- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- Sierpniówki 2014
Sierpniówki 2014
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
własnie odciagam mleczko dla mojego Skarba
Natalia ma racje.. wszystkie jestesmy winne, ze watek upada...
ja na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, ze ostatnio mam problem z synkiem
pisałam Wam, ze mimo lekkiego katarku tydzien temu, Kacperek został zaszczepiony... i od tego czasu stał sie marudny, a katarek nie przechodził..
mimo tego według zaleceń, w niedziele była piekna pogoda i poszlismy na spacerek. Synka ubralismy odpowiednio do pogody i mimo ładnego słoneczka i wysokiej temp i wielkich protestów, czapeczkę tez dostał w pewnym momencie niestety zaczęło strasznie wiać i obawiam sie ze go przewiało
od około 2-3 dni , oprócz katarku ma ataki płaczu/ wrzasku.... nic nie pomaga.. ani noszenie, ani husianie, ani bujanie, nic.. nawet, mimo tego ze jest głodny, nie chce wziąć butelki w usta, tylko wrzask/.. zadwoniłam do połoznej i powiedziała, ze to moze być zapalenie uszka no i przede wszystkim, ze dziecka z katarkiem sie nie szczepi
czuję sie winna, ze pozwoliłam an to szczepienie położna niby powiedziała, ze to przeciez nie moja wina, ze to lekarz powinien wiedziec czy szczepic dziecko, czy nie.. no ale mimo wszystko..
może też sie okazać, ze Kacperek ma złe dni po prostu.. ale dzisiaj idziemy do lekarza to skontrolować... no i przede wszystkim- nie idziemy na szczepienie we wtorek za tydzień... bo nawet jak to nei uszko to Kacperek musi nabrać odpornosci i musimy przeczekać troszke..ehh, ciągle coś
no i niestety ja też mam katar
a tak poza tym, to umyłam okna wczoraj
Izi nam na kolkki nic nie pomagało.. nawet sab simplex z Niemiec...zresztą u nas okazało sie, ze problem tkwił w zaparciach.. i pomógł syropek na zaparcia
Inna super, ze wszystko dobrze po chrzcinach czekamy na zdjecia
Aggi daj znac, jaka reakcja na tabletki, bo mnie też to za jakis czas czeka znajoma mówiła, ze jak brała tabletki na zatrzymanie, to czuła sie jak na jakimś haju
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6
Ja jak za dawnych czasów dzień zaczynam od forum Co prawda dzień mi się zaczął przed 5 i po ściągnięciu mleka miałam już pisać, ale mąż mnie pogonił do łóżka. W sumie zasypiałam na stojąco, więc może to i lepiej. Przespałam się z 1,5 godz. i nic się nie zmieniło- nadal czuję się niesamowicie zmęczona. W ogóle źle mi z tym, że chwilami już nie daję rady. Jak się obudzę po takiej nocy jak dziś (czyli pobudka o 1.30 i 5.00), to naprawdę jest ze mną ciężko. Łapię się na tym, że marzę żeby mały pospał trochę więcej żebym ja mogłam się też położyć. Jak na razie udaję mi się w tym czasie tylko ściągać mleko.W domu bałagan, obiadu nigdy nie jestem w stanie zrobić.. I potem jak spojrzę na ten mój cud jak cudownie się do mnie uśmiecha i głuży, to mam wyrzuty sumienia, że nie jestem dla niego wystarczająco dobrą matką.. I najgorsze jest to, że potrafię mówić Łukaszowi o tym jak jestem padnięta, a to on chodzi do pracy często na 12 h i w nocy jeszcze mi pomaga.. i to on powinien naprawdę narzekać, a tego nie robi. Naprawdę jestem szczęściarą, że mam takiego męża.
No to się wyżaliłam.. Myślę, że jak skończę ściągać mleko, to wszystko wróci do normy i zacznę się chyba w końcu naprawdę cieszyć macierzyństwem. W końcu będę miała na to czas. I coś czuję, że wytrzymam tylko do końca trzeciego miesiąca. ( z tym też wiążą się kolejne wyrzuty sumienia) No to tyle.. Trochę zanudziłam, ale jest mi trochę lżej. Na fb bym tego nie zrobiła
A tak poza tym, to mały wczoraj pierwszy raz dostał dwie butle mm, bo mam znów problem z pokarmem. Strasznie dziwne to jest. Raz mam jakiś nawał, że jestem w stanie mieć w lodówce trzy zapasy, a raz ledwo wyciągam butelkę w godzinę.
Asienka współczuję problemów z malutkim. Oby nic groźnego się nie działo. Mi się też wydaję, że katar to jest przeciwwskazanie do szczepienia. W końcu to jest malutki, jeszcze słaby organizm.
Jak Ty znalazłas czas na okna??
Do kiedy zamierzasz karmić KAcperka swoim mlekiem?
Uciekam do laktatora póki mały jeszcze spi. Zaraz się pewnie zbudzi na jedzonko
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
jak mi sie budził koło 1 i potem 5 to też byłam padnięta.. bo do tego dochodzi jeszcze odciaganie mleka i czas ucieka.. wiem co czujesz Kochana...
teraz całe szczęście pobudki sa koło 3 i potem 7 więc czuje sie lepiej, mam nadzieje że u Was niedługo ten sen tez sie przedłuzy
miałam zamiar karmić do końca 3 miesiaca ze względu na problem z piersiami, ale bepanthen pomógł wyleczyc brodawki i mimo ze Kacperek skończył 3 meisiace tydzień temu, to nadal odciagam... chciałabym max do 6 miesiaca, ale zobaczymy jak to po drodze będzie wygladać.. całe szczęście przełomowe 3 miesiace karmiłam i ciesze sie z tego fakt faktem, odciaganie jest meczące...
Jednak nei idziemy dzisiaj do lekarza, bo na stronie dzieci zdrowych przyjmuje Pani dr, do której nie chce iść... a nie chce z nim iść na dzieci chore, bo jeszcze coś złapie... tak więc poobserwuje go jeszcze dzisiaj , a jutro pójdziemy do kontroli i zobaczymy co i jak... a szczepienie wtorkowe i tak przesune o jakis tydzien... a orientuje sie któras czy jest jakis max czas miedzy jedna a druga szczepionką na rota i pneumo? bo nam teraz minie 6 tyg..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iza1988
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 38
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Natalia jesteś cudowną mamą i dajesz z siebie wszystko co możesz.
I chcę jeszcze napisać że bardzo podziwiam wszystkie mamy ściągające mleko. Jesteście wielkie.
To my mamy taki system, że o 10tej wychodzimy na dwie godziny na spacer i potem Natala w wózku po spacerze śpi jeszcze do 13tej więc mam całą godzinę na przyszykowanie obiadu, posprzątanie i inne prace domowe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iza1988
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 38
- Otrzymane podziękowania: 1
Od poniedzialku pije nutramigen lgg i juz wczoraj wieczorem bylo ciut lepiej, po podaniu mu 2kropelek esputicolu i bardzo krotkim lezeniu na brzuszku ladnie zasnal a Twoje dziecko jak mialo zaparcia czesto robilo kupke? Bo Oskar najczesciej robi 2-4 na dobe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6
Doła mam jakiegoś. Mały płacze.. Nie wiem czy się nie najada czy co. Jak kończy się mleko w butelce, to tak strasznie zawsze płacze, a zjada 140 ml co 3h, a dzisiaj nawet co 2-2,5. Nie wiem czy jest coś nie tak z moim mlekiem. Teraz dałam mu mm- porcję taką jak na opakowaniu, a on dalej płakał jak skończył jeść.. Z jednej strony boję się, że się nie najada, a z drugiej strony raczej nie powinnam mu chyba dawać więcej.. Ehh..
Ann nigdy nie pomyślałam o sobie, że jestem "wielka", chociaż mąż też mi kilka razy powiedział, że mnie podziwia. Nie jest to chyba dobry sposób karmienia. Na poczatku wydawało mi się to realne nawet na dłuzsza metę, ale teraz zauważam, że bardzo dużo czasu tracę, który mogłabym spędzić z synkiem. Z drugiej strony chcę mu dać to, co najlepsze i dlatego ciągle się męczę.. Trudne to wszystko.
P.S. Aggi największa wojowniczko w walce o przetrwanie naszego wątku- gdzie Twój dzisiejszy meldunek??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
zamiast spac to ja musze mleko odciagac mamy karmiace piersia- zazdroszcze cyc i do spania a tu trzeba podgrzac mleko, nakarmic syna, a potem jeszcze odciagnac P i godz z głowy
Ann no racja, zaufałam lekarzowi... no ale teraz wole przesunac to szczepienie o jakis tydzien.. jak uda mi sie dzis zarejestrowac na dzieci zdrowe to pójde to skontrolowac.. przy okazji musze zapytac o ulewanie.. bo mój to po niektórych posiłkach wrecz wymiotuje ;/
zapytam Cie jeszcze moja droga o to wkrapianie mleczka do noska.. wkrapiasz, odczekujesz chwile i odciagasz, czy zostawiasz ?
Natalia wiem własnie ile czasu marnujemy na odciaganie ;/ ja np teraz nakarmiłam synka i mogłabym isc spac a musze odciagac ;/
a tym, ze je Ci tak czesto to sie nie przejmuj, mój czasem tez tak ma ) czasem je co 3 godz a czasem po 1,5 jest znów głodny...
wczoraj np jadł co 1,5- 2 godz po 150 ml.. cały zapas mi wyjadł ciagle był głodny
ale ja tez czasem mam taki dzien, ze non stop bym jadła
ja mojemu małemu mojego mleczka daje ile chce nasza porcja to 150 ml, ale czasem zje wiecej czasem mniej...
