- Posty: 388
- Otrzymane podziękowania: 41
- /
- /
- /
- /
- Lipcówki 2014
Lipcówki 2014
- ggabii
- Wylogowany
- budujemy zdania
Magdalen to ja pisałam o tych krostkach. No straszne to ma bo wygląda na buzi jak muchomorek. A jeszcze mówisz że to tak szybko nie schodzi?.... Ojjjjj to nie ciekawa sprawa. No nic staram się przemywać to rumiankiem może to coś pomoże.
Rewelka jestem pewna że w Pl sobie wszystko odbijesz Wspaniałą rodzinkę tworzycie!! A zdjęcie z teściową takie zachowawcze żeby pewnie w razie czego móc bez problemu się odciąć hahaha ;P Żartuję Dobrze że i dobre chwile macie ze sobą
A ja dziś z M ostatecznie uzgodniłam termin chrztu. To 18 październik. Stolik w restauracji zarezerwowany, fotograf też, został tylko ksiądz ale to czysta formalność
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
Piszd z telefonu wiec przepraszam za bledy!
Gabi28 koniecznie wybierz sie do lekarza bo to nie brzmi dobrze. Nie powinnas czuc nic takiego wiec trzebaby to sprawdzic...
Ggabii oj to niedobrze ze maly pogryziony. Nie drapie sie? Pewnie profilaktycznie ubieralabym niedrapki
Asiczka Julka tez tak glowke podnosi dzis pediatra stwierdzila ze w rozwoju jest do przodu, na ppziomie 3miesiecznego dziecka, a dzis konczy dopiero 2 miesiace
Dziewczyny co do tych facetow to ja musze sprostowac, bo napisalam tylko ze moj maz dwa razy dostal.ochrzan ale tak to tez przewija, zabawia, gada, jak moze to karmi butelka, razem mala kapiemy, maz wstaje do nirj w nocy i jak przewinie to tylko mnie pyta czy piers czy butla (zazwyczaj piers bo pewnie i tak bym musiala wstac i odciagnac laktatorem). Takze uczymy sie razem wzajemnych relacji na nowo przez pryzmat opieki nad dzieckiem a moj maz naprawde jest cudownym ojcem i bardzo sie angazuje (chce byc przeciwienstwem swojego ojca). Jak wrocil z krk z remontu mieszkania to wszystko przy Julce chcial robic, bo caly weekend jej nie widzial
Dzis bylismy z Julja do szczrpienia. Wzielismy 6w1 i rotawirusy na pierwszy ogien. Maz ma od dzis urlop wiec byl ze mna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- misiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 471
- Otrzymane podziękowania: 34
mój ostatni weekend byl ciezki ale udany wiecie polter i wieczor panienski co prawda z moim malym w pokoju obok ale bardzo ładnie spał do 3 rano dzis musialam znimdo lekarza jechac bo chyba go przewailo i mial cale oczko zaropiale, ta ropa az taka zielona ;/ dostalismy gentomycyne w kropelkach.
Jutro lece na paznokcie i po suknie ślubną jade
Dodam kilka fotek małego i zaraz lecesie myc, kanapki M do pracy zrobic i lulać.
