- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
- /
- /
- /
- /
- Lipcówki 2014
Lipcówki 2014
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
Co do butow to ja mam jedne balerinki tak juz rozchodzone, rozbite i wytyrane ze az wstyd ale w nich mi sie wlasnie teraz dobrze chodzi z tymi spuchnietymi nogami a od kilku dni mam opuchniete na nonstopie... Bez wzgledu na to co robie i jaka jest pogoda.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ali
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 39
Lyanka długo nie pisze, myślę, że już rozpakowana
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
Ali to prawda, doczekamy sie mnie co chwile gdzies cos pobolewa ale nic z tego nie wynika wiec juz nie zwracam uwagi i jestem bardziej niz pewna ze samo sie nie zacznie tylko doczekam w poniedzialek tego przyjecia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ali
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 39
Cania a może akurat Julka się zdecyduje może zrobić niespodziankę nawet w nocy przed także spokojnie, w końcu urodzimy wykrakałyśmy i spotkamy się na porodówce a pamiętam jak obstawiałyśmy dzień ojca
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hansel
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 37
- Otrzymane podziękowania: 6
Cania, ja mam termin na 21 lipca dopiero, także jeszcze nie panikuje wczoraj miałam wizytę i główka jest juz niżej, szyjka skrócona, ale poza tym żadnych objawów, także czekamy. niestety USG nie miałam, wiec nie wiem ile mały wazy, ale za tydzień w pt mam kolejna wizytę i wtedy ma juz zrobić USG, bi jestem strasznie ciekawa.
trzymam kciuki, zeby u Ciebie juz się zaczęło, w każdym razie juz niedlugo dostaniesz swojego Skarbka
Magda, jestem tutaj nowa, ale od paru miesięcy Was sledze i brakowało mi Ciebie tutaj z tym Twoim optymizmem także bardzo się cieszę, ze jesteś !!!!!! nie to żeby reszta nie była optymistyczna, ale Ty z tymi swoimi "hue" itd jesteś niemożliwa
pozdrawiam Was wszystkie i trzymaj kciuki za aktualnie rodzące
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ali
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 39
A ja właśnie przeglądałam stare zdjęcia usg. Sprawdziłam sobie badanie przed 14 tyg, bo gdzieś tam czytałam w internecie, że wtedy jest nabardziej dokładna data porodu i co znalazłam? 12 lipca Synuś pospiesz się, bo nam tylko 3 godziny zostało
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lyanka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 355
- Otrzymane podziękowania: 39
Wybaczcie że się nie odzywałam, ale jakoś czasu nie miałam. A jeszcze nawet nie jestem rozpakowana
Wczoraj robiliśmy z mężem przetwory z jagód, później spotkanie ze znajomymi...małe zakupy, a dzisiaj prawie cały dzień u teściowej spędziliśmy Jednym słowem wykorzystuje końcówkę ciąży na maksa, pomimo że siły co raz mniej
Sabina pytałas jak u mnie wyglądają relacje z córką mego męża...jakoś wszystko się ułożyło i jest ok. Przeprosiła mnie za swoje wcześniejsze zachowanie i teraz dogadujemy się całkiem dobrze. Tylko trochę rozpieszczona jest i zazdrosna....no ale z tym to już nie wygramy. Tak została wychowana przez swoją mamę, no ale my się nie dajemy i walczymy z tym
Dziewczyny, jakie te wasze dzieciaczki słodkie są....nie mogę się napatrzec na wasze zdjęcia już chciałabym swego synka też móc wam pokazać, no ale jeszcze do wtorku muszę wytrzymać...no chyba że coś się wcześniej zacznie dziać. Chociaż wątpię A nawet się śmieje, że gdyby nie cesarka, to pewnie przenosiłabym, bo niby jakies tam objawy zbliżającego się porodu mam, ale to wszystko nie jest to.
W sumie to nawet dobrze, żebyśmy dotrwali do wtorku, bo wtedy mój gin już wraca z urlopu i to on by mi robił CC...
No ale tak poza tym, to trzymam za was wszystkie kciuki...i za te rozpakowane lipcoweczki i za dwupaki bo każda z nas musi się teraz zmierzyć z postawionym zadaniem - my dwupaki musimy szybko i sprawnie urodzić, a mamusie rozpakowane muszą się zmierzyć z macierzyństwem I na pewno wszystkim nam się uda!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnilla
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najważniejsza :*
- Posty: 4445
- Otrzymane podziękowania: 56
wymeczyla mi bidulke, mala nie dojadla a jak babka poszla to possala chwile, zasypiala i jak ją odkladalam to sie budzila i tak kilka razy. na dodatek ktos tak okropnie wiercil. mala sie meczyla, plakala. az wzielam ja zdjelam z rogala , zawinelam w rozek, przytulilam, pobujalam 3 min i odjechala i spi do teraz. trudno kapieli dzis nie bedzie, ale takie wlasnie mam skutki wybudzania jej, a musialam to zrobic na wizyte tej kobiety. takze teraz przede mna karmienie piersia, takie samodzielne jak sie obudzi.
poza tym babka mi ją zwazyla, do wtorku czyli 2 tyg po urodzeniu powinna wrocic do wagi urodzeniowej czyli 3920 a dzis wazyla 3910 wiec koniec oficjalny z jakimkolwiek wybudzaniem na jedzenie po 3h. pewnie te dziewczyny z malutkimi dzieciaczkami musza to robic.
smiesznie sie czyta forum, od razu widac kto sie jeszcze kula Cania, mialo byc przed weselem a tu juz drugi weekend leci cc wg mnie nie ma sie co bac, ofc ja miałam mega cykora ale po fakcie stwierdzilam, ze nie jest najgorzej. po samej operacji 3 dni faktycznie sa ciezkie, ale teraz chodze robie wszystko. krwawie...w sumie nie krwawie od kilku dni tylko mam takie brudzenia. musze jedynie sie w pas zaopatrzyc i kremy ujedrniajace, ale to po porodzie sn tez bym musiala.
uzupelnilam tabelke tymi, ktore podeslaly mi info, nie mam niestety czasu szukac na forum, a wiem, ze Agnieszka_H urodzila. moze ktoras mi znajdzie to info?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
Ali to musze sprawdzic ale u mnie wtedy bylo chyba 9 lipca takze i tak po ptokach
Lyanka to tez pracowalas nad przetworami:) ja tez postanowilam wykorzystac ostatni weekend bo na nastepny mala juz bedzie z nami i z dzemerow nici
Agni to swietne wiesci ze ta pani dobrze widzi temat Waszego karmienia. Musicie teraz troche wdpolnie popracowac i uda sie z malenka dogadac musicie sie siebie nauczyc a mialo byc przed weselem... No mialo ale Julka miala inny plan a Pola przeslodko spi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dariak
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 27
- Otrzymane podziękowania: 2
Trzymajcie się cieplutko i dobrej nocy mamusie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnilla
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najważniejsza :*
- Posty: 4445
- Otrzymane podziękowania: 56
Cania, zdazylabys drugie weselicho zaliczyc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
Dariak trzymam kciuki, zeby jednak sie rozhulalo i zebys niedlugo miala malenstwo w ramionach, a nie czekala jeszcze do.poniedzialku na kolejna prowokacje... Badz dzielna! Bedzie dobrze, tak czy inaczej bez dziecka Cie ze szpitala nie puszcza!
Dobranoc, Laski!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- misiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 471
- Otrzymane podziękowania: 34
dziewczyny :* chciałam wam przedstawic naszego przystojniaka Igorka :*
przyszedł na świat dzisiaj 12.07.2014 o 21:40. ma 3850g i 58cm. niestety
byłam nacięta bo małemu lepek nie chciał przejść a co się później
okazało jego lapki były okrecone pepowina i przylegały do głowy także
dodatkowo pękłam. mam szły ale to w porównaniu że szczęściem nic :* nic
więcej wam nie pisze, nie chce straszyć lipcowek które pozostały w
kolejce mój M był z nami przez prawie cały poród i z tego szoku
zrobił tylko jedno zdjęcie. jutro postaram się dodać coś więcej :*
buziaki :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- misiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 471
- Otrzymane podziękowania: 34
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.