Marcówki 2014

Dzień dobry ja też 2 w1 bez zmian w sumie termin mam na 23 czyli niedzielę

A co do do lekarza małej to nas tak wkurzył nic nie przepisał bo powiedział że panikujemy a wyorazcie sobie ,ze mimo syropu na zbicie miała o 19 godz prawie 40 st , a ten dupek będzie mi mówił ,że przesadzam , pół nocy nie spaliśmy bo to jej temperatura to jak już sie przebudziliśmy to nie można zasnąć to mnie mały dawał czadu w brzuchol , no ale myślę ,że dzisiaj już będzie lepiej

Loca pewnie nasze dzieciaki czekają na wiosnę, jak teraz to masz czekać do następnej wizyty? czy poprostu nie masz terminu? ja mam jutro przyjść na słuchanie serduszka i chyba tylko na to

Porto jak tam Twoja sytuacja rozwinęła się po nocy?

Iwonka fakt u ciebie już termin wyczytałam ,ze masz na 17.03 i co nic się nie dzieje? moze coś sie ruszy najgorsze to to czekanie nie?

Pietruszka super ,ze Twoje maleństwo dobrze je przynajmniej nie musisz się tym martwić a to ważna sprawa

Ete no ta nasza służba zdrowia jest jaka jest zależy na kogo się trafi nie którzy chyba za karę pracują....no a jak Igi? lepiej sypia w nocy?

Cześć
Ja też 2w1. Noc spokojna, tylko co chwilę na siku latałam. Ale był u mnie fałszywy alarm. Wszystko się uspokoiło i mogę iść do domu jak dla mnie. Mam tylko bóle jak na okres i tyle.
Teraz po pysznym niedzielnym i szpitalnym śniadanku leżę pod ktg.

PIETRUSZKA dzieci nie są oporne tylko w taką pogodę to lepiej w brzuszku-cwane bestie.
Igi też by wiecznie przy cycu wisiał....Naje się za dużo a potem ulewa...glodomor.
PORTO, LOCA, IWONKA, ROMA trzymajcie się.

ROMA tak Igi śpi lepiej ale z pierwszym zasnieciem jest problem. Ale dziś spał od 22 do 4 a ja się zlalam mlekiem w tym czasie... A potem od 5 do 8 więc jest dobrze!

Ja tez witam z rana, dzis wstalam jakas polamana ... i rak jak ty Ete, zalana zalana wlasnym mlekiem po pas ...maluda za dlugo spi a mi w nocy nie chce sie wstawac i odciagac.

Roma jestem w szoku postawa lekarza wobec waszej corki, a potem jak sie cos stanie to owijaja wszystko w bawelne byle sie bronic. Nie wiem po co tacy ludzie zostaja lekarzami.

Ide na sniadanko... teraz to nie wiadomo co jesc...ale poki co daje rade, a co do brzuszka to juz ladnie zjechal. Prawie plaski.

hej mamusie.

ja tez sie melduje dalej 2w1..i tak mi chyba juz zostanie:) na zawsze...

jakos mam wrazenie ze to nie ja bede rodzic i jakos mnie to nie dotyczy..dziwne uczucie....

roma, jestem zbulwersowana zachowaniem tej lekarki...naprawde co za podejscie...nawet jakby nic nie bylo to masz przeciez prawo isc do lekarza jak cos cie niepokoi..a goraczka u dziecka to niebezpieczne. trzymaj sie jakos kochana, dasz rade!

porto, loca, iwonka, roma..my to sie wyczekamy...normalnie juz od tego czekania mam tai humor ze nikt ze mna nie wytrzymuje..mnie tez czasem poboli jak na okres ale zazwyczaj okazuje sie ze to od jelit i po pojsiu do toalety przechodzi..ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

darmag, co tam u olinka? jak sie macie?

ete, to walke o pokarm wygrywasz. super:) a jak szkrab? przestawil sie juz na spanie nocne? czy dalej buszuje i spi w dzien?

marlena, gratulacje!!! popatrz tak nagle ...i jak szybko:) super

ciekawe co u innych mamus, moni, pala, claudii..jak tam maluchy?

pietruszka, baska, anita co u was? cisza czy cos jednak na rzeczy?

Domi, ja tez czasem sobie mysle ze 2w1 to ja juz na zawsze zostane
Pietruszka juz rozpakowana ja sie zastanawiam co u Agness widze, ze na fejsie dodaje zdjecia a u nas nic nie pisze no ale wyglada na to, ze wszystko jest dobrze.

Porto, jednak Cie tylko postraszylo...a na ktg teraz jakies skurcze wychodza? Zeby Tylko do domu Cie wypuscili...bo w szpitalu to wszystkie od lezenia po terminie rodza.

Mnie sie sprawy pachwinowe troche uspokoily, tylko krocze mnie dalej boli jak rozerwac by chcialo, no nic we wtorek wizyta...moja gin bedzie zaskoczona

Ete, to tylko sie cieszyc ze zalewasz sie pokarmem! jestes moja motywacja gdybym miala problem, bo widac warto walczyc!

Hej mamusie u nas dobrze tyle ze pogoda do bani i siedzimy w domku:( mała śpi je i kupka:) a i jak ma ochote to 2h nie śpij i fisiuje:) moja niebiesko oka księżniczka już od urodzenia trzyma główkę sztywno cwaniara a teraz zaczyna kombinować z przekręcaniem sie z boku na bok:D tak mała czynność a cieszy:D:D ok spadam bo córa mnie woła:D:Dczekam na wasze maleństwa:D:D

Loca wyszły skurcze, bo brzuch mi się mocno spina i mnie pobolewa. Chciałabym jutro wyjść jak dalej będzie spokojnie. W tym szpitalu to można uschnąć, powinnam mieć koło łóżka studnię

DARMAG z tymi nocnymi mleczarni, to niestety trzeba się odciągnąć bo jak dostanimy zapalenia piersi będzie wtopa, albo kamienie jak się nam zrobią...
DOMI Igi już potrafi przespać nawet 6 godzin cięgiem w nocy...
LOCA tak udało się wygrać walkę o pokarm...a zaczęło się od 2 ml tym bardziej się cieszę, bo w sumie Wam o tym nie pisałam, bo mam implanty (wrodzony brak prawego miesnia piersiowego-mówiąc po polsku powyzej sutka nie mam tłuszczyku ) i bałam się że przez te sztuczne dodatki będzie wielka kaszana....
Więc jak chyba PIETRUSZKA pisała rozmiar nie ma znaczenia! Mleko jest w gruczolach i moje na szczęście działają

Dziewczyny macie rację z tymi lekarzami bulwersacja no nic już mi trochę przeszło i małą leczę po swojemu

Ete no to ładnie że Igi dobrze śpi a co do tego zalewania mlekiem to Darmag ma tak samo ja pamiętam przy mojej miałam też tak jak nie wstałam odciągnąć i wylać to do rana byłam zalana

Porto no skoro narazie nic sie nie dzieje to faktycznie lepiej czekać w domu niż w szpitalu

Moni i dobrze ,że mała kombinuje jak zmienić pozycję przynajmniej ćwiczy

Domi dzięki za wsparcie , Ty widzę masz takie myśli jak ja ,że nie urodzę i tak już zostanie he he .Domi mam nadzieję ,ze do końca marca urodzimy

Loca , a Twoje bóle mniejsze no to się lekarka zdziwi jak zobaczy Cię 2w1 nie? ciekawe co powie

Darmag no tak jak czegoś nie dopatrzysz to zaraz zwalają ,że rodzicie się nie interesują ,a szkoda słów

MONI chyba, dzisiejsze maluchy tak mają. IGI od urodzenia strasznie trzyma głowę czasem mi ciężko jest te jego głowę przycisnąć do siebie żeby położył jak go trzymam. A gdyby nie ramiona to leżąc na brzuchu dawno by się obrócił... W ogóle zbiera się do pozycji raczkowania bo nóżki też zgina tyle że nie wie co z lepkiem zrobić... Mały siłacz więc z Lenka nida v podać sobie rękę!

Witam i ja nadal 2w1 na jutro mam termin beznadzieja. Chciala bym urodzic chociaz przed 24 aby nie potrzebnie nie lezec w szpitalu.

Glowa mnie dzis znowu boli juz nie wiem czy to pogoda czy za duzo mysle o porodzie.

Wybaczcie ale nie odpisze wam.

ETE MONI wasze dzieciaczki już tak pięknie się rozwijają, az miło poczytać.
Rozpakowane mamusie piszcie jak najwiecej o swoich dzieciaczkach, przezywam wszystko razem z Wami i chociaz troche mi sie humor poprawia

DARMAG ETE na te nocne moczenie polecam wkładki laktacyjne Lansinoh (chyba tak sie pisze), są dość drogie w porównaniu do innych, ale u mnie przy michasiu super sie sprawdziły jako jedyne - są cieniutkie, a ładnie sie trzymają i baaaardzo chłonne.

PORTO to jak skurcze sa to moze jeszcze cos sie rozwinie, w końcu to juz u Ciebie troche trwa.

ROMA dobrze ze z coreczka lepiej, a na tego lekarza to naprawde brak słów.

ANITA trzymamy sie razem :*

DOMI ja tak samo juz mysle ze nigdy nie urodze, albo jak słoń bede chodzic w ciazy 2 lata :/

Jutro termin, a tu nic cisza jak makiem zasiał. Moze jak MAME MIKOŁAJA dzien przed terminem tak i mnie dzis cos jeszcze złapie. A jak nie to jutro na KTG do szpitala. Moze mi USG zrobią, bo michas urodził sie 4400 i nie chciałabym zeby ?Karolek? tez był taki wielki, chyba bym nie przezyła. I jak bedzie taka szansa to bede jutro błagac o cesarke. Chociaz wolałabym naturalnie.
Dzis maz zabrał Michasia do babci, wiec miałam lezec i w koncu odpoczywac, ale zadzwoniła siostra ze przyjada i dupa. Jeden dzien którego mogłabym sie polenic :/


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Iwonka nie martw sie fakt termin masz jutro ale może na jutrzejszym ktg coś znajdą i Tobie przyspieszą .Ja wysłałam Tobie zaproszenie na fb z tym ,ze nie mam na siebie tylko na mojego faceta żebyś się nie dziwiła Tomasz Borys tak mi jest wygodniej

Anita głowa do góry urodzisz wszystkie musimy moze jutro będzie lepszy dzień , nie popadaj w doły bo co na to bartuś ? trzymam kciuki żeby sie coś u Ciebie ruszyło

Ja przed nicnym pojsciem spac wysysam sie do ostatniej kropli, zanim Olo sie obudzi to zdazy naplynac, gorzej jak spi juz 5 godzine... no ale trzeba sobie radzic, cieszmy sie ze poki co mozemy dac im swoje mleczko, ja tez zaczynalam od 2 ml .... ledwo dno w butelce sie zakrylo i tak 3 dni walczylam. Olo dzielnie ssal, malinki robil no i sie ruszylo. Zobaczymy na jak dlugo wystarczy.

Anita w kazdej chwili mozesz rodzic, zreszta juz teraz kazda z was juz teraz jest jedna noga na porodowce.