Izi to ładnie robi kupki... mój nie robił własnie.. raz na 2-3 dni... a teraz robi codziennie wiec u Ciebie to faktycznie moga byc kolki :
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
dzień dobry tak w ogóle;*
natalia uwazam tak samo jak Ty. FB jest okej , ale sprawdza się przede wszystkim w nagłych przypadkach gdy trzeba odpowiedzi na już. Tutaj jednak całkiem inaczej było.
Mam nadzieję że dziewczyny które tu jeszcze wpadają nie odejdą raz na zawsze bo szkoda - taka fajna atmosfera była
ann za upadek to odpowiedzialne jesteśmy wszystkie niestety
Ile dzieci można mieć po cc? i czy każda kolejna ciąża też automatycznie jest rozwiązywana cc?
asienka masakra i co to za lekarz że doprowadza do czegoś takiego ????? echhh biedny Kacperek Ja się zabierałam do okien ale na szczęście nie umyłam - na szczęście bo wczoraj i przedwczoraj całe dnie lało powiem Ci że dwa dni brałam po pół tabletki a teraz biorę po całej i jest OK. Tylko pierwsza tabletka taki jakiś szok dla organizmu zrobiła bo normalnie głowa mi pękała, w gardle klucha i ogólnie czucie takiej slabości... potem już ok
natalia szczerze to też mam takie uczucie że żalę się że jestem śpiąca a tak naprawdę to mąż mój powinien mi się żalić bo nierzadko po 9h pracy jeszcze coś robi w domu (od kilku dni malujemy itd). Tyle że chyba najbardziej wykańczające jest to wstawanie w środku nocy
U nas w ciągu dnia Maks śpi 3x po 40min no chyba że jakiś długi spacer czy jedziemy gdzieś to prześpi długo, ale norma to te 3x40
natalia Maks mojego mleka to mi zjadał po 160-180ml nieraz także nie wiem czy chude takie było czy co mm zjada 130-160ml co 3h. Wiem co czujesz z tym odciąganiem ja też tak bardzo się męczyłam echhh czasem żałuję bo tak bardzo chciałam karmić do 6msc a tu nawet do 3 nie dojechałam Mam czasem o to do siebie żal ale z drugiej strony te ciągle zapalenia.. teraz mam spokój, mogę wyjść z domu i się nie bać... jesteś wielka jesteś :*
przepraszam że tak bez ładu i składu ale miałam fajnie napisane wszystko i mi się skasowało :< wczoraj miałam to samo,
ale Maks był marudny to mnie jeszcze bardziej zdołowało że się napociłam przy pisaniu i klops
także no miłego dnia :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6
Mój mały spi. Zauważyłam od kilku dni, że po nocy śpi tak do 11. Oczywiście z przerwami na jedzenie, przebieranie i krótkie funkcjonowanie Mam przynajmniej czas doprowadzić się do porządku:) Dzisiaj po kąpieli spał 5,5h, a ja w tym czasie 3. I powiem szczerze, że jak się obudziłam po tych trzech godzinach (o 2.30), to czułam, że mogłam góry przenosić. Tak się wyspałam Teraz docenia się każdą minutę odpoczynku
Aggi ja tu chyba korzenie zapuściłam i jak tylko rano mam jak, to najpierw wchodzę na forum, a potem na fb:)
Co do ciąży po cc, to czytałam, że 3 na5 kobiet może rodzić naturalnie, ale najczęściej i tak kończy się to cesarką. Różne bywa z blizną. Poza tym jak lekarz może ocenić, że są takie same wskazania do cc jak za pierwszym razem i jeśli dziecko będzie większe, to też musi być cc.
Kobieta ma prawo wyboru w teorii. Nie wiem jak jest w praktyce.
A co do ilości dzieci, to najbezpieczniej jest mieć dwójkę, ale da się mieć też troje. Więcej raczej nie powinno się mieć. JAk byłam w szpitalu, to leżałam z dziewczyny po trzecim cięciu i jej podawali morfinę, bo żadne inne leki nie działały na jej ból. Jej lekarz powiedział, że więcej dzieci mieć nie może, bo to zagrozi życiu jej i dziecka.
Aggi bardzo dobrą decyzję podjęłaś. Pewnie w końcu zaczęłaś się w pełni cieszyć macierzyństwem, a to jest dla MAksa bardzo ważne. Ja nie mam i nie miałam zapaleń, więc mogę się bić z myślami. Ale myślę, że pociągnę jeszcze do końca trzeciego miesiąca i też odpuszczę. No chyba, że nagle mleko zacznie mi lecieć strumieniami i będę je ściągać w 15 minut
Asienka Jak KAcperek się czuje?
