Mamusie czerwcowe

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mam nadzieje ze mala sie tak rozpycha ostatnio nad ranem jest ruchliwa normalnie widze jak mi brzuszek faluje.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

U Mnie usg 27 marca tez jestem ciekawa ile juz bedzie wazyc. Pogoda straszna Ja dzis malej zeczy jeszcze popiore bo troche mam do prania jeszcze i zrobie liste potrzebnych rzeczy taki plan na dzis.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

babajaga0087 napisał:

A moja bratowa np. uważa, że wolałaby znów rodzić niż iść do dentysty, w zasadzie nigdy nie słyszałam od niej słowa traumy dotyczącej porodu, najgorsze było dla niej... szycie, co każda kobieta twierdzi, że wtedy jest już luz i po najgorszym. Koleżanka w zeszłym roku nawet nacinana nie była, stwierdziła, że dużo gorzej to sobie wyobrażała. Hm... może inaczej się na to patrzy po porodzie jak się ma już dziecko przy sobie, a może rzeczywiście są takie szczęściary.
W każdym razie ja swojego progu bólu nie znam, pewnie dlatego ogarnia mnie strach jak pomyślę o porodzie

Babajaga wierzę że się stresujesz, ja też bałam się nie znanego ale zawsze sobie wmawialam że każda babka to przeszla i zyje i funkcjonuje normalnie to niby czego ze mną miałoby być inaczej i tak przestalam się bać. Nie mam tez traumy po porodzie mimo bóli krzyżowych i strasznych skorczy ud których doświadczyłam pierwszy raz w moim życiu oraz nacięcia i szycia. Również dlugie dochodzenie do siebie bo prawie trzy tygodnie jak nie mogłam normalnie usiąść czy zejść z łóżka nie zniechecily mnie do tego stopnia zebym nie chciała mieć i rodzic jeszcze dzieci.

Szycie tez nie jest najgorsze tylko te miejsca po porodzie są BARDZO wrażliwe i może dlatego wydaje się ono bardziej nie przyjemne niż poród. Ale pamiętajmy że nie każda długo rodzi, jest nacinana i szyta. Spotkalam się i z taką dziewczyną która od wystąpienia pierwszego wyczuwalnego skurcza urodziła w ciągu 3 godzin.

Nie ma co na zapas się stresować bo to niepotrzebne nakręcanie się i stres dla matki i dziecka. Panikę lepiej zostawić gdy juz wystąpią skurcze choć to tez ponoc nie wskazane bo moze przyblokować postepowanie roztwarcia.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Szczerze dla mnie też to było straszne, mama u mnie z dobry tydzień siedziała bo ja zanim zwlekłam się z łóżka to maleństwo by mi się zaniosło z płaczu. Ale wszystko się szybko unormowało. Na szczęście mój gin szybko zareagowal i ściągnął rozpuszczalne szwy, po tym ulżyło i bylo ok.

Nacinania nie czuć bo robią to w trakcie skurczu szycie może nie boli ale nie przyjemne uczucie przeciagania nici, ukłucie jak przy zastrzyku.

Ale tak jak mówię, tak jak każda kobieta jest inna tak kazdy poród i ból jest inny.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Moj maz juz sie doczekac nie moze zwlaszcza ze bierze urlop i przed porodem i po porodzie zeby byc przy mnie a potem przy nas i pewnie mama bedzie chciala troche wolnego miec zeby byc blizko
Katasza zaraz poczytam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.