BezpiecznaCiaza112023

Sierpniówki 2014

9 lata 8 miesiąc temu #974835 przez asienka87
Witam,
byliśmy wczoraj u tego lekarza do kontroli... niestety nadal słychać charczenie w oskrzelach po lewej stronie, nadal kaszel, tak więc nadal antybiotyk, oprócz tego skierowanie na stawianie baniek i święta w domu...a po świętach do kontroli, oby w końcu było dobrze... całe szczęście płuca czyste..
dziś była pielęgniarka i postawiła bańki Kacperkowi... cztery... to był takie bańki szklane zasysane pompką.. podobno najbezpieczniejsze... ale biedaczek płakał :( a po wszystkim od razu poszedł spać...
oprócz tego skumulowało nam się ząbkowanie.. w tamtym tygodniu wyszły 2 ząbki, a wczoraj kolejny... więc mamy już 7 ząbków i kolejny się szykuje...
niech to wszystko w koncu minie :(
a z takich lepszych wiadomości.. wylicytowałam Kacperkowi u jednego sprzedawcy szczeniaczka uczniaczka z fisher price za 36 zł i piłeczkę która śpiewa i uczy liczenia też z fisher price za 34 zł :) wczoraj przyszły, odświeżyłam i Kacperro już się zadowolony nimi bawił :)
no i mój zdolny synek, mimo choroby, zaczął wczoraj sam siadać :) leżąc na brzuszku podnosi się do raczków i z raczków siada :D

Aggi burza nas minęła... ale deszcz, grad i śnieg na zmiane co chwile :P ogólnie paskudna pogoda...;/ dobrze, bo chociaż mi nie żal , że wychodzić z małym nie mogę :)
no ja końcówkę już cały czas w domu... zresztą ja tam miałąm problemy z krótką szyjką itp... ale plany po głowie chodziły, aby w maju- czerwcu nad morze jechać :P ale odpusciliśmy :)
ja też uwielbiam zdjecia oglądać i Kacperkowi ciągle jakieś pstrykam :D w tel już nie mam miejsca :P musze karte dodatkową kupić :D

to tyle, nie ma już komu odpisywać :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #974970 przez aggi
dobry wieczór :)
Maksiu śpi, ja siedzę ale zaraz idę spać. S wróci około 2 zapewne :)
Zima hula na całego za oknem, brrr nie lubię tego !


asienka bańki powinny Wam dużo pomóc, to stara metoda 'babcina' ale mega dobrze działająca, sama stawiałam niedawno mamie bańki jak chora była :) trzymam kciuki za Kacperka :* tak tak takie szklane zasysane pompką teraz są 'bezogniowe' się nazywają dokładnie takie mam w domu. Kiedyś się bańki stawiało normalnie z ogniem nie pamiętam dokładnie jak to było ale wiem że nieźle to wyglądało. Pokaż tę piłeczkę :) ! Super ceny ! Ja się czaję na garnuszek klocuszek ale znalazłam nieoryginalny za 25zł gdzie z FP kosztuje 70.... i się waham ;) my tak samo chcieliśmy w maju/czerwcu jechać nad morze ale odpuściliśmy :P Ja kupiłam dysk 1TB i tam wszystko przenoszę :D polecam :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975038 przez asienka87
Witam,
nocka całkiem ok, Kacper przebudził sie tylko 2 razy...ale za to cały czas kaszlał... być może po bańkach organizm walczył z chorobą ? zobaczymy...

