Kwietniówki 2014

Tweety, łącze się w bólu. Czeka mnie to samo w środę i w piatek Nie szło umówić diabetologa i ginekologa na ten sam dzień niestety.

Tola, mi kazali liczyć ruchy 3 razy dziennie. Jakby przez godzinę nie poruszyła się co najmniej 5 razy to liczyć następna godzinę. Jeśli nie będzie co najmniej 5 ruchów to mam lecieć na izbę. Nie chceCie straszyc, ale u mnie są pory gdzie rusza się bardzo intensywnie, w dzień raczej mniej - ale też odczuwam ruchy. Teraz bardziej się wypycha niż kopie. Nie wiem co Ci poradzić - może po prostu obserwuj.

Witam poniedziałkowo

Mam nadzieję, ze macie za sobą udaną niedzielę. Ja wybrałam się z mężem na dłuższy spacer do Szczyrku, oczywiście ledwo doszłam z powrotem do samochodu, ale przynajmniej nawdychałam się świeżego, górskiego powietrza Potem obiadek niedzielny i filmik wieczorny. Miło

Poodpisuję teraz na Wasze posty z wczoraj, bo widzę, że się działo

majeczkaskoro u marcówek już tyle rozpakowanych to faktycznie u nas też za miesiąc może już być sporo dzieciątek Ale jaja

tolad Twój post o tym, że chciałabyś rzeczowo poznać fazy porodu zainspirował mnie do przepisania notatek ze szkoły rodzenia. Poniżej zamieszczam Wam to co przekazywała nam położna z MOJEGO szpitala. Zapewne w każdym szpitalu są nieco odmienne procedury, jednak pewne rzeczy są niezmienne i te dziewczyny, które są ciekawe jak to wygląda zapraszam do poczytania. Wieloródki z pewnością mogą sobie darować, bo już to przeżyły i wszystko wiedzą Igamon jestem ciekawa jak to jest u Ciebie w pracy, jeśli Ci się chce to poczytaj moje wypociny, a każdy komentarz będzie na wagę złota

OBJAWY PORODU
1. Regularne skurcze - ból od krzyża, twardy brzuch, na początku nawet co 20 min, obserwować i czekać!
2. Bóle co 5-7 min, regularne, utrudniające chodzenie - JEDZIEMY DO SZPITALA!
3. Jak odejdą wody bezbarwne to jest ok, mamy jeszcze ok. 2 godz czasu, żeby jechać do szpitala. Można spokojnie przeczekać w domu.
4. Jeśli odejdą wody zielone natychmiast jechać do szpitala!
5. Jeśli pojawi się brązowy lub brunatny śluz to jest ok. Natomiast krew nie jest ok i natychmiast jechać do szpitala!

PORÓD
Poród składa się z IV faz.
FAZA I PORODU
Od: regularne skurcze
Do: rozwarcie na 7 cm. Trwa ok. do 15 godz.

1. Po przyjechaniu do szpitala następuje przyjęcie, wypełnienie dokumantacji (duużo pytań, jeśli kobieta już zaczyna rodzić (faza II) dokumentację dopełnia się po porodzie), badanie z określeniem rozwarcia i KTG, lewatywa, golenie - wszystko trwa ok. 1 godz. Tata w tym czasie czeka w pokoju dla ojców.
2. Na sali porodowej odbywa się drugie badanie. Podanie leków przeciwbólowych lub gazu. Kąpiel w wannie. Tata w tym czasie pociesza, dostarcza wodę, trzyma miskę na wymioty Wspiera duchowo i zapewnia że wszystko będzie dobrze i że sobie poradzimy Tata równiez slucha tętna za pomocą aparatu, który dostanie od położnych. Ponadto robi atmosferę, odpala świeczki, puszcza muzykę.
3. Gdy poród postępuje wychodzimy z wanny, następuje badanie. Jesli rozwarcie jest już ok 8 cm, dostaję kocyk żeby nie zmarznąć i badanie KTG. Tata w tym czasie może wyjść na kawę
4. Gdy poród po godzinie nie postępuje tata może podszczypywać brodawki. Gdy nie ma bóli porodowych podaje się oksydocynę, żeby doszło do całkowitego rozwarcia.


FAZA II PORODU
Od: Rozwarcia całkowitego
Do: Urodzenia dziecka
Trwa od 0,5 do 2 godzin (jeśli dłużej to cc)

1. Zaczynają się bóle party - uczucie jakby się chciało kupę
2. Widać główkę - tata może zajrzeć
3. Jeśli główka nie idzie w dół dziecko nie schodzi wtedy kierują na cc. Jeśli dziecko utknie lekarz może zastosować próżnociąg - maszyna do wysysania dziecka.
4. Jeśli dziecko schodzi prawidłowo prę. Parcia zgodnie z tym co mówi położna. Jeśli parcia są odpowiednie, tetno dziecka jest ok, krocze zdrowe bez grzybicy, wtedy nie ma konieczności nacięcia.
5. Dzidziuś rodzi się główką w dół. Tata odcina pępowinę. Dziecko może leżeć 2 godz. z mamą lub jest wożone przez tatę.

FAZA III PORODU
Poród łożyska

1. Po ok. 10 min rodzi się bólem partym łożysko, które jest badane czy wszystko jest ok.
2. Zszywanie jeśli bylo nacięcie robione jest pod znieczuleniem.
3. Mycie krocza.
4. Z dzidziusiem przechodze na wózek. Tata pomaga przy dzidziusiu.
5. Jedziemy na obserwację.

FAZA IV PORODU
Obserwacja

1. Każda anomalia: krwawienie, parcie, silne bóle - wzywać położną!
2. Jeśli poród był długi i ciężki mogą podać kroplówkę.
3. tata dostarcza picie, jedzenie (biszkopty)
4. Jeśli wszystko jest ok jedziemy na oddział. Położna daje instrukcje kiedy wstać, myć się, sikać itp. Tatuś może jechać na pępkowe

KIEDY CESARSKA
1. Anomalie w trakcie porodu
2. Wcześniejsze wskazania o których dowiemy się ok. 38 tyg. ciąży
3. Cesarkę dokonuje się bez uśpienia, tylko znieczulenie miejscowe
4. Kontakt 2 godz. po porodzie również jest zapewniony!

Tak by to wyglądało w moim szpitalu. Z pewnością u Was pewne rzeczy będą się różnić, nie mówię że tak jest u wszystkich więc nie chcę wzbudzać dyskusji czy coś powinno być czy nie, u mnie tak jest i tego nie zmienię

Mamutek twoja historia sprawiła, że wbił mi sie banan na kilka godzin Właśnie o takich porodach mówię, że się zdarzają i na szczęście nie ty jedna taki miałaś Moja teściowa w ten sposób urodziła 3 dzieci! Odrazu miała bóle parte, bez wód, ledwo dojechała do szpitala, a jedno dziecko rodziła prawie na korytarzu odpowiadając położnej na pytania

zuza u mnie cesarkę wykonuje się w terminie jeśli nie ma innych wskazań. Koleżanka np. dostala takich bóli kręgosłupa, że nie mogła ani siedzieć, ani leżeć, ani chodzić, więc wzięli ją w 38 tyg i kilku dniach. Ale tak to czekają do 40 tyg.

anulka nikt z nas nie robi wielkie HALO. Poprosiłam jedynie o uprzedzaniu, jeśli macie zamiar pisać o drastycznych historiach. Nie chcę tego czytać i tyle. Proszę jedynie o uszanowanie mojej decyzji. Jeśli któraś nie chce czytać o problemach z cukrzycą czy innymi rzeczami to również przecież może poprosić aby uprzedzać ją o takim wpisie, bo później jest jej źle, ma doły i nie może się ogarnąć. Proszę o wyrozumiałość i tyle.
A tego "obsrania" o którym piszesz też się boję Dlatego na ludzie poddam się lewatywie, niech się oczyści co ma się oczyścić a potem mogę przeć w opór A tabletki, które poleciła Igamon jestem zdecydowana wypróbować! Co ma być to będzie, a czytałam że to homeopatia, więc nie zaszkodzi, a faktycznie może pomóc!

JoasiaB łózeczko piękne!!! Moje się wczoraj nie załadowało więc wrzucam dziś Oto królestwo Franusia

mila dawaj znaki jak było na wizycie! I super gdybyście zaoszczędzili na wózku, nam się właśnie udało tak to zorganizować i też jestem bardzo zadowolona!

Aga ja planuję Franusiowi nad łóżeczkiem powiesić obrazki malowane przez jego kuzynów i kuzynki. mamy duzo dzieciaczków w rodzinie i często jak ich odwiedzamy to dzieci nam malują rózne fajne rzeczy. Wszystkie te obrazki zbieram i chciałabym kupić kilka razmek i zrobić mu taką małą galerię nad łózeczkiem

igamon super, że miałaś udany weekend! Należało Ci się

tweety daj znac jak po USG!!!

tolad mój ostatnio zrobił się bardzo silny, wydaje mi się, ze chce się obrócić. Czuję kopniaki od środka, jakby w stronę kręgosłupa, więc wydaje mi się że ułożony jest głową do gory i kręgosłupem do mojego brzucha. Coraz silniej jednak czuję kopniaki po bokach, więc możliwe że zbiera się na wielki obrót - mam nadzieję!

