- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 39
- /
- /
- /
- /
- Lipcówki 2014
Lipcówki 2014
- Ali
- Wylogowany
- budujemy zdania
Po prostu złapałam doła, bo nie mam wsparcia. Mój G. przyleci dopiero jak urodzę. Niestety nie dostanie długiego urlopu jak było w planach. Miało być 2 tygodnie, ale jeśli będzie max tydzień to będzie najlepsza opcja. Niestety taka praca :/ Ale może będzie wpadał częściej jak się uda, a jak nie to my we wrześniu do niego polecimy. Dlatego staram się trzymać, żeby przyleciał dopiero jak mały się urodzi, żeby spędził z nim jak najwięcej czasu. Ale od października już razem na zawsze.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- maggi
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 62
- Otrzymane podziękowania: 5
Ja mam nadzieje ze teraz urodze troszke wczesniej niz termin, nie ze wzgledu ze boje sie wywoływania, tylko dlatego ze tak jak Wam juz mi bardzo cieżko i wszystko mnie boli. Chodzę dosłownie jak stara babka, podnieść z łóżka sie nie moge, jak ide z córką na plac zabaw czy do sklepu to stawiam drobne kroczki jak japonka hehe bo inaczej kłuje mnie strasznie w kroku. Mój lekarz mowi, że to wszystko oznaki zblizającego sie porodu, zreszta szyjka juz skrócona, miekka i rozwarcie zaczelo sie robić także oby miał rację. Powodzenia tym, które maja zgłosić sie do szpitala, oby poszło szybko.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sabina211
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 104
- Otrzymane podziękowania: 13
Jeśli możecie to śpijcie, a jeśli nie to może coś poczytajcie, pooglądajcie.
Dobranoc.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rewelka1312
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 518
- Otrzymane podziękowania: 23
Dzis jak zwykle problemy ze spaniem a dzis pelnia ale cos u nas z ta pelnia sie nie spelnia:) standardowo zasypiam o 2:/ wstaje po 9 wyspana ale meczy mnie te krecenie teraz jeszcze 2 gidziny a do lozka idziemy ok 23 i moj od razu zasypia a ja sie mecze 3 godziny, juz mnie palce i oczy od tableta bola.. Moze jutro jz elmirka bedzie tulic malenstwo:) trzymam kciuki, moja sie uklada do snu tak jak ja bo rozpycha sie a cale "lozko" swoje haha
Oby tylko urodzic szczesliwie to najwazniejsze, juz nie moge sie doczekac jak bedzie wygladac:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rewelka1312
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 518
- Otrzymane podziękowania: 23
Tez troche smutno ze sama jestes, ja bym nie potrafila tak bez mojego byc w tym okresie nie dalabym rady a Ty sobie dajesz znakomicie a jak. Przyleci tatus to odbebni swoja robote
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- magduska
- Wylogowany
- rozmowna
- W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walc
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 17
ale widze,ze niektore z was tez sa takie rozdraznione przed samym porodem jak ja komentarzami sie nie przejmuje,ze moglabym juz urodzic,albo ze nie, mam to gdzies
dzieciaczki nasze lipcowe,to sama slodycz, gratuluje mamuska,super sobie poradzily
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- magduska
- Wylogowany
- rozmowna
- W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walc
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 17
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
Ja juz nie moge spac. Poszlam do toalety i jak wrocilam to mala dostala czkawki i tez sie wybudzila. I zaczela urzadzac harce, wiec pospali heh
Ali czasami zycie pisze takie dziwne scenariusze, ze nie pozostawia nam wiele wyboru jak Wam teraz. gdybym byla w tej samej sytuacjitez bym wolala zeby moj przylecial jak juz mala bedzie zeby spedzic z nami jak najwiecej czasu. Na szczescie piszesz, ze widac gdzies na horyzoncie koniec tej rozlaki i juz bedziecie razem poki co zostaje Ci nasza grupa wsparcia!
Maggi ja nawet jestem swiecie przekonana ze wywolywanie potrwa! i obawy oczywiscie ze sa. Ale juz naprawde sie boje o to ze nie dam rady tej mojej niuni urodzic jesli bedziemy zwlekac, bo bedzie tylko wieksza heh. A ja tez juz chodze nie dosc ze jak japonka to gibam sie na boki jak pingwin heh.
Magduska nie wiem co takiego jest w tym ktg ale moja tez zawsze spi podczas badania i trzeba sie nagimnastykowac zeby ja obudzic leniwce z tych nsszych maluchow. A jak nie trzeba to rozrabiaja!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- misiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 471
- Otrzymane podziękowania: 34
W nocy jako tak spałam, ale przez głowę przeleciało mi milion pytań czy iby na pewno wywołanie porodu jest dla nas i malego bezpieczne.. Ale z drugiej strony patrzac nie jedna byla w takiej sytaucji a maluszki zdrowe ..
Ali musisz byc dzielna :* juz niedługo nie odstapisz swojego kochanego na krok !
Cania a Ty się chyba z powołaniem minęłaś hehe na jakiegos terapeute albo psychologa mogłaś iść hehe
Postaram sie napisac pożniej.
Miłego dnia :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- staślubania
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 21
jesteśmy ze Stasiem od niedzieli w domu, ale nie mam czasu żeby coś skrobnąć Ale wrzucę wesołą focię Stasia z niedzieli:
Załącznik nie został znaleziony
Pozdrawiam
Już odzyskał wagę urodzeniową
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ali
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 39
Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie. Cania, Rewelka, Misiana jesteście kochane! Bez Was nie dałabym rady. Ale juz jest dobrze, pogadałam z moim G. wczoraj, owszem pominęłam pewne rzeczy, żeby mu nie robić przykrości, ale on jakby wyczuł i cały czas mi powtarzał, że strasznie się cieszy, że mały będzie zdrowy i silny. I co najbardziej mi się spodobało, że jest idealny!
Także jeszcze troszkę i będziemy w trójeczkę. Nie od razu cały czas, ale damy radę. Moja mama też w pierwszej ciąży była sama i po urodzeniu siostry na krótki czas, bo tata akurat dostał powołanie do wojska. Też wpadał tylko na wizyty, także historia lubi się powtarzać, tyle, że w naszym przypadku z innych względów. Oboje podjęliśmy decyzję, że lepiej dla mnie urodzić w Polsce, mniej stresu, lepsza opieka (mój nie chciał, żebym całymi dniami siedziała sama), no i przede wszystkim bariera językowa nie stanowi problemu. Bo z angielskim u lekarzy w kraju mojego jest rożnie a ja chyba oszalałabym z nerwów, gdybym czegoś nie zrozumiała, co się dzieje u dzieciątka. Dlatego podziwiam Cię Rewelka, że też dzielnie sobie radzisz.
Staślubania jaki uroczy Staś Chyba mu się coś fajnego śniło, taka błogość na buźce kochany!
Misiana trzymam mocno kciuki!
A ciekawa jestem jak tam Elmirka? Może już tuli swoje szczęście w ramionach
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- misiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 471
- Otrzymane podziękowania: 34
Dam radę napisze do was jesczze, buziuaki ;*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MarzenaBZ
- Wylogowany
- rozmowna
- Amor Vincit Omnia
Staślubania, uroczego masz synka:D
Misiana, trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo! Nie stresuj się za bardzo, nic to nie da!
Kochane, ja miałam ciężką noc. Kurde, hormony we mnie szaleją, załamuję się i płaczę z byle powodu...denerwuję się porodem...
Ledwo wchodzę do mieszkania na 3 piętrze, a czy wytrzymam taką harówę, jaką jest poród??? Czy będę mieć siłę...
Boję się...ale zrobię wszystko dla mojej małej Emilki...dla mnie też najważniejsze jest żeby była zdrowa, później wszystko się już ułoży;)
A w ogóle to o północy postanowiłam iść się ogolić i umyć głowę (strasznie mi się teraz przetłuszczają włosy i wysyfiło mnie na twarzy)
Miałam zrobić to dziś, ale jakoś tak stwierdziłam, że różnie może być i wolę być gotowa. Tak więc buszowałam pół nocy doprowadzając się do normalnego wyglądu...
Też złapałam się na tym, że już narzekam i chce mieć moją niunię przy sobie, a przecież do mojego terminu jeszcze trochę zostało... To chyba ina tego, że chcę już dotknąć tych małych stópek i rączek, które tak słodko przesuwają się pod skórą mojego brzucha...
W nas naprawdę dokonał się cud
Życzę Wam miłego dnia i powodzenia, gdyby się zaczęło;)
PS. Wrzucajcie kolejne fotki maluszków, bo uwielbiam je oglądać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malgorzatawalak
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 25
Witam sie nadal w dwupaku choc bardzo sie staram troche przyspieszyc mojego maluszka ... sex to dobry rodzaj sportu i relaksu zarazem
Misiana trzymam kciuki zeby wszystko poszlo po twojej mysli
Ali nie denerwuj sie ...choc wiem ze nerwy moga ostatnio poniesc...ja tez teraz wkurzam sie na wszystko i niestety czesto obrywa sie mojemu mezczyznie
Ja dzis pierwszy raz od jakiegos czasu sie wyspalam i teraz siedze i popijam kawke i zjadam pyszne kanapeczki
Zaraz sie zbieram na zakupy moze troche wychodze tego mojego maluszka
Milego dnia dziewczyny
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malgorzatawalak
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 25
Marzy mi sie ze bedzie podobny do mojego meza...fantastycznie bedzie miec dwoch takich przystojniakow
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.