Kwietniówki 2014

Tolad a dlaczego nie plastikowe? Ja miałam dla córci karuzelę z maskotkami i druga z grzechotkami plastikowymi i wszystko było ok z tym że te plastikowe jej grzechotały więc bardziej je lubiła.

Igamon wspolczuje, nerwy straszne mialas. Ciagle dzieci dostarczaja nam emocji. Moj mlody w wieku 3 lat mial tak sine zapalenie ucha, ze mu blona bebenkowa pekla i mial krwawy wyciek z ucha, jak rano zobaczylam, ze mu krew poszla, to pomyslalam, ze juz po nim
Co do watpliwosci odnosnie szczepien, to jestem oczywiscie za szczepieniem dzieci, ale martwi mnie to szczepienie zaraz po urodzeniu ale pewnie sie zgodze i nie bede wydziwiac, tylko osttnio slyszalam teorie, ze nie powinno sie szczeic dzieci wmpierwszych 6 miesiacach zycia, bo maja jeszcze przeciwciala matki... i badz tu madra.
A za powtarzanie tematu gbs sorki musialam przeoczyc jak mnie jeszcze nie dotyczyl, w wolnej chwili cofne sie i poczytam.

Pomelo te ubranka maj przejsc naszymi domowymi bakteriami dlatego nalezy przygotowac je wczesnie, takze nie martw sie

Renata zazdroszcze takiego oczyszczenia ja bywam z nr 2 raz na 2 dni i za kazdym razem jest to dla mnie przedsmak porodu

Witam,
Mam za sobą kolejną wizytę u Ginekologa, z małą raczej wszystko dobrze ze mną też.
W 32 tygodniu waży ok. 2kg i ma długie nogi, ustawiona główką do wyjścia.
Na słowa ortopedy nie była zaskoczona, mówiła że teraz masę lekarzy umywa ręce od pisania skierowania na cc. Nawet okuliści ostatnio piszą, że wskazany jest poród mało obciążający ( nie piszą że cc).Tak więc wygląda na to, że na razie nie mogę się na nic nastawiać.

Co do kompletowania wyprawki to dziś szalałam w aptece, niby najtańszej, ale przepłaciłam za Bepanthen nauczka na przyszłość.

Ja też robiłam zakupy na allegro u r_p77 i jestem zadowolona.

Jezu, dziewczyny takie chwile grozy mialam pol godz temu ze sobie nie wyobrazacie. Malo ze malemu sie znow na wieczor ze sluchem pogorszylo ( nic tylko czekac na czw i zobaczymy co laryngolog powie) to jeszcze podjezdzamy pod market a mnie taki skurcz slapal w brzuch ze myslalam ze to juz. Bol niesamowity ( przy porodzie takich nie mialam ) i juz z samochodu nie wyszlam. Ale yo junior tak sie wypiol maksymalnie, ze juz skory chyba zabraklo i dlatego mnie tak bolalo. Ani sie dotknac, ani pomasowac, ani pozycji zmienic. Po 10min puscilo i zaraz po powrocie wzielam 2 nospy, 2 asparginy zeby totatlnie brzuch rozluznic.

mleka sie u nas nie rozpuszcza. Jest bebiko gotowe, w takich malych buteleczkach.

Szczepic z pewnoscia nie powinno sie wczesniakow do roku zycia. A ogolnie to co kraj to obyczaj, w niektorych jak u nas, od razu sie szczepi, w innych nawet po 2 latach... ale decyzja i tak nalezy do rodzicow, nie wiem tylko dlaczego pozniej sanepid goni i straszy rodzicow... jak sie dowiem, to podpowiem:)

Zuza, a bo to spaść mogą i uderzyć, albo dziecko sobie krzywdę zrobi nimi. Nie wiem tylko czy ma to pokrycie w rzeczywistości, na pewno plastikowe łatwiej się czyści. Nie zagłębiałam się w temat tylko zapamiętałam, że nie plastikowe- a te są często ładniejsze

www.sosrodzice.pl/szczepionkach-nieszczepieniu-dzieci-decyzji/

o nie szczepieniu



na glownej str znajdziecie tez fajny artykul o pierwszych odwiedzinach gosci po porodzie

Hej,
my jesteśmy po wizycie u lekarza, Młody ma wirusowe zapalenie gardła więc na szczęście nie dostał antybiotyku, ale piękna noc nam się szykuje, bo zbijamy gorączkę. Aktualnie mamy 40,1. Ibuprofen, paracetamol, chłodna kąpiel...łeb mi pęka. A jutro od rana na zajęcia. Czasem sobie myślę, że te drugie dzieci mają przefikane, bo matka nie poświęca mu aż tak wiele uwagi kiedy jest w brzuchu, bo musi zająć się tym co poza brzuchem. Padam z nóg, jakaś szybka kolacja i do spania bo zwariuję.

Qrcze, najpierw rano obraźilam się na ta stronę, bo mi się długo pisany do was post skasował, a jak już ochlonelam to napisałam go poraz drugi i co..to samo! Wrrrr
Daje sobie jeszcze jedna szansę

Apropos szczepień: ja szczepiłam tym co było w szpitalu, Wit k jedynie chłopcy dostali doustnie, warto zapytać czy u was tez jest taka opcja, to zawsze jedno kłucie mniej!
A! Zrezygnowałam z zabiegu credego, bo stwierdziłam że rzezaczki nie mam to po co mają im coś pchać do oczu

Margolec, igamon, Renata, spokojnej nocy was życzę. Człowiek tysiąc razy bardziej woli sam zachorować,niż patrzeć na własne dzieci jak się męczą

Mila co do butelek to ja używam avent natural i są bez zarzutu. Moim zdaniem najważniejsze, zeby było jak najmniej elementów do mycia, bez zbędnych rurek i uszczelek, bo mleko trudno domyć i butla zaczyna smierdzieć!

Zrobiłam sobie stanowisko do prasowania, zasiadam wygodnie i włączam serial o sherlocku
Wkreciłam się.. i w serial i w prasowanie

Tygodnie do porodu mogę już odliczać na palcach jednej ręki mega szybko zlecialo
Zaczynam więc pakować torbę..
Od jutra

Cmok

Hejka,

U mnie dziś dzień przygoda..
Pod moimi oknami mężczyzna zemdlał i stracił przytomność, 2 przechodniów go reanimowała, odzyskał świadomość, ja wezwałam pogotowie, przyjechali, nie dość że go nie zabrali tylko przebadali i kazali iść do domu to jeszcze jak przyjechali to z pretensjami czemu leży na ziemi... Tragedia.. Ja się podenerwowałam strasznie...

Mój synuś też zakatarzony i nie najlepiej się czuje.. Zobaczymy jak minie noc.. Także rozumiem Was mamy chorujących dzieci

A ja na odstresowanie czytam Greya i oglądam Pokojówki z Beverly Hills

Jutro moja wizyta, której doczekać się nie mogę.. Stres jest.. I do tego nie wiem czy to pogoda czy co tak na mnie wpływa ale strasznie słabo się czuję, znów zawroty głowy, osłabienie, przyspieszone tętno.. ehhh

Tolad owszem może spaść karuzela tylko z własnego doświadczenia wiem że to zależy od mocowania tej karuzeli dla córci miałam pluszową ale na tzw klips i niestety kiedyś spadło na nią a od plastikowej był ten pałąk przykręcany i nigdy nic się nie wydarzyło. Potem te pluszaki przewieszałam na pałąk od tych plastikowych grzechotek bo tego klipsa się bałam.
Salonka podejrzewam, że Twoje samopoczucie to wszystko wynik stresu, mam nadzieję, że jutro po wizycie wyjaśni się wszystko odnośnie tej "dziwnej" sytuacji którą Ci ostatnio zaproponował lekarz oczywiście daj znać po wizycie
mamutekja też dziś się wzięłam za prasowanie, ale na razie mam dość. Jutro wstawiam kolejne pranie i znów będę prasować

hej ja juz na nogach oj mi sie strasznie dluza, boli mnie dolem i po prawej stronie w nocy o 23 sie zsczelo , wzielam nospe i jakps noc przetrwalam, od 6 to samo plus brzuch jak na okres dolem boli, mlody sie ruszal o 6 wiecej niz 10 razy, wiec ok, jak mi nie przejdzie do 10 dzwonie po S i niestety na ginekologie tu jade ehh ta ciaza to jakas masakra dla mnie.,..

Tolad – ja nie planuje zakupu karuzeli bo u mojego synka sie nie sprawdzila

Renata mam nadzieje ze z Celinką juz wsio oki
Dobrze zrobilas z tym Mikołajem – przeciez zaraz Zajac przyjdzie to trzeba mu w szafce zrobic miejsce no nie ?

Atenka – dobrze ze po wizycie wsio oki
A z porodem to mam nadzieje ze bedzie wszystko po twojej mysli

Margolec – ja ostatnio doszlam do takich samych wniosków – jak bylam w pierwszej ciazy to jakos bardziej zwracalam na wszystko uwagi, bardziej na siebie uwazalam , a teraz … zalatana jestem caly czas I nawet czasami zapominam ze w ciazy jestem. Gdyby nie brzuch czasami gdzies nie zachaczyl to bym nie pamietala

Mamutek – to juz tuz tuz

Salonka – ja dzisiaj tez wizyta – zaraz sie kompac ide I pojade – stresa mam jak zwykle

Megi mam nadzieje ze jednak ci przejdzie :*

Współczuje Wam chorych maluchów, aż sie boje pierwszej gorączki noworodka ale ponoć nie każde dziecko skazane jest na chorobę w pierwszych miesiącach.

Igamon w artykule o odwiedzinach u noworodkow tego nie znalazlam więc pytam. Czy jest jakiś określony okres po jakim noworodka moga odwiedzać rodzice z dzieckiem w wieku 2-3 lata? Znajoma i jej mama nam cały czas mówia, że siostrzeniec NieMęża może nas odwiedzać dopiero po pierwszych szczepieniach po szpitalnych czyli po 2 miesiącu. Nawet nie śmiem o to prosić bo babcia z którą mieszkamy się nim opiekuje po żłobku, no przecież się nie wyprowadzi do nich na ten czas ;/

Mamutek ta strona coś w sobie ma, chyba każdej chociaż jeden raz skasował się post. Kurcze Ty to dopiero masz z górki

Salonka pisz jak tylko wrócisz! Asia to samo

megi pisz tu do nas co i jak, mam nadzieję że przejdzie.

U mnie dzis pogoda średnia co mnie bardzo cieszy Chorowitek mój dalej zdych z temperaturą 38 ;/ juz nie mam pomysłu czym mu zbić. Czeka mnie dzień skakania koło niego, pieczenia ciasta, prania, łoo matko