BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Czerwcowe 2015

9 lata 7 miesiąc temu #979762 przez betka81

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A co do remontu to wcale się Tobie nie dziwię bo ja też chciała bym już mieć wszystko gotowe a nie na ostatnią chwilę bo to zwariować idzie.
U mnie ze spaniem poprawy nie ma i męczące to jest. Najgorzej jak leżę i mała zaczyna się wypychać to oprócz bólu odczuwam tak jakby przyspieszony puls? Nie wiem czy to normalne. Duszno też mi jest ale w nocy zimno i nawet nie ma jak otworzyć okna. I jeszcze strasznie bolą mnie pięty jak chodzę, mam wrażenie, że cały ciężar mojego ciała opiera się na piętach i nawet nie mogę już chodzić czy stać.
Kurcze w tej ciąży czuję się jak kaleka nic zrobić nie mogę, przy wszystkim tak się męczę, że szok!

Pytanko: jakie rzeczy przygotowujecie na wyjście dziecka ze szpitala, ciężko stwierdzić jaka będzie pogoda? Myślałam o body z krótkim rękawem i na to pajacyk i pewnie czapeczka na główkę....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu - 9 lata 7 miesiąc temu #979763 przez AgusiaKRK
Jesteście kochane dziewczyny, wiedziałam że mnie zrozumiecie. Dziś dalej miałam markotny poranek ale właśnie jesteśmy u Frania (ja w trakcie odciagania obiadku dla niego, mąż przy małym) i jak posiedzę z synkiem to mi lepiej. Chociaż na męża dalej mam małego foszka, bo dlaczego tak długo pozwolił mi płakać? Jakby od razu mnie przytulił zamiast uciekać do drugiego pokoju, dużo wcześniej byłoby mi lepiej. Kocham go bardzo i jest ogromnym wsparciem ale czasem mnie zupełnie nie rozumie ani tego czego potrzebuję... Ech, dla mnie to oczywiste że jak ktoś jest smutny, to się go tuli i pociesza a nie wychodz!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #979766 przez Aga1984
Moje kochane mamuśki Agusia dołączam do grona mam stwierdzających ze faceci to niepomyślne stworzenia i często dają ciała wtedy kiedy ich najbardziej potrzebujemy.Jestesmy na końcówce ciazy zostały ostatnie tygodnie i mamy burze hormonów a Indie wydaje ze przesadzamy i wymyślamy wiec cos o tym,tez zdarzyło mi sie popłakać ale maz nie zauważył nawet siedząc obok w pokoju...przykre to ale cóż tacy ci faceci sa,dlatego dobrze ze sa przyjaciele rodzina i forum na którym mozna sie wyżalić i otrzymać zrozumienie i słowa otuchy.Sciskam Was mamusie głowy do gory a jak potrzebujecie popłakać to płaczcie każdemu to czasami potrzebne.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #979769 przez Aga1984
Jesli chodzi o duszności pojawiające sie podczas leżenia na wznak to mam to samo robi mi sie słabo i brakuje oddechu.Okropne uczucie szczerze byłam przerażona za pierwszym razem.Na wizycie konsultowałam z doktorem ,uspokoił ze to przez ułożenie córci,uciska na żyle główna podczas leżenia na wznak i na płasko i stad uczucie słabnięcia i braku oddechu.Rozwiazanie wysoko poduszki pod głowa i leżeć na boku najlepiej lewym nie na wznak.I tak robię ale teraz te braki oddechu zdążają mi sie nawet podczas siedzenia,nie miałam tak w pierwszej ciazy a jest to męczące...jeszcze sie troche pomęczę zostało kilka tygodni.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #979771 przez Aga1984
Babcia wzięła Olivierka na majówkę mam troche wolnego czasu wiec dokończyłam pokoik Sary i jestem zadowolona.Tylenie nerwów kosztowało te remontowanie czekanie na wszystko i bałagan ktory sie nie kończył ale w koncu koniec i jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego.Zgodnie z obietnica wrzucam fotki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #979773 przez Aga1984
Fotki wyszły ciemne hmmm szkoda bo pokoik jest jaśniutki i przytulny.Poxdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #979776 przez nadinchen
Aga1984 ale słodki ten pokoik - taki w moim stylu :) ja to niestety teraz nie poszaleje, bo mamy tylko sypialnie i pokój z aneksem kuchennym, wiec u mnie to tylko lozeczko w sypialni sie zmieściło. Planujemy jednak z mężem sie budować moze w przyszłym roku to bede szaleć jak malutka bedzie większa :)

Agusia nie przejmuj sie, ja tez mam takie dni ze czuje, ze mój mąż mnie nie rozumie, ale wiem ze to hormony tak na Nas działają, a ze chłopaki takie sa to tez inna sprawa.

Ja korzystam z weekendu, pojechaliśmy pomoc szwagrowi w budowie domu i odwiedzić teściów. Dzisiaj biegałam z Tesciowa za kiecka dla niej na ślub szwagra bo ma za miesiąc. Tak sie stresuje żeby nie urodzić na weselu bo tutaj nie jestem obeznana w szpitalach - woj. Łódzkie na pograniczu z mazowieckim. Po drugie wolałabym u siebie, bo wszystko pod ręka. A to tylko dwa tygodnie przed terminem porodu. Za tydzien dokładnie mam Baby shower :) sezon grillowy tez rozpoczęty bo ładna pogoda.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu - 9 lata 7 miesiąc temu #979777 przez Izek
Aga pokoik cud miód normalnie zdjęcia jak z katalogu, przepiękny. Bardzo podobają mi się mebelki. Super dobrałaś tą tapetę w gwiazdki i dywaniki. Ale masz przestrzeń w tym pokoiku,Ja teraz próbuję upchać jeszcze jedną komodę na ubranka w pokoju starszaka bo będą dzielić go ze sobą, to już jest problem bo wszędzie pełno jego zabawek;)Kosz Mojżesza mam podobny tylko płozy od kołyski w drugą mańkę tak wzdłuż.
A te duszności mam teraz jak Ty nawet przy siedzeniu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #979778 przez beadka7
Aga pokoik jest cudny!!! dla dziewczynek te rzeczy takie słodziachne!!! :) zazdroszczę też, że masz osobny pokój dla dziecka, my po porodzie będziemy spali w jednym pokoju w czwórkę :(

ja dzisiaj też przygotowałam łóżeczko, częściowo wyprałam też wózek, byłam na ostatnich zakupach- tzn myślałam, że to ostatnie, ale jeszcze parę drobiazgów muszę dokupić.

Nadinchen- to tam nie skacz za dużo na weselichu :)

Ja dziś zostałam sama na 2 tygodnie- mąż w delegację pojechał... ehh ciężko powiem Wam z 3 latkiem samemu.. i z tym ogromnym brzuchem to już wogóle :(

ale cóż... tak już jest... trochę się martwię, żebym szybciej nie zaczęła rodzić, bo stres też może wywołać poród, więc od poniedziałku pakuję torbę do szpitala i w razie czego będę gotowa..

a śniło mi się ostatnio, że w nocy zaczęłam rodzić, miałam regularne skurcze i musiałam po siostre dzwonić żeby do starszaka przyjechała.. ehh bardzo sie boję tego porodu!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #979780 przez AgusiaKRK
Aga, prześliczny pokoik, jak dla maleńkiej księżniczki! Aż się nie mogę napatrzeć, cudo :-) U nas będzie kącik dla Frania w sypialni, czekamy właśnie na dostawę łóżeczka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #979784 przez martyna10146
U nas malutkiej normalne łóżeczko będzie z nami w sypialni a w ciągu dnia ona będzie ze mną w salonie (też z aneksem kuchennym). W salonie właśnie postawiliśmy dodatkowe komody z jej rzeczami i tu też w ciągu dnia będzie sobie drzemała w leżaczko-łózeczku. Mamy wolny pokój obok salonu, ale zdecydowaliśmy, że zrobimy go jak już będzie większa bo to za daleko od sypialni, poza tym trzeba kapitalny remont tam zrobić a teraz inne wydatki były pilniejsze.

Mnie we wtorek czeka wizyta u lekarza i pierwsze KTG. Już nie mogę się doczekać i jednocześnie się boję czy wszystko ok. AKURAT WTEDY ZACZYNA SIĘ U MNIE 9 MIESIĄC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #979790 przez betka81
Agusia zawsze możesz się nam wygadać i wypłakać w rękaw..po to właśnie tu jesteśmy aby się wzajemnie wspierać i porozmawiać o tym o czym nie ma czasem jak z partnerem :( ! Faceci tacy są i niestety idą na łatwiznę i wolą wszystko przeczekać....
Dla Frania zniesiesz wszystko i on dodaje Ci sił do wszystkiego!
Buziakujemy i mocno ściskamy!

Aga ja na wznak już od bardzo dawna nie leżę bo chyba bym się udusiła ale nawet na boku lub w pozycji siedzącej brakuje oddechu a najbardziej jak mała się wypnie na dnie macicy pod żebrami to boli i nie mam jak oddychać. Staram się wtedy siedzieć na pół leżąco bo inaczej nie daję rady!
Pokoik dla Sary prześliczny....cudo jak z bajki :whistle: U mnie jak u większości Zoja będzie z nami w sypialni, chyba nawet większa wygoda dla mnie bo szybciej zareaguję na płacz czy stękanie dziecka w łóżeczku bo bliżej.

nadinchen a znalazłyście kieckę dla teściowej? Wesele na 2 tygodnie przed terminem...fiu fiu...nie szalej za bardzo.
Ja jestem z łódzkiego ale niestety z centralnej części województwa
O i baby shower! Udanych imprezek!

beadka ja też się dziś wybrałam na resztę potrzebnych rzeczy do centrum handlowego i niestety nie wszystko kupiłam, jeszcze kilka rzeczy brakuje. I stwierdzam, że takie wyprawy już nie dla mnie bo kręgosłup i nogi już nie wytrzymują długich pieszych wycieczek po ogromnych sklepach...niestety :(
Wiem jak to jest zostać z 3 latkiem w domu i szczerze współczuję...
Ja zostanę sama na ostatni tydzień maja i pierwszy czerwca bo mąż na szkolenie jedzie , z którego nie może się wykręcić...i już postanowiłam, że na ten okres przeprowadzam się do rodziców bo jak zacznę rodzić to co zrobię z dziewczynkami a zwłaszcza jak mnie złapie w nocy. A tak to będę spokojniejsza i mąż też.

martna no 9 miesiąc to u Ciebie już wszystko tuż tuż...

Ale co się dziwić już maj więc niektóre z nas mogą się w ciągu tego miesiąca rozpakować...
Powiem szczerze, że jestem wykończona po tych zakupach i w poprzednich ciążach tak nie miałam a teraz beczeć mi się chce bo któregoś dnia nie wstanę z łóżka na nogi tak mnie bolą przy chodzeniu!

Mam nadzieję, że jutro też będzie ładna pogoda to wybiorę się na działkę do rodziców i może też zacznę sezon grilowy....
Miłego wieczorku!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #979809 przez nadinchen
Postaram się uważać na siebie,ale są jaja z tymi weselami. Ja mam termin na 17.06 a zaproszenia na wesela mamy takie: 23.05, 6.06, 20.06 i 3.07. Na dodatek każde w innej części Polski.

Betka81 na szczęście znalazłyśmy. Ja dla siebie też już tydzień temu kupiłam co prawda zupełnie przypadkiem, ale nie wyglądam w niej jak wieloryb. Ciężko mi było znaleźć taką w której nie czułabym się jak w worku. Baby shower to pomysł mojej siostry - ja już jej dwa robiłam i całkiem fajna impreza wyszła :)

U mnie duszności nie występują. W nocy śpię dobrze. Najgorsze jak dla mnie to ból w pachwinach wieczorem i rano wstawanie z łóżka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #979817 przez Aga1984
Nadichen to masz dużo szczęścia ze nie dotyczy cię to niemile uczucie związane z uczuciem braku oddechu i słabnięcia bo to jest straszne...No no widze koleżanka sezon weselny pełna para dużo tych imprez sie szykuje hehe.Niektore z Was juz na maj maja termin wiec zbliżają sie do bezpiecznego 37-38tygodnia zazdroszczę...Pogoda u Nas super słoneczko swieci i tylko do głowy przychodzi myśl ze wkrótce z maleństwami bedziemy spacerowały a nad nami słoneczko i piekna pogoda.A z drugiej strony w głowie rodzi sie myśl jak sie bedzie po porodzie wyglądać ja sie ze sobą fatalnie czuje...Mam wrażenie ze wody mam pełno w nogach sa opuchnięte fuuu a tu bedzie ciepło ludzie poodslaniani a ja taka bleee...czuje sie jak balon ktory zaraz pęknie.a jak Wasze odczucia tylko ja świruje???Opadlam z sił ostatnio kompletnie jak babcia sie czuje.Ponarzekalam sorryyy miłej niedzieli.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #979825 przez betka81
Hej:)
U nas dziś piękna pogoda, słońce grzeje jak szalone....
Wróciłam ze spacerku z Kościoła i powiem Wam, że dla mnie w tej chwili chodzenie to jak wyprawa na Mount Everest! Jest mi strasznie ciężko!

nadinchen maraton weselny masz niezły i obawiam się, że nie na wszystkich uda Ci się gościć :S Bo akurat w takim Twoim okresie około porodowy wszystko się odbywa, więc.....
Ale uważaj na siebie bo ja patrząc po sobie już się nie nadaję na takie imprezy bo nawet z siedzeniem jest problem chyba, że ktoś załatwił by mi ja sali jakąś leżankę hehe...
A sukienką się pochwal jak wyglądasz! Super, że zakupy się udały!
Zazdroszczę Ci braku duszności i przespanych nocy. Bo ja pół nocy nie śpię i rano muszę się zająć moją 2,5 letnią Iguśką, która ma gdzieś to, że mama nie ma siły ale cóż.....

Aga ja się ze swoim ciałem czuję ochydnie...patrzeć na siebue nie mogę, jak widzę w lustrze swój ogromny tyłek to beczeć mi się chce. I na te wakacje super wyglądała na pewno nie będę. Nie mam pojęcia jak przebujam te kilka tygodni po porodzie do jesieni.
Mi też puchną nogi i stopy bo już zakładam japonki gdyż normalne buty mnie cisną. A palce u rąk to jak parówki wyglądają...
I mogła bym się tak nad sobą jeszcze długo użalać...eh szkoda gadać!

Dzisiaj idę z dziewczynkami do rodziców na działkę polenić się....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl