Mamusie Lipiec 2016

Syn ma 11 lat dlatego teraz zapragnelismy z mezem coreczki.Dlatego bylam ciekawa jakie wy mialyscie zdjecia z 14 tyg i czy sie sprawdzilo

U mnie tak wyglada usg z 13 tyg i 3 dnia. Ja tam widze u siebie chlopca... Lekarz tez przypuszczał.
U mnie termin z corka byl na 17.01.2015 a ja mezowi powiedzialam ze to nie mozliwe bo go wtedy by nie bylo w domu i ze jak urodze 13go to się bedzie zgadzac no i urodzilam.
11 lat roznicy.... Tu dziecko wkracza w bunt zaraz a tu jeszcze noworodek na rękach... Podziwiam.

Ania no u Ciebie chłopak jak nic
Lila co do dziewczynek to lekarz na prawdę musi dobrze popatrzyć z każdej strony czy siusiak się gdzieś tam nie schował Mnie pani doktor wczoraj wałkowała dość długo, patrzyła z każdej strony i powiedziała że bez cienia wątpliwości córka CO do różnicy wiekowej, rzeczywiście dość spora, ale mam znajomych, którzy mają syna 7 letniego i drugiego 17 latka i chwalą sobie relację między chłopakami

Nigdy nie bylam za zasadą ze jak jest jedno to dobrze by bylo gdyby bylo niedlugo nastepne zeby dobrze sie dzieci rozumialy czy razem bawily.Bo nie o to chodzi zeby miec dzieci i same sie soba zajmowaly a ja mam spokoj.Co bardzo wszyscy sie dziwili.Odchowalam na spokojnie syna,dalam mu maximum swojego czasu i teraz zapragnelismy drugiego dzieciaczka.Moj syn jest zachwycony,poplakal sie ze szczescia ze w koncu bedzie mial rodzenstwo i za kazdym razem gdy wracam od lekarza interesuje sie wszystkimi szczegolami wizyty.Jestem bardzo szczesliwa.Oby to jeszcze byla laleczka ...

Gratyluje coreczki!!!

No ja jestem zwolenniczka malej roznicy wieku.... Sama chcialam zostac ponownie styczniowka lub lutowka. No cóż musze sie pogodzić z tym ze zamiast roku roznicy bedzie 1rok i 6 mies. Martwi mnie fakt ze maz chce rodzenstwo razem wyslac do szkoły. A jednak 1, 5 roku to duzo. Zobaczymy jak to bedzie... Bede martwic sie później.
Dziewczynki maja cos takiego ze sie chowaja... Ja tez do porodu Lilia nie znalam płci... A imie mialam wybrane dla chlopca... A dla dziewczynki to sie z imieniem wahałam.

Mała roznica wieku u mnie nie jest spowodowana tym ze chce by dzieci sie soba zajely... Po prostu nie chce za kilka lat znow przywracać zycia i domu do gory nogami na rzecz malego dziecka. Oczywiście... Nigdy nie wykluczam ze kiedys moze ponownie zostane matką. Takze nie oczekuje ze rodzenstwo bedzie sie soba zajmowac... Jednak mam wrazenie ze starsze jak jest rodzenstwo to wtedy sie zajmuje mlodszym i to jest wykorzystywanie. Ja dzieciom w 100% chce sie poświecić i jesli mi sie uda nie bede juz wracac do pracy na caly etat i na dodatek tez w weekendy. Obecnie mojej corce duxo poswiecam czasu... I zrobie wszystko by nie odcxula tego po moim porodzie.

I to jest fajne ze kazdy uklada sobie zycie jak tylko chce.Natomiast rodzina-babki,ciotki zawsze sie u mnie wtracaly ze to czas najwyzszy na drugie itd. Najgorsze jak ktos z dala wchodzi butami w czyjes zycie.

Właśnie Lila zgadzam się z Tobą, decyzja o drugim dziecku to sprawa indywidualna:) Czy ktoś chce jeśli tak to kiedy. Nie zgodzę się Aniu z tym,że starsze rodzeństwo jest wykorzystywane, mam 2 starszych braci i nigdy żaden z nich nie by wykorzystywany do niańczenia mnie (różnica wieku pomiędzy mną i najstarszym bratem 5 lat), wręcz przeciwnie, to chyba raczej ja musiałam niańczych ich
Każda z nas najlepiej wie kiedy jest dla niej najlepszy czas na macierzyństwo i to jest piękne

To tak jak piszecie to jest kwestia indywidualna. I nie w kazdym domu bedzie tak ze strasze rodzenstwo bedzie sie zajmowac mlodszym ale to tez zalezy od rodzicow... No niestety ja sie naogladalam innych rodzin gdzie starsze dzieci byly wykorzystywane. A co do porad cioć, wujków... TEŚCIOWEJ.... Niestety bedzie mi dane sie z tym zmierzyć ponownie. No coz tym razem jakby co beda sie fochac na mnie... Ja nie mam zamiaru przez nich płakać jak ostatnio. A tesciowa nadal sie nie odzywa... Szczerze... Jest mi z tym dobrze.

Ach te tesciowe

Powiem szczerze, że u mnie różnica miedzy jednym i drugim będzie 3 lata, chciałam by była mniejsza. Wyszło, jak wyszło. Ja kierowałam się tym, że miedzy mną a siostra jest różnica 6 lat i dopiero powoli znajdujemy wspólny język.

Witam a u nas śnieg i to takie błoto się robi brrr a co do wieku to jak kto chce u nas będzie różnicy 2lata i 4mies myślę że to dobry wiek że i się pobawia razem itd sama wiem bo między mną a siostra jest 8 lat różnicy i nigdy z nią kontaktu nie miałam a ta druga siostra jest młodsza odemnie o 5 lat a między nią a Sylwia jest 3 lata więc zawsze się razem bawiły a ja nie bo już ze pannica byłam heh teraz jak siedzą i wspominają o czyms z lat dzieciństwa to ja z nimi nic nie wspomnę bo się z nimi nie bawiłam i tak nie kiedy aż mi przykro że one coś ze sobą gadają wspominają teraz siostra ma 17 lat ja 25 i druga 20 to teraz zaczynamy ze sobą rozmawiać

Boże dziewczyny w życiu was nie nadrobie opuściłam się z czytam forum... A co do różnicy to ja mam siostrę 11 lat młodszą i mamy super relacje-wlasciwie zawsze mialysmy jak 7-8 lat temu się wyprowadzilam od rodziców to siostra regularnie na weekendy do mnie wpada- robimy sobie babski wieczory z plotkami,maseczkami i filmami