Lipcówki 2014

Dziewczyny ja juz nie wiem co myslec...czasem jak ide do lazienki to mam brudne uplawy a potem czysto...juz nie wiem co mam myslec...
Wprawdzie polozna powiedziala ze tak moze byc i dopiero zywa krew jest objawem niepokojacym ale jakos non stop sie zastanawiam czy to zaraz czy jeszcze sobie poczekam...
Wiecie niby termin za pare dni ale jakos im blizej to tym bardziej nie moge sie doczekac...
Kazda z nas tak ma ze na poczatku chcemy by dzidzius siedzial jak najdluzej w brzuchu a potem juz chcemy zeby byl na naszym reku

Hej dziewczyny! a wiec opowiem jak to u nas dzisiaj po badanich.
na 15 pojechalismy do takiej ala przychodni tam cisnienie jak zwykle za wysokie 150/90 i dali mi papierek zebym nasikala, wyszlo bialko w moczu wiec od razu do szpitala nas umowili, no to pojechalismy do szpitala do wiekszego miasta(15km) tam zroblli mocz i krew zeby sprawdzic czy moze to nie przez nerki albo watrobe, cisnienie dalej mialam wysokie, usg wyszlo ok mala wazy ok 3300.
wyslali nas na porodowke tam dostalismy pokoj zeby poczekac kawe herbate i czekalismy sami na wyniki badan. bo jakby wyszlo ejscze raz bialko to by nas zatrzymali ale przyszla lekarka i mowila ze mocz i krew wsyztsko wporzadku ale z racji tego ze tak skacze mi cisnieine to w sobote ccha wywolac porod.
w sobote o 8 moj ma zadzwonic i powiedza na ktora przyjechac jak pokoj bedzie wolny , mamy wziasc rzeczy juz wsyztskie i moj tez ma sobie wziasc ubranie bo nie wiadomo ile co potrwa a po porodzie bedziemy musieli dobe zostac zeby po porodzie skontrolowac moje cisnienie.
jak nie bede miala rozwarcia to dadza jakas tabletke i to mzoe nawet 2-3 dni potrwac a jak bede miala rozwarcie to oksytocyne.
wiec jutro moj bedzie juz wsyztsko szykowal a ja dzis mialam stres niesamowity. bralam teraz paracetamol ale glowa dalej peka:(

Rewelka to z jednej strony dobre wiesci...choc wiesz co cie czeka a z drugiej strony nie zazdroszcze tego strachu o swoje zdrowie i malej
Fajnie ze juz w sobote cos sie zacznie u ciebie dziac mam nadzieje zeniedlugo bedziesztulila swoja coreczke w ramionach

Rewelka dobrze, że jednak ten mocz wyszedł czysty. Ale kurcze dziwne to Twoje ciśnienie. No ale najważniejsze, że dobre wieści i że już niedługo będziesz tulić małą w ramionach. Wyprzedzisz jeszcze kilka z nas pewnie, a tak narzekałaś, że urodzisz po terminie no to trzymam kciuki!
A mnie zaczyna pobolewać brzuch jak wczoraj, ale jeszcze znośnie Może coś się rozwinie w nocy, a jak nie to jutro lecę na ktg. Trzymajcie kciuki żeby mnie już tam zostawili.
Cania bo chyba nie zauważyłaś mojego pytania. Brałaś kubek czy talerzyk dla siebie? Fajnie, że juz idziecie do domu. Żałuję tylko, że nie udało nam się spotkać na oddziale. A łóżko rezerwuje!
Malgorzatawalak cos tam konkretnie u Ciebie się dzieje, może też będziesz tulić maleństwo tuż, tuż

Jednak wypisali nas dzisiaj jesteśmy już w domku. Synuś śpi jak suseł (oby w nocy też tak spał) A ja wietrze cycki...bo normalnie masakra jest sutki poranione, a cyce jak donice za przeproszeniem...i twarde, ech... Czy któraś z was ma może taki sam problem??? Jak sobie radzicie z tym???

Sabina w szpitalu są aneksy kuchenne, gdzie do dyspozycji są sztućce, kubki, lodówka, mikrofala i czajnik. Więc do wyboru, do koloru
Jedzenie nawet nawet...tylko jak dla mnie troche ciężkie jak dla kobiet karmaacych.
Jakbyś miała jakies pytania, to pisz śmiało...postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć.

