Sierpniówki 2014

Dzień dobry

Aggi śliczny kocyk i ubranka Szczególnie to z łatkami na kolankach mnie urzekło

Asienka to się rozszalało u Ciebie.. Tyle na raz. Oby wszystko jak najszybciej wróciło do normy.

Marsi my na ostatnim spotkaniu w szkole rodzenia dostaliśmy całą torbę jakiś próbek dla dzieci , gazetek, książeczek itp. Więc może u Was będzie podobnie. Nie chce mi się normalnie wierzyć, że kobieta może nie lubić ruchów swojego dziecka. Ja wczoraj do północy siedziałam i gapiłam się w brzuch, bo mały tak pięknie wariował, że szkoda mi było się położyć

A ja byłam wczoraj na spotkaniu z moją położną Ulżyło mi, bo przez tel. wydawało mi się, że nie jest zbyt miłą osobą, ale na szczęście miałam jakieś mylące wrażenie. Pooglądałam sobie sale porodowe, znalazłam izbę przyjęć Teraz tylko czekam na wizytę żeby się dowiedzieć czy mały obrócił się już główką w dół i móc sobie zaklepać pomoc tej pani

[Witam się w ten piękny słoneczny dzionek


b]Ewcia[/b] no ciężko, ciężko leżakować, szczególnie, że za oknem taka piękna pogoda i tak musze troche chodzić, bo dziś np musze do apteki skoczyć i na wizyte do położnej jadę ( z mężem, więc on prowadzi, ja tylko wsadzam tyłeczek do samochodu )

Marsi z tego, co ja sie orientuje, to mój szpital rozpisuje, co zabrać dla dzieciaczka, a przy n astępnej wizycie u mojego gina zapytam o taka liste no piękna pogoda dzisiaj, ale mnie lekarz zabronił leżakowania na balkonie i opalania sie mam leżeć, ale na kanapie
daj znać, co to za niespodzianka Was spotkała

Ann mnie też cały brzuch się rusza od jakiegoś czasu mogę tak siedzieć i siedzieć i patrzec , jak sie rusza i nigdy nie mogę sie napatrzeć

Missy no dokładnie my ostatnio mielismy strasznie dużo wydatków niespodziewanych ;/ głównie z naprawą samochodu... aż mojemu Ł musiałam tabletki uspakajajace kupić
co do bólu pachwin, to miałam dokaldnie to samo, jak za dużo chciałam zrobić, bądx za dlugo chodziłam/spacerowałam.. masakra jakaś... ;/ nospa pomagała złagodzić ból.

Hej Dziewczynki

Znowu upalny dzień nam się zapowiada Ogólnie fajnie tylko w samochodzie jak wyjdę z pracy mam jak w saunie i muszę go wietrzyć a potem klimę na maksa bo inaczej bym nie dała rady. Wczoraj jak wróciłam z pracy to przeleżałam do wieczora na huśtawce w ogródku akurat popołudniu mamy tam cień a przy okazji sobie dogadzałam lodami bez których ostatnio trudno mi się obyć i kupiłam w końcu pierwsze czereśnie a nie mam niestety umiaru w ich jedzeniu dlatego kupuję po 0,5 kg bo jak kupię więcej to też zjem Lenistwo mnie dziś ogarnęło okropne i nic mi się nie chce robić. Po pracy podjadę do Lidla bo od dziś mają jakieś ciuszki dla ciężarnych za grosze sukienki , bluzki itp. zreszatą w nast tyg mają też być w Biedronce. Może na coś się skuszę na ramiączka.

marsi - ja też uwielbiam jak brzuszek mi faluje To jest cudowne uczucie i jakoś spokojniejsza jestem. Wczoraj tak się powypinał że miałam dwie półkóle Jedna po prawej druga po lewej stronie pępka ale nie wiem co było czym - czy jedno główka a drugie pupcia Mój syn jak przykłada rękę i dostaje kopniaczka to też jest wniebowzięty i jeszcze podgaduje "no Bartuś kopnij mamusię"

asienka87 to się u Ciebie narobiło z tymi wynikami i w ogóle Oby już tylko ta szyjka się nie skracała. Szczerze Ci współczuję. Sama idę robić w sobotę badania i też czuję że norm to one nie będą trzymać a już napewno żelazo które cały czas mam na granicy. Ale co zrobić trzeba wytrzymać jeszcze te pare tygodni

Inna607 Ja też walkę prowadziałam ze słodyczami i to od początku ciąży Teraz zostały mi już tylko lody i owoce które w nadmiarze też cukru dodają ale inne słodycze odłożyłam bo się wagą przestraszyłam i że potem ciężko bedzie zrzucić. Gratuluję wzorowych wyników badań. A brzuszek wygląda bardzo ładnie

aggi Śliczne te zakupy robisz a kocyk bardzo ładny Ja dostałam podobny z la milou tylko jedna strona jest z bawełny A ta koleżanka to różne kocyki szyje Chodzi mi czy jakieś letnie też? Jeśli można to poproszę na nią namiar
A na zdjęciu wyszłaś super Wszystko poszło Ci chyba tylko w brzuszek bo reszta to widać że chudzinka jesteś

jakaś taka bez humoru dziś jestem może po kawce się poprawi

Asieńka faktycznie porobiło się u ciebie :-/

Też uwielbiam jak brzuch mi się rusza, nie lubię tylko dostawać kuksańców tam na dole, bo wtedy cała z sykiem podskakuję hehe

Wiecie co teraz lekarz chce mnie co tydzień widzieć, mam nadzieję, że jak się uspokoi, to znów będę mogła raz na miesiąc chodzić, bo jak tak do końca każe mi co poniedziałek przychodzić to się załamię.

Dzień dobry
Ale dziś znów ciepło , u mnie 25 w cieniu! duchota straszna..
Właśnie wstawiłam kolejne pranie od małego do pralki - tym razem
kolorowe ciuszki Jednak stanie później i prasowanie może nieźle
zmęczyć więc wolę to mieć gotowe.

Na obiadek dziś pieczarkowa, ale ja po wczorajszym grillu jakiego sobie zrobiliśmy
wieczorem jakoś nie mam ochoty na jedzenie - dziwnie mi się przez pół nocy odbijało
i do tego te nasze ciążowe flaczki pościskane gdzie się da - ciężko tam coś przechodzi ;/
Wciągnęłam tylko banana i kawkę będę popijać zaraz + śliwki suszone. Takie menu na dziś


Ann napewno tak jest ja właśnie ruchami nóżek/rączek się sugerowałam że coś nie tak
z położeniem małego. A on chyba po prostu ma tak długie rączki czy nóżki że po bokach brzucha śmiga
A co do ubranek to u mnie w szpitalu jest tak że trzeba mieć 3 komplety np. body, śpiochy, kaftanik ,
do tego czapeczki , skarpetki ,rękawiczki niedrapki . Natalka może będzie piłkarką hehe. Mój mąż się
śmieje że synek będzie bokserem ja nie lubię jak mi uciska gdzieś na pęcherz bo w momencie mi się siku chce

asienka 45km? szok daleko musisz jeździć ! no nieźle Ci specyfikami różnymi dowalił. Ale to wszystko w imię potomka oby ominął Cię ten pessar...

Ewcia miałam identycznie jak ty ruchy i to napewno kończyn po prawej i lewej stronie czasem równocześnie a tu niespodzianka - mały idealnie ułożony

marsi zazdroszczę że chcesz tak na słonko wychodzić, ja jakoś nie potrafię w tym cieple funkcjonować Ja też uwielbiam jak maluch się rusza, wiem że jest cały i zdrowy i ciągle mam wrażenie że on wszystko dokładnie rozumie jak się coś mówi

missyy to ja mam ten kocyk z jednej strony turkusowy minky, a z drugiej szary polar chciałam żeby to był ciepły kocyk na jesień/wiosnę noo rozgryzłaś mnie tesco to moja zmora, uwielbiam tam oglądać te wszystkie maleńkie rzeczy czasem ceny mnie sprowadzają na ziemię Ale jak coś na obniżce jest to szał ciał

natalia to z łatkami wybrała moja mama, zapłacił brat, a dostałam ja dla malucha hahah nie ma to jak się ustawić ale bodziaki i sówkę tatuś sprezentował ja tylko wybierałam super że miałaś mylne wrażenie - czasem tak jest


