Lipcówki 2014

Dobra dziewczyny mam pytanie...
Wczoraj bylam na wizycie u gin...zbadal mnie i tak jak pisalam mialam szyjke skrocona i rozwarcie na jeden palec ...
Dzis rano po pobycie w toalecie i lekkim wysilku mialam troche brudnych uplawow jak przed miesiaczka ...taka brudna krew...potem to ustalo...a teraz po kolejnym "posiedzeniu" mialam tak samo...i teraz nie wiem czy zaczac sie martwic czy moze bole brzucha do tego dojda i szyjka mi sie rozwiera...chyba jesli bede dlugo miala takie wysilkowe plamienie to pojde na oddzial...juz nie wiem co mam myslec..a do tego maly dzis wyjatkowo spokojny...

moja kruszynka jest kochana ale już coraz mniej śpi w dzień, czasami co chwile ja karmie i jak odłoże do to po minucie czasami sie budzi. Mam teraz dużo załatwiania bo w niedziele chrzciny w poniedzialek lekarz we wtorek szczepienie zwykłe a dziś miała pobierana krew malenka, i do tego moja pani gin. jest do sierpnia na urlopie.

Ali, a to znowu "co kraj to obyczaj", bo mi wczoraj w szpitalu kazano brać nospę przy nieregularnych skurczach, bo - jak powiedział lekarz - skurczy porodowych nie stłumi, a na inne pomoże, tak jak zastrzyk, który wczoraj dostałam. Ale oczywiście słuchaj swojej lekarki. A sama jestem ciekawa, jak to się u Ciebie skończy. Akcja porodowa umie się rozkręcić w godzinę (a w kilka na pewno), więc nikt nie powinien się dziwić, jeśli pojawisz się w szpitalu. Przecież sobie tych bólów nie wymyśliłaś...Trzymam kciuki.

Witajcie dziewczyny

Odrazu gratuluje mamusią słodkich szkrabów (lepiej pozno , niż wcale) jak to mówią
Słuchajcie długo mnie tu nie było tzn. nawet nie miałam kiedy napisac nic ale doczytywałam Was , także nie jest zle
Zostalo mi jeszcze tydz licząc od wczorajszego dnia do terminu , wiec jeszcze korzystam póki moge gdzie kolwiek wyjsc , pozałatwiac ostatnie sprawy , małe zakupki bo potem wiem ze tego wolnego czasu bedzie mniej . Ja to chodze prawie cały dzien , cos robie , no nie usiedze na miejscu . Przedtem wydawało mi sie ze byłam bardziej przemeczona , nic mi sie nie chcialo a teraz to biegam do miasta i spowrotem tak kilka razy dziennie w ten 30 stopniowy upał i nic mi nie jest . Jedynie ta noga lewa mi puchnie i brzuch mnie tak kuje czasami jakby na okres to tak mam codziennie .
Fajnie byłoby jakby mały urodził sie 20 w nd wtedy moj ma urodzinki to miałby meeeeeeega PREZENT ale to raczej pewnie nie możliwe .
Wczoraj byłam na USG i zrobiła mi w 5 min bo goniła na cc , ale wszystko dobrze , mały waży na razie 2800 także sama nie wiem czy to mało , czy może byc .. hmm niby bedzie łatwiej urodzic Jeżeli nie urodze do poniedz to mam isc na oddział na poł dnia , pewnie jakies badania , ktg i takie tam .
Ale pewnie nie uda sie tak predko , bo Wy też długo czekacie .. Nie jest łatwo ..

Damy rade . " bo jak nie my to kto" Miłego wieczorku

malgorzatawalak, ja też mam takie plamienia to jest czop, w takiej postaci mi lekarz wczoraj naruszył szyjke jak badał i ja wróciłam do domu po wizycie i zakupach też miałam taką wydzieline jak po miesiączce,

wiitajcie kochane ja z tel wiec tak krotko
nie wiem czy juz wiecie misiana urodzila cudnego synusia a ja 14 po 18 coreczke moja wyczekiwana jest slodka. buziaki trzymajcie sie.

Magdalen wielkie gratulacje super ze juz jestes po...
Kochana jesli dobrze rozumiem to urodzilas 18.14 a juz piszesz na forum? wow....
Tosienka dzieki na odpowiedz no wlasńie wczoraj mialam tez wizyte i chyba troche mi lekarz naruszyl moze szyjke ... Ciekawe czy to moze juz niedaleko ??
Tosienka przejelam sie tymi uplawami bo u mojej mamy porod zawsze zaczynal sie od plamienia wiec myslalam ze moze juz...
Ja jeszcze dzis pizze zrobilam bo moze juz niedlugo nie bedzie mi dane takiej pysznej domowej zjesc...

