Sierpniówki 2014

Dziewczyny gdybym miala tyle mleka co wy to nawet bym z butla nie kombinowala tylko pozwolila czasowi zadzialac aby wszystko sie unornowalo a dziecko nauczylo sie ssac. Mnie butle i wyparzanie bardzo mecza

Dobrze ze mamy duze łóżko bo marta potrzebowala dzis sie przytulic i id 4tej spala z nami a to tez byl czas na cycanie i juz obie dziewuchy do rana zostaly u nas

Potrzebuje rady. CO na brzuszek ? Mały chyba ma problem z kupkami tzn robi ale zawsze robił w trakcie jedzenia cyca bez problemu, a teraz przy cycu się denerwuje i w ogóle. Póki co masuję i jakoś tam działa. Ale macie jakieś sprawdzone sposoby? Jakaś herbatka?

jak nie urok to sr
a już myślałam że będzie dobrze wrr
już wiem skąd to marudzenie

Witam
od 2 dni Kacperek marudny... ciężko z jedzeniem, cieżko , ze spaniem, cieżko z kupkami.. nawet na spacer nie można wyjść, bo od razu wrzask ;/;/ i nie da sie go uspokoić... już sama nie wiem, co robić... czego jest tego przyczyna....


Aggi to one same zbledna? po jakim czasie ?
mój standardowo zjada 110-120 ml, ale czasem sie zdarzy ze zje 40 ml, a czasem 140 ml... srednio spi 2-3 godz... czasem budzi sie po godz i znów jest głodny, ale wtedy zje mniej...
co do tego jedzenia z butli... wiesz, to różnie bywa.. mój juz długo je z butli moje mleczko i czasem prześpi 3 godz, a czasem godzine.. więc to zależy od samego dziecka...z dwa razy mi przespał w nocy po 4 godziny...
Śliczniusi Maksiu


Maniula zaopatrz sie w kapuste koniecznie mój maz mi latał za nia ostatnio o 22 2 dni i pomogło
co do chrzcin, to Kacperek bedzie miał niecałe 2 miesiace i po przebojach ostatnich dni, nie wyobrazam sobie tego, jezeli nic sie nie zmieni chyba faktycznie lepiej poczekac te 3-4 miesiace

Gaska jaki sliczny i duzy nie wyglada na noworodka a te włosyyy- cudo, nie widziałam jeszcze takiego blondynka

Wiki Kacperek tez juz nosi 62 rosna nam te dzieci, jak na drozdzach we wtorek szczepienie , to dowiem sie ile mały wazy i mierzy
u mnie znów jak były odwiedziny, to Kacperek strzelał popisówke tylko spał i jadł i był taaaaki grzeczny
Śliczny Bartuś to chyba mój synek tylko bez włosków

Ann oj , nie jest proste, nie jest... ja wprawdzie mam mleko, ale co z tego, jak i tak musze odciagac i podawac z butli... i faktycznie, meczace to ciagłe wyparzanie butelek, smoczków, grzanie mleka itp, szczególnie jak mały sie niecierpliwi...
a butelki za kazdym razem gotujesz ? bo mnie połozna powiedziała ze wystarczy przelac wrzatkiem...


Natalia Twój spokojnie czeka az sciagniesz, a moj jak sie obudzi, to juz musi miec bo inaczej wrzask ja mam odciagniete mleczko wczesniej i czeka w lodówce, jak widze ze sie budzi, to daje do podgrzewacza
mój mąż pracuje na 3 zmiany, jak ma na rano i wstaje o 5.00 , to śpi w drugim pokoju, zeby sie wyspać ale jak ma 2 zmiane, to mi pomaga, a jak ma 3 zmiane, to wraca o 3.00 więc, tez raczej nie ma jak pomóc, ewentualnie, jak mały akurat sie obudzi, jak on wróci, to go karmi za to w weekend mi dużo pomaga i mam wtedy możliwość odespania weekendu
ja też ściagam z dwóch piersi różne ilości mleka... np z jednej 50 ml, a z drugiej 80 ml, a po dłuższej przerwie z tej słabszej 90 ml, a z tej drugiej 130 ml... i nie wiem, jak to wyrównać ;/ dodat, ze ta słabsza miała wlaśnie ostatnio zapalenie, może to przez to ?


Inna mój Kacperek , jak dostaje czasem w nocy mm, to zjada 100-120 ml, a mojego to standardowo 110-120 ml, a czesem i 140 ml ale mój Książe ma 7 tyg, a Twoja księżniczka 3 tyg śliczna
niestety nadal mamy problemy z kupkami
ja obcinam mojemu synkowi paznokietki co tydzien, tak rosną..

