Lipcówki 2014

Hej dziewczyny ;*
Wstałam okolo 8 dzisiaj, mimo ze od 5 prawie spac nie moglam, a jak potem zasnelam hehe
W domku mam juz ogarniete, posciel dla małego sie pierze
Dzis mam zamiar poszukać materacyka do łóżeczka i leżaczka i będziemy mieli prawie wszytsko dopiete

Miłego dnia :*

Dzień dobry Mamusie

Ależ ja miałam męczącą noc. Nie dość że sąsiedzi mieli jakąś kłótnię to na przemian mnie to budziło z bólem podbrzusza i wygibasami malucha. Coś przeczuwam że dzisiejsze drzemki są nieuniknione....

Wizyta u gin dopiero w przyszłym tyg a ja już się nie mogę doczekać bo zaczynam się martwić czy wszystko ok. Te bóle mnie trochę martwią...

Ostatnio ordynator w szpitalu powiedział że ten kto wymyślił że ciąża to stan błogosławiony to kompletny baran

ja tez nastawiłam jeszcze pranie, dostałam ostatnio na pozyczki od koleżanki z pracy mojej mamy ciuszki, sliczne sukieneczki ach, kiedy ta mala zdazy to wszystko ubrać... szkoda ze te ubranka nie rosna razem z dzieckiem także pranie się kreci.

musze poszukać dla siebie na takie dni jak dziś jakies rybaczki z pasem... biale rybaczki to cos, co zdecydowanie lubie ubierać w lecie, ale w żadne się nie zmieszczę niestety. także allegro pojdzie w ruch

Cześć,
fajnie, że forum działa. Musiałam was nadrobić, chyba z 6 stron.
U mnie też dziś piękna słoneczna pogoda
Miałam straszną noc. Zgaga budziła mnie co godzinę, usnęłam tak naprawdę dopiero około 4 i wstałam o 9... ehh nawet reni nie pomagało.

Dziewczyny, piszecie o aktywności swoich Maluszków. Mój synuś też nie należy do bardzo ruchliwych. Uwielbia za to rozciągać sobie nóżki i wpychać mi je pod żebra. Ale bywają momenty, że przez kilka godzin nie czuję żadnych jego ruchów. Tak jak pisałyście, nasze dzieciaczki mają już wykształcony temperament więc domyślam się, że mój po porodzie będzie spokojnym dzieckiem, a przynajmniej mam taką nadzieję ;p

Ja też pomału się sypię. Pachwiny coraz bardziej bolą i do tego dołączył ból w spojeniu łonowym. Lekarz ostrzegał mnie, że tak będzie bo mam bardzo duże dziecko (w 32 tyg+5 dni ważył 2770 g). Wizyty też mam teraz co dwa tygodnie, głównie z powodu wielkości synka. Ja prawdopodobnie na wagę dziecka i problemy z sercem będę miała cesarkę około połowy czerwca... 28 maja mam wizytę więc wszystkiego się dowiem.

Magda oszczędzaj się i nie wypuszczaj Małej zbyt wcześnie

Mam strasznego lenia, a muszę trochę dom ogarnąć i skoczyć na jakieś zakupy...3

Miłego dnia :*

Mateczki,poszalalyscie!
Wczoraj ok tej godziny ostatni post napisalam,wchodze teraz na forum a tu 104 nowe posty. W zyciu tego nie nadrobie.
Zwlaszcza ze siedze w krwiodastwie z mezem. W ogole to przyszlam wyrobic sobie krew karte bo w ciazy kosztuje mnie to 20zl tylko. I wiecie co,nie wzielam dowodu a ostatni raz oddawalm krew jako panna. No jak moglam zapomniec dowodu?

A w ogole to wiecie ze jest cos takiego,jak kryzys 7cm podczas porodu. To ja obecnie mam kryzys 7miesiaca i rozpaczam ze chyba nie przetrrwam jeszcze dwoch miesiecy. Mam tak straszne dusznosci w nocy. Chyba macica juz mi pluca uciska. Jesli to mozliwe. Boje sie ze dziecko podduszam...eh...
Dobra maz oddal krew,idziemy sobie na dzialeczke dotlenic sie:)
Buziaki i milego dnia!

Hej dziewczyny ja naszczescie nie mam problemu ze spaniem spie nawet do 10:P choc czasami mam problem z zasnieciem bo w spojeniu lonowym co mnie boli albo w krzyzu abo czuje jak mnie nogi pieka;P a raczej stopy i wtedy robie sobie mrożący krew w zylach prysznic ale tylko stóp. Moja córcia jest raczej ruchliwa a na wieczór tak do 23 wariuje a jak zjem lody to juz zupełnie szaleństwo.
Miłego dzionka dla was i maleństw:)

MarzenaBZ zdarza się najlepszym! tym bardziej ze w ciąży jesteśmy trochę bardziej roztrzepane

Ciebie maleństwo uciska u góry, mnie na dole. Taki to już urok ciąży, a kazda ciaza inna, nie zmienia to jednak faktu ze kazda z nas ma już jakies dolegliwości, z którymi będzie się borykać pewnie już do samego porodu. Oby jak najmniej takich!

MarzenkaBZ ja tez mam dusznosci to norma trzeba sie przemeczyc kochana:)

Witajcie ciężarówki
No piękna pogoda dzisiaj ale czuję się za to gorzej , szybciej się meczę i w ogóle, wstawiłam tylko pranie i odpoczywam jednak upały dopiero przed nami . Ja to chyba do końca tygodnia będę prac prasowanie zostawię na potem jak się pogoda zmieni.
Moja księżniczka dzisiaj rano znowu mnie wystraszyła bo się nie ruszała jak zwykle, ale zjadłam śniadanie i łaskawie zaczęła się ruszać pewnie spałą bo w nocy harcuje. Też mi się tak wypina , że czasem wydaje mi się że brzuch pęknie.

Ja nie słyszałam żadnych negatywnych komentarzy na swój temat wręcz przeciwnie wszyscy mi mówią że kwitnę, cera zrobiła mi się bardzo łada żadnych wyprysków, włosy zaczęły rosnąć ogólnie jestem zadowolona ze swojego wyglądu. A ostatnio koleżanka z liceum na którą wpadłam przypadkiem powiedziała że gdyby nie brzuszek to w ogóle by nie powiedziała że jestem w ciąży. Mój mąż też mi powtarza że od tyłu to nic sie nie zmieniłam a z przodu mam tylko brzuszek i piersi większe

Dziewczyny nie wiem czy wiecie ale teraz polozna przychodzi do was przed urodzeniem dziecka u mnie byla wczoraj moglam posluchac bicia serduszka mojej dziecink. Mowila ze w przyszlym tygodniu wpadnie i omowimy laktacje i co zabrac do szpitala naprawde mila pani energiczna okazalo sie ze byla tez polozna mojej mamy i polowy rodziny.
A jezeli chodzi o ruchy dziecka to tez myslalam ze moja dziecinka jest spokojna ale polozna mowila ze mohe po sniadaniu polozyc sie na lewym boku i liczyc ruchy norma to 12 ruchow w czasie 2 godzin i mozna zakonczyc test wczesniej gdy mamy 12 ruchow. Jestem zdziwiona bo u mnie wczoraj i dzis test zakonczyl sie po 40 minutach. A i mowila mi ze mam mowic do dziecka czytac i puszczac muzyke

Ja właśnie wyłożyłam się na kocyku na łące - oczywiście w cieniu i odpoczywam słoneczko świeci, ptaszki śpiewają, cisza i spokój po prostu błogu na szczęście mała od czasu do czasu daje delikatne ale dobrze że w ogóle znaki że jest. Jest pieknie nie ma co narzekac.

kinngga87 my czytamy malej bajki już od dłuższego czasu zazwyczaj to maz kladzie się z ksiazka przy brzuszku i czyta Brzechwę lub Tuwima

marzena25 ja tez nie narzekam na wygląd brzuszek jest ale oprócz tego wszystko jest ok, wlosy, cera itd. Także jest niezle tylko te pierońskie rozstępy... no ale taka uroda widać