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
Zapomnialabym dodac: Rewelka, mala jest urocza a Ty bardzo dobrze wygladasz
Misiana wiec masz zaoracowany czas, wir przygotowan a wielki dzien tuz tuz wszystkie tu trzymamy kciuki
Ale widze ze ktoras z kolei wrzuca zdjecia z lampa blyskowa, a ja zabijam jak tylko ktos mi dziecku po oczach blysnie nie wiem, moja niunia wydaje mi sie jeszcze caly czas taka delikatna jestrscie odwazniejsze niz ja
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ggabii
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 388
- Otrzymane podziękowania: 41
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- misiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 471
- Otrzymane podziękowania: 34
a co do lampy blyskowej, moj maly jak tylko widzi aparat w reku juz robi wielkie oczka, patrzy sie prosto w obiektyw i lampa mu nic nie przeszkadza
Asia Ewelina sliczne te wasze maluszki a Lenka taka mala ksiezniczka lezy grzecznie i pozuje mamie do zdjec, fajnie miec taka grzeczna i nieplaczaca tak corcie, co?? a Twoj Asia jak ladnie wysoko i sztywno lepek trzyma
wczoraj bylam po sioste w szkole, wzielam malego na rece i poszlam z nim na 2 pietro, tam stala pani sprzataczka, mowi do mnie ze maly jest sliczny i ten tekst 'ile on juz ma ? cztery miesiace?' padlam mowie ze 2 miesiace dopiero co skonczyl hehe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martyska
- Wylogowany
- rozmowna
- skarbek nasz kochany:*:*:*:*
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 41
A co do mojego męża to źle nie mam oczywiście czasem się posprzeczamy bo ja.nerwus ale nigdy nie pogniewał się na dziecko nawet jak się do siebie nie odzywamy chwile to i tak razem się zajmujemy synkiem nie musze prosić go o pilnowanie jak chce zjeść czy cos po prostu ide i on bez słowa przejmuje opieke. Generalnie to mi pomoga w nocy robi mleko a ja ptzebieram małego . okna myje tylko on jak jest w domu to gotuje i jak tak czytam to pomimo młodego wieku nie lata za kolegami jest odpowiedzialny i bardzo pracowity no nic już sie nie chwale
A tak z nowości to nic nowego Igorek aniołeczak żadnych problemów nie mamy w nocy śpi z jedną góra dwiema pobudkami kolek nie mamy ani razu mi nie ulał
Sorki za błedy pisze z telefonu
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ggabii
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 388
- Otrzymane podziękowania: 41
Och jak ja sobie przypomnę własne wesele.... Tyle przygotowań nerwów emocji a minęło to jak sekunda cieszę się bardzo, że będziesz mogła przeżyć ten wspaniały dla Was dzień.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martyska
- Wylogowany
- rozmowna
- skarbek nasz kochany:*:*:*:*
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 41
Dziewczyny wy też musicie iść do okulisty w trzecim miesiącu ? Podobno trzeba a nie wiedziałam nawet pediatra kazała tak o bez żadnej przyczyny ...
Mój synuś już śpi mąż będzie za godzinke to poczekam na niego a co niech mi coś dobrego przywiezie bo bym coś zjadła ale nie wiem co
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agnieszka89
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 366
- Otrzymane podziękowania: 23
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meniado
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Powtórka z rozrywki!
- Posty: 343
- Otrzymane podziękowania: 53
Martyska śliczny Igorek i jak ładnie główkę trzyma
Misiana to Igorek musi być już silnym i dużym chłopcem a już niedługo będziecie się bawić oj bawić w tym tygodniu pewnie na forum za dużo Cię nie będzie. A ten lizaczek to co? Już słodycze nieładnie, nieładnie . Mam nadzieje że oczka do weselu mu przejdą.
Cania ja też nie używam lampy błyskowej przy robieniu zdjęć bo też się boję że może jej to zaszkodzić. Mam nadzieje ze Julka po szczepieniu nie będzie marudzić my w tym tygodniu wybieramy się na szczepienie pneumokokami bo mamy za darmo. A jak tam wycieczka do Szczawnicy się udała? Ja też planuję się gdzieś wybrać z małą – najchętniej poszłabym w góry ale to niestety bez małej póki co więc będzie ciężko.
Rewelka – super że małej już lepiej – to jest ogromna ulga nie? I takie wspaniałe jak maleństwo nie płacze całymi dniami. Może pod kołyską miała jakąś żyłę wodną albo coś innego ją denerwowało dobrze że łóżeczko jej spasowało. Co do męża to też mam podobnie jak Ty – mało czasu razem. A teściowa wygląda na całkiem niezłe ziółko ale widać że z Ciebie silna kobitka to dasz jej radę A Lenka prześliczna i super ma czapeczkę.
Asiczka dobrze że ten szpital to tak tylko kontrolnie – chociaż powiem CI że masz bardzo nadwrażliwego lekarza – ale to dobrze bo u mnie to wszyscy każą czekać do 3 miesiąca że to niby wszystko przez niedojrzałość układów u dziecka. A czy Ty karmiąc piersią jesz wszystko? Bo może mały uczulenie np. na białko mleka krowiego i stąd ta wysypka i bóle brzuszka – skoro bebilon pepti coś pomógł to on przede wszystkim nie ma białka mleka krowiego. A mój M też ma własną firmę ale nie ma go całymi dniami w domu.
