Sierpniówki 2014

halo gdzie się podziałyście?
Ja dziś miałam okropną wyprawę do Krakowa, okropną bo busem i wciągałam spaliny na głównych ulicach Krakowa, bo ogrzewanie w busie grzało na maxa, zaciągając wszystko co wydychały samochody przed nim. Potem u orto oki, zęby nawet się prostują więc wyrywanie zęba odłożone na czas nieokreślony ufff, a potem czekałam na tym przeraźliwym chłodzie prawie 40 min na tramwaj, który miał jakieś utrudnienia po drodze, uff A w myślach dziękowałam sobie,że założyłam getry pod spodnie

Ale za to na kolację zrobiłam sobie frytki z kapustą zasmażaną...hehehehe będę miała bujne sny nie ma co:)

Hej dziewczyny dziś dzień babci, odwiedziłam obydwie moje babcie z życzeniami i tak dzień zleciał mój tata to ucieszony na jutrzejszy dzień dziadka (pierwszy wnuk), ale zaśmiałam się że w tym roku ma jeszcze na nic nie liczyć Ogólnie mam śmiesznych rodziców mimo wieku Powiem nieskromnie, że Wasza okropna pogoda przyszła i do nas na południe masakra szkoda gadać, choć widok drzew w parku z zamarzniętymi milionami kropelek wody - cudnie to wyglądało ale poza tym to brrrrrrr. A jutro muszę iść do pracy bo dzwoniła za mną dyrektorka żeby coś tej nowej pokazać jak się liczy nie chce mi się tam już chodzić, straciłam zapał do tej pracy po tym jak się dowiedziałam że ją stracę.. no nic lecę Was nadrabiać

nata widok rączek i nóżek bezcenny, nie ? A jeszcze jak się rusza maleństwo super że wszystko okej nie mogło być inaczej a masz zdjęcie ? A to mój tata wręcz każe mojemu soki kupować i sam kupuje marchewkowe i w ogóle dając dobry przykład hahaha Śmiesznie mam nieraz w domu jak tata wpadnie

missyy ja to za to odczuwam ciągnięcie w dole brzucha jak się wysikam i wtedy tak mi pęcznieje brzuch i ciągnie mnie w podbrzuszu ale to nie taki ból jak zapalenie pęcherza ani nic, tylko.. takie dziwne ciągnięcie tak jakby po siku mi się pompował brzuch masz rację dużo odpoczywaj, a w razie wątpliwości to lekarza trochę pogoń

maganna nic się nie martw, leż i odpoczywaj Beta rośnie, to dobrze uspokój się i oddddddychaj będzie dobrze, nie ma innej opcji

Ann dokładnie głupota ! Mój mąż i tak do oporu wykorzysta wszystkie wolne jakie będzie miał by jak najdłużej ze mną zostać - już to postanowił.. więc co im po pracowniku którego i tak niema? musi wybierać urlop, a tak to daliby chociaż z dwa miesiące na żonę i dziecko i byłby spokój... a taki maluszek to też przy ojcu musi przebywać, nie mówiąc już jak ręka męska może dużo zdziałać gdy kobieta się nie umie pozbierać po porodzie..

asienka no niestety nasze prawo jest chore i na każdym kroku jest to udowadniane nam zwykłym szarym nic nie znaczącym obywatelom...

MAniula fryyyytki ooo tak A ja dzisia Big Milka wciągnęłam bo miałam mega ochotę na lody, ale za to słodycze mnie zaczęły odpychać .. bardziej na jogurty się rzucam, sok marchwiowy.. i lody no i frytki za mną chodzą haha


z tymi umowami i macierzyńskim to dla mnie czarna magia dziewczyny

witam się ,

wczorajszy dzień to była męka do wieczora. Wzięłam jeszcze jedną nospę, bo nadal mnie męczył ból. Nie był on aż tak silny, ale był tak upierdliwy że nic nie mogłam zrobić. Zadzwoniłam tylko do lekarki spytać, ile mogę nospy wziąść. Mam nadzieje, że maluszek ma się dobrze.
Do usg jeszcze daaalekoo.
I na dodatek od kilku dni zaczynam odczuwać zaparcia, a brzuch mam wtedy tak napięty, że aż boli, jak siadam:angry: blehh
Muszę pić więcej wody, tylko musiałabym ciągle z butlą chodzić i popijać żeby wypić tyle ile podają dla ciezarnych

Też jak widzę te papierki to mnie przekręca i ciągle pilnowanie terminów, bo tylko w zusie czekają aż ktoś się spóźni. A my czekamy jak głupki za przelewem, aż łaskawie przeleją pieniążki
Ja jeszcze z papierami latałam, bo mi się przed porodem skończą się dni l4, bo miałam ciągłość z poprzedniej ciąży. To potem staram się o świadczenie rehabilitacyjne. Ginka mi wypełniła papiery i zobaczymy.
A macierzyński to niestety ale muszę wykorzystać max, bo nie mam komu zostawić dziecka, a sądzę, że na roku się nie skończy. Najgorzej potem z kasą.

Ale się wygadałam

p.s. Też mam chrapkę na frytki. mmmmmmmniammm Niezdrowe, ale tak kusi.I jak tu sobie odmówić??
Przez Was mam ochotę !! aaaa, wieczorem zrobie

Bry,

Maniula w pracy zniknęłam, a dużo było pracy w pracy więc na forum czasu nie było.

Szkoda gadać z tymi papierami, macierzyńskim. Kobieta powinna być spokojna, rodzić dzieci i nie martwić się za co je wykarmi, niestety często życie wygląda inaczej.

Idę pierogi ruskie dzisiaj kleić, taką mam ochotę, wiecie ze skwarkami i cebulką.

Ojej missyy dbaj o siebie, mam nadzieje, ze w krotce przejda ci te doleglowosci.

Hmmm pierogi ruskie:) mniam

Hej!ja jak zawsze gdzies w rozjazdach hihi mialam wstac juz dawno i wyruszyc a tu lipa...nie chcialo mi sie
Mhm... moj tata tez jakbym pow.,ze cos chce to smiga do sklepu,np.wczoraj pow.,ze mam ochote na bulke z pomidorem to pojechal specjalnie do sklepu hihihi
Dziewczyny a czy Wy mialyscie robione badanie dl.kosci nosowej,ktora pokazauj czy wyst.wady genetyczne? I czy wiecie czy na zwyklym USG mozna to zrobic? Kumpela ma miec robione i tak sie zastanawiam czy mi tez bedzie robic. Robi sie je ponoc w 13 tyg.
Nic mykam na sniadanko i do pracy mykam,bo dlugi dzien sie zapowiada
Do uslyszenia
A Wy dziewczeta odpoczywajcie i bez nerwow, teraz najwazniejsze jestescie Wy!

Maniula oj, to faktycznie nie za ciekawy ten dzień miałaś ;/ dobrze, ze uratowałaś sie tymi getrami, bo teraz o zapalenie pęcherza nie trzeba sie prosić...zresztą, wiem to z autopsji


Aggi no ja już babci niestety nie mam żadnej..ale mam jednego dziadka, więc dziś do niego jadę, no i na groby też od razu zapalić znicza.. a jak to pracę stracisz? przeciez zwolnić Cię nie mogą....


Missy ważne, ze zadzwoniłaś do swojej lekarki...jakoś tak lepiej sie leki bierze pod nadzorem wiem cos o tym i nic sie nie martw, będzie dobrze ja też sie martwiłam jak tą furagine brałam...wczoraj zrobiłam badanie moczu i wszystko ok gin powiedział, ze moge odłozyc furagine i dużo płynów przyjmować
Zaparcia niestety też mnie męczą juz od jakiegoś czasu...też mam na to dużo wody pić...oj, męczące to, męczące..
Co do macierzyńskiego, to mam dokładnie tak samo , jak Ty.. rok macierzyńskiego i potem wychowawczy, przypuszczam, ze aż do momentu jak mala/y pójdzie do przedszkola ( już 2,5 latki mogą iść wiec zobaczymy) bo tez nie mamy z kim dziecka zostawić... a co do kasy...to trzeba będzie pasa zacisnąć i jakos sobie radzic


Ann dokładnie, u nas takie socjalne na dzieci, ze szkoda gadać ;/ a pierogii...mmmm, za mna chodzą z mięskiem ... mniam

Nata to ja mam mieć to chyba robione na kolejnej wizycie, czyli za tydzień... a jakie usg jest to tego potrzebne, to niestety nie wiem...

wiem natomiast, ze dobre usg jest bardzo ważne przy badaniu...moja koleżanka była ostatnio w szpitalu na porodowce, przywieźli do niej dziewczyne, która była u dwóch lekarzy (pierwszy był z kasy chorych, ale nie chce nikogo straszyc) obydwoje jej powiedzieli, ze nie da sie określić płci dziecka, bo mam jakby penisa i wargi sromowe...kazali jej dziecko usunąć... wystraszyła sie, nie chciała oczywiscie dziecka usuwać i trafiła do szpitala, gdzie moja koleżanka leżała.. zrobili jej usg, gdzie sprzęt mają dobry , dokładniejszy i wiecie co sie okazało? że ma chłopca, który po prostu ma dodatkowo jakąś narośl, którą będzie można usunąć po porodzie... masakra, a inni jej dziecko kazali usunąć...szok... dlatego jeżeli jakiś lekarz Wam coś powie, nie wierzcie mu , tylko jedźcie gdzie indziej na konsultacje... neiktórzy nadal maja kiepskie sprzety niestety i potrafia taki zamęt wprowadzic ;/ ;/ ;/

Missy, dziś już lepiej?

Ja też wczoraj zdenerwowałam się w pracy i mnie brzuch rozbolał, dla spokoju łyknęłam nospę na noc. Już jest dobrze.

Nata, mówisz o przezierności karkowej, nie potrzeba do tego usg 3d czy 4d, zwykłe usg nowszej generacji powinno wystarczyć.

Asienka, racja, przy podejmowaniu ważnych decyzji też bym skonsultowała z dwoma różnymi lekarzami, zanim podjęła bym decyzję.

Zakupy zrobiłam i pora na drugie śniadanko, jak tak dalej pójdzie to do nocy może te pierogi zdążę zrobić.

Dzieki zrobilam suwaczek . Hihi
Jednak jedna pacjenta mi ubyla na jutro przelozylam . O to biore sie za prace w domu odkurzanie, prasowanie itd. W piatek wyjezdzamy z mezem , wiec trzeba sie przygotowac . Troszke odpoczynku Nam sie przyda
Co do tego badania to dzieki za informacje:-) jesli mi P.doktor nie zaproponuje to sama zapyt.czy moglaby mi to badanie wykonac. Czy myslicie,ze bedzie to wchodzenie w jej kompetencje? Nic biore sieza robote

ann dziś juz nieco lepiej się czuje. Czasami mnie zakuje jak za duzo chodze, albo po schodach latam.

Cześć ja to miałam tragiczną noc, kręciłam się w łóżku i nic zasnąć nie umiałam dopiero koło 7 rano trochę zasnęłam i teraz wstałam na śniadanie boję się że zaszkodzę kropkowi takimi przerwami w jedzeniu, ale naprawde nawet nie mam ochoty jeść, na nic smaku, zero..

missyy no to widzę u Ciebie też niewesoło z samopoczuciem Trzymaj się i odpoczywaj, przytulam

Ann ja pierogów na początku ciąży się najadałam bo miałam ochotę i teraz nie mam w ogóle ochoty na nie smacznego

nata ja z tych wszystkich badań zielona jestem, nic mi gin nie powiedział na ostatniej wizycie i teraz żyję w niepewności czy na następnym USG wszystko dokładnie posprawdza ja też się zastanawiam czy jest sens robić z siebie mądrzejszą od lekarza ale w razie czego też popytam o badania

asienka mogą bo mam na zastępstwo umowę A że z dyrektorką chciałam być szczera to jej o ciąży mówiłam na początku zaraz i obiecała że mimo to będę pracowała, że postara się o to.. i mnie wy*** I już jest za mnie inna, która chodzi już normalnie do pracy.. a ja jak się dowiedziałam że pracuję tylko do 22 lutego to mój zapał spadł do minimum - serio nawet nie mam ochoty tam chodzić już więc po co się starać.. zresztą nie śpię po nocach to wolę na L4 siedzieć.. Jeeeezu z tym usuwaniem dziecka to przecież szok ! masakra ludzie są okropni, bezduszni wręcz, a wystarczyłoby żeby swoją kasiurę na sprzęt przeznaczyli a nie na nowe auta


No nic jestem tak śpiąca że spadam do łóżka spowrotem na śniadanie zjadłam nestle chocapic z mlekiem masakra nie ma to jak pożywne śniadanko, ale na chwilę obecną nic mi przez gardło nie chce przejść Miłego dnia

Aggi Kochana, ale przecież jak pójdziesz na L4 przed zakończeniem umowy, to jak niby maja Cie zwolnić? Moja znajoma miała taka sytuacje...miała umowe do końca roku, chyba tydzień przez zakończeniem umowy przyniosla L4, ze jest w ciąży...umowa automatycznie jej sie przedłużyla do porodu i pobierała normalnie zasiłek 100%... niestety po porodzie już jej macierzyńskie nie przysługiwało, bo umowa wygasła... chociaż dla mnie to troche chore, bo macierzyńskie i tak ZUS płaci, wiec mogli jej ta umowe przedłużyć, no ale coż...


Ann też mam ochote na pierogi, ale poszłam na łatwizne i kupiłam w kauflandzie takie na wage zobaczymy czy dobre


Nata ale fajnie, odpoczniecie na weekend czy dłuzszy wyjazd ?

Missy bo własnie najgorze jest to , ze latamy jak szalone a tu trzeba wolno spacerować

Mmm obiadek zjedzony - ziemniaczki podsmażone z kurczaczkami i suróweczką mmm pęknę chyba

asienka ale umowa na zastępstwo nie ma żadnych zobowiązań jakby okazało się że kobieta jest w ciąży. Nie mają do mnie żadnych prawnych ustosunkowań i mogą mnie po prostu zwolnić. Już wałkowałam ten temat i wiem na 100% jak jest, ale już się do tej myśli przyzwyczaiłam i jakoś nawet zaczęłam się cieszyć że w domu będę sobie odpoczywała..