Majówki 2014

witam dziewczyny;) wczoraj miałam kopytka ja uwielbiam takie z cebulka i boczkiem.... dziś już lepiej się czuje.... troszkę chociaż lepiej. myślałyście już nad imionami dla dziecka heheh;))))) ja myślę ale czy to aby nie za wcześnie????? podoba mi się LEON i Alicja ciekawe czy mi się nie zmieni;))))

karla pewnie że myśleliśmy... U nas będzie Bartosz albo Julka

Niedawno wrociłam z pracy i padam. A jeszcze tyle do zrobienia w domu


nati -ja po cytologii plamiłam 2 dni, miałam robioną miesiąc temu. Co do kolejnej wizyty to mam przyjść do lekarza do szpitala w następny w czwartek, wtedy szczegółowo zrobi mi usg. Mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze. Co do bólu brzucha - miewam takie, powiedziałam o tym lekarzowi i nakazał oszczędzający tryb życia.
Ta Pani, która była wczoraj u doktora na recepcji odbierała mój poród:)To z nią rodziłam:)

biedroneczka- też bym zjadła kopytek i tak jak nati lubię z cebulką. Niedawno moj mąż robił mniam mniam. Mi to jest zimno:)

Paradaise- też mam jakoś wiecej energii ostatnio. Senność mija;)

karla u mnie królują Filip/Hubert albo Zosia/Maja. Ale to się jeszcze może zmienić

Gosia27- pierwsze słyszę o tym pasie

O wow, tez bym sobie zjadla kopytka, takie ze skwarkami i cebulka, mniam!!

Tak strasznie nie chce mi sie dzisiaj siedziec w pracy, ze chyba za chwile tutaj nie wyrobie!

Co do imion to: dla chlopaka mamy dosc duzy problem, ale moze William lub Justin, a dla dziewczynki albo Sophia (Zofia) albo Nadia. Z Zosia mam problem, bo przy mojej ostatniej ciazy, ktora stracilam miala byc Sophia, wiec nie wiemy, czy bedziemy chciec miec to imie. Chyba poczekamy az poznamy plec

Witam Ale się za Wami steskniłam Tyle naskrobałyście postów, że nie jestem w stanie was nadrobić. Moja Wiki była chora, zapalenie ucha.... nie mogłam odejść na krok, cały czas chciała być przy mamie, ale antybiotyk zadziałał i jutro już idzie do szkoły

Widzę że rozmawiacie o jedzieniu hehe, widać że cieżarówki
Mi się tak chciało pasty z makreli że narobiłam caaałą wielką michę.....teraz nie wiem kto to wszystko zje.

Kurcze nie mam jeszcze listu z datą mojego skanu....
Paradise, Ty szybko go dostałaś co?

Pozdrawiam wszystkich cieplutko

Aguska - tak, ja dostalam list dwa dni po pierwszym spotkaniu z polozna (wiesz po pobraniu krwi itp) Ciesze sie, ze z Twoja coreczka juz lepiej, zapalenie ucha jest okropne

My dzisiaj jemy klopsy mielone gotowane z ziemniaczkami, mniam!

Uaktualniona tabelka

Nie wiem dlaczego mój list tak długo idzie, jak nie dostanę do piątku zadzwonię do położnej.

Ale mnie dzis rano brzuch bolał! Nie t
ak jak na okres tylko mnie kuło i tak jakby ciągnęło...bardzo nieprzyjemne uczucie, mam nadzieję ze nic złego sie nie dzieje.... ach chcę już te usg, zeby upewnic sie ze wszystko ok, z WIktorią nie miałam żadnych bóli brzucha...wogóle, ale wiem wiem, kazda ciaza inna.
Czy któraś z Was tez miewa takie bóle??

Samopoczucie u mnie tez się powoli poprawia


Paradise u mnie mozesz dodać ze mieszkam w Nuneaton i termin mam na 10 maja

Aguśka - Ja w poprzedniej ciąży miałam takie bóle jak opisujesz - kłucie (czasem trudne do zniesienia) i ciągnięcie/rozciąganie. Teraz raczej boli jak przed okresem tylko lżej. Nawet teraz wzięłam nospe bo znów miałam spięcia, pewnie dlatego że dużo nosilam dziś Synka.

Nati no to mnie pocieszyłaś Pewnie ma to związek z powiekszajacą się macicą.

Witajcie Kochane ,
jak minął dzionek? u mnie mdłości odeszły w zapomnienie wymioty też tylko zmęczenie pozostało. Wczorajszej nocy w ogóle nie spałam bo moja mała diablica wymyśliła sobie żeby chodzić po domku w środku nocy po ciemku jak ZOMBIE! jak już zasnęła była 6 rano a o 6:30 planowałam nam pobudkę bo na 8 do okulisty na bilans 2 latka.... Także dzisiaj obie padnięte jak nie wiem, wróciłyśmy od okulisty o 12 i od razu uznałyśmy że kładziemy się spać i tak zeszło nam do 16 :D:D:D Olivia dopiero zasnęła a ja już mażę aby położyć się we własnym łóżeczku


Widzę że rozmawiacie o imionach Moja 1 córcia to Olivia drugą nazwaliśmy Hannah (Aniołek 3.06.2013 [*] ) potrzebowaliśmy imienia do pogrzebu. Tutaj w Austrii wszystkie dzieciątka które przychodzą przed wcześnie na świat w Klinice mają organizowany pogrzeb, prochy dzieci są w Urnach jest piękna ale przygnębiająca uroczystość pogrzebowa grają na skrzypcach flecie i harfie a pozniej wszyscy udają się na grób wszystkich dzieci urodzonych w Klinice.
ale koniec już o tym ...
My mamy imię tylko dla synka Mąż od zawsze chciał dać synowi Marcel więc jak tym razem będzie syn takie imię otrzyma, a dla Córeczki pomysły się wyczerpały ale wydaje mi się ze jak będę już w dalszej ciąży tj.25tc znajdę jakieś ładne imie dla małej księżniczki



Pozdrawiam kochane:*

Ps. powiedzcie mi jak tutaj zdjęcie zamieścić??

Dzień dobry Dziewczyny,
czytam Was na bieżąco ale wiele się nie udzielam, bo brakuje mi czasu.

Gosiu - bardzo dobrze zrobiłaś, najgorsze jest czekanie i czarne myśli przechodzące przez głowę. Pójdziesz na USG i przekonasz się, że jest wszystko dobrze. Ja też mam pewne obawy, bo przestał mnie brzuch boleć, piersi też, nie mam w ogóle mdłości... mam nadzieję, że jest ok, następną wizytę mam dopiero 4 listopada.

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę udanego dnia,
Agata

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

my jeszcze nie mamy wybranych imion,chyba za wcześnie
w niedziele idziemy na obiad do teściów i powiemy im o ciąży,chyba tego nie przeżyję bo moja teściowa pewnie się rozryczy ze szczęścia
odebrałam wyniki krwi i się załamałam bo mój ma RH plus a ja minus więc może wystąpić konflikt serologiczny.podobno w pierwszej ciąży nie jest groźny ale już w drugiej może być gorzej przeczytałam że 85% populacji ma Rh plus a tylko 15% minus i oczywiście ja muszę być w tych 15% zobaczymy co lekarz powie na następnej wizycie.

Kochana Paradise kolejna poprawka hehe ja pochodzę z Lędziny a mieszkam od 6 lat w Linz( Austria) ale to tylko taka maleńka pomyłka


Co tam u Was Kochane? Ja od 7 na nogach zdążyłam już popracować i posprzątać dom jeszcze tylko obiadek. Dzisiaj serwujemy zupke pomidorowa bo chodzi za mną odkąd zaszlam w ciążę,ale nie robiłam bo mąż nie przepada. Teraz wykorzystuje moment jak jest w Niemczech na delegacji


Ściskam Was mocno:-*