Aggi u nas problem z kupkami od dłuzszrgo czasu.. niestety kropelki mało działają... jedyne co pomaga, to taka rureczka medi globe... kupiłam na allegro , po niej mały od razu sie wypróżnia i jest szczęśliwy według pediatrów jest bezpieczna... zapytam o to jeszcze we wtorek mojego pediatre, jak bedziemy na szczepieniu..

asienka widzę że nie tylko ja ostatnio problemy mam z małym to chyba od brzuszka tak wnioskuję.........

ja dzisiaj do tej marudy chodzę co 10 min już mam dość nie wiem co mu jest
w nocy mi fajnie przespał po 3,5h a teraz to jest tragedia...

dobry dzień

ooo takie nocki poproszę tylko trochę częściej
Mała wczoraj strasznie marudziła w końcu padła po północy i spała do 6 rano a co najlepsze po MM co jak jej dawałam wcześniej to budziła się po trzech godzinach nie wiem o co kaman ale bardzo mi się to podobało, o 6 dostała znowu butle i śpi do teraz
I weźcie mi wytłumaczcie bo ja głupia jestem jak przedwczoraj ściągałam to 15 minutek i z jednego cyca prawie 150 ml a wczoraj po pół godzinie ledwo z dwóch wyskrobałam 120 ml a dziś jak włączyłam laktator i to szło jakby chciało i nie mogło to wogóle odpuściłam bo mnie sie nie chce
Oj słodkie lenistwo ... no i w dodatku mam jakąś twardą pieś nie wiem czemu i boli i wczoraj mimo że ściągałam też tak było to naprawdę nie rozumiem ...

ann dla mnie jak już się przyzwyczaiłam to o wiele wygodniejsza jest butla, a jak nawet mi się czasem nie chce ściągać i dawałam Nadii cyca to nie chce już nawet brać więc siła rzeczy zostajemy przy butli ale ja to mówię że nawet tak lepiej

Dziewczyny a jak zechce przestać odciągać te mleko i dawać tylko mm to wiece jak zrobić żeby mleko z piersi nie wyciekało, któraś mówiła o spalaniu ?? ale jak ?
dobra lece coś zjeść póki mała śpi miłego weekendu

Widzę, że wszystkie dzieciaczki coś marudne się zrobiły. Moja mała też za bardzo spać nie chce, przed wczoraj prawie nie spała w dzień, kręciła się ciągle. Głodna raczej nie była, bo potem nawet po zbyt długim karmieniu ulewała nadmiar. Noc też była ciężka, bo malutka nie mogła zasnąć, niby zasypiała, ale po chwili zaczęła się wierzgać, prężyć. Na początku sądziłam, że to może brzuszek, ale ona wcale nie płakała, tylko trochę postękiwała Kupki też normalnie robiła, średnio po 4 dziennie. I teraz domyśl się co się dzieje.
Wczoraj jak ręką odjął, w dzień ładnie jadła. nawet tylko z jednego cyca wystarczyło, a wieczorem po kąpieli obyło się bez butelki, sama ją nakarmiłam i po 20 już spała I o co kamam . Dziś kolejna huśtawka, ciężko jej było rano po jedzeniu zasnąć, zasnęła, potem znów się kręciła i tak w kółko.
Idzie zmiana pogody czy co ;P ;P
Ja też już momentami wymiękam, bo zastanawiam się czy coś ją boli, czy to takie humorki

Do tego Maja ma jakąs wysypkę na twarzy, coś ją może z mojego jedzenia uczuliło Posmarowałam jej buzke emolientem, może cos pomoże. Ehhhh, teraz próba eliminacji co to mogło być. Ostarnio dużo pomidorowych rzeczy jadłam, a one mogą uczulać. No i niestety czekolada, bo tak mnie ciągnie do niej, że szok ;/
A mężowi to myślałam, że przyłożę. Wysłałam go na zakupy, żeby coś mi kupił do jedzenia, bo ciągle jem to samo i wszystko smakuje jak papier A ten mi tu z colą wyjeżdza i sobie smacznie pije. AaaaaaaaaaAAAAAAAaaa A taka mam ochotę na coś orzeźwiającego i zimnego z bąbelkami.

Hej, ja nadal w dwupaku, dzis minal termin z miesiaczki, mam jeszcze jeden ten na 3 wrzesnia

Co do mleczka cos mi swita, ze ilosc mleka reguluje sie ok 6 tygodnia. Z czego jeszcze sa skoki rozwojowe dziecka i czasami nie dojada i chce ssac duzo a to powoduje mobilizacje laktacj. ktora w koncu sie dostosowuje. Taka mam teorie wtloczona do glowy. Ze najczesciej przestaje sie karmic wlasnie w okolicach 2 m-ca a poprostu trzeba cierpliwosci. Wiec tym co chca tylko piers podawac zycze tej cierpliwosci

Mi za to jej juz brakuje bo chcialabym Ewcie utulic i dzis mam zly humor...

Maniula masz całkowitą racje. Ja wiem ze laktacja stabilizuje się dwa miesiące i najchętniej zostawilabym wszystko swojemu biegowi gdyby nie kontrola wagi w szpitalu u tej pediatry co się czepia. Z marta nikt mi się nie wtrącał i najpierw nie tyla a potem już ładnie w swoim tempie a była tylko na moim.

Inna a odciagasz regularnie co 2-3 godziny? Jak nie będziesz pobudzać laktacji to mleczko szybko samo ci się skończy.

Pierwsze trzy miesiące są trudne, potem już będzie z górki

Maniula też miałam dzień załamania w dniu terminu. Przytulam i obiecuję że za kilka dni będziesz już małą tulic. Jaki jest plan? Kiedy wizyta? Coś z lekarzem rozmawialas co po terminie?

Jak do poniedzialku nie urodze to ide na wizyte, wtedy mnie zbada i pewnie powie co robic. Nie chcialabym isc lezec do szpitala, chyba mam jakas ukryta fobie szpitalowa kurcze bo to zadne wczasy ani osrodek wypoczynkowy. A swoja drogą to tak bardzo mi brakuje wakacji, w tym roku musimy juz obyć się smakiem, a ja tak kocham ciepełko urlopowe albo góry i ich widoki. Buuuu, polecialabym do Turcji i taplała się w ciepłym morzu....

Hej Dziewczynki

Goście już pojechali więc chwila spokoju Wczoraj jak było tyle przygotowań to mały był nie do zniesienia non stop się prężył i chciał na rączki Już wysiadałam Poszedł spać przed 24.00 ale ja zasnęłam przed nim Kręgosłupa już wczoraj nie czułam Dziś już jest lepiej z rana jak byłam u fryzjera to trochę dał mężowi w kość ale potem już było znośnie Zobaczymy jaka będzie noc
Bartuś też często się pręży i ma problemy z kupka Dajemy mu herbatke która jest OD pierwszego tyg życia z kopru włoskiego Mieliśmy i Hippa i teraz mamy Humany( ta jest bardziej wydajna i nie trzeba wrzątku bo to granulki) do tego dajemy dwa razy dziennie espumisan w kroplach i też pomaga.
Ja w zasadzie jeśli chodzi o karmienie to cały czas cyc a ściągam tylko jak gdzieś jadę czyli np dziś do fryzjera i rano np ściągnęłam z obydwu 180. Sztuczne to jak czasami wydaje mi się że już nic nie mam w piersiach a mały jest dalej głodny ale to sporadycznie. Na szczęście Bartuś nie jest wybredny i co mu się da to je i pije ale woli pierś niż butle.

Maniula nawet nie wspominaj o urlopie. Mój mężu pojedzie sam bo on zawsze we wrześniu jest tak wypruty że musi jechać się zresetowac a ja z 5tygodniowym dzieckiem się nie odwaze

Wiki to teraz długo chyba gości nie zaprosisz co? Trochę spokoju wam się przyda.

Ann my tez we wrzesniu zawsze jezdzilismy;) ehh,ale moj mąż solidaryzuje się ze mną

Wiki odpoczywaj;)

Witam
marudzenia ciag dalszy nic tylko płacz, wiercienie, grymaszenie, prężenie, na rączki i tak w kółko kiedy to sie skończy, pytam ? ehh, czasem wysiadam, ale bezcenny uśmiech mojego synka mi to wynagradza


Aggi ja tak właśnie myślę, że te problemu , to od brzuszka.. brzuszek boli , to i dziecko niespokojne, pręży sie, wygina, nie może zasnać itp... musze powiedzieć o tym mojej lekarce we wtorek ..

Inna ja też czasem odciągam 200, a czasem 100, to też zależy ile płynów przyjmujemy i jaki jest odstęp między kolejnymi odciagnięciami..
a boląca pierś i twarda może świadczyć niestety o zapaleniu... wtedy też jest problem z odciaganiem mleczka, jest go mniej..
6 godzin? wow, mój przespał raz czy dwa max 4 godz jednorazowo

Missyy ja nie wiem, co nasze dizeciaczki takie marudne ostatnio ;/
moja położna też mówiła, ze jak pojawia sie szczepionka na lewym ramionku, to dziecko jest marudne.. Kacperkowi ta szczepionka juz wychodzi 3 tyg;/ juz jest duża, a pęknąć coś nie chce.. moze dlatego tez taki marudny..
No i mój synek tez ma uczulenie na buzi...;/;/ zastanawiam sie czy to nie przez oliwkę z jonsonsa, ktora dolewałam mu do kąpieli (dostałam ja od kolezanki), wcześniej uzywałam z hippa i nic sie nie działo... odstawiłam ja i zobaczymy..

Ann właśnie czekam na koniec 3 miesiaca, kiedy to moje dziecie w końcu będzie "normalne" hih, jak to mój maż mówi na razie sie meczymy troszke, bo Kacperek strasznie płaczliwy jest i marudny... ale dajemy rade zycze poprawy laktacyjnej a skąd ta kontrola co tydzień ? u mnie nie ma nic takiego... mały nawet na pierwszej wizycie ważył 10 g mniej niz przy wyhpisie, ale nikt zadnej kontroli nie zalecił... w sumie teraz już bardzo ładnie przybiera aż wydaje mi sie , ze za dużo okaże sie we wtorek na szczepieniu

Maniula mmmm wakacje, tez o tym marze ale to w przyszłym roku dopiero , juz z synkiem
mój mąż tez beze mnie nie wyjezdża, więc czekamy do następnego lata
życze , aby Ewcia w końcu pojawiła sie jak najszybciej na swiecie

Wiki te nasze dzieciaczki widze , wsyzstkie marudne fajna sprawa- fryzjer, zrobić coś dla siebie ja sie zastanawiam nad pazurkami u kosmetyczki, bo nie ma czasu w domku pomalować, a jak juz pomaluje , to zaraz odpryski .. a za tydzień chrzciny, więc moze sie skusze w tym tyg na pazurki

dzień dobry
mąż pomógł w nocy i jestem wyspana
mały ma jednak problemy z brzuszkiem
tzn nie żeby jakoś strasznie, ale zawsze przy cycu robił kupkę bez problemu
a teraz pręży i się denerwuje więc masaż idzie w ruch i dopiero piękne kupy są
Kupiłam dziś herbatkę z kopru włoskiego, ale w rossmanie z babydream
jest od 2tygodnia i przede wszystkim w składzie ma tylko koper.... te wszystkie humana, hipp itd
jak poczytałam składy to 90% cukru masakra nie dałabym czegoś takiego dziecku
dzisiaj troszkę wprowadzam mu te herbatkę i grymasi ale pije po troszku. oby pomogło


Inna Jak piersi twarde to kanaliki Ci się zatkały i dlatego ciężej szło! pomasuj cyce i ciepłą wodą polej i dopiero odciągaj na mnie to działa. nie zlekceważ tego bo zapalenia możesz dostać.

missyy mam dokładnie to samo co Ty czasem już wymiękam bo nie wiem o co kaman..... póki co celuję że to brzuszek.. Pomidory są bardzo uczulające, ja jako dziecko podobno strasznie na nie reagowałam więc nawet nie próbuję ich jeść. Czekoladę jem ale póki co Maksowi nic nie jest ze słodkiego. Więc może rzeczywiście to pomidory u Ciebie zawiniły

MAniula trzymam kciuki za tę Ewuchnę żeby się już pakowała na tą stronę brzuszka

Ann a nie możesz 'oszukać' i dokarmiać mm ale cyca też podawać? i laktacja się ustabilizuje w swoim czasie i przerzucisz Natalę tylko na swoje mleko

Wiki ja czytałam o tych herbatkach i kurcze jakoś nie polecają humany hippa i tych wszystkich dziwnych w granulkach bo one mają 90% cukru w składzie masakra jak poczytałam to się za głowę chwyciłam. Za to znalazłam w rossmanie sam czysty koper włoski dla dzieci po 2tyg życia i podaję od dzisiaj małemu . mam nadzieję że zadziała. Pewnie gdybym nie poczytała to też bym kupiła jakiegoś hippa czy coś ale jakoś nie przemawia do mnie taka ilość cukru

asienka ja narazie stosuję masaże brzuszka i dzisiaj herbatkę z kopru zaczęłam dawać. Zobaczymy czy pomoże. Jak tam masz już strój dla małego na chrzest? Macie coś takiego u Was jak nauka przedchrzcielna? bo nam ksiądz kazał przyjść we wtorek tylko nie wiem czy sami czy z chrzestnymi.. kurcze nie dopytałam

Aggi- ta humany faktycznie granulowana z cukrem Kurcze nie spojrzałam ale ta Hipp bio koper włoski jest bez cukru bo ona jest w saszetkach do zaparzania - to nie jest ta Hipp granulowana. A ile dałaś za tą w rossmanie?

Asienka- faktycznie po fryzjerze lepiej się poczułam i już się zapisałam na październik a pazurki pewnie że sobie zrób bo w domku to ja już wiem jak to jest z robieniem przy naszych maluchach jak zaczniesz robić to napewno nie da Ci skończyć