A zaraz przyjeżdżaja moi rodzice i będą mi pomagać sprzątać w sypialni i urządzać ją juz do końca.Tata umyje mi okna a ja z mamą wypakuję nas z kartonów - nareszcie! Po południu mąż ma zawiesić karnisz i tv na ścianie. Dziś już na pewno pierwsza noc w nowej sypialni!

Miłego dnia :*

Renata ja bym, z chęcia okna umyla Wiosna idzie to tez na nas działa a do tego ciąża to się chce coś robić z domem I już spacerki planuje

GabiSuper! zielone wody? wiesz o nich cos więcej? Coś czuję, że jak mi bedzie podszczypywał brodawki w takim momencie to po gębie dostanie Nie lubie podszczypywania nawet w domu.

tolad tak, zielone wody pojawiaja się wówczas, kiedy dziecko zrobi smółkę jeszcze w środku, dlatego trzeba szybko jechać do szpitala.
hehe, z tymi brodawkami chodzi o to, że taka stymulacja pobudza macicę i powoduje szybsze rozwieranie się szyjki. Ale na sz.r. położna opowiadała, jak rodziła bardzo młoda para i mówią do tatusia, żeby poszczypał brodawki dziewczynie a on ciach łapę między nogi! One na niego co on to wyprawia, a on ,że pomyliły mu się brodawki z wargami!
Nasze chłopy też swoje tam przeżyją hehe

Ewelka – ja tez nie mam mozliwosci wyboru w miesice jedne szpital , no niby moge do sąsiednich miast , ale jakos tak.....
Pocieszam sie mysla ze nie wszedzie jest idealnie

Zuza :*

Pomelo – to ja czesto mam taka akcje ze wychodze ze sklepu I … nie ma , a dopiero po dłuzszej chwili przypominam sobie ze jednak zaparkowałam w innym miejscu

Aga – ja mam to samo – jak wstaje na siusiu to obowiazkowo do synusia sprawdzic czy spi I czy oddycha – my NORMALNE matki tak juz mamy I to nam zostanie do konca . Pisze NORMALNE bo tyle sie słyszy o tych WYRODNYCH co zostawiaja swoje dzieci, zabijają , albo wogóle sie nieinteresują

Aga – u ciebie płacza z powodu medali , a u mnie Mały sie poryczał bo Kowalczyk odpadła z biegu na 35 km , a tak wytrwale patrzył I dopingował

Gabi – z obcinaniem paznokci to nie mam problemu bo ja nawet przed ciaza zakladałam sobie nogi za głowe wiec raczej wygimnastykowana jezdem ale golenie ….... spedza mi sen z powiek

Ja nie mialam lewatywy chociaz w szpitalu robią. Pojechałam rano I powiedzialam ze kupke robilam w domu przed samym wyjazdem. Wtedy polozna mi wytłumaczyla ze skoro tak to nie potrzeba bo czesto jest tak ze przed porodem , cialo sie do niego przygotowuje wlasnie poprzez wydalenie kału.

Agulka – nieodmeldowuj sie bo to nie o to chodzi – ja równiez uwazam ze kazdy ma prawo do pisania o czym chce – nie kazdy przeciez musi to czytac , ale rozumiem ze dla Agulki to byla ulga nam tu przekazanie co ona przezywa. Przeciez jestesmy tu po to by sie takze wspierac I w takich sytacjach.
Salonka – moze twój post bedzie źle odebrany , ale ja sie pod nim podpisuje.

Mamutek – gratuluje serdecznie takiego porodu

Zuza – planowane cc robia kilka dni wczesniej niz termin @, ale to u mnie w szpitalu , nie wiem jak jest w innych miejscowosciach.