Aggi no właśnie kiedyś te ogniowe był.. też talie miałam stawiane, jak byłam dzieckiem :)
taka ta piłeczka allegro.pl/pilka-fisher-price-i5196985024.html , tylko ja licytowałam używane, ale odświeżyłam i w fajnym stanie są , a dużo tańsze niż nowe :) na garnuszek też poluje, ale to w następnym miesiącu i też będę pewnie licytować jakiś używany :) bo dziecko specjalnie tego nie zniszczy, jak są sprawne, to jeszcze posłuży, a w fajnej cenie mozna kupić :) ogólnie wole kupić używane z fp, niż z innej firmy "kogucik" nowe , bo wiem, że szybko sie psują...


pozdrawiam i życze Wesołych Świat i Smacznego Jajka ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975301 przez asienka87
Witam poświątecznie :)
u nas...hmmm... całe 3 dni w domu, wychodziłam tylko do kościoła, i to sama, bo Ł z małym musiał siedzieć... nie odczuliśmy świat kompletnie, ani do nikogo nie mogliśmy jechać, ani nikt do nas nie mógł przyjechać... a jak na złość tyle osób się odezwało, że chce nas odwiedzić bo mają wolne :P heh.. dziś kontrola u lekarza .. zobaczymy...
a tak, to rozleniwiłam się, pewnie przytyłam od tego jedzenia i siedzenia :P chce już ciepełko, na polko, spacerki...ehh...a moje biedactwo już 2 tygodnie w domu siedzi z nosem przyklejonym do szyby, bo tylko go na parapet stawiam, żeby mógł sobie przez okno chociaż popatrzeć...
no to tyle :) cisza tu, jak nie wiem :)
miłego dnia :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975502 przez asienka87
Witam :)
ale chyba sama z sobą, bo póki co tylko ja tu zaglądam :P ehhh...
bylismy wczoraj do kontroli u pediatry...ogólnie osłuchowo dobrze, ale nadal kaszle ... według pediatry suchy kaszel, nowy syrop i skierowanie do laryngologa... a laryngolog twierdzi, ze zaden suchy bo ma pełno wydzieliny w gardle, ale uszka czyste i ze to moze byc alergia, bo za długo ten katar, do tego kaszel i kichanie, wiec przepisała syrop na allergie, dalej flavamed na kaszel, oczyszczac nosek + nasivin pare dni... za 2 tyg do kontroli do laryngologa..
goraczki nie ma... Kacperek usmiechniety, ładnie sie bawi, je... tylko kaszle, nawet podczas spania i sie wybudza...
a tak, to bez zmian :) w weekend, jak bedzie ładnie mozemy z nim juz wyjsc :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975584 przez Inna607
Hejo,
Nadia poszła w drzeme więc mogę coś pisać :)
Ostatnio byliśmy chociaż trzy dziś widze ze od kilku dni Asia sama zostaka na "polu bitwy" :blink:

Oj dziewczynki dziewczynki słabo, słabo...

Cóż ciesze się bardzo że te przepraszam pieprzone święta minęły niby nie było źle ale no nie lubie ich i juz ! O kwestii religii w ogóle się nie wypowiadam :evil: :evil: dobra nie ważne ...

Zmieniając temat :)
Nadusia moja kochana córcia skończyła dziś 8 miesiecy :woohoo: :woohoo: :woohoo:
ja cie kręcę bliżej niż dalej i będziemy chuchac świeczkę haha :woohoo: no swoją drogą trzeba by było zacząć uczyc hihihi :whistle:
ale cóż dziś za dzień ... wiecie co z nienacka postawiłam ja na chwile na dywanie trzymajac tylko za rączki i ja tez stakam i udawalam ze ide tupiac nóżkami a Nadusia zaczęła iść ... :blink: no o mało co nie padłam matko no wiec ide dalej a ona dalej kroki daje aaaaaa !przeszła długość dywanu i babcia ja zgarnela :D taka dzielna córe mam :p
Dzwonili dziś do A. w sprawie pracy, bo składałam mu aplikacje i podawalam im mój numer no i rozmowa jest 14tego a on wtedy dopiero wraca także by go nie było, przekazałam mu to a ob ze przebukuje bilet i juz z soboty na niedzielę będzie w Polsce :) i przy pierwszym wolnym przyjedzie po nas :woohoo: :whistle:
a moje pakowanie daleko w lesie ooooo :) chyba czas zacząć się za to brać :p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975642 przez aggi
dzień dobry :)
Ja tak tu zaglądałam ale nie miałam jakoś weny by pisać ;) te całe święta, jeszcze miałam nieprzyjemności u teściów w niedzielę...
I jakoś nie miałam ochoty pisać nic tutaj za bardzo....

U nas nocka 19:30-1:30-6:50 ale mam wrażenie że jestem kompletnie nie wyspana ;)
ale słoneczko zza okna widzę więc może mi się jakoś polepszy :D

Powiedzcie mi czy Wasze maluchy piją mm tyle ile na opakowaniu pisze? Na NAN Pro2 pisze by w 9mscu dziecko wypijało 3x210 .... Maks wypija rano 120-150.... potem kaszka ze 180 i wieczorem te 210.. no i jak zwykle mam problem czy aby on nie pije za mało mleka? Mam się niepokoić?

asienka ja też mam wrażenie że przytyłam :sick: muszę się wziąść za siebie..... jadłam za trzech, boję się na wagę wchodzić :S Maks też mi tak kaszlał prawie dwa miesiące pamiętasz? Cyrki były bo on bez gorączki, ogólnie wszystko OK a kaszlał i kichał.... w końcu mu przeszło, do teraz nie wiem co to było :pinch: zdrówka dla Kacperka :kiss: :kiss: :kiss:

Inna ja też świąt nie lubię, nigdy nie lubiłam a teraz to już kompletnie jak muszę jechać do teściów to chora jestem i to dosłownie .... w sobotę to mnie od nocy czyściło i słabo mi było :sick: gratuluję Nadusi postępów i buziaki na 8mscy :* a Ty znów na walizkach hehehe :)

No faktycznie pustki tutaj. Dziewczyny przywołuję Was :D

Pozdrawiam :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975655 przez amja86
No to może i ja coś napiszę. Tomek śpi a ja wyjadam resztki świątecznego ciasta :)
My kolejny tydzień siedzimy sami. I tak prawdopodobnie do końca kwietnia. Ehhh nie lubię jak mąż wyjeżdża.
Z Tomka zrobił się straszny maminsynek, nic tylko mama i mama. Nawet z babcią nie chce zostawać. Jak wychodzę to odrazu płacz, uspokaja się jak mnie tylko zobaczy. To pewnie przez to że siedzimy sami w domu. Mam nadzieję że z tego wyrośnie...
Poza tym idziemy dzisiaj na szczepienie. Ciekawe ile Tomek waży. No i ładna pogoda się szykuje. W weekend zapowiadają nawet 20 stopni więc mam nadzieję że już na dobre przyszła ta wiosna :)

Aggi myślę że nie masz się czym martwić. Nie każde dziecko musi wypijać tyle ile jest napisane na mleku, to chyba indywidualna sprawa. Tomek rano pije 210, kaszkę robię ze 180 a na noc to 240 wypija i chciałby jeszcze więcej :) Ale mleko i kaszka to jedyne co mu tak naprawdę smakuje, obiadki mogłyby dla niego nie istnieć :)

Asienka biedny Kacperek. Ja to tak naprawdę nie wiem co to znaczy chore dziecko bo Tomek jeszcze ani razu nie chorował. Ale wiem że chorób nie da się uniknąć i prędzej czy później nas też to dopadnie. Ja się też objadłam w święta ale ja to ważę mniej niż przed ciążą więc się tym bardzo nie przejmuję. Nie wiem co jest, czasem mam taki apetyt jak w ciąży , przed spaniem też potrafię zjeść a spodnie sprzed ciąży już na mnie wiszą :/

Inna o kurcze Nadia niedługo już zacznie biegać chyba :) aż też spróbowałam Tomka postawić na nóżkach ale on nie wie co z nimi zrobić :) ale za to muszę się pochwalić że prawie sam (z moją małą pomocą) siada sam z leżenia.