Poza tym gratuluję wszystkim mamusiom rozpakowanym i trzymam kciuki za dwupaki. I potwietdzam, że widok maluszka rekompensuje każdy ból, dyskomfort i ciężkie chwile

Rewelka wiec wiesz juz co jak i kiedy, dobrze sie tam Wami zajma. Teraz najwazniejsze zebys odpoczywala i sie nie denerwowala. Wszystko bedzie dobrze.

Ali przepraszam, widzialam Twoje pytanie ale jakzaczelam odpisywac to zupelnie zapomnialam. Ja nic nie bralam nic takiego ale jesli chcesz zrobic sobie herbate lub zjesc jogurt poza przewidzianymi w menu to musisz sobie wziac bo nic takiego nie ma. Jest co prawda na kazdym pietrze kuchnia dla pacjentow, gdzie jest lodowka, czajnik i mikrofala, ale poza tym zadnych kubkow czy talerzy.

Mala coraz wiecej czasu spedza przy kszdej piersi i coraz dluzej ciagnie bez namawiania wiec chyba w dobrym kierunku to wszystko nam idzie

Lyanka ja też tak miałam to smaruj sobie sutki swoim mlekiem i jak są takie obrzmiałe to troszkę sobie odciągaj przed karmieniem tak mi położna zaleciła

ggabi chyba nie daja nic wcześniej :/ liczę tylko na ta położna ze mnie czymś na szprychy albo że samo się rozkręci

Ali trzymam cie za slowo mam nadzieje ze jestes moja dobra wrozka i przwpowiadasz mi rychly porod

Cania! ale mala ma oczy wielkie!!!! ale te dzieciaczki to sa smieszne, ciekawe jak moja bedzie wygladac mam nadzieje ze wsytzsko dobrze pojdzie
Ali u mnie to podejrzenie zatrucia ciazowego bylo wiec wola wywolac porod niz ma to sie bardziej rozwinac ale juz sie mniej stresuje bo wiem ze jestem w dobrych rekach.
Zwiedzilismy szpital sale lux mam spakowac mojego bo jakby co to ze mna zostanie wiec do torby musze jego gacie dorzucic heehheh

Hej trzymajcie kciuki zeby ostatnie badania wyszly dobrze i zebysmy dzis wyszli do domu

Ali daj znac jak tam ktg! I czy w koncu Cie zosrawia na oddziale. Trzymam kciuki!

Rewelka na pewno pojdzie dobrze i Lenka na pewno bedzie sliczna

Agnieszka wiec skad te trzy dni, czekaja moze samo sie zacznie?

Hej dziewczyny
Ale mialam noc...obudzialam sie 2.45 n siusiu i nie moglam zasnac do 6.30 masakra...zrobilam sie strasznie glodna i musialam wstac sie najesc zeby zasnac nie pomoglo nawet przytulenie do meza...ehhh masakra to chyba stres i za duzo mysli na raz...
Mialam juz nie myslec o porodzie ale non stop te mysli do mnie wracaja...jak bumerang i lapia mnie wtedy kiedy nic nie robie czyli w nocy...
Zaraz mam w planach sie ogarnac, wypic kawke i isc na spacerek choc ten ukrop nie zacheca i na male zakupy a potem sprzatanie, bo jesli wszystko pojdzie dobrze to w niedziele stawiam sie w szpitalu wiec moze juz niedlugo maz zostanie sam w domku...nie wiem dziewczyny co mam myslec...
Z jednej strony przeraza mnie fakt ze to juz tak niedlugo a z drugiej ciesze sie ze to juz tak blisko sluchajcie to tylko kobieta moze byc tak zmienna

Milego dnia dziewczyny wam zycze ali trzymaj sie tam na ktg mam nadzieje ze juz cie zostawia i cos zaczna dzialac bo ile moga sobie leciec w kulki

wiitajciee

gratuluję wam szczęśliwe mamusie!

