Majóweczki 2016

No niestety nie byłam w tej cukierni. Przyjechała do mnie znajoma z 10-miesięczną córeczką Mówię Wam... jaki słodziak z niej

Oooo no to masz wytłumaczenie

moj szumis dotarl:)

Z arbuzowa łapka? Emilia a kupowałas z cry sensor czy zwykłego? Śliczne są te misie

Kurde dziewczyny powiem Wam, że od kilku dni mnie krzyż boli może nie jakos nie do zniesienia ale jednak, i już sama nie wiem czy to od tego leżenia przez tyle czasu czy tak poporostu...

Emilia śliczny Mój mąż niestety kazał mi wybić sobie z głowy tego misia za taką kasę

Miska a może używanego kupisz? Albo są też się takie mniejsze te szumisie takie ptaszki np i one zdaje się są tańsze,coś koło 100zl chyba kosztują, może nawet nie...

zwyklego, nie podoba mi sie ta funkcja cry sensor.
ja patrzylam uzywane po 80zł sa

Tak na szybko bo przed pracą ostatni tydzień i koniec

Emilia- super misiek ale mój mąż również kazał mi sobie go wybić z głowy,i tak samo woobe powiedział że z dziecka parówki robić nie będzie i jeszcze za taka cene no i już nie pogadasz

Drzyzgunia- to weekend udany ważne że sanki byly bo dziś juz po śniegu przynajmiej u mnie chlapa i ciapa do okoła.. Na a nasza służba zdrowia cóż wiele do życzenia zostawia ale nie mamy na to wpływu ewentualnie zbierać składki do skarpetki i leczyć sie prywatnie. Na emeryture w tym kraju też nie ma co liczyć to będzie wegetacja..

Martyska- z tym tyciem mam tak samo w trzy tygodnie od ostatniej wizyty 3kg byłam w szoku identycza sytuacja więc spoko chyba tak się dzieje co do pulsu nie znam sie

Miska- ja jeszcze skurczy nie mam albo ich nie czuje ale chyba nie da sie ich nie czuć ale jestem za wami 2-3 tygodnie więc wszystko przede mną ale zapytaj o to lekarza.. cukiernia.. tez byc coś słodkiego zjadła ale nie.. trzymam się postanowienia

Majka- śliczny brzusio! Hmm,to spoko nie mam zamiary być na diecie,tylko lekko ograniczyć nie zdrowe jedzenie i tak dlej myślę że to też dobrze zrobi mojej pupie A co jak chcesz się napić %? to już krwiobieg i jak wtedy to mleko odsączać długo..

Bo w sumie byłam wczoraj u położnej a tej laktacji super spraw fajnie gadała ale nie zapytałam z tego względu że się wstydziłam przyznaję się i bałam się że te wszystkie mamy (było ich 3 wszystkie 35 +, nie obrażając nikogo w tym wieku każdy jest inny) zjedzą mnie na śniadanie za takie pytanie.. Bo jak można bo to bo siamto i jeszcze dowiem się że nie powinnam mieć dzieci bo jestem za młoda i uwaga nie odpowiedzialna Oczywiście zapytam o to położnej ale może jak przyjdzie do mnie do domu na osobności ale myslałam że może mamy karmiące tu mają jakieś spostrzeżenia..
A tak na marginesie zauwazyłyście jakie inne matki w stosunku do innych matek potrafią być jadowite? Mam aplikacje "ciąża" i tam dziewczyny zadają różne pytania,i jak nieraz widzę jak matki brukają taka bidną dziewczynę która zadała według nich głupie pytanie to aż mam ochotę wykasować tą aplikacje.. Chcesz odpowiedzieć,odpowiedz ale nie musi wyrażać swoich poglądów i przy tym rugać każdego kto ma inne zdanie paranoja dzisiejszych czasów..

A co do spotkania miałam mowić jak było co radziła dużo i fajnie przede wszystkim rzeczowo Jak chcecie mam notatki i jak wrócę z pracy to mogę coś wam napisać z jej porad.. Bo teraz oczywiście praca wzywa na szczęście jutro wolne..

Noc nie przespana miałam "RLS Noc niespokojnych nóg" Miałam wczoraj cały dzien biegany w pracy ruch i masakra doświadczyłam tego nie mogłam spać a z reklam w TV nieraz się smiałam Oby dziś już tak nie bylo praca do 14.00 potem leżing w domu z forum i wami i książką

Hmm co do misia to usłyszałam to samo...więc tak jak przy pierwszym dziecku będziemy się ratować suszarka na youtube A woobe zastąpimy rożkiem Trzeba sobie jakoś radzić
Pati wiesz co ja ci nie powiem ile tego mleka musisz ściągnąć aby móc się napić. Gdy karmiłam młodego nie piłam więc szczerze nie zagłębiałam tego tematu.
A co do jadowitych matek ojjjjj są gorsze niż żmije, każda z nas podchodzi do wychowania dziecka po swojemu mogę się z czymś nie zgadzać, ale to jest moje zdanie i tyle nie muszę się z nim dzielić ze wszystkimi i gnębić innych bo ja mam inne zdanie . A najgorsze matki kwoki, do dziś pamiętam jak przy synku chcieli mnie pouczać tego dziecko nie lubi, nie rób tego nie rób tamtego bo się przyzwyczai i ciężko ci będzie go odzwyczaić. Obiecałam sobie, że ja taka nie będę w stosunku do żadnej matki, jeżeli ktoś zapyta mnie o zdanie owszem wypowiem je ale bez nacisku, że jest to słuszność i trzeba się tak stosować jak ja mówię. I wiecie mam to gdzieś i dobrze mi z tym moje dziecko prawie 3 letnie do tej pory spało ze mną UWIELBIAŁAM to jego malusie ciałko przytulone do mnie, czułam się taka potrzebna. I gdy słyszałam to ZŁOOOOOOO szlak mnie trafiał. Przyszedł moment, że spanie z nim przestało nam oboje sprawiać przyjemność i mój śpi u siebie. Czasami cała noc czasami tylko część. Tak samo ze smoczkiem oooo bo się przyzwyczai i ciężko ci będzie, go odzwyczaić po roku schowałam smoka nie upominał się więc wyrzuciłam..Szczerze bardziej się bałam, że jak mu nie dam smoka będzie ssał palce jak ja i przez to mam krzywe zęby. Wiele jest takich sytuacji, Każda z nas wie co ma robić nasz intuicja nam mówi co jest dobre dla naszego dziecko. Chcesz się napić w ciąży nie pochwalam ale rób co chcesz mogę ci zwrócic uwage ale czy posłuchasz?Palisz ja wiem jaki to ma wpływ na dziecko mogę ci o tym powiedzieć a co z tym zrobisz? Pewnie będziesz to robic dalej tylko, że w ukryciu. O masz rozpisałam się jak nie wiem ale szczerze lubie takie tematy mogę napisać co uważam, chętnie się dziele zspstrzeżeniami ale tak jak moja najstarsza siostra nie naciskam, nie narzucam swojego myślenia wychowania itp.

Witam! Ale masakryczne ciapa za oknem, bleee

Pati ale się rozpisalas zgadzam się z Tobą, że niektóre dziewczyny/kobiety są okropne dla innych ciężarnych nie wiem skąd to się bierze, taka zawiść, ale niestety nic z tym nie jesteśmy w stanie zrobić.. Pozostaje liczyć na to, że karma do nich wróci, najlepiej jak najszybciej
Z tymi % to nie wiem ile trzeba odciągnąć, ale chyba gdzieś kiedyś widziałam taki hmmm jakby to nazwać, tester do mleka czy już się nadaje do spożycia dla dziciaka ale szczegółów nie znam
Mówisz, że od przyszłego tyg bedziesz miala dla nas więcej czasu suuuuper i dobrze, że już trochę przystopujesz, bo to jednak praca non stop na nogach, odpoczynek Ci się przyda

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Tak więc czasem warto odpuścić

A ja wlasnie przy sniadanku
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Drzyzgunia i to jest zdrowe podejscie do tematu, informować ale nie narzucać swoich racji

Skalarek ale masz smakowicie wygladające śniadanie Ale i ja zmieniłam troche swoje żywienie przestawiłam się na wode co w moim przypadku uzależnionej od coli nie było takie proste( ale pod czas karmienia będzie to wymagane, pamiętam jak z B wypiłam soku jabłkowego rozcięczonego i miałam nie przespaną nocke oj bolałoooooo ) no i ciemne pieczywo...a po porodzie i połogu chciała bym iść na operację zmniejszenia żołądka, już zagłębiam temat najwyższa pora coś zrobic ze swoją wagą, zanim umrę

Oj Skalarek nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło..tak jest z \twoim zwolnieniem. JA też podziękowałam jak w godzinach szczytu musiałam wracać pociągiem do domu masakraaaaaa ścisk nie miłosierny nie wyobrażałam sobie, siebie z brzuchem w takim ścisku a ludzie nie patrzą cięzarna,małe dziecko nie ważne pchają się zgniatają. Ale dzisiaj widzałam metro w TOKYO w godzinach szczytu i jest podobnie jak u nas.

Drzyzgunia serio chcialabys pójść na taka operację? Kurde ją bym się chyba osrala że strachu a jakieś wcześniejsze zalecenia musisz spełnić e takim przypadku? Np schudnac iles albo nie wiem. Sorki że tak bezpośrednio, jak nie chcesz odpowiadać to nie było tematu

Witam się i ja z kubkiem gorącej herbaty

Zacznę od Skalarek. Skąd ty kobito masz truskawki Ja też je chcę

Wy piszecie że to co jemy nie ma wpływu na jakość naszego mleczka...hmmm pierwszy raz o tym słyszę, ale mi się podoba. Skąd tylko później te zakazy że np nie jeść truskawek bo dziecko ma alergię? Co do alkoholu to jestem jego przeciwniczką w ciąży i w czasie karmienia piersią również. Zresztą nie ciągnie mnie to niego no chyba że jakiś pyszny drink....

Drzyzgunia jestem tego samego zdania. Nie można nikomu narzucać swoich racji.

Pati bardzo się cieszymy że będziesz tu częściej W końcu przyda Ci się odpoczynek i relaks przed urodzeniem