BezpiecznaCiaza112023

Lipcówki 2014

10 lata 5 miesiąc temu #902264 przez malgorzatawalak
Maggi rozumiem cie...ale masz racje to ze faceci olewaja sprawy domowe to jest wina niestety kobiet bo to my przyzwyczajamy ich do tego ze kobiety zrobia wszystko a facet przychodzi z pracy i ma wszystko zrobione...ja w ciazy nie mialam za duzo sily wiec moj mezus przejal duzo obowiazkow domowych ... Maz mi sie trafil na skwal :laugh: jest bardzo dzielny i teraz tez juz odczuwa zniecierpliwienie z powodu ciazy... Tez by chcial juz poznac synka :cheer:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902266 przez Ali
Cześć dziewczyny!
My też dalej w dwupaku... ale już jutro do szpitala, trzymajcie kciuki, żeby mnie zostawili i żebym wyszła już z Andreaskiem :) Mój G. już nie może się doczekać, cały czas sprawdza bilety, bo myśli, że już jutro urodzę jak pójdę do szpitala ;) hehe optymista! ale chciałabym!
Cania, Lyanka B) już nie piszę powodzenia, bo zapewne jesteście już rozpakowane. Dlatego pozwolę sobie już cicho Wam pogratulować :) ale czekamy na wieści, wymiary i Wasze szczęście :)
Małgosia mój G. też mówił, żeby nic nie przyspieszała. Stwierdził, że to jest facet i czeka na wielkie wyjście ;) hehe a tu jutro nasz termin i chłopak chyba zapomniał wyjść ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902285 przez agnieszka89
Mnie tez dziewczyny depresja dopada Łzy same mi plyna Maly sie nie spieszy chocvna ostatniej wizycie moja gin stwierdzila ze wszystko w dobrym kierunku idzie do wczesniejszego pirodu, ale najwyraźniej moj synek o tym nie wie i siedzi sobie dalej w brzuszku Do tego maz wczoraj wyjechał i dopiero w niedziele wieczorem wraca I tu tsz problem bo chciałabym jak majszybciej urodzic, ale też chciałabym zeby maz byl przy tym
W czwartek szpital i to będzie masakra jak bylam tam 1,5 tyg temu i byly takie upaly to sie spac nie dalo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902303 przez agnieszka89
Cos sie wali to forum jak dodaje wpis to widze osratnie wpisy ktorych na forum mi nie wyswietla :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902305 przez Ali
Agnieszka nie złamuj się! Wszystko będzie dobrze! Jeszcze tylko kilka dni i już będziesz tulić maluszka w ramionach!
Ja już jutro do szpitala! Oby mnie tylko nie odesłali. Dziś synuś mało ruchliwy, to wypiłam szklankę coca-coli i już ma czkawkę ;) a szaleje jak nie wiem. Nasza ostatnia cola ;)
Ciekawe jak tam Cania i Lyanka? :)
I martwi mnie trochę cisza ze strony Elmirki. Mam nadzieję, że u niej i maleństwa wszystko ok, tylko po prostu nie ma czasu do nas napisać.
Aga forum tak czasem niestety ma :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902308 przez agnieszka89
Ali w terminie jak pojdziesz to chyba musza przyjac I co jsk co uparte te nasze dzieciaki. Moj synek dzisiaj tez spokojny ale wczoraj do 1 w nocy tak dawal czadu ze myslalam ze mi brzuch rozerwie. A co do coli to tez mam ochote zaraz jadę na zakupy bo to wkasnie ostatnia szansa na normalne jedzenie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902311 przez Cania
Hej, tak na szybko, doczytam Was pozniej.

Julka urodzila sie o 8.25 przez cc, byla to bardzo dobra decyzja bo nasza kruszynka wazy jedyne 4590g! Ma 57cm. Jest piekna, idealna! :)

Załącznik nie został znaleziony

Podziękowania: malgorzatawalak, Ali, sabina211

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902314 przez Lyanka
Dziewczyny, chciałabym wam przedstawić mego syneczka :) Kubuś urodził się o 8:20. Waży 3.720, 53cm i 10 punktów. Czujemy się całkiem dobrze.
A oto mój słodziak

Załączniki:
Podziękowania: malgorzatawalak, Ali, sabina211

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902325 przez ggabii
Dzień dobry :)

Ja za sobą już mam intensywny poranek. Byłam oddać krew i mocz do badania, popłaciłam rachunki, kupiłam wózek... Już po śniadaniu (bardzo późnym) i teraz odpoczynek :)
Cania i Lyanka trzymajcie się kochane!!!! Szybkiego powrotu do pełni sił. Dzieciaczki przesłodziaczki :) Takie kochaniutkie małe kruszynki do całowania tulenia i głaskania :D Ach zakochałam się ponownie ;)

Mi nikt nie chce uwierzyć że termin za 2 tygodnie bo śmigam jak mały samochodzik ;) Ostatnio wysprzątałam samochód w środku, dziś muszę go od much uwolnić bo same zwłoki na masce hehe. A jutro wycieczka do serwisu i na przegląd... Ech że ja baba w ciąży i w dodatku blondynka muszę się i takimi rzeczami zajmować :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902326 przez malgorzatawalak
Cania, Lyanka wielkie gratulacje :) buziaki dla waszych maluszkow :)
Cania twoja cora to kawal kobity :laugh: jiezle ja w tym brzuchu utuczylas :woohoo: az szok prawie 4600 :) mam nadzieje ze nie wzielas najmniejszego rozmiaru ubranek do szpitala ;) zycze wamdziewczyny szybkiego powrotu do formy i szybkiego wyjscia ze szpitala :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902333 przez maggi
Cania i Lyanka ogromne gratulacje! Ale sie wstrezlilyscie z terminem i godziną, tylko 5 min różnicy :laugh: Cania duza ta Twoja dziewczynka dobrze ze cc miałaś.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902334 przez agnieszka89
Cania Lyanka gratuluje pieknych pociech ;) oboje sa duzi ale gorka Cani chyba pobije rekord w naszej tabelce ;)

Gabi ja 2 tyg temu tez mialam sily za trzech a teraz tylko bym lezala :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902340 przez sabina211
Lyanka i Cania - super, że już po. Dzieci super, a Wy bardzo dzielne. Przy całym moim niechętnym stosunku do cesarek (zwłaszcza na życzenie, bez próby rodzenia sn, z ratującymi zdrowie/życie nie dyskutuję, bo po to są ) wcale nie wiem, czy bym się nie zdecydowała na nią mając rodzić dzidzię ważącą 4500 albo więcej...
A ja od 23 wczoraj mam skurcze. Prawie nie spałam w nocy. Dziwne są te skurcze - raz się nasilają, raz słabną, raz są jeden po drugim, a potem nawet pół godziny przerwy. Nie znam nic takiego z poprzednich porodów i jestem cała głupia. Raczej to nie są skurcze przepowiadające, bo już by przeszły...Ale wody nie odchodzą, plamienia zero, tylko ból, czasem dokuczliwy. Męża wysłałam do pracy i kazałam być w pogotowiu i sama nie wiem, czy go ściągać i jechać do szpitala, czy czekać?Bądź tu mądra...To ja powinnam służyć doświadczeniem, a jestem pogubiona, co powinnam robić. Mały niespokojny, rusza się regularnie, więc o niego na razie jestem spokojna...
Choć jestem prawie pewna, że poród się zaczął. I wiem już, że nie ma dwóch takich samych porodów. Przynajmniej u mnie.
To na razie tyle relacji, postaram się zdrzemnąć, bo spałam z 2 godziny, nie dłużej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #902348 przez Ali
Cania, Lyanka gratulacje! Maleństwa przesłodkie! :kiss: :kiss: Lyanka jakie Twój synuś ma gęste włoski, no uroczy :) a Cania Twoja córcia prześliczna, nie mogę uwierzyć w wagę, taka kruszynka się wydaje :) jestem z Was dziewczyny dumna! :kiss: :kiss: to teraz dużo zdrówka dla całej czwóreczki! :kiss: :kiss:
Właśnie dowiedziałam się, że kuzynka mojego G. urodziła jakieś pół godziny temu dziewczynkę 3600 g :) a miałyśmy ten sam termin, także domyslacie się pewnie jak panikuję. Moja siostra miała dzień po, a też juz rozpakowana. Zostałam ostatnia w rodzinie :S
Sabina myślę, że każdy poród inaczej przebiega. Może jedź do szpitala, najwyżej Cię odeślą, ale nie sądzę skoro masz skurcze. A będziesz o wiele spokojniejsza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #902349 przez ggabii
Haha Agnieszka chciałaś mnie pocieszyć? ;) Póki co korzystam z tej energii choć jak się już położę bądź usiądę to nagle ogarnia mnie leń i już nie mam na nic ochoty i muszę się mobilizować :D

Kurcze dziewczyny ja to mam pecha. Ciągle jakieś paskudztwo się mnie trzyma. Jak nie jakiś grzybek, to infekcja w moczu, później pojawiło się nagle białko, później odkryło się paciorkowca a teraz zauważyłam jakieś krosty "na wylocie".... Normalnie jestem przerażona. I to nie żebym nie dbała o higienę no bo przecież bez przesady. Aż już się boję czwartkowej wizyty u gin czym mnie znów zaskoczy... :/ Ech....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl