Sierpniówki 2014

Dzień dobry,

My po kontroli w poradni neonatologicznej. Kłuć jej nie będą i sprawdzać bilirubiny, ale muszę dokarmiać bo za mało przytyła. A tak się już wczoraj cieszyłam, że jej mleka wystarczyło mojego. Buuu. Ale to tylko tydzień do ważenia, a potem będę robić co uważam za słuszne.

Inna może skonsultuj opuchliznę z lekarzem, nie znam się, ale nie za długo się utrzymuje? Nie świadczy to o jakimś zaburzeniu, nie wiem hormony, tarczyca, ciśnienie? Podkreślam, że nie znam się, ale...

Współczuję szczerze że nie masz męża przy sobie a co do karmienia to może nie rezygnuj z piersi całkowicie tylko karm w sposób mieszany?

Pszczółka to duża dawka witaminy B1, która ma zainicjować skurcze.

Kakadu ja po pierwszym porodzie krwawiłam/plamiłam niemal 8 tygodni. Już miałam serdecznie dość. Zobaczymy jak będzie tym razem, ale już widzę, że mniej jest tego.

Aggi jak Natalcia nie wisi na cycu przez dwie godziny to potem już mi kapie, ale z jednego cyca, mam nadzieję, że drugi też się uruchomi, bo średnio mam ochotę przez pół roku albo dłużej z jednym dużym cycem chodzić!

Asienka współczuję, faszerowałaś się antybiotykiem który nie pomógł, a jeszcze skutki uboczne dał. Biedna Ty

Maniula domyślam się, że ci ciężko, bo ostatnia nam chyba zostałaś (tak myślę, że Gąska jak się nie odzywa to już po). Więc ciocie wołają: Ewcia choć już i daj się poznać

Asieńka ja przebieram tylko przy kąpieli lub jak się ubrudzi. Nie widzę sensu już rozgraniczać piżama - nie piżama.

A ćwiczenia to chyba nie wcześniej niż po połogu.

Maniula bo wodę masz w organiźmie, po porodzie będzie lepiej wyglądać twoja skóra.

Inna jak butelki nie chce to kup z innym smoczkiem w innym kształcie, wiesz takim jak spłaszczony w buzi u dziecka sutek, albo podawaj łyżeczką mleczko.

dzień dobry
kto zabiera na wakacje tę moją marudę ? od nie da się go uspać..... wrr
do tego pogoda paskudna ani na spacer wyjść masakra jakaś


jedziemy pozałatwiać kilka rzeczy - mam nadzieję że uśnie
odezwe sie potem.

miłego

Maniula tą reklame na fb też widziałam i byłam na tej stronie, ale ona te treningi tam ma płatne i to dość drogo , jak dla mnie, wolę sama sobie poćwiczyć z płytą którą mam:)
u mnie w ostatnim miesiacu strasznie sie woda nagromadziła.. byłam taka spuchnięta ale po porodzie wszystko wróciło do normy fakt, faktem, cellulit jeszcze jest... i właśnie chce sie go ćwiczeniami pozbyć

Missy ładnie przybrała Maja na wadze u nas też jest taktyka, ze przewijanie przed karmieniem ale kacperek juz mniej robi kupek i ogólnie ma problemy z zrobieniem kupki, wiec rzadko sie zdarza, aby zrobił po jedzonku
co do chrztu, to też nie wiem, jak mały będzie sie zachowywał w kościele ale my mamy chrzest na sobotniej mszy św. więc nie będzie dużo ludzi a sam chrzest mamy po mszy, więc nawet jak będzie nieznośny, to jakoś przetrwamy

Inna mam dokładnie to samo z Kacperkiem, pręzy sie, wrzeszczy, robi sie purpurowy i stęka, jakby chciał zrobić kupke, a nie dał rady, i tez troszke tylko brudzi pieluszke... nam bardzo pomaga takie cudo .. allegro.pl/medi-globe-rurka-antykolkowa-...lke-i4545349899.html , jest bardzo delikatne i cieniutkie.. ma bardzo dobre opinie i nawet pediatrzy to polecają... w razie kryzysu używamy i Kacperek od razu sie wypróżnia i pojawia sie błogi uśmiech na jego twarzy na poczatku wahałam sie.. ale jak widze, jak moje dziecko cierpi, a taka rureczka nie jest szkodliwa, to mu pomagam... od tego czasu jest o niebo lepiej... i nawet kropelek już tak często nie podaje
ja tez mam elektryczny i fajny jest, bo szybko sciąga, ale niestety ból jest... ja mam ten plus, że Kacperek z butli je

Ann mnie na początku po wyjściu ze szpitala Kacperek nawet spadł z wagi ... a teraz przybiera w zaskakującym tempie a dokarmiam mm bardzo sporadycznie... no własnie mnie 6 tyg połogu już minęło, dlatego sie zastanawiam, czy już mogę cwiczyc.. niestety, mimo wizyty u gina, nie dowiedziałam sie jak tam z moją macicą dopiero dowiem sie za meisiac..