Ggabi28 dobrze że niedługo masz wizyte i skontrolujesz co się dzieję, trzymam kciuki żeby nie było to nic poważnego albo coś co łatwo można wyleczyć. Fajnie że z drugim mężem o wiele lepiej się dogadujecie – kiedyś słyszałam że pierwsze małżeństwo nigdy nie wychodzi oczywiście w to nie wierzę.
Gabbi zazdroszczę że się tak wybawiłaś – ja na takiej mega imprezie byłam na moim wieczorze panieńskim i nie skończył on się dla mnie dobrze a co do Tobiaszka to się nie martw każde dziecko ma swoje tempo rozwojowe i nie ma go co porównywać do innych dzieci oczywiście wiem że to ciężkie A te paskudne komary to bym wytępiła najchętniej. Ja się dziwię bo ja cały czas jestem pogryziona i nieraz w nocy słyszę wokół głowy bzyczenie a na szczęście Helenki jeszcze nie pogryzły – tfu, tfu
Magdalen śliczna jesteś, no i młode tą urodę odziedziczyły po Tobie dobrze że z bioderkami wszystko ok. A czemu czeka Cię ciężki tydzień?
Lyanka dziecko na piersi może przytyć nawet ile chce i mu to nie zaszkodzi bo jak zacznie raczkować i się więcej ruszać szybko to straci. U mojego szwagra, który ma 2 synów ( jest miedzy nimi rok różnicy) to ten młodszy wazy więcej niż ten starszy – bo ten młodszy jest cały czas na piersi ale wszyscy lekarze mówią że to dobrze.
Ale mi post powstał
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meniado
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Powtórka z rozrywki!
- Posty: 343
- Otrzymane podziękowania: 53
A chciałam jeszcze Wam napisać moje ostatnie przemyślenia na temat mojego macierzyństwa . Powiem Wam że jak się urodziła Helenka to byłam bardzo szcześliwa wiadomo zdrowe śliczne maleństwo. Niestety nie poczułam od razu ogromu miłości do niej – długo musiałam się tego uczyc. Szczególnie miałam mieszane uczucia gdy mała całymi dniami płakała – Wy zachwycały się swoimi maleństwami, pisałyście jak je bardzo kochacie, jakie jesteście szczęśliwe itp. a ja wręcz odwrotnie – chwilami miałam dość i wcale nie czułam do niej bezgranicznej miłości – nieraz chciałam cofnąć czas jak małej nie było - oczywiście to mnie wpędzało w poczucie winy i wpadałam w błędne koło. Na szczęście od kiedy mała mniej płacze, uśmiecha się świadomie to moje macierzyństwo nabrało koloru i pokochałam małą bezgranicznie – pewnie też dlatego że to ponad już 2 miesiące spędzamy cały czas wspólnie i to z nią rozmawiam najwięcej Już wiem o czym pisałyście wcześniej.
Co do męża to my ostatnio przechodzimy trudny do sprostania czas. Za dużo wszystkiego naraz. Już pojawienie się dziecka to jest ogrom zmian a do tego mój M zaczął teraz drugą pracę ( w obu ma nienormowany czas pracy) i remontujemy nasze wspólne mieszkanie. Na szczęście oboje staramy się jakoś to wszystko poukładać i się nie kłócić. Siłą rzeczy że M nie ma często w domu albo jak jest to i tak siedzi przed komputerem lub wisi na telefonie ( tego wymagają akurat obie jego pracy) to wszystkie prace domowe i opieka nad Helenką spadła na mnie. Ustalone jedynie mamy że on ją kąpie – no chyba że jest w delegacji ( na szczęście teraz jest rzadko) – i w każdą noc z pt/sb zabiera małą żebym ja się mogła wyspać. Ta cała sytuacja nie jest dla mnie komfortowa bo praktycznie go nie ma, a wcześniej pracowaliśmy i mieszkaliśmy razem więc naprawdę bardzo dużo czasu spędzaliśmy razem i nigdy się nie kłóciliśmy a teraz bardzo mi tego brakuje. Oboje tez jesteśmy przemęczeni i zestresowani co nie za dobrze wpływa na nasze relacje. Na szczęście mogę na niego liczyć jeżeli dzieje się coś poważnego ale czasami w drobnych sprawach to tak mnie wkurza ale i tak go bardzo kocham.
Chrzciny robiliśmy na 45 osób bo oboje mamy duże rodziny, byli praktycznie sami nasi bracia i siostry z dziećmi – dla rodziny M mieliśmy noclegi. Impreza była w domu kultury i mieliśmy zamówiony catering – dokładnie tak jak wesele mieliśmy. Ale trzeba było jakoś ustroić salę, poukładać stoły itp. Oczywiście wszystko spadło na mnie ale tym się nie przejęłam bo ja akurat lubię organizować takie rzeczy. Impreza się udała, wszyscy zadowoleni. Helenka była przegrzeczna cały czas przespała – aż goście dziwili się gdzie jest dziecko . A jak się uśmiechała jak goście dawali jej koperty – już wie co dobre mała cwaniara:P. Mój M tak się zrobił że pewnie przez następne pół roku nie weźmie alkoholu do ust no ale to jego pierwsza córa więc mu wybaczam. We wszystkim mogłam liczyć na moją rodzinę – sisotry pomogły mi super wystroić salę a potem w nd zrobiliśmy uroczyste śniadanie też w tym domu kultury a potem wszystkich zagoniliśmy do sprzątania.
Któraś z Was pisała że osoba którą poprosiliście na chrzestnego odmówiła – bardzo to przykre – u nas jest zasada że dziecku się nie odmawia i nie słyszałam kiedykolwiek żeby ktoś odmówił.
A tu nasza Helenka w stroju z chrztu z pięknym uśmiechem małego łobuza ( to ten moment z kopertami )
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
A tu Helenka po karmieniu zaczeła wrzeszczeć a ja sobie uzmysłowiłam że nie zrobilliśmy sobie wspólnych zdjeć oprócz tych spod kościoła:
Załącznik nie został znaleziony
A to zdjęcie robiliśmy z doskoku w chwili jak mała łapała oddech pomiędzy kolejnym wrzaskiem - więc trochę sztuczn eto zdjęcie
Załącznik nie został znaleziony
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
ggabii, misiana ach ja tez wspominam swoje wesele już ponad dwa lata minely a suknia slubna wciąż wisi na moich drzwiach do sypialni jakby gotowa by ja ubrać musze ja w końcu sprzedać heh... Zdecydowanie bym mogla powtórzyć ten piękny dzień Dlatego Misiana troszkę CI zazdoszcze ze to jeszcze przed Toba
a oto nasz maly dresiarz, który zdaje się mowic: what's up, bro?!
Załącznik nie został znaleziony
Mala krolewna i jej insygnia władzy:
Załącznik nie został znaleziony
I kilka zdjęć z wypadu do Szczawnicy:
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
ja z sierpniówek do Was przychodzę z pytaniem
czy któraś z obecnych tu mamuś przestawiała dziecko z piersi tylko na mm?
Chodzi mi o rady co i jak
niestety czwarty raz dostałam zapalenia piersi w tak krótkim synciowym życiu po tej stronie brzucha
i rozważam przejście na mm ale ciągle sie waham bo nie wiem czego się spodziewać
może jakieś spostrzeżenia po zmianie mleka, jak to wpłynęło na dziecko itd
będę wdzięczna
pozdrawiam wymęczona ja i mój synek Maks
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- misiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 471
- Otrzymane podziękowania: 34
Staram sie w wolnej sekundzie was czytac ale na pisanie brakuje mi chwili ;* odezwe sie po weekendzie juz na spokojnie ;*
Cania ja juz tez nie moge sie doczekać !! Jeszcze 3 dni ! ah ale chyba mnie ogarnia stres czy na oewno o niczym nie zapomniałam ;D A Julka jak ładnie trzyma grzechotkę juz sama ! Slicznotka :* a z córcią wyglądasz kwitnąco ;* superze wycieczka Wam sie udała
Dziś o 14 jade po suknie aaaaaaaaaaa !
dodam Wam co dostaam na wieczorze panieńskim ;D haha
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.