U mnie godzina schodzi w nocy jak maż zajmuje się małym, a ja tylko zagrzeje mleko i ściągam. Parę razy sama wszystko ogarniałam i zajęło mi to 2 godz. I tak dwa razy w nocy i rano nie wiedziałam jak się nazywam. Wieczorem jak mąż wrócił z pracy, to byłam tak zmęczona, że płakałam. No i co tu robić. Męża nie chę budzić, bo w pracy tak się wymęczy, że też już ledwo żyję, a sama nie mam tyle siły żeby sobie z tym wszystkim poradzić..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Maks spał dziś 21-3;30 potem do 6 i później zasnął dopiero o 9;30 i śpi do teraz Ale ja też mimo zapaleń biłam się z myślami co dalej. Chciałam kończyć ale nie umiałam tak tego rzucić. Jeszcze te docinki w moją stronę. To była ciężka decyzja, ale teraz nie żałuję
ej laski Maks tak kopie w przewijak że chyba będę musiała mu łóżeczko obniżyć normalnie dzisiaj na prostych nogach w niego cisł i aż się podnosił
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
ale zimno!!!
Też tak mnie się wydaje, że można szczepić później, ale nie wcześniej. Wcześniaki i dzieci z wadami mają dużo później ustalane terminy szczepień.
Natalia jesteście mamy laktatorowe wielkie, bo dla mnie wyzwaniem jest już karmienie piersią - to siedzenie godzinami dziennie w fotelu mnie męczy, bo mimo że wiem że daję dziecku co niezbędne i najlepsze, to siedząc tak czuję się bezproduktywna, bo przecież mogłabym w tym czasie tyle rzeczy zrobić. Tak więc te które do tego jeszcze ściągają mleko są wielkie.
A widzisz Asieńka zapomniałam w końcu napisać co z tym mlekiem do noska. Jak nie świszczy to wkraplam i tak zostawiam, a jak chrapoli to odciągam.
A propos odciągania kataru dziewczyny to koleżanki namawiają mnie na aspirator podłączany do odkurzacza, dużo lepiej oczyszcza nosek.
U mnie kupki się unormowały do tego stopnia że codziennie o tej samej porze rano przed spacerem jest kupa.
Mam nadzieję, że jak maluszki będą nieco mniej absorbujące to część z nas tu wróci
Nie wiem ile dzieci można mieć po cc, ale wiem że jak minęło mało czasu od cc to kolejne jest cc, ale jak minęło np 7 czy więcej to może być sn.
Natalia to moja Natalia po nocy z przerwami i na spacerze śpi do 13tej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iza1988
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 38
- Otrzymane podziękowania: 1
Ja teraz przed podaniem mleka daje Oskarowi 20ml wody zrodlanej przegotowanej, mam nadzieje ze temat kupek i brzuszka nam sie unormuje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
Miałam dzisiaj iść do lekarza na stronę- dzieci zdrowe, ale jest tak paskudna zimna pogoda, ze doszlam do wniosku, ze to bez sensu, bo jeszcze tym wychodzeniem sie rozchoruje.. po obserwacji Kacperka przeze mnie i mojego Ł doszlismy do wniosku, że mały ma tylko (albo az) lekki katarek, więc po prostu zobaczymy do poniedziałku, czy katarek sam przejdzie.. zakupiłam taki aspirator do odkurzacza, poleciła mi go szwagierka i ciocia, i podobno super wyciąga katarek z noska, oczyszcza wszystko.. zobaczymy czy pomoże..
a szczepienie wtorkowe i tak przesune o tydzień na 4 listopada .. nie będę ryzykować..tym bardziej, ze na 4.11 mamy też bioderka..
u nas poki co, udaje sie ze Kacperek śpi w bujaczku jakieś 3 godzinki popołudniu, a tak to drzemki 40- 60 min
Natalia oj, to faktycznie długo...2 godziny w nocy bez snu to masakra.. u mnie nawet czasem, jak dobrze sie zorganizuje, to w pół godz wszystko ogarniam no ale jednak wybudzenie ze snu jest...
Po obserwacji Kacperka, doszliśmy do wlniosku z Ł, że nie idziemy z nim do lekarza, bo moze być przez to gorzej, bo paskudna pogoda panuje... póki co lekki katarek tylko...
Ann własnie dziś przyszedł mi aspirator do odkuracza.. bede próbowac i dam znać.. :
Izi u nas tez zawsze była mazista... ale miał problem z jej zrobieniem.. ciesze sie, ze u Ciebie wszystko dobrze.. tez słyszalam, ze woda pomaga..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.