Aggi moja maruda tez zasnęła dopiero jakąś godz temu... a męczyliśmy sie dobre kilka godzin niby chciał spać , a nie mógł zasnąć... chyhba taki dzień dzisiaj

Dziewczyny Oskarek przyszedl na swiat 25 sierpnia o 3:25 silami natury 3750g 57cm kudlaty i blond.
Oby dwoje czujemy sie super,maly piekny i zdrowy. Dzis zostalismy wypisani.
Ogolnie bolesnie bylo tylko 5h,parcia nawet nie poczulam,mam mini naciecie skory kolo krocza,bo maly gubil juz tetno.

Relacje dokladna ze zdjeciami zdam moze jutro.

Pozdrawiamy

Ufff...moja maruda właśnie zasnęła Może chociaz trochę pośpi, bo rano to mi po 2h sie budziła, teraz może będzie łaskawa w bonusie godzinkę więcej pospać :P
Też już powoli myślę, żeby zacząć po miesiącu jakieś ćwiczenia, chocby jakieś lekkie. Kiepsko się jakoś czuje ze sobą, choć zostało mi tylko 1.5 kg do zrzucenia po ciąży, denerwuje mnie głównie skóra na brzuchu, jest jeszcze taka flaczała i martwa, parę rozstępów też na pamiątkę zostało

asienka87 U nas chrzest też jest na wieczornej mszy w sobotę, ale o 18.30 więc nie wiem jak to będzie , bo pora późna, a młoda o tej godzinie to fika do jedzenia i spania.

ann-sunshine Nie martw się, pokarmu na pewno Ci przybędzie, poprzystawiaj ją częściej do cyca. Trochę ją podkarm, a potem tak jak piszesz, zrobisz po swojemu

aggi U mnie tez pogoda do spaceru nie zachęca, było rano słoneczko, to młoda ciągle jadła i nie było kiedy iść na spacer. A teraz popadało i tak wilgno się zrobiło i chyba już nie wyjdziemy.

kakadu U mnie krwawienie już powoli zanikają, jedynie pojawia się trochę beżowo-brązowe plamienie, ale niewielkie. Nie wiem czy to nie za szybko, czy poprostu przy karmieniu piersią tak może być??

Gąska Gratulacje !!!! Nareszcie, super, że dobrze się czujecie Czekam na fotki

To sobie popisałam, w trakcie słyszę jakieś prutki do pieluchy, Majusia zaczyna czuć że coś nie halo i wierci się nieziemsko, nie pośpi długo i zaraz będzie przewijanko Aaaaaaaaaaa i tak w kółko.

Witam,

pewnie za dużo nie popiszę, bo młody coś nie ma ochoty spać.. Byliśmy dzisiaj na ważeniu..Mały ma równe 4 kg, Czyli moje mleczko przyswaja..

Gąska ogromne gratulacje!!!!

Mam pytanie.
Może orientuje się któraś jak to jest z załatwianiem zasiłku macierzyńskiego w zusie?? Jakie trzeba dokumenty i ile czasu mam na to? Dodam tylko, że umowę mam do końca sierpnia i do tego dnia też dostałam jeszcze urlop macierzyński z pracy. Cały czas myślałam, że to pracodawca wysyła dokumenty, a szefowa każe mi sie samej za to zabrać,,
Mały płacze.. może zaraz wrócę.

