Lipcówki 2014

Misiana gratulacje! Właśnie wczoraj cały dzień czekałam na wieści od Ciebie i Elmirki!
Gratulacje dla dzielnej mamusi i tatusia! Zdjęcie troszkę nie wyraźne, ale chyba tatusiowi sie trzęsły ręce ze wzruszenia, co jest kompletnie zrozumiałe! Igorek kochaniutki! Teraz dużo zdrówka dla Ciebie i maluszka!

A my dalej bujamy się w dwupaku ehhh...

Misiana gratuluje!!!! Śliczny duży Igorek dużo zdrówka dla was i odpoczynku . Gratulacje dla tatusia

Misiana gratulacje kochana wkoncu masz swoje malenstwo to cudowne uczucie. Ja nadal nie moge uwierzyc ze to jest moje dziecko ze ja je urodzilam i wogole szok niewiem kiedy to do mnie dotrze.
Dziewczyny trzymam za was kciuki abyscie urodzily jak najszybciej buziaczki

Hej Dziewczyny

My caly czas w dwupaku juz tydzien po. I wciaz zadnych oznak. Ale juz dzis widze ze zaczynam sie stresowac jutrzejszym przyjeciem do szpitala i tym co tam zdecyduja. Zaraz siadam jeszcze raz przegladnac torbe do szpitala czy na peenomi wszystko potrzebne i czy niczego mi nie brakuje

Misiana gratulacje! maly jest przecudny tylko widac ze tez wymeczony troszke... Naszczescie juz calo i zdrowo u mamusi w ramionach!

Cania nie stresuj się! Pomyśl, że już wkrótce będziesz tulić Julkę! Ja już nie mogę się doczekać, chętnie bym nawet położyła się na oddziale dziś, zaraz, teraz byleby tylko mieć mojego Andreaska

No super kolejny maluch do lipcowej kolekcji
Ja mam gosci jest tato ciagle cos sie dzieje wczoraj gril ale ja juz ledwo na chodzie, mojego taty zona tez w ciazy ale 18-19 tydzien dopiero to ona jescze lata robi wsyztsko tak jak ja w 20tym tyg a ja juz ledwo zipie wczoraj mi tak nogi jak banie spuchly, wogole cala napuchnieta jestem wczoraj czulam sie fatalnie w sklepie bylam biala jak sciana jak wrocilismy to od razu poszlam sie polozyc a dzisiaj juz chlodno super , Moj zabral ich na spacer nad jeziorko a ja zostalam bo juz sie nie nadaje na jakiekolwiek wedrówki heehehe

dziekuje dziewczyny za mile slowa :*
ali moj mati byl w takim szoku ze musialam mu powtarzac dwa razy ze ma chociaz jedno zdjecie malemu zrobic az w koncu lekarz mu powiedzial ze ma mamie zrobic jedno i zrobil hehe ale i przecial pepowine jestem z niego dumna, bo nie chcial byc przy samym porodzie ale wytrzymal i bardzo i pomogl!
a ty kiedy masz sie stawic na oddzial? dobrze pamietam we wtorek?

cania to juz jutro bedziesz swoje malenstwo jak dobrze pojdzie :* nie denerwuj sie, moze troche boli i jest ciezko ale da sie przezyc

Misiana ale Igorek kochaniutki! taki maleńki skarb
Jestem pod wrażeniem, że Twój M. był z Tobą! Mój za nic by nie poszedł, chyba by tam zemdlał. Ale i tak go nie ma przy nas teraz, także nie mam pretensji, a sama nie wiem czy byłabym zadowolona z jego obecności (i paniki
Ja dopiero w środę na oddział, pokręciły mi się dni niestety. Ale jestem pełna nadziei, że może coś samo szybciej ruszy
Jeszcze raz gratuluję ślicznego synusia!

Misiana maly jest naprawde przeuroczy przystojniak! jeszcze raz gratuluje! dobrze ze Twoj byl przy Tobie i Cie wspieral mnie maja jutro na oddzial przyjac ale wcale sie nie spodziewam malej zobczyc jutro dopiero zdecyduja czy cc czy sn, zanim zaczna wywolywac to pewnie zejdzie, moze zaczna dopiero we wtorek... Takze mysle ze w srode najpozniej Julka bedzie z nami tylko nie wiem jak ten moj maz, bo nie chce zeby bral bez potrzeby trzy dni urlopu jesli ma sie nic nie dziac. Jak tylko bede wiedziala co z nami zdecyduja to bede wiedziec na czym stoimy. Jesli bedziemy rodzic sn to na pewno bedzie robil wszystko zeby ze mna byc chociaz ta perspektywa go przeraza zobaczymy jak to bedzie.

Ali ja chetnie tez juz dzis bym poszla! tylko to jakos tak samo przychodzi ze czlowiek sie stresuje jaka bedzie decyzja, czy jesli sn to czy dam rade tego mojego klocuszka urodzic jesli cc to czy wszystko pojdzie dobrze. Nie da sie nie myslec o takich rzeczach a to wszystko przeplata sie z ogromnym pragnieniem zeby miec juz mala przy sobie i radoscia ze to juz naprawde niedlugo takie te emocje skomplikowane

Rewelka no masz prawo byc zmeczona i nie miec sily. I nie ma co porownywac sie teraz do siebie z 20tc bo to zupelna perzepasc i abstrakcja takze wiem ze to Ty podejmujesz gosci a nie oni Ciebie ale odpoczywaj, daj im zrobic cos za Ciebie

Misiana, gratulacje!!!
Ciekawe, co u Elmirki?
Lyanka, cieszę się bardzo, że poukładały Ci się relacje w patchworkowej rodzince. To zawsze jest wyzwanie. Mam nadzieję, że Twój mąż znajdzie tyle rozsądku i mądrości, by żadne z dzieci nie miało powodu czuć się gorsze, a Ty nie zaczniesz traktować Młodej jak intruza (bo i tak bywa, niestety.) Trzymam za Was kciuki i wierzę, że dotrzecie się w czwórkę. I za Ciebie też mocno trzymam kciuki, bo cesarka już pojutrze. Chciałabym, żebyśmy się spotkały na Żelaznej, ale to już od mojego Kajtka zależy.

Wczoraj byłam z mężem na meczu w pubie, a w zasadzie to on był ze mną, bo to ja lubię piłkę nożną. Dziś też idziemy na finał. Na szczęście w takich miejscach obecnie się nie pali i przy radlerze mogłam posiedzieć. Fajna odmiana przy oczekiwaniu.

Miłej i nieupalnej niedzieli dla wszystkich. Ciekawe, kto właśnie rodzi?
Angila, powodzenia w naturalnym karmieniu. Z tego, co piszesz to naprawdę jesteście z Polą blisko sukcesu. Będzie ok.

oj Cania naszczescie duzo pomagaja, ja sie wczoraj zdziwilam bo moj tez pomagal, widzialz e zle sie czuje nagrzal mi rosolku grila operowal wieczorem tesciowa sprzatala , wszyscy pomagaja:) NO naprawde to jest taki skok, 2 tygodnie temu niebo a ziemia a w ciagu 2-3 dni tak mzoe sie zmienic wsyztsko w ciazy ja juz mam nadziej ze urodze niedlugo ale strasznie sie juz boje i stresuje, spac po nocach nie moge juz ...

Dziewczyny a czy wy tezmze tak macie, od 2 dni czuje sie jakbym miala kaca dodam ze to juz nie pierwszy raz, w ustach mam poskam taki kwasno gorzki( nie metaliczny) i caly jezyk zolty:/ ogolńie zolty jezyk to od zoladka idzie ale wczoraj wieczorem juz bylo lepuej a dzis znow to samo, wczoraj ciagle mialam sucho w ustach a okolo az biale usta wypilam chyba z 5 litrow wody ciagle mi zasychalo w ustach...:/ dzis to senna jestem, osatnio dziwnie sie czuje juz z 3 dni mam rewolucje zoladkowa ciagle na kibel latam i kreci mi w kiszkach tylko slysze jak bulgocze.

Hej dziewczyny! Jednak się rozbujalo i tym sposobem dziś o 9.25 na świat przyszedł Kostek, wazy 3520g i mierzy 56 cm jestem przeszczesliwa później dodam zdjęcie małego przystojniaka i was doczytam,dziękuje za wszystkie kciuki i dobre słowa rodzilam SN i było naprawdę ok wszystko dzięki super położnej i mojemu P, który był przy mnie cały czas rodzilam w Tucholi i polecam każdemu ten szpital wszystkie położne są naprawdę do rany przyloz.

Dariak gratulacje ciesze sie ze dobrze wspominasz przyjscie na swiat swojego Skarba to w koncu najpiekniejszy dzien w Waszym dotychczasowym zyciu czekamy na zdjecia malego przystojniaka

dariak gratuluje :*

ja powiem wam dziewczyny ze juz starcilam nadzieje że urodze przed terminem i juz sie nastawilam na szpital od czwartku