Majówki 2014

anuuuusia ja na twoim miejscu poszłabym do innego lekarza I może jeśli z kasą u Ciebie spoko to idź prywatnie. Z tym serduszkiem dziwna sprawa jak dla mnie bo jak w 7 tyg. serduszko jeszcze nie bije? Czytam też dużo o serduszku bo w poprzedniej ciąży serduszko dziecka przestało bić
Podobno serduszko bije od 21 dnia życia dziecka więc jak to jest w końcu. Ja też się martwię cały czas.
Z tego co mówisz to chyba jesteśmy w tym samym tyg. Miałam 26.08. ostatnia miesiaczke a owulacja wyszla mi 10.09. A jak to było u Ciebie?
Głowa do góry kochana

Gosia27 robiłam USG, ale z tego co wiem (i ze słów lekarza) sprzęt w tej przychodni nie jest najlepszej jakości. Mówię, że specjalnie wzięłam męża ze sobą, może usłyszymy serduszko, a on na to, że moglibyśmy jedynie zobaczyć, bo ta maszyna nie ma dopplera (czy jakoś tak)

biedroneczka przed chwilą się zapisałam do "swojego" lekarza na 6 listopada (na fundusz). Wiesz, to nawet nie chodzi o kasę - to się nam cholera w końcu należy, ja stwierdziłam, że nie będę chodzić prywatnie, bo trafiłam na kolejnego gina, który był lekko zdziwiony, że chcę chodzić w trakcie ciąży na NFZ No bez jaj I oczywiście zaraz podał mi adres, gdzie on robi USG prywatnie i wtedy będę mogła posłuchać serduszka ehh Ja nawet nie zaczynam czytać, bo wiem, że osiwieję od tego. No i mąż mnie ochrzani... Już nie raz "diagnozowałam się" przez internet

Ja miałam OM 22.08, ale owulka bardzo szybko mnie nawiedziła w tym cyklu, 2.09.

Hmyyy zastanawiam się w takim razie skoro szybciej miałaś owulację niż ja dlaczego jesteśmy w tym samym tygodniu ciąży hmyyyy

A ja nie wiem kiedy mialam owulkę, chociaż cykle po cesarce w miarę regularne ale strasnzie krwawiłam. Więc nawet nie wiem kiedy za fasolkowałam, a tym bardziej że Zosia w tym czasie leżała w szpitalu więc tm bardziej myślami byłam przy jej łóżeczku. Wiem, że z nią w ciąży też miałam 2 tyg rozjazdu, tylko na przełomie 5/6tyg wg usg było już echo zarodka a tu nic. Moja kopuła też za dużo wie, niestety czy stety. Wszystko od razu jakoś po wiązuję i potem mam łep na pompowany zbędnymi pierdołami.Ale taki mój urok

biedroneczka mnie OvuFriend mówi dziś: Jesteś w 9 tygodniu (8 tydzień i 1 dzień). Nie wiem, nie rozkminiłam jeszcze tego

anuuuusia na 100% bedzie wszystko ok tylko musisz zmienić gina bo jak to w 7/8tyg moze nie być serduszka bijącego! Zrobił pewnie nieumiejętnie USG! Idz Perełko do innego i będziesz spokojniejsza!!!


Mnie własnie naszło na frytki i paluszki rybne bez tłuszczu z piekarnika więc robimy zaraz będzie wyżerka :D:D:D

danusia no ja jeszcze liczę, że to wina sprzętu albo co

WITAM Achh...jak fajnie mieć dobre samopoczucie, bez mdłości i nieprzyjemnego uczucia w żołądku i przełyku

danusia no nieźle mała dała Ci dzisiaj popalić w nocy, pewnie dziś pójdziecie szybko obie spać.
Co do imion to Marcel bardzo ładne imię, jakby zamiast Wikuśki urodził się chłopiec to miał być właśnie Marcel, ale teraz zakochałam sie w imieniu Adaś,Adam, i jesli bedzie chlopczyk tak bedzie miał na imię Co do dziewczynki to podobało mi się Liliana, Lila , tutaj w Anglii by mówili Lily, ale siostra cały czas próbuje mnie zniechcęcić do tego imienia.

No własnie, a wam jak się podoba imię Liliana?