Cześć Mamusie

Widzę że wszystkie walczymy z kupkami i prężeniem się naszych pociech Bartuś robi tych kupek dziennie ze cztery ale niestety jak się zaczyna zmiana pieluchy to wtedy mu najlepiej idzie i czasem trzy pieluchy z rzędu pobrudzí także u nas pieluchy też szybko wychodzą a często kończy się tym że i my musimy się przebrać a mąż nawet bardzo często gorzej mu idzie zasłanianie Dziś i wczoraj ze spaniem było ładnie bo budził się tylko na jedzenie ale w dzień też lubi rączki i tu mu się śpi najlepiej wczoraj to już wyjęlam nosidełko bo nie wyrabiałam i jak tylko go wsadziłam to odrazu spał i tak cały czas i po pół godz go wyjęlam bo ileż można nosić chociaż bardzo wygodne to nosidełko polecam (manduca) i proste w obsłudze. Dziś z rana była piękna pogoda i byliśmy na spacerze 1.5 godz teraz zjadł i się zaczyna prężyć Obiadek mam z wczoraj tylko ziemniaki wstawiłam Jeśli chodzi o wizytę u chirurga to kazał nie używać octeniseptu bo mówi ze coraz więcej dzieci ma po nim problemy z gojeniem(i pewnie niedługo go wycofają) tylko używać spirytusu ale jeszcze nie bardzo mu się zagoiło w środku więc jutro jedziemy do tego lekarza do instytutu już z nfz żeby zobaczył czy nie trzeba nic więcej.

Aggi- jak kupisz strój na chrzest to daj namiary bo też mnie to czeka ale my chyba zrobimy w październiku.

Gąska- wielkie gratulacje Ależ fajnie ze Oskarek już jest na świecie Dużo zdrowia Wam życzę i czekamy na foto

No i jużsobie popisałam Bartuś wzywa

Gąska gratulacje jak milo ze dobrze sie czujecie się dobrze

Natalia te same dokumenty potrzebne są do zusu? Zgaduję

Widze ze wasze dzieciaczkj cos spac nie

Gąska- moje najszczersze gratulacje, zdrówka dla Was, czekamy na zdjęcie Oskarka

Nataliaa87- miałam to samo, też myślałam, że załatwi to pracodawca. Do Zusu potrzebujesz: Wniosek o urlop macierzyński, akt urodzenia, zaświadczenie lekarskie plus druk Z3, który powinien dać Ci pracodawca.

Izi dzięki za informacje A co to za zaświadczenie lekarskie?? Nie wiesz czasami czy u mnie nie będzie jakiegoś problemu z czasem? W końcu urlop przyznany przez pracodawcę kończy mi się za 4 dni. Nie wiem czy to nie jest jakiś problem..

gąska no w końcu wiedziałam GRATULACJE !!!!! no duży chłopak postarałaś się

Mnie dziś położna zwaliła z nóg opisałam jej jak zachowuje się mała że marudna spać nie chce że cycem się bawi itd a położna mi na to że to mogą być kolki o nie wszystko tylko nie to no i poleciła mi że jak chcem wprowadzić mm to Bebilon, cóż kupiłam i pierwsza butla za nami i kupka taka że ho ho !!! i właśnie królewna zasypia, wiec chyba jednak sie nie najadała

niestety nie napisze wiecej mała jednak chyba potrzebuje pomocy przy zasypianiu

Inna całkowicie przerzucasz mała na mm? W sumie dziwne, że po modyfikowanym się ładnie wypróżniła, a po Twoim nie mogła. U mnie było odwrotnie. Podobno w ogóle pokarm mamy działa oczyszczająco.. "(na mojego małego wybitnie ).
A co z Twoim pokarmem? Będziesz spalać?

Maniula wszystkie nasze wirtualne oczy zwrócone są w Twoją stronę! Trzeba w końcu zakończyć sezon

Gąska gratulacje ależ fajnie, że już masz malucha.

Natalia oooo jak ja bym chciała patrzcie, obserwójcie, wysyłajcie fluidy!
Jeszcze troszkę i będę taką mamuśką jak wy!
Tylko kiedy to czekanie jest okropne

Nataliaa87 - zaświadczenie lekarskie, że urodziłaś dziecko takie ze szpitala, tam na nim jest napisane, że cel wydania zaświadczenia- urlop macierzyński- dostałaś takie? Myślę, że problemu z czasem nie powinno być, ale najlepiej zadzwoń do Zusu i się dowiedz , ja dzwoniłam kilka razy i zawsze mi wszystko ładnie tłumaczyli. Numer, na który dzwoniłam to: 22 560 16 00 i tam tonowo wybierz, że chcesz rozmawiać o zasiłkach.Dowiedziałam się w ogóle, że powinien to załatwić pracodawca, tylko często tak robią jak się komuś kończy umowa, że już ich nie bardzo to obchodzi i zwalają to na tą osobę....Trzymam kciuki za załatwienie tego u Ciebie, bo wiem ile mnie to nerwów kosztowało. A przy okazji- wszystkiego co najlepsze dla Was z okazji rocznicy, dużo miłości na każdy dzień!!

Maniula- trzymam kciuki, posyłam fluidy i pamiętaj: ostatni będą pierwszymi

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.