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wiki czereśnie ale mi smaka narobiłaś mam to samo staram się ograniczać słodycze ze względu na to że lepiej zjeść kilka owoców niż pakować w siebie czekoladę i później płakać jak się na wagę staje to jest kobitka stąd z forum ma nick Kaś_O - możesz do niej napisać na priv ona szyje różne cuda co byś nie chciała - zresztą Ann potwierdzi


Ale się rozpisałam! Ciekawe która doczyta
Idę wieszać maluszkowe ciuszki wyprane
Udanego dnia życzę



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ładnie już cię młody uwypuklił

Dziewczyny, od dziś promocje w Lidlu i Biedronce na produkty dla ciężarnych, mam i dzieci

aggi rośnie, rosnie. Wierzymy przecież
ciesze się na grilla, bo zawsze wszystko szykowałam i pilnowałam. Nawet w ciąży lubie zapach grilla. Jedyna zmora taka, ze tak jak piszesz delikatne istotki się z nas zrobiły. Po ostatnim grillu źle się czułam, a w nocy to pieklo przechodzilam. Także chyba tym razem zrobie sobe wersje wege, szaszłyki i ziemniaczki w foli z masłem czosnkowym. Mniamm, juz dostałam apetyt heh

A teraz coś za co mi wstyd, ostatnio mnie zapach piwa ciągnie. Heheh juz lepszej zachcianki nie mogłam wymyslic!!

ann dzięki za cynka. W netto też coś tam mieli dla cięźarnych i maluchów. Musiałabym do jakiegoś wiekszego podjechać, zanim się wszyscy rzuca i resztki zostaną oczywiście wieczorową porą, bo tak w środku dnia za parno i bez wody to nie ma co się ruszać.

Dziewczyny nie wiem jak jest u Was, ale jak byłam o 12 w lidlu i już w sumie nic nie było :/ Zostało trochę różowych bodziaków, a dla mam tylko koszulki na ramiączkach. A tak się napaliłam na jakąś sukienkę.. Biedronka też coś właśnie ma, ale nie wiem czy mam już siłę tam iść.. Upał rzeczywiście może wykończyć. Pewnie nie przeszkadzałby mi gdybym leżała pod jakąś palmą, no ale w mieście to jest jakaś tragedia

Aggi rzeczywiście już się trochę uwypuklił

czesc dziewczyny . czytam raz po raz co tam u Was i cieszę się że u Was ok i mozecie cieszyc się ciąża . U nas nie jest tak kolorowo . trafilam w końcu na oddzial który miał się mną zająć i dostalam dziś sterydy na płuca . powiedzieli mi że nie jest dobrze . w każdej chwili może się okazać że będę miała CC. jestem zalamana bo mała ma dopiero 800gr . przez to że nie było miejsca w szpitalu i przerzucali mnie z miejsca na miejsce stracilismy już tydzień . Proszę was modlcie się zebym wytrzymala jak najdluzej żeby mała jeszcze mogla podrosnac jeszcze mig

Ann no choć jedna co mi racje przyznała że młody rośnie ! bo już mnie dobija że mi mówią gdzie ta ciąża i jakim cudem 2msc do końca

Ostatnio posądzono mnie nawet o bycie już PO kurczę... bez przesady

missyy ziemniaczki w folii to chyba dobry pomysł, zaakceptowałam następnym razem wcielę w życie zamiast kiełbach i mięs po których spać nie umiem

natalia u mnie w lidlu to jak coś jest to od 7 stoją i czekają baby na otwarcie no jakby mogły to się pozabijają strach w ciąży tam w ogóle się pojawić żeby krzywdy nie zrobiły wywijając koszykami...

dziulka kochana mała jest napewno bezpieczna NIC SIĘ NIE MARTW Gosia dała radę to Ty też dasz !!! Trzymamy kciuki by malutka wytrzymała jak najdłużej

nataliaa87 napisał: Dziewczyny nie wiem jak jest u Was, ale jak byłam o 12 w lidlu i już w sumie nic nie było :/ Zostało trochę różowych bodziaków, a dla mam tylko koszulki na ramiączkach. A tak się napaliłam na jakąś sukienkę.. Biedronka też coś właśnie ma, ale nie wiem czy mam już siłę tam iść.. Upał rzeczywiście może wykończyć. Pewnie nie przeszkadzałby mi gdybym leżała pod jakąś palmą, no ale w mieście to jest jakaś tragedia

Aggi rzeczywiście już się trochę uwypuklił

nataliaa87 Nie wiadomo czy akurat w danym sklepie mają dany asortyment. Czasami tak mi się zdarzało, że w jednym czegoś tam nie mieli, ale za to w innym już mieli do wyboru.
Albo powykładali wszystko dzień wcześniej i już poszło

Ja właśnie studiuje gazetkę z biedry. Kuszą mnie pieluchy, zestawy chusteczek itd:)
Tylko muszę przemaglować moja kochaną połowę, żeby pojechać Może być cieżko, bo sobie robotę zaplanował na dziś

Dziulka bądź silna kochana! zobaczysz, że wszystko będzie dobrze. Tak jak Aggi pisała- Gosi kruszynka jest mniejsza, więc i Twoja w razie czego da radę! Trzymamy za Was kciuki! Pisz częściej jak wygląda sytuacja. Zawsze będzie Ci trochę raźniej jak Cię tu powspieramy chociaż troszkę. :*

missyy w tym lidlu towar był, bo zostało mnóstwo opakowań (?!), kartki z cenami i w ogóle jeden wielki burdel. Ale prawda jest taka, że zawsze jak jest jakiś atrakcyjny towar, to rozchodzi się w pół godziny. Nie raz już jeździłam po wszystkich lidlach we wro żeby coś znaleźć i nic z tego A pieluchy w biedrze mają tylko Dada?? Czy jest coś innego?

missyy mnie też kuszą pieluchy z biedronki bo już mi w lutym taka promocja koło nosa przeszła i zła byłam troszku ale też nie wiem jak mój małż na taką podróż czy się wybierze ze mną

nataliaa87 napisał: Dziulka bądź silna kochana! zobaczysz, że wszystko będzie dobrze. Tak jak Aggi pisała- Gosi kruszynka jest mniejsza, więc i Twoja w razie czego da radę! Trzymamy za Was kciuki! Pisz częściej jak wygląda sytuacja. Zawsze będzie Ci trochę raźniej jak Cię tu powspieramy chociaż troszkę. :*

missyy w tym lidlu towar był, bo zostało mnóstwo opakowań (?!), kartki z cenami i w ogóle jeden wielki burdel. Ale prawda jest taka, że zawsze jak jest jakiś atrakcyjny towar, to rozchodzi się w pół godziny. Nie raz już jeździłam po wszystkich lidlach we wro żeby coś znaleźć i nic z tego A pieluchy w biedrze mają tylko Dada?? Czy jest coś innego?

Sama miałam nieraz problem, żeby w lidlu coś dostać, jak była okazja. Jak chodliwy sklep to też odchodziłam z niczym. ;|
Spójrz w gazetkę, może w biedrze coś Ci się spodoba Pieluszki Dada
www.biedronka.pl/front/pages/view/page_id/618/language/pl

Dziulka kochana musicie byc dobrej mysli. Dzieciaczki z tak mala waga coraz wiecej sie rodzi. Jezeli dostanie sterydy i plucka zdążą sie rozwinac to wszystko bedzie dobrze, nie bedzie latwo, ale dacie rade. Jestes w szpitalu ktory ma oddzial neonatologiczy ktory odpowiednio zajmie sie malenstwem?

Nie lubie lidla wlasnie z tego powodu. W biedronce nie wykladaja wszystkiego na raz tylko co dzien po trochu przez caly okres promocji.

Biedronka ma jeszcze jedna marke pieluch ale ja ich nie znam. A oryginalnych pampkow nie maja.