Jej, Kobietki - ale wywinęłam numer :/ Robiłam w wannie pranie ręczne białych ciuszków maluszka. Już się ucieszyłam, że to + 1x pralka = wreszcie ostatnie pranie.... Odpływ od pralki - wąż - wyjęłam poza wanne, żeby nie moczył mi sie z ubrankami (tak niefortunnie niestety podczas prania woda z pralki schodzi nam do wanny) ... Skończyłam ręczne pranie. Nastawiłam ostatnie pranko w pralce i .... Zapomniałam o wężu :/ ... Zalało mi całą łazienkę! Woda wlewała mi się do klapków, naschylałam sie, naścieralam, namęczyłam ...... :/ Teraz mam calą wannę mokrych szmat i ręczników, którymi łapałam wylaną wodę, żeby nie zalało sąsiada ..... Jejciu, ale mam cykora, żeby mi nie przyszedł z gębą... Wiem - będzie miał słuszność, ale nie chcę się dodatkowo stresować ......

A z dobrych wieści -> umówiłam się na poniedziałek z panią położną i omówimy sobie to, co mnie interesuje z mojej niefortunnej szkoły rodzenia, której wciąz nie zaczęłam .... Ufff... Trochę jestem spokojniejsza

Idę się odprężyć i wezmę prysznic, tylko jeszcze wannę odkopię z tych mokrych ręczników, które oczywiście muszę uprać .....
A już się cieszyłam, że temat pralki będe miała wreszcie zakończony...
I chyba nici dzisiaj z mojego spacerku w piekną pogodę....
Nie dość, że podczas prania ręcznego sie naschylałam i nagniotłam nieco brzuszek, ciągle musiałam odpoczywać, to jeszcze ta podłoga zalana......... Teraz nawet bałabym się gdzieś oddalać od domu, bo czuję, że za dużo brzuch przeciążyłam ...
Tak mi żal tej pieknej pogody ........ Eh :/ ....

Trzymajcie się ciepło i zdrowo i nie tak gapowato jak ja!

A ja wlasnie wrocilam od fryzjera, mialam sie wziac za sprzatanie ale czuje w kosciach, ze zbliza sie drzemka
zobaczcie, Wy wszystkie opisujecie jak to Was bola pachwiny, spojenia łonowe, ja jako posladkowa mama nic takiego nie odczuwam ale jak sie młoda wypnie plecami, to mam wrażenie, ze mam brzuch 2 m z przodu
fryzjerka zachwalała, jakis facet tez zdziwiony, ze ja w 8mcu u taki mały brzuch mam ale za to spotkałam ciocie i mowi, ze łooo jezu teraz to Ty dopiero przytyjesz w 9 mcu
i wszystkim jak mowie, ze czeka mnie cesarka to takie miny, jakbym miala isc na sciecie, a nie na porod
aha mowilam? wazylam sie dzis i od 3tc przytylam rowniutenkie 15 kg...
Elmirka, leż i odpoczywaj, pogoda nie zając, ja leze w bluzce i gaciach i mi tak dobrze

jak wszyscy to wszyscy, pokazuje domek Poli

Elmirka haah to miALAS PRZYGODE hehe... szkoda ze tyle sie nameczyc musiałas.. eh uwazaj tam na siebie i sie kazda niech juz pilnuje
Agni.... Wez bo w kompleksy popadam przez ciebie.... ty 15 do przodu a ja tylko 8.... a ja to tak jak ty dwie ;/ eeh Świetnie wygladasz faajny brzuuchoolcio
Sie cholerka wybrac na te autobusy nie moge.. jak pomysle o targaniu bagazu wozka i malej.. eh :/ ale jestem gotowa.. tylko checi troche.
Trzymajcie sie odezwe sie za kilka dni jade odpoczywac
Bede tesknic za Wami kochaniutkie
I tam maluchom przekazac od cioci MAdzi zeby grzeczne byly nie stresowaly mamusiek i nie pchały sie do nas za szybko przede wszystkim !! !!
Noo i ten nie naskrobcie za duzo stron bo nie nadrobie:P
Paaaaaaaaaa :*