Marcówki 2014

ANITA ma Igi taki sam nosek i policzki
DARMAG z oszustem to jest zabawnie, Igi pluje nim, albo zwyczajnie na odruch wymiotny, ale czasem weźmie go do paszczy

Roma mnie jak wiezli na ciecie to moj maz, Kacoer i mama byli... dali mi calusa na droge i pojechalam ... Nie widzialam pierwszej reakcji ale maz mowi ze Kacper ze wzruszenia sie rozplakal jak wywiezli Olinka po cieciu. A w domku narazie dobrze, zazdrosny nie jest, ale pozwalamy mu go poglaskac, posiedziec przy nim, wczoraj dostal go na rece w rozku pod asekuracja oczywiscie... jak wychodzil do szkoly to ucalowal go, tak wiec narazie pozytywnie.

Roma jak maly juz w kanale rodnym to juz lada chwila... badzcie dzielne, wiem ze to czekanie to najgorsze.

Ete z tym smokiem to u nas tak samo, chce go na troche z cycem oszukac ale za bardzo nie da sie, raz uda mu sie zassac na minute, pluje nim i rozne smieszne rzeczy robi.

Darmag to super ,że Kacper tak dobrze to że juz nie jest najważniejszy znosi, ciekawe jak moja sie zachowa niby czeka wkółko się pyta kiedy w końcu sie urodzi no nic zobaczymy, ja jej raczej do szpitala na poród nie wezmę chyba żeby był tak jak Twój c.c planowane prawie że , ale zobaczę jak przyjdzie w odwiedziny jaka będzie reakcja

No wlasnie dupa...u mnie na odwrot. Z miesiaczki bylo na 22 marca..jak sie przenioslam do szpitala gdzie teraz jestem to mi wszyscy powiedzieli ze nie liczy sie od tej daty tylko pierwszego usg bo tylko to jest wiarygodne. No i bylo 6 dni wiecej czyli na 28 /03. Co by mi sie w sumie zgadzalo bo cykle mam od dobrych pieciu lat 33-35 dni. No ale to nic. Moja lekarka mnie umowila na 21 marca bo teorytcznie powinno siecc robic w 39 tygodniu. Ale dupa bo sie okazalo ze w piatki teraz z powodu ciec cesarek planowych nie robia...tylko jakby byl przypadek pilny. Takze wcisnal mnie na najblizszy wolny termin na 26... I tak mnie to jakos rozstroilo. Nie chce zeby maly sie zdecydowal wyjsc wczesniej bo bedzie stres..jako ze jest posladkowo to mam jechac na sygnale jakby sie cos zaczelo i nie czekac na rozwoj sytuacji. I boje sie ze nie zdarzymy bo do szpitala mam troche daleko jednak.

No i dodatkowy stres.,jakbym ich miala malo w tej ciazy

Domi ...moj zrobil niespodzianke, nie wiem kiedy ale chyba tydz przed odwrocil sie glowkowo.

Domi, widzę że ta informacja z cesarką Cię zniesmaczyła, mam nadzieję że jednak wszystko będzie dobrze.

Kurcze, a mnie cholernie boli brzuch z lewej strony, mam jakieś skurcze raz bolesne raz nie, ale ten ból trochę mnie niepokoi... zastanowię się co dalej robić, może na IP pojadę, ale zaś się boję że na ktg mi skurcze wyjdą i zostawią mnie w szpitalu do porodu...a jak tam pójdę to w kwietniu już na 100% urodzę.

Witam.

Od rana boli mnie podbrzusze, dość często. Już się wykąpałam i czekam. Nie wiem czy to tylko fałszywy alarm czy mnie bierze... Innych dolegliwości nie mam.

Widzę że wszystkie się niecierpliwicie.

A ja się cały dzień dziś o robiłam jak nie wiem. Padam z nóg. Mam nadzieję, że nic się u mnie zaraz nie zacznie, bo nie dam rady rodzić. W kuchni zostało umyć lodówkę Kasztanowa wpadasz a tak sobie pomyłam szafki. Ledwo siedzę, a jaka głodna jestem. A dzwoniłam do położnej, o której Wam wczoraj pisałam, ale powiedziała, to co wiedziałam, że skoro nic się nie dzieje, to trzeba czekać.

Witam.

Od rana boli mnie podbrzusze, dość często. Już się wykąpałam i czekam. Nie wiem czy to tylko fałszywy alarm czy mnie bierze... Innych dolegliwości nie mam.

Widzę że wszystkie się niecierpliwicie.

Trzymam kciuki mamusie za was:)
A to pokoik Lenki:)
A to łóżeczko turystyczne po moim bratanku:)

Ete, to ja podobno byłam dzieckiem, które miało odruch wymiotny na smoczka moja mama podobno jak już byłam większa to albo z łyżeczki, albo uczyła mnie pić z kubka, bo silikonu w ustach nie tolerowałam

Darmag, to bardzo pozytywnie jeśli chodzi o podejście Kacperka, do Olinka zobaczysz jak fajnie będą się później bawić wiadomo Kacperek jest sporo starszy, ale ja widzę jaka jest relacja, pomiędzy moimi bratankami, a synem żony mojego brata bardzo pozytywnie jest u nich w domu

Marlena, to może chociaż u Ciebie się coś ruszy

Ja już mam dość tych pachwinowych bóli, chodzić mi jest strasznie ciężko, dzisiaj to z kilka razy aż mnie z bólu zgięło i meczą mnie te skurcze, nie ukrywam, liczę że w weekend jednak mały wyskoczy, bo później to ze stresu umrę sama w domu, bo mąż ma jednak spory kawałek do domu z pracy.

Porto, to czekamy

Spokojnej nocy mamusie! Jutro was na spokojnie nadrobię jak będę w domu!

Dobrej nocy Dziewczęta

U mnie cisza. Nawet Mała jakoś za spokojnie siedzi.

Wstaję co chwila do łazienki bolą mnie plecy, ale dziwnie, bo po jednej stronie trochę boli mnie podbrzusze. Albo się coś dziwnie rozkręca, albo przesadziłam ze sprzataniem.
Oczywiście pewnie już nie zasnę.

PORTO mam nadzieje że coś się dzieje, a nie że latanie na miotle ci wyszło...