Igamon – super ze ci sie wieczór udał
Ja tez wizyte mam w środe

Tolad ja tez słabiej Małą czuje

Tweety – daj znaka po USG

Renata – ja wicie gniazda mam juz od jakis 2 tygodni a do terminu jeszcze 8

Witam się i ja poniedziałkowo

tweety daj znać koniecznie jak po wizycie Dużo buziaczków dla Kacperka

tola mój mały też ma wyznaczone godz najczęściej kiedy siedzę lub leżę wtedy się bardzo rozpycha (to już nie są kopniaki tylko rozpychanie )

Renata już tylko 4 tyg ale zleciało Trzymaj się i wytrzymaj ten ból

Gabi fajny pomysł z tą dekoracją oczywiście fotkę poproszę jak już będzie gotowe
Ja zdecydowałam się na literki bo pościel mam delikatną
Ale fajnie rodzinka pomoże i będziesz miała już wszystko gotowe my zaczynamy w piątek i mam nadzieję że w weekend się wyrobimy farba już kupiona
Łóżeczko śliczniutkie

tolad mój Hubcio bardzo się wierci nie cały czas ale rano i wieczorem jak leżę czuję go bardzo wyraźnie czasem jest to rozpychanie, czasem czkawka, a i kopniaka dostanę szczególnie jak mąż dotyka brzusia. Śmieję się wtedy, że mały broni mamusi

Kurde jeszcze czekam to sie w głowie nie mieści

witam tak w skrócie bo lece do lekarza
Gabi śliczna ta wyprawka dla maluszka, bardzo ładne kolory

co do ruchów to już pisałam ze u mnie tez sa dużo słabsze czasem jak się obraca to wyraźniejsze no a najwiecj to widać po ruszającym się brzuchy aktywnośc malca także mysle ze jest ok zresztą gdzies to czytałam ze w tej fazie kiedy maluch rosnie ruchy sa spowolnione

ROZMROZIŁAM I UMYŁAM LODÓWKĘ! Ale się umordowałam. Pękam z dumy.

Już po. Badanie trwało długo ale przynajmniej wiem ze badał mnie najlepszy specjalista i nic nie przeoczyl. Możliwa jest mała dziurką w serduszku ale lekarz nie był 100% pewny. Wymagane będzie echo serca po porodzie wiec chyba będę zmuszona rodzic w Łodzi. Nerki gromadzą trochę za dużo płynów wiec będzie i usg nerek w 2 tyg po porodzie ale podobno to niegroźne. Serduszko tez podobno może się zarosnac samo. Jestem dobrej myśli. Stopka nadal jakiś koslawiona ale lekarz mówi ze Adaś jest dużym dzidziusiem i może się tak wciągają. Do kontroli po porodzie. Wazy 2270 także chłop jak dąb. Termin na 15 kwietnia, tydzień do przodu jak z miesiączki. Chyba będę jeszcze konsultować w szpitalu Matki Polki. Ważne żeby wiedzieć co nas czeka po porodzie i być przygotowanym. Czekam teraz na pociąg na centralnym i jadę do synka. Ale tęsknię!!!

Dobrze mamuśki Kochane, widzę, że cokolwiek bym już nie napisała, Tolad wpada w stany pesymistyczno - depresyjne i znowu żale do mnie kieruje . W takim razie, nie będę już Wam przeszkadzała, nie chcę nikogo dołować ani przygnębiać swoimi "wypocinami". Ja mimo posiadanej wiedzy o tym jak to jest rodzić dołów ani depresji nie łapię, widocznie mam inaczej w głowie poukładane . Nic tu po mnie.
Życzę Wam wszystkim i każdej z osobna szybkich i lekkich porodów. I niech Pan Bóg ma Was w swej opiece, szczególnie w czasie porodów, bez żadnych komplikacji, abyście wszystkie urodziły zdrowych i ślicznych maluszków. Zero problemów z karmieniem, cofnięcia się cukrzycy i wszystkiego co najlepsze. Buziaki .

P.S. Gabi, piękne łóżeczko, ale ja bym takiego maluszka nie kładłabym w łóżeczku przy oknie. Wiem, że oka te plastikowe niby są szczelne, ale jednak nie wiadomo tak do końca czy gdzieś tam min. nie przewiewa. Wiesz, to przecież malusieńka istotka.... . Zastrzegam, że to była tylko moja mała sugestia, mam nadzieję, że Cię nią nie uraziłam i nie zdołowałam .

Anulka nie przesadzaj juz, po prostu Twoje wpisy tak odbieram- pouczanie. Depresji nie lapie po byle gadaniu takze spokojnie. Koniec tematu.

Renata- gratuluje

Mi pierdyknal kabel od kablowki wiec zero neta i tv. Zanudze sie a odpisywanie na tel to tragedia.

Aaa Tweety CIESZE sie bardzo !!!!!! Zobaczysz wszystko bedzie super i napewno dziecie bedzie zdrowo dorastalo.

Anulka ja to lubię jak prosto z mostu piszesz. Bo czeka nas to co nas czeka, początki są baaaaaardzo ciężkie i tyle.