- Posty: 131
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Sierpniówki 2014
Sierpniówki 2014
- marsi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Marsi twoj Antosiek tez biedaczek.
Natalka chrypi od świąt ale poza tym tylko troche kataru, nie moge sie zdecydowac czy chora jest czy nie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
u nas nocka taka sobie, nawet OK dobrze że mąż usypiał małego, jakoś ja ostatnio nie mam cierpliwości jak on tak ciągle krzyczy i kopie
oby mu to minęło bo zwariuję z takim czortem już sobie dzisiaj meliskę wypiłam aby spokojnie zacząć dzień
u nas od 7 zabawa, teraz mały padł po krzykach i protestach na drzemkę, więc ja lecę jakieś śniadanie wciągnąć
wysypka małemu zniknęła, jedzenie też ciut lepiej wchodzi ale nadal to nie tak jak było... czekam na lepsze dni
miłego !
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
dawno mnie tu nie było, ale w końcu i ja zawitałam
Kacperek już całkiem dobrze, katar minimalny, odciagamy 1 raz dziennie, kaszel rzadko, ale jeszcze sie zdarza.. ogólnie synek uśmiechnięty, zadowolony, je chętnie, ładnie spi..aaaa i od wczoraj mamy huśtawkę w futrynie drzwi ale radocha
Aggi jak tam Maksiu?
aaa, widze ze srednio.. oby w koncu mineło.. u nas tez przez ostatnie 3 tyg była masakra.. w koncu sie wszystko unormowało tego samego zycze Wam :*
Marsi jak tam u Was, mineło?
Ann Kacper tez dalej chrypi... nie wiem czy to pozostałosc po chorobue czy tak juz ma...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
dzisiaj noc porażka nawet nie wiem ile razy wstawałam ughh...
pogoda paskudna więc spacer dziś odpada, aaaaa zwariuję z nim w domu
asienka no Maks nadal nie chce chodzić spać, nie chce pić mleka na rękach jak zawsze, bije, odpycha, krzyczy śmieje się a za chwilę płacze... oby to był ten skok 35tyg i minął bo zwariuję.. miał Kacper ten skok? jak go zniósł?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
dziś Kacperro miał pobudkę jedną w nocy, ale dopiero po 4, tak wiec nie było źle ostatecznie wstaliśmy przed 6 a teraz ma drzemkę
Aggi hmmm... Kacper chyba ten skok miał razem z chorobą i wychodzącymi ząbkami... bo to był bardzo cieżki dla nas czas... a nie kojarze, aby wcześniej było coś nie tak... w każdym razie bardzo Wam współczuje i mam nadzieje, że szybko minie :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
asienka ojjj tak oby to szybko się skończyło,bo wymiękam!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6
Po latach
Chłopcy mnie opuścili.. Siedzę w towarzystwie tv, koca i kompa, więc grzech by było nie napisać
Mieliśmy jechać wszyscy do brata Ł., ale coś mnie rozkłada i bałam się, że zarażę zafasolkowaną bratową.
Niby mam czas żeby odpocząć, ale tęsknię normalnie. Łzy mi poleciały jak wychodzili. Chyba za bardzo kocham tego mojego smyka
U nas wszystko ok. Chociaż skok i zęby dają nam się ostatnio we znaki. Noce niespokojne, dni trudne.. ale trzymamy się dzielnie. Dobrze, że zima poszła sobie w cholerę, to chociaż słońce baterie ładuje
No i nie wiem co tam jeszcze miałam pisać.
Przepraszam za zaniedbanie forum.
Przesyłam niedzielne buziaki :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Ja się coś pochorowalam wczoraj ale dziś już na szczęście gorączki nie mam. Ale wszystko mnie boli
Maksiu spał nawet ładnie 19-1-5-8
Asienka nie doczytalam na fb jak tam wasze starania? Zaczeliscie je na dobre?? Ja czekam na @ powinna być 23.04
natalia no rzeczywiście kope lat! mnie też coś rozlozylo :/ Maksiu niedługo skończy skok chyba.. oby bo zwariuje u nas paskudna pogoda a jutro znów ma padać..
Miłego popołudnia!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6
A ja odpowiem za Asię, że już działa. Wczoraj o tym pisałysmy. Jesteście już 3 na placu boju, wiec czekamy na testy i FASOLKI oczywiscie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Pogoda chyba ciutkę spokojniejsza niż ostatnio bywało, ale ma padać dziś
Ze mną też ciut lepiej. Uffff. Tylko brzuch mnie boli, pewnie na @..
A Maksior dzisiaj znów dawał popisy w nocy
Natalia kurcze Szymuś młodszy od Maksa i już koniec skoku?? Ja czytałam z tabelki że do 37,5tyg trwa u nas więc jeszcze tydzień prawie 3 na placu boju???? Która jeszcze ? właśnie widziałam że o tym pisałyście, ale kurcze jakoś nie umiało mi się wrócić do poprzednich wiadomości
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
Matko jak tu wszędzie daleko do teściowej od siebie mam dobre 2 kilometry haha
można powiedzieć że córcia dala dziś pospać tylko skromne 4 pobudki w ciagu nocy raz jedzenie i cala noc spala w łóżeczku miło było miec łóżko zresztą i tak skromne tylko dla mnie i męża
spala 21-7:40(?) chyba jakos tak
jak na ostatnie dni to szał normalnie
dziś mam nadzieje że już na dobre odgruzuje mieszkanie z kartonów uuuhh
chyba jeszcze nigdy nie rozpakowywalam kartonów tak długo ale niestety bycie matką z przeprowadzka to naprawdę niezły wyczyn o braku snu przed 2 doby nie wspomnę
ale mam że będzie tylko lepiej
Przyznaje oficjalnie staranie o potomka i u nas uważam za otwarte lecz szału sie nie spodziewam.
Tak tak Natalia ma racje oficjalnie jeszcze nie powinnam ( po cc powinnam odczekać rok) ale u mnie nie spodziewam sie ze w pierwszym miesiącu zajde w ciążę ( to musiałby być jakis cud) dlatego zanim zajde to i rok minie więc nie widzę przeszkód.
Myślę że to każdy musi sam podjąć decyzję kiedy jest gotowy itd ja decyduje się teraz, ryzyka sie nie boje.
Z nowości Nadia zaczęła mówić "baba". także mamy juz słowa : tata, dziadzia, nie, daj i baba
Zaczęła sie czołac do tylu i ustawia się do czworakowania ale jeszcze spada na brzuch hehe
ale z przemieszkaniem sie nie ma problemu , otwiera szafki i jak chce dostac sie po cos co ja interesuje robi to bez żadnych przeszkód i gleb jak sie przewroci to tez sobie radzi juz bez płaczu
wiec mam bardzo samodzielne dziecko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6
AGGI przy skokach patrzymy na termin porodu, a Szymus miał się urodzić 1.08
Normalnie szał, że już TP obliczasz Normalnie Twoje emocje mi się udzielają
Inna To Nadia mnóstwo postępów robi Super
No g obys w tej Częstochowie była tak naprawdę szczęśliwa!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.