uff, dawno mnie nie było, ale podczytywałam sobie troszkę, tylko żeby napisać coś z mojego telefonu trzeba było by się
nieźle namęczyć.
malgorzatawalak m mamy termin na jeden i ten sam dzien a Ty juz w niedziele idziesz na ktg.. ja dopiero w czwartek mam sie zjawic, bo okazalo sie ze na poczatku ciazy podałam date OM 16 pazdziernika, kwestia błedu.. tak naprawde OM była 13 pazdziernika, no ale w karcie ciazy wpisane inaczej i 4 dni dodatkowego czekania.. znalazłam tez badania z 13 tygodnia i jest wyraznie napisane data porodu 19-20 lipca... ehh. moze mnie cos wczesniej złapie

tez mam wlasnie taki rozstroj ze przeraza mnie wizja tego co mnie czeka, ale jednoczesnie czuje taka adrenaline w srodku, jak nigdy

Rewelka, Ali zycze powodzenia !:

edytuje bo jeszcze mi sie przypomniało.. byłam przedwczoraj na ktg bo spanikowałam ze zatrucie ciazowe (oczywiscie czysta panika jak sie okazało) i pani doktor po badaniu oznajmiła ze rozwarcie na opuszek a ktg bez skurczy.. za to wczoraj wieczorem miałam skurcze przez 3 godziny co 15 minut po czym ustało...

Dzień dobry Mamuśki!!!

Ali i Rewelka trzymam kciuki za Was, żeby wszystko było ok i żebyście miały już swoje maleństwa całe i zdrowe na rękach!

Ja wczoraj narzekałam że nie mam nawet fałszywych alarmów, a tu nagle coś zaczęło się dziać. Miałam dziwny tępy ból brzucha, skurcze (ale nie bardzo bolesne), co 10 min. I tak ciągle pojawiały się i uspokajały. Budziłam się co chwile w nocy z tępym bólem, ale nie był to chyba skurcz....
Potem mała się prężyła i czułam w dole parcie.... Już nie wiedziałam co robić.
Dziś jest podobnie, dodatkowo boli mnie spojenie i biodra, czuję, że mała pcha się na świat.
Ciągle mam w myślach przykład mojej siostry, która z 8 cm rozwarciem poszła do szpitala, bez bolesnych skurczy. Zabolało ją dopiero, gdy główka wychodziła...
Nie wiem co robić, bo to nie są bolesne skurcze. Boli mnie cały brzuch lekko i krzyże....Zobaczę co będzie do wieczora, bo jak taki ból będzie trwał to jadę do szpitala. Niech mi przynajmniej ktg zrobią.

A w ogóle uświadomiłam sobie, że mój ginekolog idzie na urlop-i tak pracuje w innym szpitalu, niż ja chcę rodzić. Niby mam skierowanie, ale nie wiem jak to jest. Czy mam się zgłosić do szpitala w dniu terminu???? Jeśli nic się wcześniej nie zacznie??????????????????????????????

hej dziewczyny:)
Carmen no ja tez spanikowalam tym zatruciem bo u mnie to moze byc poczatek ale nie dadza sie chorobie rozwinac wiec jestem spokojneijsza
Juz z rana mnie troche mi glowa pogorszy sie penwie po poludniu i jescze te upaly ale zeby wytrzymac dzisiejszy dzien i jutro bede w dobrych rekach, pewnie w szpitalu skoczy mi troche cisnienie ze stresu ale pozije sie uspokoje, wczoraj byalm spokojniejsza opieka jest dobra takie mile te polozne , od rana juz dzialamy piore, tesciowa firanki zawieszala nowe kupila nawet nam takie suchary i posypke co tu sie sasiadow czestuje jak sie dziecko urodzi, rozowa dla dziewczynki niebieska dla chlopca:)
o dziwo nie mam takie stresu ale wstalam dzis wczesniej jutro od 8 bede juz na bacznosci bo nie wiadomo na ktora kaza nam przyjechac wiec rano jeszcze bede chciala sie przyszykowac i pojedziemy do szpitala. mam nadzieje ze syzbko pojdzie bo jak nie bede miala rozwarcia to mi dadza takie czopki dopochwowe na rozwarcie i moze to potrwac nawet do 3 dni a jednak szpital to szpital , w Polsce to przynajmiej bym sobie z kims pogadala a tutaj smai na sali bedziemy a nie chce meczyc mojego jak nic sie nie bedzie dzialo to odesle go do domu bo co on tam bedzie robil:) zanudzi sie chlopak chociaz wczoraj bylismy to szpital lux, na dole sa knajpy restauracje sklepy fryzjer co chce to sie ma haha wysle go na zakupy, mozna kupic ubrania pizamy pierdoly itp:) i te fajne baloniki co na filmach jak sie dzieci rodza hihi