Kwietniówki 2014

Joasia za 3 tygodnie to juz połówkowe bedziesz miec i bedzie wieksza szansa dojzec

Andzik - bo my taka grupa wsparcia jesteśmy ale super ze jest nas coraz wiecej
Mnie od poczatku nie bolały piersi , ale w 1 ciazy tez tak bylo

Andzik nie panikuj - teraz bedzie git bo masz nas

witajcie z rana, pytanie do mamus ktore maja starsze dzieciaki, kiedy sie przestawia dziecko na 2 drzemki w ciagu dnia? czy wtedy lepiej spi w nocy? czy jak wprowadzilyscie kaszki do diety to zaczely dzieci lepiej spac? mnie te noce juz wykanczaja....

fakt, rutinoscorbin mozna brac i dziala na krwawienia z nosa. mialam na poczatku ciazy i bralam 2x po 2 tabletki a na noc 4 i pomoglo. teraz nic sie nie dzieje. a jest zupelnie zdrowy. rozmawialam z lekarzem ktorym tak sie zlozylo jest moja mama wiec mysle ze by nie zrobila zle przyszlemu wnukowi/wnuczce.

ja to nie moge sie doczekac zeby poznac plec. czemu nie mozna wiedziec od razu? i tak raczej nic nie kupuje wszystko zostaje po synku, no ale jak bedzie dziewczynka to choc jedna rozowa sukieneczke kupie heheheh

pozdrowienia

Tweety ja tez juz bym chciała wiedziec , ale czasu nie przyspieszysz
Jeszcze troche kochana i juz wszystkie bedziemy wiedziały

Co do przestawienia na dwie drzemki w ciagu dnia - to powiem ci ze mój najpierw spał 3 razy a potem tak jakos sam sie przestawił na dwie w wieku jakos 6 miesiecy, jedną i w wieku 3 lat na wogóle drzemek w ciagu dnia nie miał. Ale powiem ci szczezrze ze nie odbilo to sie na spaniu jego w nocy. Przesypiał prawie całe noce z pobudkami na dydolka
Faktem jest ze jak wprowadziłam kaszke - najpierw dodawaną do mleka do butelki to spał lepiej i dłużej - dodawałam jakos około 4-5 miesiaca, ale juz jak skonczył miesiac to mu w nocy mleka nie dawałam tylko glukoze i herbatke - szybciutko sie odzwyczaił od jedzenia w nocy i mi ładnie przesypiał.

Skoro tak, zakupię Rutinoscorbin i miękką szczoteczkę

Joasia B ciesze sie bardzo, że wszytsko ok oby tak dalej! Ja dziś idę na usg, będe je miała u innego lekarza więc ciekawi mnie co on tam wypatrzy.


Co do piersi, bolały jak cholera na samym początku, później z tygodnia na tydzień coraz mniej, a teraz już w ogóle. Przestały chyba ok 12 tygodnia, nawet nie wiem czy coś przez ten czas urosły ale napewno sa bardzo wrażliwe

heh mnie piersi tym razem nie bolaly bo w pierwszej ciazy byla masakra. ale to pewnie przez krotki odstep pomiedzy ciazami. bo piersi ledwo mi zmalaly jak skonczylam karmic a juz znowu urosly. nie zdazylam wrocic do stanikow sprzed ciazy. heh lubie te moje ciazowe piersi.

Joasia super, ze z Twoja dzidzia ok


Tweety ja juz nie pamiętam jak to było z moim młodym. On w ogóle niewiele SPAL w dzień, a w nocy budził się jeden raz na butle do 12 miesiąca. Kaszke wsypywalam mu do mleka od 4 miesiąca. Juz tez miałam dość tych nocnych pobudek na jedzenie i jego pediatra doradziła mi, żebym mu dawała na kolacje kaszke łyżeczka taka gęsta, ale miał juz wtedy 7 miesięcy, tylko tak się biedak wtedy najadl, ze nie SPAL w nocy, bo go brzuch bolal i dalam sobie spokój.


Dziewczyny czy was czasami pobolewa brzuch tak jak przy okresie? Bo ja juz sama nie wiem czy tak może być, czy znowu cos nie normalnego się dzieje Załamka. Jutro mam dzwonić do gina i juz sama nie wiem co mu powiedzieć. Skurcze mam takie sporadyczne, ale nie bolesne. Dziś ostatni dzień nospe biorę, to zobaczymy jak będzie jutro.

