Kwietniówki 2014

Oj wspolczuje a mpj tesc powiedzial jak tam grubasku u ciebie , za cheile ze zartuje, ale ja sie smialam bo mam dystans do tego, yez ledwo ju cokolwiek robie i przy malym i w ogole w domu...3maj sie i mie boerz wszystkiego do siebie

Podłamana jestem. Byle wytrzymać do tego 26.02 i powiem że nie widzi mi się podanie tych sterydów. Zobaczę co mi odpowie. Ehhh...

Pomelo - piekna pamiatka

Salonka - spróbuj z nim pogadac czy to konieczne, ale wiem ze podwazac opinie lekarza nie jest łatwo

Pomelo sliczota i ladnie buzie widac moj to rekami sie zaslanial hehe
Hmm a.nie mozesz opinii innego.lekarza zasiegnac?

Salonka zgadzam się z Megi, udaj się po poradę do innego lekarza.
Lekarze nie są nieomylni a tu jednak bardzo nietypowa sytuacja więc lepiej zasięgnąć opinii innych.
Nie podłamuj się, jeszcze nic złego się nie wydarzyło, na razie trzeba zbadać wszystkie możliwości. Będzie dobrze - uszy do góry!

Bry od ranca

Ja się załatwiłam. Przeziębiłam się. W nocy nie mogłam spać. Ale nie wiem, czy to wina choroby, czy tego, że tam ostatnio po prostu mam. Budzę się w nocy. Łażę, jem i nie mogę znaleźć pozycji do spania. Siedzę dziś w domu i się kuruję.

Aaaa dziewczyny to ustroistwo mi się obniżyło! Nie wiem co mam robić, moja gin dopiero w piątek przyjmuję, a jutro miałam jechać na Karową pokazać swoje cukry i wyniki odebrać ;/ Oczywiście Karową odpuszczę, trudno, ale boje się teraz czemu mi ten krążek tak opadł. Mam nadzieję, że szyjka się nie skróciła w tydzień AŻ tak bo bym rodzić musiała zaraz

Dobry!

Powiem Wam szczerze, że mocno wzięłam sobie do serca fakt, że moje dziecko jest takie duże. Do tej pory śmiałam się, że takie geny, ale jak zaczęłam kminić, że skoro jedno dziecko ma 1700 g i robią taki cyrk, że chcą podawać sterydy i wywoływać poród, a mój synek waży prawie 1900, to co w takim razie mnie czeka?!?! Mi mój gin nic nie mówił, że jest za duży czy że mam się nastawiać na wcześniejszy poród, dlatego wydaje mi się że zanim pozwolisz na wywoływanie porodu itd. spróbuj pójść do innego lekarza, tylko na konsultację. Tamtem w ogóle nie musi wiedzieć, że byłaś u kogoś innego, a poczujesz się spokojniesza!

Malec to siedź dzisiaj w domku pod kołderką i nogi na kaloryferze grzej Na pewno sen Ci pomoże więc spróbuj się zdrzemnąć

Tolad a nie możesz zadzwonić do swojego lekarza i powiedzieć, że Ci się obniżyło? Może przyjmie Cię, bo to jest wyjątkowa okoliczność. Jeśli nie to chyba nie ryzykowałabym wyprawą do Krakowa jutro

A ja za chwilę idę do fryzjera zafarbować swoje wstrętne siwe włosy! To jest masakra ale ja zaczęłam siwiec juz jako nastolatka i MUSZĘ nakładać farbę przynajmniej raz na 6 tygodni, bo inaczej wyglądam jak stara baba!

Miłego dnia!

Bry nasz kamokadze maly z naszegp lozka fiknal, dobrze ze S pufy daje , poszedl spac do miego bo wypil piwo po pracy szefami i mi smierdzialo, malegp dal do mnie, pamietam ze placz mnie zbudzil krzyknelam on spadl S zaswiecil a maly zwisal z.pufy glowa w dol zlapalam go za.nozke... ja przez niego szybciej urodze... . Nie mowiac ze mi sie snilo ze S mnie z jakas brunetka zdradzil, zadalam rozwodu i ze dzieci nie dotknoe, napisalam to S to mowi jakie ty masz sny w tej ciazy, moj mozg wariuje normalnie

Tolad zadzwon do swojek gin ona ci powie czu kechac do szpitala co rovic, ja bym tak zrobila

Witajcie!

tolad dzwoń do gina. Ja bym tak zrobiła.
megi rzeczywiście w ciąży głupoty się śnią.
gabi ja jestem naturalną brunetką, więc u mnie siwe włosy widać jak cholerka. Tym bardziej, żepo prawej stronie przy czole rośnie mi całe pasemko siwulców. Jak się nie ufarbuję to wyglądam śmiesznie. A za parę lat....



RATUNKU KOBIETY!!!!
Moje spojenie łonowe tak bardzo mnie boli jak jeszcze nigdy. W nocy jak córka mnie wołała, to wstając z łóżka upadłam, bo nie mogłam stanąć na nogach. Teraz tez chodzę, jakby mi ktoś 5 kg kamieni w dupsko wsadził. Nie mogę przebierać nogami. Poryczałam się rano z bólu. Do tego 4 dzień bez kupy Piję sok jabłkowy, jem jabłka, nasionka różne, jogurty naturalne i NIC

Zrobiłam wczoraj fotki mojego brzucha. Wieczorem jest wielki....

Dzien dobry

pomelo swietna fotka

malec pod kocyk z ciepla herbatka z cytrynka i miodem

tolad dzwon szybko do ginki, a jak nie masz takiej mozliwosci, to do szpitala. Nie ma zartow, po cos masz ten krazek zalozony.

Gabi ja jakos nie siwieje, ale jestem naturalna brunetka z jasnymi pasemkami i u mnie odrost raz na 2 miesiace

megi moj mlody jak mial 2 lata to spadl z lozka, ale nawet nie slyszelismy, rano znalezlismy go na podlodze, na szczescie nic mu sie nie stalo. A teraz od roku spi na pietrowym i jest ok
A sen faktycznie niefajny. Mi jak sie takie zdarzaja, to caly dzien chodze przybita.

Renata brzuszek super Wez czopeek, bo strasznie dlugo, potem bedziesz cierpiec na kibelku.
A z tym bolem, to nie wiem, ja az tak nie mam, moze sprobuj sie jakos troche porozciagac, sama nie wiem...

Tolad myślę że powinnaś pojechać do szpitala. Karta ciąży jest "skierowaniem", a trochę za wcześnie żebyś już rodziła. Może będzie trzeba go poprawić albo założyć nowy albo szew. Albo powiedzą, że jest dobrze i wrócisz do domku.

Gabi na Podlasiu mówią "dzieciaku nie bierz do głowy". To ja Ci powiem tak samo. Z mojego doświadczenia wynika, że z pomiarami wagi dziecka to trochę wróżenie z fusów. Pomiar główki, dł ciała itd to zupełnie co innego. W pomiarach wagi są największe pomyłki. W moim mieście w szpitalu spec., klinice uniwersyteckiej, w szpitalu o wysokim stopniu referencyjności, pani doktor - mega autorytet w dziedzinie usg pomyliła się w pomiarach wagi dziecka przed samym porodem o 0,5kg! O moim dziecku mówili na każdym usg, że to taka niższa norma, a wyszedł wielkolud
MOje pomiary z pierwszym dzieckiem były takie: 21 tc - 425g27 tc. - 1349g, 31 tc - 2009g. Zakładam, że gdyby urodził się w między 38 a 40 tc to ważyłby koło 3500, ale że nie wywoływano i mnie porodu jeszcze przez kolejne dni. Urodził się w 42 tc z wagą 4000g.

Witajcie

Salonka współczuję Ci naprawdę nie jest łatwa decyzja ale ja raczej podpisuję się pod tym co dziewczyny mówią. Pogadasz z ginem to pewnie wytłumaczy Ci co i jak

Malec kołderka mleko z miodem i kuruj się kochana mi jeszcze utrzymuje się kaszel i katar ale jest lepiej niż było

Pomelo cudowne zdjęcie

Renata szczuplutka jesteś i masz śliczny brzuszek

tola może faktycznie jedź do szpitala skoro Twoja gin Cię nie może przyjąć lepiej nie ryzykować i dmuchać na zimnie

Gabi nie nakręcaj się nie warto

Ja dziś wizyta u gina i pomiary maluszka trzymajcie kciuki

Miłego dnia

Dziewczyny zadzwoniłam i szybko poleciałam, wizyta na szczęście gratis a ja się z nerwów im tam poryczałam . Wyszło jak napisała Margolec- wszystko ok. Mały czasem może się tak ułożyć, że ciężar macicy naciska na krążek, a ten się obniża. Może też być tak, że jak to mówią "taka moja uroda". Generalnie krążek tkwi tak jak powinien, obejmuje całą szyjkę i znajduje się w jej kanale tylko bardzo nisko ( według moich pomiarów pół palca i już go czuje )Wepchnąć dalej się go nie da niestety ale na Karową pozwolili mi jechać tylko z zapasem nospy i na spokojnie, oczywiście z NieMężem.
Nerwicy sie nabawię bo co najlepsze krążek może nawet wypaść i wcale nie oznacza to porodu. Mam z nim wtedy udać się do nich, oni zdezynfekują i wsadzą z powrotem- no co za akcja. Póki nie uwiera i nie ma innych dolegliwości jest git!
Aaaa, mam leżeć i TYLKO do kibelka wstawać ;/

Renata ładny masz ten brzusio, ze spojeniem mam identycznie i najgorzej właśnie w nocy jak do kibelka trzeba wstać. Stękam, jęczę aż NieMąż się budzi i czasem nawet pomoże się podnieść Tobie też promieniuje ten ból na uda, wewnętrzną ich stronę?

Farbować to i ja muszę tak co półtora miesiąca ale skoro siedze w chacie to na razie odpuszczam i pofarbuję w marcu bo po porodzie nie będzie kiedy