- Posty: 884
- Otrzymane podziękowania: 17
- /
- /
- /
- /
- Sierpniówki 2014
Sierpniówki 2014
- missyy
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-


Inna Dla ułatwienia podam Ci co mi doradziła moja położna, mądra babka, więc spokojnie moge polecic:
Możesz jeść pieczywo żytnie, pszenne odpada, szynki, parówki, sałaty, pomidory, ogórki zielone, dżem z czarnej porzeczki, jogurty byle nie z gruszka i śliwką. Płatki owsiane z mlekiem bez tłuszczu, zupy mleczne, kaszki, ser zółty sporadycznie, delikatne spaghetti z sosem pomidorowm klopsiki gotowane z sosem koperkowym, pomidorowym, rosół na drobiu,barszcz zabielany. Z owoców np kiwi, brzoskwinke, jabłka, borówki,banany, arbuza. Co do rybek to głównie te słodkowodne, jako gotowane lub pieczone w rękawie piekarniczym.
Mam nadzieje, ze trochę pomogłam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354


missyy 8 szwów????? ja na wypisie mam wpisane 3 szwy ale kurka jak patrzę w lusterko to wydaje mi się że więcej

mały zaczął ssać bolącego cyca - jest kolejny sukces bo mi go 'popuścił' trochę i jakby lepiej jest. Jeszcze godzinę temu temp miałam znów 37,4... wzięłam paracetamol i zeszła do 36. Wizyta u lekarza dopiero na 18

teraz idę pod prysznić bo upociłam się jakoś


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gąska
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 182
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MAniula
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- 15.12.2012 {*}
- Posty: 302
- Otrzymane podziękowania: 5
Aggi i missy co do szwów, ja miałam rozpuszczalne po laparo przy pępku i po 14 dniach poszłam poprosić o ściągnięcie bo mi zaczynały wrastać i mam bliznę brzydką. Wię reasumując, ściąganie średnio boli tyle raczej co musi pociągnąć żeby naciąć węzełek. No chyba, że ta okolica bardziej wrażliwa..
Aggi obserwój sobie czy ci ładnie się goją i nie wrastają, ja chyba bym wolała mieć zdjęte...
No i zdrówka, żeby laktacja się ustabilizowała
A u mnie tak, szyjka ok 2,5cm, miekka, i podobno rozwarta na malutki opuszek czyli prawie nic no i brzucho opadło wg pani doktor.
A plecy i krzyż tak bardzo mnie bolą, ale to sama jestem sobie winna, bo wczoraj latałam i sprzątałam, potem byli goście a dziś ledwo wstaje i chodze. Ciekawe kiedy mała Ewa będzie chciała na tą stronę brzucha przejść.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakadu
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 243
- Otrzymane podziękowania: 3
ann powodzenia
u nas wszystko w jak najlepszym porządku :


bracia sie nim opiekuja
pozdrawiam serdecznie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6

dziś pierwszy samotny spacerek, bo zawsze chodziliśmy z moim Ł, ale teraz ma II zmiane w pracy, więc popołudniami go nie ma...
byliśmy ponad 1,5 godzinki, bo maly już sie budził głodny, wiec musielismy wracac

dzisiaj grzeczniutki, spokojny, zobaczymy jak bedzie w nocy

oczko mu strasznie ropieje od kilku dni

Gąska trzymam kciuki, aby sie rozkręciło

nio, podobno 3 miesiace są przełomowe, jeszcze tylko 2


Aggi ja mam często drgawki i jest mi niemiłosiernie zimno, głównie w nocy, jak długo mleka nie odciągam... wtedy musi laktator troche pochodzic zanim piersi popuszczą... tak wiec dbam o częstsze odciaganie... jeżeli mały nie chce ssać, to próbuj pobudzac laktatorem.. karmić można jak kobieta ma chyba do 38,5 stopni, więc jak gorączka troszke spadnie , to nie wylewaj mleczka, tylko podawaj Maksiowi... no i życze powodzenia i powrotu do zdrowia :*
widze , ze temp spadła, to dobrze.. mam nadzieje, ze sie unormuje w koncu..
w szpitalu mi powiedziano, ze odciagniete mleczko moze stac w temp pokojowej nawet 5-6 godzin... w lodówce 3-4 dni.. a mówisz zeby lepiej nie stało w temp pokojowej


Ann za Ciebie również trzymam kciuki


widzę, ze juz jutro będziesz mamusią


Wiki bo te nasze dzieciaczki to małe cwaniaczki są


Missy ja tez myślałam, ze mam słabe mleczko, bo mały ciągle głodny, ale jak dałam mu mm, to też spał max 2,5 godz i był znów głodny, wiec on po prostu małym głodomorkiem jest




współczuje szwów i kiepskiego szycia... ja całe szczęście miałam super zszyte, połozna nie musiała szwów wyciagać, nic mnie nie bolało, wszystko pieknie sie zrosło


Studentkaae niestety, nie mam tego modelu, wiec nie pomoge .. życze spokojnie przebytej ciąży

Inna mam to samo... i wiesz co mojemu kacperkowi pomaga ? taka rureczka Windi , którą wkłada się do pupci i popuszcza... robi wtedy kupke i ejst spokojny.. a wcześniej pręzy sie, czerwieni, wrzeszczy itp.. poleciął mi to szwagierka , naprawdę działa... oprócz tego stosuje kropelki bobotic..
co do diety, to też jem lekko, odpuściłam smazone, słodycze, ciasta, ciasteczka drozdówki, fast foody, chipsy itp, żadnych musztard, majonezów, keczupów, kawy, tylko woda i herbata owocowa, jedynie skusze sie co jakis czas na lody ... wiec jem chleb, wędliny drobiowe, parówki, dżem, owoce , pasztety, gotowane mięsko, ziemniaki, ryż, zupki, płatki owsiane, głównie to


choć teraz już mniejsze, wiec nie wiem czy to zasluga diety, czy kropelek

Maniula nie chce Cię straszyc, ale ja jak trafiłam do szpitaka w sobote rano, to miałam rozwarcie na opuszek palca, a w niedziele o 22.00 już 5 cm

Natalia ja odciągam jednorazowo wiecej , niz mały je, wiec odlewam do butelki jego porcję i wkładam do podgrzewacza ustawionego na tzw stan uśpienia, czyli temp delikatna, aby mleczko było stale idealnie ciepłe, od razu do podania, a reszte daje do lodówki... mnie połozna w szpitalu powiedziała ze w temp pokojowej moze mleczko stac 5-6 godzin..., no ale Aggi pisze, ze lepiej, aby nie stało w temp pokojowej wiec nie wiem... z tym, ze jak były wielkie upały, to wstawiałam od razu do lodówki... teraz sama nie wiem, jak robic

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6

Aggi, Asienka dzięki za podpowiedzi co do mleka


Ann bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki! Oby poszło szybko i łatwo :*
Gąska nie denerwuj się. Sama nie jesteś. Jest jeszcze Maniula. W najbliższych dniach na pewno będziesz już mamusią

Kakadu ja w szpitalu też o Tobie myślałam


Co do
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
to pamiętam, że pisałaś kiedyś, że jak rodzić, to tylko z nią. Mogę się zgodzić. Wspaniała dziewczyna.. Pomogła mi przez to wszytsko przejść.. Na koniec przyniosła mi małego jeszcze na stole operacyjnym

Powiedzcie mi jeszcze..Kiedy jest czas na pierwszy spacer z maluszkiem?
Kilka postów przeczytałam. Muszę uciekać. Buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- missyy
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 884
- Otrzymane podziękowania: 17

Przez to karmie tylko na leżąco, bo na tyłek nie usiade póki co.

ann trzymam kciuki za szybki i w miarę bezbolesny poród :**** Czekamy na Natalcię

natalia87 mi połozna juz pozwoliła na krótkie spacery, bez werandowania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Wiki
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 232
- Otrzymane podziękowania: 1

