Mamusie pazdziernik 2014

munkki - długi, to prawda. Chustę nauczyła mnie wiązać koleżanka, sprawnie poszło
Zawstydzacie mnie z tym sprzątaniem, idę trochę odkurzyć...

..

Aneta - się przyczepiłaś ale na razie to znoszę. Pewnie kupilibyśmy więcej zabawek, gdyby nie to, że nasze mieszkanko ma 40 m. I na bujaczki, huśtawki i inne akcesoria miejsca nie ma. No to przynajmniej śpiewamy i nosimy w chuście, żeby tak nudno nie było...

Anetka no w sumie taak

Dajecie swoim dzieciaczkom DHA?

..

Jagodzia, ja nie daje. U mnie tylko D i K. Sama biore witaminy (Falvit) i jem ryby raz w tygodniu (dzis jest ten dzien;))

kacha chusta sie sprawdza? a masz pomysl jak bedziesz zniej korzystac w zimie? juz sie nie moge doczekac kiedy naucze sie Staszka w ta chuste wsadzac, zycie stanie sie o wiele latwiejsze:)

Munkki - sprawdza się, ale używam jej tylko w domu na razie - mogę sobie spokojnie zrobić herbatę albo i kanapkę, włączyć muzykę, czytać książkę albo podejść na górę do rodziców na ploty. Na wyjścia na dwór - do sklepu, lekarza itd mam wózek - zawsze można do niego zapakować coś poza dzieckiem i dlatego wydaje mi się dobry na wyjścia z domu. Chusta na wyjścia z domu pewnie będzie za to dobra wiosną, jak Żaba podrośnie i zaczniemy znów gdzieś wyjeżdżać - na spacerze w górach albo na plaży może być ciężko z wózkiem, a dziecko w chuście zabrać można wszędzie.

Aneta - spoko, mój mąż mówi, że złośliwość, to cecha ludzi inteligentnych. Ocho!! Żabsko mi się budzi a odkurzanie w fazie wstępnej dopiero...

malvi zgadzam się z tobą w 100 %, ja też nie wyobrażam sobie że zapomnę o tym bólu, to chyba niemożliwe, ale jak patrzę na Wiki to nie żałuję że tyle było trzeba się namęczyć Jednakże po porodzie jak M powiedział, że gdybym drugi raz miała rodzić to on już dziękuje za wspólny poród (bo za bardzo się przeżywa i ta bezsilność jak się patrzy na cierpienie) to mu odpowiedziałam że drugi raz dobrowolnie nie pisałabym się na to.

A tak wg to nie pochwaliłam się jeszcze moją córcią

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Boszzzz jak sie rozpisalyscie, ledwo ogarnelam

Co do tesciowej Marza, to nie pytaj haha na drugi dzien znowu mi sie we wszystko wtryniala. Ciagle jej daje do zrozumienia, ze nie chce pomocy przy dziecku, ale na nic to... Jeszcze zeby ona faktycznie pomagala, a ona tylko przeszkadza np wczoraj nieproszona wstawila butle do podgrzewacza, bo uslyszala ze mala placze. Wchodze do kuchni i pytam czy czysta byla ta butelka, a ona na to NIE WIEM. No to qrwa rece opadaja ale pocieszam sie, ze juz prawie tydzien jej pobytu zlecial, jeszcze jeden taki wspanialy przed nami i adios

Aneta, no na obiad placki ziemniaczane, z tym ze jej kuchnia ogolnie dupy nie urywa, no do wszystkiego wali tyle maki pszennej, ze wszystko jest gumowe... Szczerze? Przez ten tydzien jej pobytu schudlam 2 kg

Za nami bezsenna totalnie noc. Mala mi usnela po 21, spala do 12 moze i potem do 5 30 placz. Bolal ja brzuszek, znowu nie mogla zrobic kupki praktycznie cala noc siedziala na zmiane na rekach u mnie i u meza. Katastrofa.. Dalam jej espumisan, ale teraz znowu ma problemy i sie spina

A tak jeszcze co do porodu, to ja tez mialam hardkorowy, ale szczerze to moglabym to jeszcze raz przezyc wiem piznieta jestem, ale ja mimo tej meczarni dobrze to wspominam glownie dlatego ze mialam mega swietna opieke...

Anetka byliśmy wtedy na "Służbach specjalnych" teraz bym chciała jeszcze iść na "Miasto 44"...

Minnie a ja z kolei odwrotnie - nie wyobrażam sobie, żeby męża nie było przy mnie przy porodzie Też był bezradny i widać było że chciałby jakoś pomóc, ale jego obecność dodawała mi siły Prześliczna córcia

Kurczaki młode mamy a ile mają czasu na pisanie na forum ledwo ogarnełam te wszystkie posty! Byłam u sąsiadki na herbetce i ploteczkach a zaraz lecę po Zosie do przedszkola :-D więc swoje trzy grosze do rozmowy dorzucę później...

minnie -śliczny brzdąc

Witam Kochane mam do Was pytanko jak dlugo mozna przechowywac odciagniety pokarm?
Ostatnio odciagnelam Małej 150 ml jak szlam na uczelnie na 5 h ale miala zbyt malo a wiecej nie dałam rady.. polozna mowila że tylko 12 h może stac w temp pokojowej. A w lodowce?