No to tyle. Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975855 przez aggi
dzień dobry :)
pogoda się szykuje super :)
Maks poszedł na drzemkę.. a ja idę gotować mu obiadek do końca :)
Ważyłam się wczoraj i ughhh masakra.. biorę się za siebie od dziś :blink:

amja Maksiu za to mam wrażenie że ma mnie dość... jak tylko pojawia się tata, babcia lub dziadek to mama mogłaby nie istnieć. Trochę mi smutno wtedy :S No widzisz a Maks wszystko by jadł byle nie mleko.... Dzisiaj rano mi 50ml zjadł tylko... zazdroszczę że spodnie Ci wiszą sprzed ciąży :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975902 przez asienka87
Witam :)
wczoraj jakoś nie miałam weny, aby pisać :P
w koncu dziś wyszliśmy na spacer, po 2tygodniowej przerwie... taka była piękna pogoda, cieplutko, bezwietrznie :) Kacper najpier rozglądał się wszędzie z niedowierzaniem, a po 15 min zasnął i tak słodko, fajnie, mu się spało, na pewno w końcu lepiej oddychało i w końcu nie miał katarku :) myśle, że jak teraz zaczniemy wychodzić to i problem z katarkiem zniknie, bo w końcu na świeżym powietrzu najlepiej sie oddycha... żeby tylko było łądnie, ciepło i bezwietrznie..

Inna super, ze wszystko sie układa, ze maż szybciej wraca, że praca sie szykuje i w ogóle :) oby wszystko sie w końcu u Was poukładało :)
No i gratulacje dla Nadusi ! Kacper też już od jakiegoś czasu chodzi i to czasem wręcz biega zadowolony :D no ale on już za 4 dni kończy 9 miesięcy :)

Aggi wydaje mi sie, ze dziecko najlepiej wie, ile potrzebuje mleko... choć ważne, aby chociaż część zlaecanej porcji wypijało... Kacper akurat wypija sporo, bo rano i wieczorem 240 ml wody +mleko, a na drugie śniadanie kaszka ok. 150 ml bądź też mleko 240 ml, czasem , jak ma gorszy dzień to mniej mleka, bądź tylko pare łyżeczek kaszki, ale porcja rano i wieczorem jest niezmienna (chyba ze jest chory) i mam wrazenie , ze wypił by więcej :)
Pamietam pamietam, jakie mieliscie przeboje z tym kaszlem.... może tez podłoze alergiczne ? bo to chyba jakoś na jesień było ? zreszta my w tym roku praktycznie w ogóle zimy nie mielismy... wiec i pyłki mogły pojawic sie wcześniej ...
ja niby waże dalej jakieś 1,5 kg mniej, niz przed ciążą...al;e jednak ten brzuch mi przeszkadza ;/

Amja Kacper też miał etap, ze tylko mama i mama, a teraz ma etap tulenia :) ale nie tylko do mnie, bo i do Ł sie tuli i do mojej siostry ostatnio sie tulił, wiec całe szczęście etap mamy chyba minął :)
ile Tomus waży? jak zniósł szczepienie ?
współćzuje wyjazdu męża... jak dobrze, ze mój ma prace na miejscu i cały czas jest po pracy w domu , a i weekendy ma wolne ..
Kacper też do tej pory był zdrowy... az wszyscy mówili- jak dobrze masz, ze Ci Kacperek nie choruje... no i aż do teraz..jak sie pochorował, to od razu z grubej rury...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976042 przez aggi
dzień dobry ;) nocka taka sobie, Maks zastrajkował i nie chce mleka pić :blink: rano wczoraj tylko 50ml... wieczorem 70 tylko zjadł, rano w ogóle dzisiaj nie chciał :pinch: piękna pogoda napawa optymizmem :blush: Maks zasnął więc śmigam zaraz pranie wrzucić do pralki i jakoś ogarnąć dom.. a może potem męża na spacer wyciągnę :)

