Marcówki 2014

No właśnie szpital to dla mnie jakaś trauma. Ja nie nastawiam się na nic dobrego. Współczuję, Pala, że musisz przez to przechodzić już teraz.

Fakt, szpitale maja duzo do rzeczenia...dla nich pewnie to nic nadzwyczajnego ale my pacjenci czujemy sie w takich sytuacjach skrepowani.

Ja nie wiem czego spodziewac sie po szpitalach, przyznam ze nie mialam watpliwej przyjemnosci pobytu w takim miejscu, ale z tego co Pala pisze to masakra, w szpitalach powinni nas traktowac po ludzku, a nie w taki obdarty z godnosci sposob eh..

Pietruszka, komoda fajna. Myślałam, że chcesz z wanienką Z samym przewijakiem, to chyba łatwiej coś znaleźć fajnego

Pala, faktycznie doświadczenie nie przyjemne Miejmy nadzieję, że szybko wyleczą Twoją przypadłość i dostaniesz wypis raz dwa Ja to nigdy nie miałam doświadczenia ze szpitalami, znaczy osobiście nie leżałam, więc nie mogę się wypowiadać. Trzymam kciuki, żeby szybko Was wypisali całe i zdrowiutkie

Pala współczuje ja też się zle czuje w takich sytuacjach, jak byłam na usg specjalistycznym to mały nie chciał się odwrócić i lekarz kazał mi wstać i z gołym "dupskiem" robić przysiady,była w szoku no i strasznie skrępowana
Mam nadzieję że zaraz wyjdziesz

Roma byc moze juz jutro wyjde, jak przyjda wyniki glukozy i ten posiew zrobia to beda wiedziec jakie leki mi dac i czy wlaczyc antybiotyk , dostane tez luteine mowila ta lekarka i bede lezec w domku:)
Tez nie zazdroszcze przezyc:(

Dziewczyny ja nigdy nie spotkalam sie z takim czyms bo raz w zyciu bylam w szpitalu po wypadku ze wstrzasem mozgu ale to bylo x lat temu dlatego moze jestem w szoku! Zreszta tam gdzie chodze do lekarza ktorego juz zmieniam swoja droga, szpital to jest szpital, sale 3 os, w kazdej lazienka, darmowy telewizor, po badaniu podaje Ci lekarz reke zeby pomoc zejsc, nie odczulam takiego ponizenia. Zapisze sie do innego ale w tamtym szpitalu, bo z calym szacunkiem dla tej kobiety ale nie odwaze sie rodzic w zwyklym miejskim:(

Ciekawa jestem jak to u mnie w szpitalu bedzie, troche sie stresowac zaczynam....

A u mnie w sypialni stoi juz poskladane lozeczko, moze troche za wczesnie ale okazja byla za 200 zl z materacem to i kupilismy najzwyklejsze ze szczebelkami, sosnowe i materacem gryczano-kokosowym, wszystko pl producentow. A na poczatku grudnia wozek tak zeby te najdrozsze wydatki do konca roku miec za soba i spokojnie mozna bylo skupic sie na drobiazgach

Loca, będziesz miała fajniejsze autko Mi mąż tez już zaczyna mówić, żebym powoli sobie wybierała

Oj, też mi się marzy auto, bo z dzieckiem ciężko mi będzie się poruszać tylko autobusem, ale niestety, na razie nas nie stać

Aaaaa, miałam Wam powiedzieć. 2 razy się dziś wepchnęłam w kolejce w Super Pharm, "na ciążę". Bo kolejka była naprawdę mega, a wszędzie wiszą kartki, że w ciąży bez kolejki. Nie kupowałam też żadnych dupereli, byłam tylko po witaminy dla ciężarnych, więc stwierdziłam że skoro mi się należy, to dlaczego nie skorzystać.
Za pierwszym razem była to część apteczna, farmaceutka zaniemówiła i nie wiedziała co ma zrobić. Pokazałam jej palcem kartkę i za bardzo nie miała wyjścia. I jakiś koleś za mną coś tam marudził do swojej dziewczyny, ale stwierdziłam, że nie będę się przejmować. I pani z apteki odesłała mnie na drogerię, bo ona tu na kupon z karty nie może tych witamin skasować. Poszłam do kas w drogerii, ale tam nikt nie komentował, ani nawet nie musiałam mówić że w ciąży.

Też korzystacie w takich sytuacjach, czy wolicie uniknąć publicznego ostracyzmu?

Kupiłam też fajne jeansy ciążowe. Co prawda drogie, ale super w nich wyglądam, więc sobie pozwoliłam. W sumie to pierwsza rzecz, którą kupiłam sobie

Dziewczyny ja tylko na chwilę.
Miałam wczoraj usg. Mam szyjke krótką 1,3mm i robi się rozwarcie.
Dzisiaj na 9 jadę do szpitala. Kazali mi się naszykowac na długie lezenie.
Trzymajcie kciuki.

Kojka, trzymam za was kciuki, będzie dobrze! W szpitalu na pewno cos zaradza. No i pewnie czeka cie lezenie. Informuj nas w miarę możliwości.

Ja od 5 nie śpię, nie wiem o co chodzi

Witajcie mamusie:)

Czekam na wizyte mam nadzieje ze juz dzisiaj pojde do domu:) umowie aie tylko z ta lekarka na wizyte zeby sprawdzila za tydzienz czy szyjka dalej sie skraca czy jest w porzadku wszystko.
Wyjatkowo dobrze mi sie spalo tej nocy, mimo tego ze kisilam sie w lozku caly dzien, tylko babie obok o 5 zachcialo sie porzadkow o szelescila reklamowka niemilosiernie.

Co do samochodu to u nas juz podgotowka pod dzieciatko byla:) tak jak wam mowilam musielismy w kwietniu zmienic i juz wybralismy 4 dzwiowe, z duzym bagaznikiem:)

Pietruszka ja w kolejkach jeszcze grzecznie stoje ale z wiekszym brzuchem zaczne raczej z tego korzystac jak bede zmuszona, ost bylam na pobieraniu krwi i mimo widocznego juz brzuszka nikt sie nawet nie zajaknal zeby mnie przepuscic, kolejka na 15 osob a ja na czczo, szczescie ze sie dobrze wtedy czulam:)

Kojka trzymaj sie:) szyjka faktycznie krotka i to rozwarcie, jeszcze zdecydowanie za wczesnie zeby maluch juz chcial wyjsc.
Polezysz, odpoczniesz i bedzie dobrze:)
jeszcze szew albo krazek moga zalozyc, co prawda nie wiem czy przy rozwarciu tez tak robia, napewno zaradza:)

Trzymajcie sie dziewczynki i dbajcie o siebie i malenstwa:)

Witam
Kojka bedziemy czekać co ci powie lekarz po badaniach ,na zapobieganie rozwarciu są różne środki ale on musi ocenić jak mocno się robi, trzymam kciuki żebyś nie musiała długo leżeć
Pala super ,że się dobrze czujesz mam nadzieję ,że wyjdziesz dzisiaj

U mnie od rana leje
Ja mam jutro wizytę też jestem ciekawa co tam nowego usłyszę ,z moją małą w 7 miesiącu też leżałam tydzień w szpitalu bo miałam za nisko ułozone łożysko ,,ale potem wszystko było ok ,u was też tak bedzie

Witam was.

Kojka, bedzie dobrze, zbadaja co i jak i na pewno zaradza, trzymam kciuki a ty nasinformuj jak masz taka mozliwosc.

Jakos tak od rana nie jestem zbyt optymistycznie nastawiona do swiata, jakos w nocy ostatnio nie moge dobrze spac, ide zaraz na sniadanko, nie moge sie piatku doczekac, mam nadzieje tylko ze na usg bedzie wszytsko dobrze, maz dostal wolne wiec pojedziemy razem Dzis zaczynam kolejny tydz, ehhh... jak to leci.

Milego dnia brzuszki.