Majóweczki 2016

Nie ma co ukrywać generalnie BMI musi być 40 albo powyżej jeżeli jest choroba wspomagająca np, ciśnienie, cukrzyca to wtedy od 35. Wydaje mi się, że nie ale tak naprawdę po rozmowie z lekarzem, będę wiedziała coś więcej. U mnie musi być konkretny bat nad głową bo ja za słaba mam silną wolę i moje diety zawsze krótko trwały. A ty musisz przestrzegać restrykcji bo inaczej może się to źle dla ciebie skończyć. Najpierw są tylko produkty płynne później papki a na samym końcu dopiero normalne posiłki tylko w mniejszych ilościch. Sama operacja mnie nie przeraża bardziej boje się o tą zwisającą skórę. I jestem tutaj ciekawa jak to wyglada po.

Miśka jeżeli chodzi o to co jemy w czasie karmienia mam inne zdanie jednak jest wg mnie oczywiście duży wpływ na to co jemy. Oczywiście wszystko z rozsądkiem i jeżeli chcemy wprowadząc coś do jedzenia sprawdzać reakcje dziecka na to . Mówie u mnie po zwykłym rozcieczonym soku były przygody z brzuszkiem malucha, tak samo jak zjadłam pieczonego kurczaka. Młody nie mógł się załatwić i wiele znam takich przypadków z najbliższego otoczenia. Wiadomo, że wszystko jest metoda prób i błędów jedno dziecko na to zareaguje inne nie. Ale to fakt co raz więcej położnych, każde jeśc wszystko ale po kolei aby można było wyelimonować rzeczy, które negatywnie wpływają na dziecko.

Miska truskawki ostatnio w biedrze na promo dorwalam mam swoje, ale mrożone a yto już nie to samo a muesli z borówkami też jest pyszne polecam!

Co do pokarmu to jeśli dziecko faktycznie ma alergie to wiadomo, że coś trzeba wykluczyć z diety, ale żeby w wiedzieć, że ta alergie ma to najpierw musimy to zjeść a poza tym jak już uda się jakimś cudem dostać do lekarza który mam jakieś pojęcie o KP to Ci powie, że im bogatszą dieta matki tym lepiej dla dziecka. A co do alko to mi się tylko czasem winko marzy
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No Drzyzgunia to powiem Ci że odważna decyzja przed Tobą

Skalarek decyzja jest już podjęta trzeba tylko ją zrealizować ale zanim to nastapi to jeszcze trochę minie poród też trzeba będzie odczekać na pewno a jeżeli będzie CC to wiadomo. A później konsultację czekać trzeba bedzie na termin a później to tylko cieszyc sie z efektów. Oczywiście juz kochane cioteczki nie omieszkały przedstawić swój punkt widzenia, że jak to można się kroić na własne życzenie. Tylko że hmm tego typu operację w większości robi się laparoskopowo

Dacie radę na ślubie maleństwo będzie miało juz 2mc więc będzie dobrze

No jakos będzie trzeba to ogarnąć, ale jak to jeszcze nie nie wiem... Najbardziej obawiam się hałasu itp..

A zabieg to spoko, że laparoskopowo zawsze to sporo mnij do gojenia a jakas konkretną klinikę już wybrała w związku z tym czy to można w szpitalu jakims takim "normalnym" zrobić?
Z takich zabiegów estetycznych to ją miałam kiedyś straszna fazę na powiększenie biustu ale mamy sporo ważniejszy wydatków, a dwa że pewnie i tak bym stchorzyla ostatecznie

nie sa szpitale z odziałami specjalnym w Warszawie podajrze na Orłowskiego ale póki co jeszcze nie sprawdzałam tak bardzo konkretnie, A ja zawsze marzyłam o zmniejszeniu piersi ale to prawda szkoda mi pieniędzy na takie zabiegi estetyczne niestety ale one nie należą do najtańszych.

Zawsze znalazło by się coś do poprawki

Skalarek po co powiększać... niedługo będziesz miała duży

Miska teraz mam idealny w święta się smiali ze mnie bo zakladalam same sukienki i bluzki z dużym dekoltem wyszłam z zalozenia, że póki mam to się nim cieszę i eksponuje

Pewnie, że trzeba pokazywać to co mamy piękne w sobie Ale z każdą kolejną ciążą są co raz większe

Bardziej się martwie co będzie po porodzie i KP, ale mój genialny mąż mnie pocieszył, że jak się zmniejszy to postaramy się o kolejnego bejbika i problem z głowy

Dopóki bedziesz karmi będą ok ale to fakt po malutku będą wracać do wielkości z przed ciazy A mój powiedział, że jak mi zmaleją to mnie zostawi

Oby małe piersi były moim największym zmartwieniem

Skalarek zawsze coś jest nie ma tak dobrze aby wszystko było ok ale zawsze moze być gorzej

Co do kp po alkoholu nie wiem bo u mnie w domy alkoholu się nie pije wcale...
A co do jego znajdowania się w mleku... Alkohol jest substancja która z przewodu pokarmowego przenika do krwioobiegu... Pokarm powstaje z soli mineralnych znajdujących się we krwi.. Wiec jak alko się w niej znajdzie to automatycznie wchodzi w skład mleka....
Co do wyglądu piersi po kp... Zmienia się i już nigdy nie będą takie same ale za to my nic nie poradzimy.. To wina hormonów które wytwarzają się w ciąży!! Nawet jeśli ktoś nie kp to Cycki po ciąży nie będą jak przed
A im większy rozmiar tym większe uszy jamnika :-D

Witam się z Wami... Laski chore.. Mnie zarazily... Czuję zatoki więc miło.. :-/