Gratuluję Cania Lyanka Magdalen i Misiana:-) ale się rodzimy:-) Kinga już chrzciny? Też bym już chciała ale mamy zaplanowane na wrzesień ze względu na chrzestnych. A Stas wczoraj miał kolkę

Magdalen gratuluje córci! co raz wiecej dzieciaczków juz na świecie
Meniado jak moja córeczka sie tak preżyła to położna poradziła mi pić 1 szklankę zaparzonego owocu kopru włoskiego. Zioła do kupienia w aptece, nie żadne gotowe granulowane herbatki dla dzieci bo to sama glukoza + parę % wyciagu z ziół. Myślę, że te ziółka dla Ciebie nie zaszkodza a może coś pomoże. Podawałam tez przez trochę kropelki espumisan dla dzieci, ale nie pamietam juz w jakiej ilosci i tu sadze, że raczej lekarz powinien zalecic. Wspomne też ze moja mała nie miała az tak drastycznie jak Ty opisujesz, poprostu sie preżyła i pod wieczór była nie spokojna, ale kupki robiła prawidlowe.
Powodzenia

Aha, a ja na USG byłam, z malutką wszystko ok, waga 3500g zobaczymy ile będzie w rzeczywistości.

malgorzatawalak mam nadzieje że już nie daleko, dzisiaj już mam brak apetytu, tylko bym piła, szok. właśnie wróciłam ze spacerku z córcią, może to troszke pomoże dzisiaj więcej napina mi sie brzuch niż normalnie, także nadzieja jest. może akurat nas dzisiaj ruszy życze sobie i tobie tego

Ali ale masz przezycia... To widze ze Ciebie tak odsylaja jak mnie odsylali... Tylko ze u mnie to juz zywcem nic sie nie dzialo. Trzymam kciuki zeby to jednak sie rozkrecilo i Andreas byl juz niedlugo na swiecie, zebys nie musiala sie stresowac przenoszeniem... Naprawde co szpital to inaczej, gdzie indziej to by od razu przy skonczonym 40tc brali na wywolanie, tu jakos wychodza z zalozenia ze do 42 tak naprawde jest w terminie i cos zaczynaja robic od 41tc... Trzymam mocno za Ciebie kciuki!

Magdalen gratuluje Nineczki

Poki co z pokarmem jeszcze slabo, przystawiamy sie ale i tak trzeba mala dokarmiac. Mam nadzieje ze sie rozkreci.

Sabina wiem wiem ja tez mam podobne zdanie jak Ty co do cc i psn, takze sie rozumiemy czasami po prostu jak w tym wypadku moze byc ciezko i lepiej nie ryzykowac, zebyvsie gdzies malenstwo mialo przyblokowac w kanale i przydusic a i tak po 12 godzinach zadecydowaliby o cc heh. Wiec nie bylo na co czekac.

HEJ ;*

Lyanka Cania gartuluję ! :* SLODIE TE WASZE DZIECIACZKI ;*

MAGDALEN URODZIŁA 14.07.14 po 18:00

A m od wczoraj jestesmy w domku. mamy maly problem z kamieniem, maly nie lapie brodawki, placze i sie meczy. Wczoraj w szpitali pani dała nam tzn wypozyczyla nakladke sylikonowa firmy Lovi L i bylo o niebo lepiej. Ale u nas w aptece nie mieli na stanie takiej, dopiero na pt mi ją sprowadzą, a do pt meczymy sie z S firmy Canpol. Juz nie jest tak dobra..

Ogólnie rana tzn naciecie chyba troche boli, tzn odczuwam dyskomfort przy siadaniu i wstawaniu..
Ale moj mały skarb rekompensuje wszytsko ! Kocham go nad zycie ! Nie wyobrazamy sobie z moim M juz zycia bez niego, jest taki cudowny ! ;* A mój M jest taki opiekunczy, chyba jakiś instynkt tacierzynski sie w nim obudzil chodzi, zaglada do łózeczka, tuli i caluje.. ah <3 kocham ich ! :* hehe







BUZIAKI ;*

Mam nadzieje ze Madzia mnie nie zabije jak przedstawie wam Ninkę

Dziewczyny jestem bliska obłędu. Pojechałam do szpitala, skurcze konkretne, chociaż ja nie odczuwałam tego bólu brzucha jako skurczy. No i lekarka powiedziała, że chyba mnie wezmą, bo skurcze się nie uspokajają, tylko, że ginekologicznie tam na dole nic nie postępuje. Ale skończył jej się dyżur, przyszedł inny doktor. W tym czasie przyjechała dziewczyna z odpływającymi wodami, nie mają już miejsc, więc ją przyjęli, mnie do domu, jeszcze jedna dziewczyna przyjechała i odsyłają ją do innego szpitala. Szok! i jeszcze mi powiedzieli, żeby obserwować, a jak zacznę rodzić w nocy to żebym jechała najlepiej do innego szpitala, bo mają full i same porody.
Wkurzyłam się okropnie, zadzwoniłam do mojej gin, kazała się uspokoić, jechać do domu (bo nic nie zrobi, jak jej nie ma tam) i dzwonić jakby coś się działo, to ona spróbuje załatwić mi miejsce, a jak nie to w innym szpitalu coś mi znajdzie z polecenia.
Przyjechałam do domu, idę do toalety. Czop śluzowy mi odszedł. Pięknie. Brzuch boli dalej, gin mi kazała się uspokoić, wyspać i przygotować. W razie bardziej częstotliwych skurczy mam do niej dzwonić i coś wymyśli.
Jestem tak zdenerwowana, że nie wiem co myśleć. Może faktycznie nie rodzę jeszcze, ale chyba jak boli to się nie odsyła??

O kurde Ali .. mi ten czop krótko przed porodem odszedł, podczas takich konkretnych boli wlasnie .. jak nie przejdzie samo, dzwon do gin i niech ci zalatwi chociaz to miejsce w innym szpitalu, zebys sie w domu nie meczyla ! Trzymaj sie !!! :* i melduj w razieco