Inna- do tego co napisały koleżanki dodam że jeszcze malinki można jeść

Ann- trzymam kciuki za jak najmniej bolesne rozwiązanie

Gąska- nie martw się sama nie zostałaś jest jeszcze Maniula

My właśnie wróciliśmy z synem z kina i maluszek odrazu znalazł się przy piersi Mąż zdał egzamin na medal Bartuś zjadł to co ściągnęłam i jeszcze 100 bebilonu Mały głodomorek

A co do mleka naszego to można przynajmniej tak mówiono na szkole rodzenia w temp pokojowej 25 stopni 4-6 h, w lodówce 4 stopnie 2-5 dni, w zamrażarce -20stopni 6 miesięcy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gąska
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 182
- Otrzymane podziękowania: 1

Zamiast testu oksytocynowego,robie test fryzjerski





Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5

Troche więcej wiem niż wiedziałam

no macie racje metodą prób i błedów ale szkoda czasami patrzeć jak się meczy chociaz dzis tak się męczyła a zdążyłam otworzyć pieluszkę i zawartość która tam powinna być wylądowała na mnie


Ann no to trzymamy z Nadią kciuki mocniutko aby jutro Natalka już była z Nami


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6

Ja jak wyszłam ze szpitala po 6 dobach, to Pani dr powiedziala, że już mozemy wychodzić na spacery, oczywiście na początek takie krótkie, a z dnia na dzień coraz dłuzsze.. mój mały już w szpitalu był przy otwartym oknie


Wiki co do mleka mam te same informacje


fajnie, że zrobiłaś sobie małą odskocznie i udałaś sie do kina


Gąsla udanego wypadku do fryzjera


a mój Aniołek kochany dziś cały dzień śpi... z jednej strony fajnie, bo miaąłm czas , aby w koncu ogarnąć mieszkanie, bo już masakra była


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MAniula
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- 15.12.2012 {*}
- Posty: 302
- Otrzymane podziękowania: 5


Dziewczynki mam pytanie macie cosik takiego co się nazywa leżaczek bujaczek z Fisher price'a ? Bo mogę tanio odkupić ale chyba wibracje nie działają, więc byłby tylko bujaczek na siłę mięśni, Czy macie, czy korzystacie i czy się przydaje???
Asieńka toś mnie pocieszyła:) ja na razie nogi zaciskam, czekam na przyszłu tydzień


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354

melduję że mały ładnie ssie piersi, obrzęk powoli mija, gorączki brak
byłam u lekarza ale tu niestety zbyt fajnych wieści nie ma, o ile powiedział że piersi OK
to zrobił mi usg brzucha i widział jakąś krew która nie schodzi

inaczej szpital i narzędzia..... jestem znów zestresowana o co kaman

jakoś tak mniej ostatnio miałam, ale w sumie już 2tyg ........ a tu psikus coś mi zalega, jeszcze do tego mnie
nastraszył tym szpitalem mam dość ryczeć mi się chce

doświadczone mamuśki któraś coś? jak u Was wygląda sprawa z tymi odchodami, ciągle Wam leci?
Bo lekarz powiedział że jak podpaska czysta to należy się martwić....... a ja od wczoraj mam może nie czystą,
ale bez krwi, tylko taki jasno brązowy kolor......... ech znów się stresuję.......
i sory za dosłownosc
MAniula ja właśnie nie widzę jak one tam są zrobione.. tyle że ciągnąć mnie zaczynają

asienka wiesz co ja jeśli już zostawiam mleko w pokoiku to zawsze przed podaniem sprawdzam bo już mi się zdarzyło że szybko się zepsuło


natalia my małego zaraz po powrocie do domu na drugi dzień wzięliśmy w podróż samochodową, trochę na świeże powietrze i nic mu nie było

missyy ja też na leżąco nauczyłam się karmić i ciężko mi jakąś dobrą pozycję dobrać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.