a teraz mam opiekę pierwsza klasa na każdej wizycie usg, lekarz wysłucha i odpowiada nawet na moje najgłupsze pytania i obawy No a szpital, to w poprzednim widziałam sam brud, łazienki śmierdziały gorzej niż publiczne no i personel masakra:/ jakby łaskę robili że się zajmą człowiekiem:/ A ten jak na pierwszy rzut oka jest ok, fakt nie miałam z nim nigdy bliżej do czynienia, ale mam nadzieję, że będzie lepiej No i mój lekarz tam będzie

Dzięki domi za rade :)i super że już jest wszystko dobrze

Hej dziewuchy, rozpisane jak zwykle

Moni, co do ciuszków, ja zaczęłam kupować na 62, mam też dosłownie kilka szt. na 56. Ale w sumie jak trafię coś taniego to kupuję, mam nawet kurtkę i spodnie lekko ocieplane na jesień. Ale to jak się trafi. Tak to bodziaki (krótki, długi rękaw), parę kaftaników na takie małe bobo, i głównie pajace. Bo myślę, że to się głównie sprawdza.

Co do spodni ciążowych - kupiłam w Maternity www.maternity.com.pl
Ale w realu mają większy wybór. Przymierzyłam 5 czy 6 par, a co się zmachałam

Znalazłam je też na allegro, ale nie ma mojego rozmiaru, a wzięłam S, czyli taki jak przed ciążą.
allegro.pl/wyprzedaz-spodnie-ciazowe-typ...-38-i3617337568.html


Przymierzałam też pas ciążowy, tak z ciekawości, żeby sprawdzić o co w tym chodzi. Jak mi go babka zapięła, postałam tak z minutę, a potem jak zdjęłam, to szok. Poczułam się jak flak. Ten pas chyba wymusza prawidłową postawę, jest się wyprostowanym, a on przytrzymuje brzuch. Fajna sprawa, od razu odczuwa się ulgę, gorzej z ceną - 159zł.
Szukałam go na necie, ale takiego samego nie znalazłam

Mam jeszcze do was pytanie. Macie problemy ze snem? Bo ja nie pamiętam przespanej całej nocy. Wcześniej budziłam się na siku, a teraz nawet nie o to chodzi, po prostu w każdej pozycji jest mi strasznie niewygodnie. A na lewym boku, tym zalecanym, to już chyba najgorzej. Kręcę się po łóżku i nie mogę sobie miejsca znaleźć. I co się obudzę, to zaraz mała zaczyna skakać i wtedy to już w ogóle nie mogę zasnąć. Już mam dość, jak mam iść spać, to robię wszystko, żeby to opóźnić, bo najpierw nie mogę zasnąć, potem i tak się budzę. Pomocy! Macie na to jakiś sposób?

Nie bylo mnie tylko chwilea tu tyle do czytania.

Witaj baska, to jestes marcowka jakby nie patrzec? ja ruchy poczulam w 15 tyg ale to moja druga ciaza, wiedzialam jak to jest,ale takie prawdzie kopniaczki to 17 tydz, od wielu czynnikow to zalezy takze badz cierpliwa napewno niebawem poczujesz maluszka, to tak niespodziewanie przychodzi.

Moni ja ma kilka ubranek na 58 i reszte tak 62, Kacper sie urodzil mial 53, alepo dwoch tyd juz byly na niego za male, takie malenstwa najlepiej jest kupic w SH, nie pozalujesz ze zalozylo raz albo wcale, a ubranka sa cudne.

Co do spodni to chyba zalezy,bo jedne ma M a dwa tygodnie temu kupywalam L, nie ma jak to przymierzyc.

Pietruszka, ja teraz od kilku dni mam problem ze snem, a juz byl czaskiedy o 21-30 zasypialam jak male dziecko ispalam do rana z jedna pobotka na siusiu,szlam z zamknietymi oczami i zaraz na nowo zasypialam, teraz sie o wiele czesciej budze.

Na noc najlepiej wypic cieple mleko lub Cacao... ja staram sie przed snem pamietaco tym ale nie zawsze mi sie udaje.

Domi, daj znac jak wozeczek przyjdzie licze na to ze zrobisz foto i wstawisz, zobacze jak sie prezentuje i cos opiszesz o nim bo ja tez jestem zainteresowana nim a jak nie to chyba zostanie bebetto luca.