asienka Maks zastrajkował z mlekiem :dry: nie no kaszlał teraz styczeń luty i nie wiadomo dlaczego..... zdrówka dla Kacperka oby już lepiej z nim było :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976111 przez aggi
Dzień dobry
Melduje się tutaj bo na fb nie umiem się dokopac
Maks trzy dnia już mleka nie chce, a dzisiejsza noc to był koszmar..
Płakał tak przeraźliwie ciągle że masakra, a w dzień taki nie był :(
Nie wiem co mu jest myślałam że albo brzuch albo zęby mu idą, dałam
Dwa razy paracetamol bo już nie mogłam patrzeć jak płacze.. w nocy leżeć nie chciał
Tylko najlepiej na siedzaco masakra bajki oglądał do 1 prawie bo nic innego nie działało :(
Nie mam pojęcia co mu dolega mleka nadal nie chce, je tylko rzeczy z lyzeczki.. w dzień jest super
Ale ma iść spać to jest płacz krzyki jakby go że skóry obdzierali :( dodatkowo dzisiaj mu jakas wysypka
Wyskoczyła na całym ciele.. jeśli to uczulenie to nic nowego nie miał poza kaszka jablko-wisnia ale to już
Kilka dni ja zjada i nic mu nie było.. koper włoski mu dałam? Ale też już kiedyś pił i nic mu nie było.. żeby po
Tym paracetamolu dla dzieci miał wysypke? Echhh gorączki nie ma także ja już niewiem czy jechać z nim do
Lekarza jutro czy czekać czy co.. doradzcie bo już nie mam siły :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976112 przez midnight
Biedna Ty :( Niestety wysypkę po paracetamolu może mieć - a w zasadzie po barwnikach/konserwantach które to w sobie jeszcze ma, ale wiadomo po czym to... ? ... Przechodzi maruda po tym paracetamolu trochę? U nas jak ząbkuje to jest też taka jazda bez trzymanki.. :/ Może już nie chce być glonojadem?? Ja bym lekarzowi Go pokazała, niech uszy obejrzy jak będziesz.. Może Go coś męczy ??? Albo skok macie... Trzymaj się kobieto :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976116 przez aggi
Właśnie wysypke ma na buzi, za uszami i na plecach.. po paracetamolu zasnął w nocy na 1,5h i znów krzyk i płacz :( jak się bawi teraz w dzień to spoko ale ma napady płaczu a o spaniu niema mowy.. te plamy mu pudrem trochę zrobiłam bo może go to swedzi? Dzisiaj już nie dam paracetamolu to zobaczę czy on był winny.. z jedzenia i kosmetyków nic nie zmienialiśmy.. już nie wiem czy zęby czy brzuch czy jakieś chorobsko złapał? Echh.. od trzech dni nie chce mleka też nie wiem czemu?! Skok u nas niby w trakcie już od 1,5tyg jakoś ale niepokoi mnie to jego zachowanie dopiero wczoraj się taki zrobił.. a boję się że jak wezmę go do lekarki to znów głupia że mnie zrobi i zwali na proszek do prania albo temp w domu :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976172 przez marsi
Hej niebyło mnie tu wieki. Ale juz jestem oby częściej, wiem postaram sie byc na bierząco )
aggi nie mam pojęcia od czego ta wysypka, moze faktycznie paracetamol. Chyba ze coś zakaźnego? Ale co? Płaczliwy moze byc na ząbki :( dojrzalas juz coś?
u nas pojawiła sie gorączka bez innych objawów. Na noc dostal czopek i spadla. teraz mamy 2 w nocy a ja siedze przy łóżeczku z tremometrem. Jest 38 i robie mu okłady, moze obędzie sie bez czopka. Kurczy czy to zeby, czy jakieś wstrętne choróbsko sie wykluwa.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl