- Posty: 83
- Otrzymane podziękowania: 0
Lipcówki 2014
10 lata 8 miesiąc temu #873435 przez Milka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #873490 przez MarzenaBZ
Cześć Dziewczyny!
Oczywiście nie znalazłam odpowiednich butów:(
Co ja zrobię w święta jak będzie lać i będzie zimno??? Pójdę do kościoła w półbutach eh... Ale na pewno moich botków na szpilce nie ubiorę, zwłaszcza, że śpiewamy z chórem i czeka mnie trochę stania...
Ale nie o tym miałam pisać
Po pierwsze: ggabii dziękuję za wykres:) Rozjaśniłaś moją "trymestrową ciemnotę"
: )
A w ogóle to wczoraj napisałam, że kategorycznie zabroniłam kupowania dla dziecka już ciuszków, bo mamy ich pełno!!! A tu poszłam z mężem na zakupy i on uparł się na dwie pary bodów - oczywiście nie mogliśmy ich zostawić, przez te napisy i przez cenę (7,99 szt.)
Tak więc Emilka ma takie oto kolejne ciuszki do kolekcji.
A ja kupiłam sobie jedną koszulę nocną do szpitala (tylko 29zł). Nie do końca byłam przekonana do koloru, ale nie miałam dużego wyboru, bo chyba się utarł taki schemat, że jak "baba w ciąży" to musi być locha i mieć rozmiar XXXL. Tak więc z rozmiaru M była tylko ta i taka różowa z żółtymi nadrukami, więc od razu odpadła. A były takie śliczne, rozpinane z obu stron, ale przecież o wiele za duże, bez przesady!
No i na koniec wrzucam jeszcze moje piżamki, dla Dzidziusia:) Wyszperane w second handzie:)
Zestaw dla chłopczyka i dziewczynki:)
Dobra idę robić masę budyniową, bo dziś pichcę babeczki z owocami!!! Już mi ślinka leci!!!
Oczywiście nie znalazłam odpowiednich butów:(
Co ja zrobię w święta jak będzie lać i będzie zimno??? Pójdę do kościoła w półbutach eh... Ale na pewno moich botków na szpilce nie ubiorę, zwłaszcza, że śpiewamy z chórem i czeka mnie trochę stania...Ale nie o tym miałam pisać
Po pierwsze: ggabii dziękuję za wykres:) Rozjaśniłaś moją "trymestrową ciemnotę"
: )A w ogóle to wczoraj napisałam, że kategorycznie zabroniłam kupowania dla dziecka już ciuszków, bo mamy ich pełno!!! A tu poszłam z mężem na zakupy i on uparł się na dwie pary bodów - oczywiście nie mogliśmy ich zostawić, przez te napisy i przez cenę (7,99 szt.)
Tak więc Emilka ma takie oto kolejne ciuszki do kolekcji.
A ja kupiłam sobie jedną koszulę nocną do szpitala (tylko 29zł). Nie do końca byłam przekonana do koloru, ale nie miałam dużego wyboru, bo chyba się utarł taki schemat, że jak "baba w ciąży" to musi być locha i mieć rozmiar XXXL. Tak więc z rozmiaru M była tylko ta i taka różowa z żółtymi nadrukami, więc od razu odpadła. A były takie śliczne, rozpinane z obu stron, ale przecież o wiele za duże, bez przesady!
No i na koniec wrzucam jeszcze moje piżamki, dla Dzidziusia:) Wyszperane w second handzie:)
Zestaw dla chłopczyka i dziewczynki:)
Dobra idę robić masę budyniową, bo dziś pichcę babeczki z owocami!!! Już mi ślinka leci!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu #873516 przez marzena25
[link=http://www.suwaczki.com/] 
[/link]
Dziewczyny zazdroszczę słońca u mnie przez cały dzień zimno i buro i ponuro .
Dzisiaj znowu w biegu na zakupach z mamą zeszło mi ale kupiłam sobie bluzkę na święta i dla malutkiej koszulki rozpinane 2 szt, bo wczoraj położna mówiła że dopóki pępuszek się nie zagoi lepieju zakładać koszulkę a nie body
.Dzisiaj znowu w biegu na zakupach z mamą zeszło mi ale kupiłam sobie bluzkę na święta
i dla malutkiej koszulki rozpinane 2 szt, bo wczoraj położna mówiła że dopóki pępuszek się nie zagoi lepieju zakładać koszulkę a nie body [link=http://www.suwaczki.com/]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #873527 przez MarzenaBZ
O dzisiaj wszystkie Lipcówki zajęte, bo nie toczą się tutaj gorące dyskusje:)
Pewnie korzystacie z pięknej pogody, o której większość z Was pisała, szczęściary!
U mnie zimno, wietrznie, pochmurnie....
Ale nie ma tego złego... właśnie z nudów upichciłam coś nowego na mojego bloga.
Będę okrutna i robiąc Wam smaka wstawiam zdjęcie:P:P:P
Może któraś się skusi;) (przepis na moim blogu)
Pozdrowionka:) 
Pewnie korzystacie z pięknej pogody, o której większość z Was pisała, szczęściary!
U mnie zimno, wietrznie, pochmurnie....
Ale nie ma tego złego... właśnie z nudów upichciłam coś nowego na mojego bloga.
Będę okrutna i robiąc Wam smaka wstawiam zdjęcie:P:P:P
Może któraś się skusi;) (przepis na moim blogu)
Pozdrowionka:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu #873534 przez Cania
Pisze z telefonu takze z gory przepraszam za bledy
MarzenaBZ cudne wypieki za mna chodza kruche babeczki z nadzieniem budyniowym i owocami lesnymi, musze cos pomyslec 
Lyanka wiem co czujesz... Z moim mezem zaczelismy sie spotykac jeszcze w liceum, potem on studiowal dziennie w Tarnowie a ja w Krakowie, to samo jak zaczelismy prace po studiach. Wiec widywalismy sie w weekendy i kiedy tylko byla mozliwosc. Potem moj P jezdzil w delegacje. A teraz w koncu sie udalo i jestesmy caly czas razem takze wiem o czym mowisz, bo dobre kilka lat takiej rozlaki przezylam.
My dzis tworzymy pyszna domowa pizze juz nie moge sie doczekac
Co do szkoly rodzenia to dzis byly fantastyczne zajecia nt porodu rodzinnego cwiczylismy oddychanie, techniki masazu, czyli jak tatus moze ulzyc w bolu mamusi, sposoby dzialania na przyspieszenie porodu w tej pierwszej fazie kiedy nie ma jeszcze skurczy partych, oraz jak cwiczyc przed porodem zeby uelastycznic miesnie krocza, zeby minimalizowac ryzyko naciecia/rozdarcia. Takze jesli bedziecie mialy okazje uczestniczyc w takich zajeciach ze swoimi partnerami to bardzo polecam
Btw maz dzis mi kupil radlerka 0,0%
MarzenaBZ cudne wypieki
za mna chodza kruche babeczki z nadzieniem budyniowym i owocami lesnymi, musze cos pomyslec Lyanka wiem co czujesz... Z moim mezem zaczelismy sie spotykac jeszcze w liceum, potem on studiowal dziennie w Tarnowie a ja w Krakowie, to samo jak zaczelismy prace po studiach. Wiec widywalismy sie w weekendy i kiedy tylko byla mozliwosc. Potem moj P jezdzil w delegacje. A teraz w koncu sie udalo i jestesmy caly czas razem
takze wiem o czym mowisz, bo dobre kilka lat takiej rozlaki przezylam.My dzis tworzymy pyszna domowa pizze
juz nie moge sie doczekac Co do szkoly rodzenia to dzis byly fantastyczne zajecia nt porodu rodzinnego
cwiczylismy oddychanie, techniki masazu, czyli jak tatus moze ulzyc w bolu mamusi, sposoby dzialania na przyspieszenie porodu w tej pierwszej fazie kiedy nie ma jeszcze skurczy partych, oraz jak cwiczyc przed porodem zeby uelastycznic miesnie krocza, zeby minimalizowac ryzyko naciecia/rozdarcia. Takze jesli bedziecie mialy okazje uczestniczyc w takich zajeciach ze swoimi partnerami to bardzo polecam Btw maz dzis mi kupil radlerka 0,0%
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu #873587 przez staślubania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu #873613 przez elmirka_20
No i jestem w końcu choć padam na buzię ...
Nie mogę się doczekać jak i ja zacznę już swoją szkołę rodzenia! Same ciekawostki można więc usłyszeć? Super!
MarzenkaBZ, te babeczki z owockami ... Mniam! Ledwo sie powstrzymałam, by nie przykleić się jak glonojad do monitora, żeby je zjeść Na szczęście logika i mózg zadziałały i jednak tego nie zrobiłam
Jakie ładne bodziaczki! I piżamki!
Też miałam okazję popatrzeć dzisiaj za koszulkami do karmienia, ale jednak kupię przez internet, bo w sklpeach były od 45 zł i bez rewelacji a skoro bez rewelacji to ja sobie wybiorę ładniejsze na allegro
I jedna babka w sklepie (2 mce po porodzie) potwierdziła, że do porodu brac tylko jakąś "szmatę", bo nie będzie żal wyrzucać. Nie stroić się żeby nie było nam żal koszulki.
Przez chwilę myślałam, ze mam jedna taką - niby nowa bo malo uzywana, ale tylko dlatego ze rzekoma "bawełna 100%" nie przepuszcza nic a nic powietrza, bawełny to w życiu na oczy nie widziała i po prostu nie da sie w tym spac bo da sie w tym tylko zadusic i wypocić. I pierwsza moja mysl byla - mam taką "szmatę" Ale zaraz potem sie opamiętałam, że jednak kupie cos z prawdziwej bawełny - bo w tej mojej nieudanej to metkę chyba przez pomyłkę taką wkleili - i nie chce jeszcze w takich bólach i siódmych potach dodatkowo sie lepic bo koszula praktycznie jest jak worek foliowy :/ Nie chce tak niekomfortowo rodzić. Wolę kupić najtańsza brzydka bawełnę ale jednak bawełnę, żeby przepuszczala powietrze.
Twoja koszulka MarzenkaBZ w porównaniu do tych, ktore dzisiaj widzialam po 45, 49 i 59 zł to jest naprawdę śliczna. Nie wiem czemu sie martwisz, że jest z nia coś nie tak. Uwierz mi że te, które ja oglądałam to dopiero były "kolorowe inaczej" Ani twarzowe dla nikogo, ani jakieś konkretne... A tą Twoja sama bym brała Uważam że miałaś bardzo udany zakup
Dobra, uciekam zanim padnę na buzie na tym laptopie bo wtedy dzidzię moja nieco przygniote a już lewdo siedzę.... Ciężki dzień, nalatałam się, najezdzilam autobusami, busami... I ten przygnębiający szpital jak odwiedzalam babcie... Blech, trzeba to odespac.
Dobrej nocy Kobietki Spokojnej i przywracającej zdrówko tym, którym go brakuje ;**
Nie mogę się doczekać jak i ja zacznę już swoją szkołę rodzenia!
Same ciekawostki można więc usłyszeć? Super! MarzenkaBZ, te babeczki z owockami ... Mniam!
Ledwo sie powstrzymałam, by nie przykleić się jak glonojad do monitora, żeby je zjeść Na szczęście logika i mózg zadziałały i jednak tego nie zrobiłam Jakie ładne bodziaczki!
I piżamki! Też miałam okazję popatrzeć dzisiaj za koszulkami do karmienia, ale jednak kupię przez internet, bo w sklpeach były od 45 zł i bez rewelacji a skoro bez rewelacji to ja sobie wybiorę ładniejsze na allegro
I jedna babka w sklepie (2 mce po porodzie) potwierdziła, że do porodu brac tylko jakąś "szmatę", bo nie będzie żal wyrzucać. Nie stroić się żeby nie było nam żal koszulki.
Przez chwilę myślałam, ze mam jedna taką - niby nowa bo malo uzywana, ale tylko dlatego ze rzekoma "bawełna 100%" nie przepuszcza nic a nic powietrza, bawełny to w życiu na oczy nie widziała i po prostu nie da sie w tym spac bo da sie w tym tylko zadusic i wypocić. I pierwsza moja mysl byla - mam taką "szmatę"
Ale zaraz potem sie opamiętałam, że jednak kupie cos z prawdziwej bawełny - bo w tej mojej nieudanej to metkę chyba przez pomyłkę taką wkleili - i nie chce jeszcze w takich bólach i siódmych potach dodatkowo sie lepic bo koszula praktycznie jest jak worek foliowy :/ Nie chce tak niekomfortowo rodzić. Wolę kupić najtańsza brzydka bawełnę ale jednak bawełnę, żeby przepuszczala powietrze.Twoja koszulka MarzenkaBZ w porównaniu do tych, ktore dzisiaj widzialam po 45, 49 i 59 zł to jest naprawdę śliczna. Nie wiem czemu sie martwisz, że jest z nia coś nie tak. Uwierz mi że te, które ja oglądałam to dopiero były "kolorowe inaczej"
Ani twarzowe dla nikogo, ani jakieś konkretne... A tą Twoja sama bym brała Uważam że miałaś bardzo udany zakup Dobra, uciekam zanim padnę na buzie na tym laptopie bo wtedy dzidzię moja nieco przygniote a już lewdo siedzę.... Ciężki dzień, nalatałam się, najezdzilam autobusami, busami... I ten przygnębiający szpital jak odwiedzalam babcie... Blech, trzeba to odespac.
Dobrej nocy Kobietki
Spokojnej i przywracającej zdrówko tym, którym go brakuje ;** Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu #873619 przez Cania
Dziewczyny, oprocz radlera maz mi kupil jeszcze piwo z browaru Ciechan, nazywa sie Krzepiak i tez calkowicie bezalkoholowe zeby tylek urywalo to nie powiem, ale jesli ktos nie lubi lemoniadek to moze cos takiego sprobowac
Moje koszulki ida zamowione na allegro, maja byc na poczatku tygodnia. Jedna wlasnie tansza, bawelniana za 20zl, zeby mi jej szkoda nie bylo a inne juz troche ladniejsze takze jak przyjda to tez sie pochwale
i tez calkowicie bezalkoholowe zeby tylek urywalo to nie powiem, ale jesli ktos nie lubi lemoniadek to moze cos takiego sprobowac Moje koszulki ida zamowione na allegro, maja byc na poczatku tygodnia. Jedna wlasnie tansza, bawelniana za 20zl, zeby mi jej szkoda nie bylo
a inne juz troche ladniejsze takze jak przyjda to tez sie pochwale Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #873626 przez MarzenaBZ
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #873668 przez Agnilla
Dzien dobry dzis wstal ze mna lepszy dzien maz zrobil sniadanie do lozka i pojechal na nadgodziny, zdazylam tylko pochwalic corke, ze ladnie spala w nocy i ...zasnac dalej juz mi nie dala, bo fika odkad wyszedl wiec wstalam, zjadlam i zabieram sie za porzadki w szafie, zimowe ubrania ida na gore, oficjalnie witamy wiosne oby
laski co do porodu, to naprawde jak nie macie, to kupcie najtanszy tshirt, bo on zaraz po porodzie wyladuje w koszu. choc nie powiem, mojej siostrze przyniesli "na pamiatke"
to od razu kazala wywalic. ja tez cos tam wyszperam w szafie i zaraz po porodzie wywale. a potem, po prysznicu mozna sie przebrac juz w koszule do karmienia.
kto mi tu takie slodkosci wrzuca? jak mi lekarz powiedzial, ze za szybko tyje mowilam Wam? pomijam, ze to wazenie u nich to o kant dupy, bo bylam swiezo po obiedzie, w ubraniach...a babka do mnie, ze mam butow nie sciagac. a potem zjeby dostaje. nastepnym razem pojde w baletkach, legginsach i koszulce to powie, ze na malo przybralam? pfff u tego ginka, co prywatnie chodze, b zrezygnowal z nfz to wazylam sie sama w domu na czczo i im podawalam wage, przynajmniej wiedzialam ile naprawde przybieram
tak a propos poruszanego ostatnio tematu seksu... kwejk.pl/obrazek/2042340/to-on-wyrabia-norme.html
miłej niedzieli, lece do roboty bo jak maz wroci to jedziemy na zakupy, bo mam znizki w gazecie
dzis wstal ze mna lepszy dzien maz zrobil sniadanie do lozka i pojechal na nadgodziny, zdazylam tylko pochwalic corke, ze ladnie spala w nocy i ...zasnac dalej juz mi nie dala, bo fika odkad wyszedl wiec wstalam, zjadlam i zabieram sie za porzadki w szafie, zimowe ubrania ida na gore, oficjalnie witamy wiosne oby laski co do porodu, to naprawde jak nie macie, to kupcie najtanszy tshirt, bo on zaraz po porodzie wyladuje w koszu. choc nie powiem, mojej siostrze przyniesli "na pamiatke"
to od razu kazala wywalic. ja tez cos tam wyszperam w szafie i zaraz po porodzie wywale. a potem, po prysznicu mozna sie przebrac juz w koszule do karmienia.kto mi tu takie slodkosci wrzuca?
jak mi lekarz powiedzial, ze za szybko tyje mowilam Wam? pomijam, ze to wazenie u nich to o kant dupy, bo bylam swiezo po obiedzie, w ubraniach...a babka do mnie, ze mam butow nie sciagac. a potem zjeby dostaje. nastepnym razem pojde w baletkach, legginsach i koszulce to powie, ze na malo przybralam? pfff u tego ginka, co prywatnie chodze, b zrezygnowal z nfz to wazylam sie sama w domu na czczo i im podawalam wage, przynajmniej wiedzialam ile naprawde przybieramtak a propos poruszanego ostatnio tematu seksu... kwejk.pl/obrazek/2042340/to-on-wyrabia-norme.html
miłej niedzieli, lece do roboty bo jak maz wroci to jedziemy na zakupy, bo mam znizki w gazecie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu #873689 przez Queen89
Dzień dobry!
Ale miałam nadrabiania! Musiałam na dwa razy to rozłożyć Dziewczyny prześliczne ciuszki zakupiłyście! Normalnie prawdziwa rewia mody na tym forum panuje
Piąteczek minął mi poza domem i cieszę się, bo w końcu pobyłam trochę 'między ludźmi'. Oczywiście nie powstrzymałam się i skoczyłam do szperaczka i zakupiłam kilka ciuszków. Jak obczaję jak się zdjęcia dodaje, to wrzucę je tutaj . Mała się chyba tak wybujała przez cały dzień, że w piątek wieczorem i wczoraj cały dzień wcale nie chciała się za bardzo ruszać. Mnie cały dzień głowa bolała i chyba Jagódce się mój nastrój udzielił, bo w nosie miała wszelkie prośby o choćby małe kopnięcia. Charakterek jak nic po mamusi . My za to z mężem wybraliśmy się do komisu żeby obczaić wypatrzony przeze mnie na necie wózek..i wróciliśmy do domu z innym . Jestem jednak zachwycona zakupem i co najlepsze jak już się zdecydowaliśmy, że go bierzemy to malutka w końcu kopnęła mnie dwa razy. Rozumiem, że zaaprobowała wybór .
Widok mojego męża stojącego w pokoju małej i bujającego wózka pod pretekstem ćwiczeń przygotowawczych...rozbrajający!
Dzisiaj w końcu ładniejsza pogoda, spać nie mogę i może w końcu uda nam się wybrać na jakiś spacer! Ale się rozpisałam, już nie męczę
Miłego dnia dziewczynki!
Ale miałam nadrabiania! Musiałam na dwa razy to rozłożyć
Dziewczyny prześliczne ciuszki zakupiłyście! Normalnie prawdziwa rewia mody na tym forum panuje Piąteczek minął mi poza domem i cieszę się, bo w końcu pobyłam trochę 'między ludźmi'
. Oczywiście nie powstrzymałam się i skoczyłam do szperaczka i zakupiłam kilka ciuszków. Jak obczaję jak się zdjęcia dodaje, to wrzucę je tutaj . Mała się chyba tak wybujała przez cały dzień, że w piątek wieczorem i wczoraj cały dzień wcale nie chciała się za bardzo ruszać. Mnie cały dzień głowa bolała i chyba Jagódce się mój nastrój udzielił, bo w nosie miała wszelkie prośby o choćby małe kopnięcia. Charakterek jak nic po mamusi . My za to z mężem wybraliśmy się do komisu żeby obczaić wypatrzony przeze mnie na necie wózek..i wróciliśmy do domu z innym . Jestem jednak zachwycona zakupem i co najlepsze jak już się zdecydowaliśmy, że go bierzemy to malutka w końcu kopnęła mnie dwa razy. Rozumiem, że zaaprobowała wybór .Widok mojego męża stojącego w pokoju małej i bujającego wózka pod pretekstem ćwiczeń przygotowawczych...rozbrajający!
Dzisiaj w końcu ładniejsza pogoda, spać nie mogę i może w końcu uda nam się wybrać na jakiś spacer! Ale się rozpisałam, już nie męczę
Miłego dnia dziewczynki!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu #873709 przez malgorzatawalak
Witam sie i ja w to niedzielne przedpoludnie
My wczoraj z mezem mielismy jechac jeszcze do sklepu zeby malemu kupic male co nieco ale po zakupach spozywczych bylam tak wyczerpana i brzuvh mnie zaczal bolec wiec sobie odpuscilismy....szkoda ale wolalam nie jechac jak mnie brzuszek bolal
Ostatnio coraz czesciej mnie pobolewa a to z jednej a to z drugiej strony najczesciej w pachwinach i krocze ciagnie...nie wiem co mam myslec...boje sie ze moze z malym jest cos jie tak ale jak ide do lekarza to mowi ze wszystko wporzadku...ze nic sie nie dzieje z malym ani z szyjka...ale jednak kazde takie pobolewanie a ja sie boje...
Dzis na obiad roladki schabowe z szynka i serem zoltym mniam brzmi pysznie choc to moj debiut... pozniej napisze jak mi poszlo
Milego dnia dziewczyny
My wczoraj z mezem mielismy jechac jeszcze do sklepu zeby malemu kupic male co nieco ale po zakupach spozywczych bylam tak wyczerpana i brzuvh mnie zaczal bolec wiec sobie odpuscilismy....szkoda ale wolalam nie jechac jak mnie brzuszek bolal
Ostatnio coraz czesciej mnie pobolewa a to z jednej a to z drugiej strony najczesciej w pachwinach i krocze ciagnie...nie wiem co mam myslec...boje sie ze moze z malym jest cos jie tak ale jak ide do lekarza to mowi ze wszystko wporzadku...ze nic sie nie dzieje z malym ani z szyjka...ale jednak kazde takie pobolewanie a ja sie boje...
Dzis na obiad roladki schabowe z szynka i serem zoltym
mniam brzmi pysznie choc to moj debiut... pozniej napisze jak mi poszlo Milego dnia dziewczyny
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu #873723 przez Ewa1001
Hej
Ja też miałam naprawdę sporo nadrabiania. Piękne ciuszki dziewczyny pokupowałyście
Co do przeziębień, to mój gin jest bardzo negatywnie nastawiony na wszelkie leki czy antybiotyki dlatego zawsze najpierw proponuje metody naturalne. Na przeziębienie polecił mi oczywiście czosnek i chrzan. Dodatkowo sok z malin (lekarz powiedział mi , że w ciąży zaszkodzić może sok z liści malin natomiast sok z malin nie może doprowadzić do skurczy) oraz majeranek. Majeranek to naturalny antybiotyk. Robiłam raz dziennie napar z czubatej łyżki majeranku, parzyłam go jakieś 10 minut. POtem odsączałam przez sitko (,żeby pozbyć się tych "fusów" z majeranku)i dodawałam czubatą łyżkę miodu. Nie wiem czy to to pomogło, ale przeziębienie minęło
malgorzatawalak ja też często odczuwam ból brzucha jak dłużej postoje np podczas gotowania obiadu lub więcej pochodze. Brzuch mnie ciągnie i kłuje po bokach. Ból w pachwinach mam okropny, ciągnięcie w kroczu miałam tylko raz, wczoraj wieczorem. Większość czasu leżę bo boję się, że coś się dzieje z małym... Jutro idę do lekarza więc zobaczymy co powie na te moje dolegliwości...
U mnie dziś pochmurno i ponuro... Ale na szczęście nie pada.
Miłej niedzieli :*
Ja też miałam naprawdę sporo nadrabiania. Piękne ciuszki dziewczyny pokupowałyście
Co do przeziębień, to mój gin jest bardzo negatywnie nastawiony na wszelkie leki czy antybiotyki dlatego zawsze najpierw proponuje metody naturalne. Na przeziębienie polecił mi oczywiście czosnek i chrzan. Dodatkowo sok z malin (lekarz powiedział mi , że w ciąży zaszkodzić może sok z liści malin natomiast sok z malin nie może doprowadzić do skurczy) oraz majeranek. Majeranek to naturalny antybiotyk. Robiłam raz dziennie napar z czubatej łyżki majeranku, parzyłam go jakieś 10 minut. POtem odsączałam przez sitko (,żeby pozbyć się tych "fusów" z majeranku)i dodawałam czubatą łyżkę miodu. Nie wiem czy to to pomogło, ale przeziębienie minęło
malgorzatawalak ja też często odczuwam ból brzucha jak dłużej postoje np podczas gotowania obiadu lub więcej pochodze. Brzuch mnie ciągnie i kłuje po bokach. Ból w pachwinach mam okropny, ciągnięcie w kroczu miałam tylko raz, wczoraj wieczorem. Większość czasu leżę bo boję się, że coś się dzieje z małym... Jutro idę do lekarza więc zobaczymy co powie na te moje dolegliwości...
U mnie dziś pochmurno i ponuro... Ale na szczęście nie pada.
Miłej niedzieli :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu #873795 przez staślubania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu #873801 przez Agnilla
noo a w akcie desperacji pojde w bikini bo to wazenie to taki pic na wode ja np mam problemy z wc w ciazy i to tez juz ma wplyw, do tego gina mialam na 16:20 wiec bylam po 3 posilkach, w ubraniu...eee niech spada on mi nie powiedzial, ze za duzo waze, ale ze za duzo przybieram. ok moze w pewnym stopniu jest to ode mnie zalezne, na pewno, ale jesli komus odklada sie woda, to co ma zrobic. moja siostra opowiadala mi przyklad kolezanki, ktora przytyla 30kg. i na proodowce trafila na lekarke, ktora wszyscy wiedzieli, ze cieta jest na kobiety, ktore duzo tyja w ciazy. i porod sie zaczyna, lekarka pyta dziewczyne ile przytyla a ta zestrachana, ze 20 kg ponoc takie zjebki dostala :lol:ciekawe co by bylo gdyby prawde powiedziala czy Wy tez macie wrazenie, ze brzuch sie powieksza z dnia na dzien? matko zaczelm 29 tydz, jeszcze tylko 8 tyg i ciaza bedzie donoszona 
bo to wazenie to taki pic na wode ja np mam problemy z wc w ciazy i to tez juz ma wplyw, do tego gina mialam na 16:20 wiec bylam po 3 posilkach, w ubraniu...eee niech spada on mi nie powiedzial, ze za duzo waze, ale ze za duzo przybieram. ok moze w pewnym stopniu jest to ode mnie zalezne, na pewno, ale jesli komus odklada sie woda, to co ma zrobic. moja siostra opowiadala mi przyklad kolezanki, ktora przytyla 30kg. i na proodowce trafila na lekarke, ktora wszyscy wiedzieli, ze cieta jest na kobiety, ktore duzo tyja w ciazy. i porod sie zaczyna, lekarka pyta dziewczyne ile przytyla a ta zestrachana, ze 20 kg ponoc takie zjebki dostala :lol:ciekawe co by bylo gdyby prawde powiedziala czy Wy tez macie wrazenie, ze brzuch sie powieksza z dnia na dzien? matko zaczelm 29 tydz, jeszcze tylko 8 tyg i ciaza bedzie donoszona Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