Gosia widzę że ty też miałaś przeboje z dzieckiem...ach te dzieciaczki,no cóż...takie uroki macierzyństwa i jeszcze pomyśleć że czeka nas to znowu , moja córcia już ma 5 lat.... jest już samodzielna, jakoś nie wyobrażam sobie wszystkiego zaczynać od początku.... te nieprzespane noce, pieluszki, kupki, płacze, krzyki, achh.... muszę sie przyzwyczaić do tej myśli, hehe, ale ile jest tez tych przyjemnych chwil... usmiech dziecka, który wynagradza wszystko

monia daj znać jak zareagują teście na wieść o ciąży
monia, Wiem ze sa jakieś zastrzyki na konflikt serologiczny.wszystko bedzie dobrze

karla i u ciebie też dobre samopoczucie, widzę że wiekszosc z nas sie już lepiej czuje Chyba na przełomie 9/10 tygodnia mijają te wszytskie dziwne dolegliwości.

biedroneczkaooo swinki morskie Też kiedyś miałam, ale urodziłam Wiktorię i oddałam za dużo obowiązków poprostu leniuch ze mnie.
Zatrzymujesz dla siebie wszystkie świnki czy oddajesz/sprzedajesz?

anuusiatak jak mówią dziewczyny, idź do innego lekarza,miał jakis felerny sprzet, bedzie dobrze kochana a maż ma racje, nie zamartwiaj się na zapas, wszytskko bedzie dobrze.

Jej, już mam 11 tydzień, jeszcze 7 dni i zakoncze 1 trymestr szybko tez czas leci, oby tak dalej

Hej dziewczyny!

Podczytuje Was, ale nie mam nic takiego do powiedzenia, wiec siedze cicho. Czuje sie bardzo dobrze, jutro mam jeden dzien urlopu, bo moja przyjaciolka wpadla, wiec pewnie nie bedzie mnie na forum Nie widzialam jej 7 miesiecy!

Biedroneczka - gratuluje malych swinek!

Anuuusia - ja tez bym poszla do innego lekarza

Ja juz jutro powinnam miec dopplera, wiec bede poszukiwac serduszka

Dobranoc!

Aguśka88 Adaś również bardzo ładne imię mój mąż wybrał to imię jeszcze przy 1 dziecku jak nie znaliśmy płci i tk już zostało

Co dzisiaj porabiacie moje śliczne? Ja dzisiaj sprzatam Mężuś wraca wieczorem z delegacji. Od 7 z córką sprzatam a raczej ja sprzatam a ona na nowo paskudzi i tak cały czas nie mam żadnego pomysłu na obiad wiec chyba upieke Mężusiowi i córci dorszyki które tatuś przywiózł z Norwegii. Ja puki co zero zachcianek i dobrze .

Ile przytyłyście przy pierwszych ciążach?
U mnie było to 17kg niby nie tak dużo ale dla niskiej osoby 160cm to było straszne chodzacą kulką byłam.... :-D



Śle wszystkim i każdemu z osobna Buziaki i uściski :-*

anuusia nie denerwuj się jeśli masz możliwość to idź do innego lekarza.mój lekarz też nie jest za sympatyczny ale nie ma innego na nfz więc nie mam wyboru. prywatnie nie będę chodzić bo szkoda mi kasy zwłaszcza że duże wydatki przed nami,jakoś przeżyje te wizyty.
u mnie wszystko wróciło do normy,zero mdłości i nawet apetyt mam na śniadanie zjadłam wędzoną makrelę i to ze smakiem a jeszcze parę dni temu na jej widok bym zwymiotowała z tego wszystkiego mam lepszy humor tylko ta pogoda...znowu pada

U mnie niestety mdłości nie ustępują. Codziennie rano je mam. Czasem też pobolewa mnie brzuch jak przed miesiączką. Dzisiaj jadę na biopsję. Trochę się boję. Poza tym muszę skoczyć na zakupy, jutro spodziewam się gości. Tak sobie wymyślili żeby obchodzić moje urodziny. Chcąc nie chcąc muszę sie przygotować. Tylko jak im wytłumaczyć że solenizantka nie pije?

Dzień dobry, pokrótce mam dupiaty humor sama nie wiem dlaczego;/ nic mi nie dolega, i może dlatego bo schizuję aczkolwiek szwagierka jest w 11hbd ma termin tez na maj i czuję się bez zmian, Zero czegokolwiek a to jej 3 ciąża. No nic,musze uzbroić się w cierpliwośc. Na obiad ziemniaki, rybka i gotowane buraczki. Z resztą pada więc na nic wielkiego mnie nie stać!

USIa jetses po biopsji o osłonowo dostałaś dwie dawki antybiotyku i nie możesz pić. STO LAT kochana. Będzie dobrze

danusia Ja przytyłam jakieś 15kg.

Dziewczyny, czytałam Was wczoraj, ale nie byłam w stanie nic napisać. Czułam się wczoraj tragicznie, słabo mi było do tego stopnia,że jak tylko stawałam na nogi to po chwili prawie się przewracałam - nogi jak z waty i białe plamy przed oczami. Przespałam 2h. Zastanawiałam się czy dam radę pójść po Młodego do żłoba, dałam radę, ale musiałam iść bardzo powoli bo jak szłam szybciej to robiło mi się gorąco i od razu słabo... Masakra jakaś. Potem położyłam się jeszcze z Dawidem i spaliśmy razem 3h. Popołudniu już było znośnie.
Dziś rano czułam się super, zrobiłam śniadanko, ale jak już zaczęłam jeść to znów zrobiło mi się słabo. Nie jest tak źle jak wczoraj, ale szału nie ma.