Sierpniówki 2014

Aggi ważyłam się, tylko tak, najpierw na swojej wadze - jak dowiedziałam się że w ciąży jestem było 56,6, potem mi bateria padła i 3 tygodnie później mnie w przychodni ważyła i było niby 57 kg, a teraz znów na swojej się ważyłam i wyszło 56,3 kg.

Nie wiem, czy macie ochotę, abym listę mamusiek na pierwszej stronie w poście zamieściła, jak tak to pouzupełniajcie daty, to wtedy wrzucę:

Mamusie sierpień 2014:
Asienka87 - termin na 3 sierpnia
Aggi - termin na 7 sierpnia
Ann-sunshine - termin na 12 sierpnia
Missy - termin na 17 sierpnia
Maganna - termin na 21 sierpnia
MAniula - termin na 29 sierpnia
Serduszko20 - termin na ... sierpnia
Monia8528 - termin na ... sierpnia
Nata - termin na ... sierpnia
Ummi - termin na ... sierpnia

Ann to dobry pomysł w pierwszym poście dać taki spis z datami Będzie łatwiej się połapać która kiedy ma termin dokładnie a jakby się termin z USG zmienił to zawsze można edytować Mi możesz wpisać 7 sierpień

Pewnie, że zmieniam tego lekarza. Mam nadzieję, że babka do której planuję iść jest lepsza, bo są mieszane opinie w necie, ale w tej klinice za dużego wyboru nie ma. Są dwie babeczki, tą drugą jeszcze bardziej objeżdżają, i 3 facetów, których jeszcze nie sprawdzałam. Chociaż z drugiej strony to jest tak, że ten kto jest zadowolony rzadko wyraża swoją opinię, tylko ci bardzo niezadowoleni coś piszą. Jestem pewna, że gorzej niż teraz już nie trafię

Co do usg, to ja nie jestem jakąś chudzinką i mi zawsze robili dopochwowe.

ann Ja od początku ciąży schudłam jakieś 6kg, przez ostatni tydzień kolejny kilogram. Nie wiem co z tym zrobić. Apetytu jakoś nie mam, słodkiego nie jem prawie w ogóle, jedyne co jem ze smakiem to pomarańcze i mandarynki.

W nocy też jakoś nie mogę się ułożyć. Na lewym boku mnie coś kłuje, na prawym też coś nie tak. Przeważnie ląduję na plecach, ale to podobno w późniejszym etapie nie jest najlepsze rozwiązanie. Najlepiej zasypia mi się na kanapie jak jakiś film albo serial leci.

Mój termin to 21 sierpnia.

Aggi i bardzo dobrze korzystaj z każdej nadarzajacej sie okazji
Ja też do tej pory miałam usg dopochwowo.. nie wiem, jak jutro, przypuszczam, że już przez brzuch
ja też niestety pobłądziłam po kilku ginekologach, zanim trafiłam na tego... chyba z każdym specjalistą tak jest, trzeba trafić na swojego

jusia ja miałam właśnie swędzenie i pieczenie i gin kazał smarować clotrimazolem.. zapomniałam mu dodać, ze mam też upławy, ale zauważylam, że są juz mniejsze... ale jutro pewnie przeopisze mi coś dodatkowo, bo to tylko miałam smarować aż do wizyty..

missyy te bóle głowy to chyba norma.. bo większosć z nas męczy ;/ trzeba jakoś przetrwac byle do wiosny

Ann no właśnie na ciepło w pracy juz niestety nie masz wpływu..
u mnie znów wszyscy mówią, ze będzie dziewczynka ja w sumie też tak czuje, ale zobaczymy już pomijam fakt, ze wyglądam okropnie ;/ dziś to w ogóle jakiejść takiej czerwonej wysypki na twarzy dostałam;/ nawet krem mi przeszkadza

asienka oni mnie kantują to niech sobie sami radzą to mi znów tak usta popękały że nie wiem jak je zaleczyć by normalnie funkcjonować

Dziewczyny czy Wy też macie wrażenie że Wam suwaczek nieźle zapitala po tych miesiącach ? Mój wóz już niemal między 3 a 4 jakim cudem, jak jeszcze niedawno test robiłam, no pamiętam jak wczoraj

Ann na dzień dzisiejszy mój termin to 3 sierpnia 2014 r., ale jutro mam wizyte i może sie to zmienić bo lekarz ma określić dokłądny wiek ciaży i termin porodu

Aggi no dokładnie , hihi, ja już 4 miesiac zaczynam, a dopiero test robiłam nawet sie nie obejrzymy, a juz sierpień bedzie i bedzimy chwalić sie pociechami ;D

mój termin porodu: 17.08

Oj zasuuuwa, zasuwa. Czas leci dość szybko. Poprzednio dni strasznie mi się dłużyły, a obecnie... dopiero co oglądałam mój cień cienia z cienia

asienka to nie zmienia faktu że panicznie boję się porodu, ale na spacerki to bym pochodziła już

Bo to już tak jest, najpierw nam się dłuży do pierwszej, drugiej wizyty, potem już suwaczki pędzą, a potem jeżeli nie przydarzy się wcześniejszy poród, to znów się dłuży

missyy za ten cień cienia z cienia fasola Ci nakopie i za to martwienie się o nią Bo taka silna jest i w ogóle No a czas leci jak szalony, nie zatrzymamy go

Kobietki, porozglądajcie się za szkołami rodzenia w waszym rejonie, bo to fajna sprawa. Co prawda dopiero od 20tego, czy tam 20-któregoś tygodnia, ale warto sobie wcześniej jakąś wybrać i się do niej zapisać

aggi napisał:

missyy za ten cień cienia z cienia fasola Ci nakopie i za to martwienie się o nią Bo taka silna jest i w ogóle No a czas leci jak szalony, nie zatrzymamy go

Aggi Ty się śmiejesz, ale tak było. Ann wie:P Laski na staraczkach musiały niezłe swoje gałki wytrzeszczać pod różnym kątem, żeby coś na początku ujrzeć. hihihi Jeszcze to moje plamienie implantacyjne. Jazda:P

Aggi nie ma co sie martwić na zapas wszystkie straszą, ale każda musi przez to przejść a tak naprawdę to nasz pierwszy poród, więc nie wiemy czego sie spodziewać


Ann a Ty chodziłaś do szkoły rodzenia? w czym to pomaga? ogólnie polecasz?

Ann, świetny pomysł, ja na dzień dzisiejszy mam termin na 29 sierpnia wy s8ę będziecie rozpakowywać a ja będę czekać.

Coraz poważniej myśle o chociaż 4 dniach wolnego i jeszcze nie wiem na kogo trafi w kalendarzu odwołanie wizyt