A co do krwawień z nosa i dziąseł to ja nie mam takich problemów, może delikatnie dziąsła, ale nie ma tragedii. Natomiast piersi od 4 do chyba 14 tyg strasznie mnie bolaly, teraz bola tylko jak mosniej dotkną, ale jak zdejmuje stanik, to mi wypadają takie ciężkie, mogłyby juz takie zostać

Ewelkaa Pobolewanie brzucha/ podbrzusza w czasie kiedy powinna być miesiączka jest jak najbardziej normalne. Potwierdziło mi to 3 lekarzy wydaje mi się, że nawet w czasie "przed okresowym" też, a przynajmniej mam taką nadziejże bo mnie wtedy też pobolewa.
Problem mamy dopiero jeśli boli bardzo mocno, pojawia się krew lub są skurcze.
Daj znać co na to Twoja gin

hehe dziewczyny a miałam właśnie pisać o brzuchu że też czasami mnie pobolewa.. lekarz powiedział mi że to normalne.. że wszystko tam się zmienia.. i że bardziej martwił by się gdyby nic mnie nie bolało.. widzę że nie tylko ja tak mam :*
a powiedzcie mi brzuszki Wam już urosły?? dużo przytyłyście od początku ciąży??
czym smarujecie się ?? oliwką czy kremami jakimiś droższymi?? jak myślicie które są najlepsze?? może macie coś sprawdzonego

Witam nowe mamuśki. . Fajnie, że jest nas coraz więcej .

Tweety powiem tak, z tego co zauważyłam, każde dziecko jest inne. Nasz Julianke był i nadal jest małym misiem-śpioszkiem. Lubi spać, więc gdy był w tym wieku co Wasz Kacperek spał bardzo dużo jak w dzień, tak i w nocy. Noce całe przesypiać zaczął jak miał 3 mies. Spanie w dzień mu wcale nie przeszkadzało w przesypianiu nocy. Ty sama musisz zobaczyć po swoim dziecku jak to będzie. Ja nigdy nie sugerowałam się innymi, bo nie widziałam sensu, bo każde dziecko jest inne. Szwagierka ma synka 3 mies. młodszego od naszego Julianka i jej synek prawie wcale nie śpi w dzień. Co do kaszek, to ja je dałam może kilka razy, bo żadnej różnicy nie zauważyłam. Julek spał całe noce jak po kaszce tak i po mleku. A kaszki go tylko tuczyły.

Mnie od tygodnia bolą pachwiny i od lewego jajnika tak promieniuje ból w nogę i czasem nie mogę chodzić, kuleje. Ale to normalne, bo macica się rozciąga i niestety czasem to daje takie efekty bólowe. Trzeba to przeczekać, nie ma wyjścia. Boli mnie też na dole brzucha i krzyż, też z powodu rozciągającej się macicy.

Z mężem jesteśmy zgodni, co do tego, że to ostatnia moja ciąża. Dwójka dzieciaków nam po uszy wystarczy.

Ja swój brzuch zaczełam mierzyć w 12tc ( obwód na wysokości pępka) i dopiero w ten poniedziałek pojawił się dodatkowy centymetr. Jednak większy był już wcześniej, taki napęczniały w partii poniżej pępka. Teraz spodnie, a raczej jegginsy na gumce robią się trochę przy małe:D
Ile przytyłam dowiem się dokładnie jutro na wizycie, jednak z moich wyliczeń wychodzi jakieś pół kilo jak na razie.

laski nie nadrobie was bo brak czasu ogarniam wszystko po szpitalu .. maly nam zaczal wymiotowac w sobote o 22 co 15 min do 4 rano w niedziele juz jakby mogl , to uszami by zygal , pojechalismy na pogotowie i od razu na oddzial i do izolatki , kroplowki by nawodnic , zeby bylo smieszniej ja wczoraj biegunki dostalam bol brzucha jakbym umierala, dzwonilam do s by nospe mi przywiezli , na deser zeby tak malemu w dupe dawaly ze darl sie przez 1.5 godz nie dal mi wyjsc , ale go zamknelam w lozeckzu i dostal ketotifen bo juz goraczke mial , dzis wk oncu wyszlismy

megi wspólczuję... Zdrówka dla synka i Ciebie

Idę dziś do gina na wizytę. Ciekawe czy mi USG zrobi... Pewnie nie....a tak bym chciała

Pozdrawiam

Megi trzymajcie się zdrowo. Wspolczuje Ci. Mój młody leżał w szpitalu kilka razy, strasznie przeżycie dla rodziców.

Megi23duuuużo zdrówka!

Ja po usg właśnie. Masakra, całe szczęście że na NFZ bo jakbym miała płacić dała bym w gębe temu lekarzowi. Nic się nie dowiedziałam poza tym, że jak to Pan doktor powiedział " Taaa nooo chyba wszystko dobrze" wrrr wyszłam wściekła. Do ręki dostałam dwa zdjęcia kiepskiej jakości i prawie że kopa na do widzenia ( bo kolejka). Co wyszło z tego USG dowiem się jutro u gin.

I co się dziwić, że każdy narzeka na naszą służbę zdrowia. Nie zrozumcie mnie źle, chodze prywatnie do świetnej babki ale wiadomo, gdyby państwowo nie było problemów z terminami i obsługą pewnie bym nie chodziła i zaoszczędziła kasę. Do państwowego za to chdzę po darmowe badania no i żeby jakoś to wyglądało wizyty muszą być, bez powodu skierowania nikt nie da
Marudzę troche ale sama nie wiem czy jestem ściekła na tego lekarza czy zaskoczona podejściem. Pozytyw całego zajścia jest taki, że na zdjęciu widać jak mały wypuszcza sobie bąbelki buzią... tak to przynajmniej wygląda