BezpiecznaCiaza112023

Lipcówki 2014

10 lata 5 miesiąc temu #901326 przez ggabii
Ja tylko weszłam powiedzieć Wam dobranoc :) U mnie wszystko ok poza skurczami wieczornymi ale to jest pryszcz ;) Mąż wrócił i teraz szybko staramy się nadrobić to co do załatwienia jeszcze jest. Od poniedziałku znów będę miała więcej czasu. Ale gdyby coś się działo to oczywiście się zamelduję.

Trzymajcie się kochane :* i powodzenia tym, które mają nadzieje związane z tym weekendem. Trzymam mocno kciuki :cheer: Buziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #901337 przez Magdalen
Wiiitaam Waas moje kochane :)
Aleee za Wami teskniłam :(
Ale co nie co bylam na biezaco :D dzieki mojej Misianie:D skrzetnie mi wszystko relacjonowala :)
A zaa tem moje kochane GRATULUJE serdecznie wszystkim juz mamusia bardzo sie ciesze , ze macie maluszki przy sobie juuuz :!!! :kiss:
Wszystkie skarbki sa cudne , przesliczne, urocze sloooodziutkie :kiss: Cioocia Madzia juuz wszystkie je kocha :D ucałujcie te kruszynki ode mnie :kiss:
I TRZYMAM kciuki aby reszcie "lipcowek" poszlo sprawnie i zeby juzz dzieciaczki miały przy sobie ! :kiss:

JA sie niestety nadal toocze :( maam strasznie dosyc.. :
Dzisiejsza noc byla straszna :( bardzo mnie bolal brzch na dole nie mogłam sie ruszyc nic. do teraz boooooli :( ale to niestety nie skurcze;/
Buuuuuziaaaczki kochaniutkiee :D :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #901339 przez Magdalen
Witaaam Was kochane mooooje :kiss:
Stekniłam sie za wamii..:(
CO prawda byłam praktycznie na biezaco co sie dzieje u Was dziekki mojej Misianie :D
A za tem GRATULUJE wszystkim mamusia cuuudnych szkraaabkow , sa przesliczne i przeslodkie juuuz je wszystkie kochaaam :kiss:
Ucalujcie je od cioci Madzi :kiss:
Trzymam kciuki za reszte zeby sprawnie poszlo :kiss:

Ja naadal sie toocze :(
Maaam cholernie dosyc zrobiłam sie nerwowa , nic mi nie pasuje , wszystko przeszkadza chodziłabym tylko krzyczała i plakała... :( jeszcze mnie dobijaja pytaniami tymi samymi co tu nie ktore draznia :)
Noc dzis byla ciezka, strasznie bolal mnie brzuch na dole i nogi mialam jak z drewna i bolały od pachwin w dol takie drwtwienia mialam, ruszyc sie nie mogłam :( ale to zadne skurcze niestety :( eh a wczoraj bocian latal nad moim domem :) i pelnia była myslalam ze juz cos pojdzie:)

Buuuziaaczki kochaniutkie powodzenia w nowych rolach "MAM" i sie wszystkie trzymajcie:kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #901340 przez Magdalen
:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #901348 przez Agnilla
Weszłam na szybko, widzę które dużo piszą tzn ze jeszcze nie urodziły :) ale slodziaki te Wasze maleństwa :kiss:
kurcze a ja ciągle ściągam pokarm i sama już nie wiem ile go dawać bo mala raz zje mojego 180 a raz dużo mniej i w nocy mi zwymiotowala. Chce dzis dzwonić po poradę laktacyjna niech mnie nauczą dostawic do piersi bez tych durnych nakładek, mam nadzieję, że się uda
Madzia, elmirka trzymajcie się dzielnie :kiss:
za pozostałe dziewczyny trzymam mocno kciuki, jeśli ktoras ma mieć cc to się niczym nie martwcie, ja już funkcjonuje naprawdę dobrze, czaaaasem cos zaboli, szwy mam od kilku dni zajęte a blizna robi się coraz mniejsza, jest mega nisko... Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie rodzic naturalnie ;)
postaram się dziś uzupełnić tabelke na kompie zobaczę kto mi wysłał wiadomość to dopisze
miłego dnia! :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #901373 przez staślubania
Agni mi kazali kupić te nakładki do karmienia ale niepotrzebnie. Nie muszę ich używać. Stas pięknie ssie pierś bez tego. I cudnie przybiera na wadze:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #901397 przez martyska
Hej dziewczyny no to pierwsza nocka w domu za nami nie było źle ;) Igorek grzeczniutki i przekochany ja zakochana mąż oszalał :laugh: a mam taki nawał mleczny ze wkładki laktacyjne nie daja rady ale nie ma nic pieknijszego od takiej małej twarzyczki ssącej pierś co prawda pierwsze zassanie mnie troche boli bo podrażnił mi sutki Ale nie jest źle

Załącznik nie został znaleziony



Załącznik nie został znaleziony

Podziękowania: Ali

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #901400 przez malgorzatawalak
Hej dziewczyny :)
Ja od rana strasznie zabiegana :) bylam z mezusiem na rynku po warzywka potem miesny i piekarenka :)
Bylam tez w aptece bo chcialam kupic witaminy a przy okazji mysle sobie kupie ta herbatke z lisci malin a tu nie ma... :( chcialam zaczac ja pic bo dzis mi sie konczy 39 tydzien i nie bylo :angry:
Magdalen witamy ponownie :laugh: milo że do nas wrocilas choc myslalam ze juz dawno sie rozpakowalas :)
Lece dziewczyny ogarniac mieszkanko i obiadek bo dzis na 30 urodziny kolegi :) moze to ruszy mojego mieszkanca ;)

EDIT. martyska ale sliczny chlopak :) az sie chce go zacalowac :laugh: buziaki od cioci forumowej :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #901402 przez wiolcia1004
Martyska sliczny chlopaczek:) To prawda takie maluchy tylko calowac i calowac:)
Ja na swoja corcie nie moge sie napatrzec bym calowala i calowala i jeszcze zjadla bo taka slodka:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #901403 przez Agnilla
O i kolejny slodziak :)
Staś ja mam płaskie brodawki, zaledwie raz udało mi się wsadzic małej bezpośrednio sutka i jak wyplula juz nie umialam, a wydaje mi się, że ona przez nakladki sie meczy. Ostatecznie je z butli a po chwili jak szuka deseru to dostaje piers z nakładka. Właśnie była taka sytuacja, tylko zaliczyłam kolejny sukces i zrobiłam to na siedząco :) teraz lezy u mnie na rogalu i spi, zdarza się że trzeba ją trochę pobujac ale nie mocno o nie długo. Az mi żal ja odkładać teraz :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #901411 przez dariak
Cześć dziewczyny!
Melduje się ze szpitala. Wczoraj zostałam przyjęta na oddział. Dziś jakoś po południu podadza mi oksytocyne i zobaczą co z tego wynik nie i jak Malý zareaguje, mam 1,5 cm rozwarcia wiec cos tam się dzieje, ale lekarz powiedział, ze narazie z tą oksytocyna to taki test i niekoniecznie musi się to przekształcić w porod, ja jednak bardzo bym chciała, żeby w końcu zaczęło się cos dziać i żeby mały był jak najszybciej z nami, więc proszę trzymajcie kciuki, zeby jednak poród się rozpoczął po tej oksytocynie :) i ogólnie powiem wam, że zbyt prostego zadania mieć nie będę, bo mój synus waży miedzy 3700 a 3900 wiec sobie chłopak urósł :) lekarz aż dwa razy go mierzył, bo twierdził, że po brzuchu nie widać, żeby był taki duzy.

Słodkie są te wasze maluszki no tylko się zakochać :) miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #901414 przez Cania
Hej moje Drogie! :)

Ja od rana dzialam z cukinia, baza do lecza do sloikow :) na szczescie mam pomocnikow w postaci mamy, taty i meza wiec bylo wieeelkie krojenie :D teraz gotuje sie w 4 garach :D

Martyska maly jest fantastyczny! :) nic tylko tulic i calowac :)

Magdalen zdecydowanie dawno Cie tutaj nie bylo :) ale dobrze ze masz swoja wtyczke :D :P to wiesz wszystko :) i wiem ze Ci ciezko, mi tez jest heh... Ale juz blizej jak dalej! :)

Agni ja sie wlasnie boje cc, bo jest mozliwosc ze bede miala, mala jest juz duuuza i beda decydowac w poniedzialek w szpitalu co ze mna zrobic, wywolywac czy ciac. No zobaczymy. Trzymam kciuki zeby udalo Ci sie spotkac z jakims doradca laktacyjnym, zebys mogla Pole przystawiac. Na pewno sie uda :)

Dariak trzymam kciuki zeby sie po oksy rozkrecilo :) i zeby poszlo jak najszybciej! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #901435 przez sabina211
Witam Was wszystkie,

Dzieciątka na zdjęciach wszystkie cud-miód-malina, chociaż każde inne. Gratuluję wszystkim, którym jeszcze nie gratulowałam. Trzymam kciuki za dariak.
U mnie w sumie nic nowego. Kajtek wierci się, brzuch niby niżej, ale nic za tym nie idzie. Po odstawieniu magnezu brzuch mi twardnieje, ale bezboleśnie.
Mąż na szczęście wyzdrowiał i szafę dla Małego zdążył złożyć, teraz ją urządzam. Torbę do szpitala też już (albo dopiero) spakowałam. Dzieci na obozach, na razie zadowolone. Syn prawie zdrowy, na pewno bez gorączki. Upały na razie przeszły.
Jedziemy teraz do Ikei na ostatnie zakupy. I czekamy na ruch Synka.
Całusy dla wszystkich mam pojedynczych i w dwupaku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #901452 przez Cania
Cukinia z papryka juz w sloikach, baza do lecza ns pozniej jak znalazl :D ostatni weekend przed porodem wiec staram sie cos jeszcze ogarnac, bo jak pojde do szpitala w poniedzialek to juz wyjde z mala :) i nie bedzie czasu :)

Sabina dobrze ze maz juz zdrowy i nie ma strachu ze na porod cos zlapiesz. I dobrze ze dzieciaki z wakacji zadowolone, a Wy mozecie na spokojnie juz skupic sie na najmniejszej kruszynce :)

Ale u mnie leje caly dzien :( a lekarz kazal chodzic jak najwiecej, ale jakos nie widze spacerowania w taki deszcz... Wiec skacze na pilce i probuje na mala dzialac grawitacja. Moze to cos da...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #901455 przez Ali
Cześć dziewczyny!
Moje wczorajsze sprzątanie, tańczenie, zakupy na nic. Dalej w dwupaku, chociaż wieczorem miałam kilka dość bolesnych skurczy, ale jak położyłam się do łózka to powoli sie wszystko uspokoiło. Ale myślę jestem na dobrej drodze ;) W końcu każdy skurcz przybliża mnie do porodu ;) ale stopy dziewczyny miałam tragiczne, oczywiście musiałam pomimo deszczu iść na zakupy w klapkach, tak mi się wbiły w stopy, że aż się dorobiłam pęcherzy :( jak zdjęłam je to masakra, piekło niemiłosiernie, całe rzemyki odbite.
Wiolcia cieszę się, ze Wy już w domku. My też mamy konflikt serologiczny, ale dotychczas odczyn Coombsa wychodził mi negatywny, żadnych przeciwciał, także liczę, że synuś jednak będzie miał moją krew.
Martyska Ty już tez w domku. Ale super! I mały przeuroczy! :kiss:
Magdalen witaj ponownie! :) myślałam, że już jednak się rozpakowałaś a tu cisza jak u nas ;)
Dariak trzymam kciuki! I czekamy na relacje!
Cania a ja ciapa jestem, wczoraj wieczorem się kapnęłam, że 16 lipca to środa, nie wtorek. Także jeden dzień dłużej oczekiwania... Ale cóż, będę się ruszać i ruszać, może coś zdziałam ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl