- Posty: 164
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Lipiec 2016
Mamusie Lipiec 2016
- Karington
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madzialenka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 9
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lustigpaula
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 367
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sevilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zdeterminowanie i wiara w lepsze jutro :)
- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
Justyna fakt postawa godna naśladowania. Ja pewnie też bym ruszyła z racji medycznego wykształcenia i ukończonego kursy ratownika medycznego. Co do męża, znam to od podszewki, choć mój jest w OSP i rzadko moją wyjazdy, nie tak jak pełnoetatowi, a i tak mnie to stresuje, bo nigdy nie wiadomo co jest powodem wezwania.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sevilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zdeterminowanie i wiara w lepsze jutro :)
- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Justyna89
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 227
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Justyna89
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 227
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sevilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zdeterminowanie i wiara w lepsze jutro :)
- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Justyna89
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 227
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1991
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 610
- Otrzymane podziękowania: 18
No ale jak niektóre z was nic nie pisza to nam trudno też coś napisać.
Sevilla no to miałaś przygodę... tak staram sobie przypomnieć czy kiedyś mi się zdarzyło zemdleć w środku komunikacji.... a owszem... ale to jeszcze jak chodziłam do szkoły więc w ciązy nie byłam.
A i jeszcze przed ta druga ciążą się źle poczułam i poszłam po picie do biedronki i tam zaczełam mdleć... no ale tylko w tym jednym ostatnim przypadku jakaś dziewczyna zareagowała... a w pociągu w ogóle nikt.
Justyna żeby to było takie piękne jak piszesz z trzymaniem na rękach tego maleństwa... niestety ja na szczesliwa nie wyglądałam pomimo ze dziecko było wyczekiwane i wystarane.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sevilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zdeterminowanie i wiara w lepsze jutro :)
- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- magmus88
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2004
- Otrzymane podziękowania: 158
Madzia - też zauważyłam ten problem, ze od pewnego czasu tu spokojniej. Musimy to nadrobić
Tzn ja nie mam problemów z rozliczaniem PITów bo robię to sama już od kilku lat.... teraz są takie fajne programy w necie, ze nie mam z tym problemów... tylko, ze jeszcze nie dostałam wszystkich PITów od pracodawców... Póki co mam 1 z 3.
Jezu Sewi co się stało??? Czemu zemdlałaś?? Jejku, dobrze, ze siedziałaś.... i się nie potłukłaś....
Ja na prawdę nie mogę narzekać na dolegliwośći. Na początku była tylko senność i wstręt do jedzenia.... No i oprócz bólu sutków (co mi najbardziej doskwiera) uważam, ze jakbym nie wiedziała o ciąży..... to bym się w życiu nie zorientowała.... Po mnie nawet nic nie widać. A jutro końćzę 18 tc.... Nawet sama lekarka mi to dzisiaj powiedziała....
No i wracając do dzisiejszej mojej wizyty.... Było małe zamieszanie w południe byłam w swojej starej przychodni odebrać wyniki cytologii, zeby mieć na tą wizytę u tego "niby gbura" ehhe. I tak się dogadałam z położną, ze jak chcę to mogę spróbować iść do nowej Pani doktor, która zastępuje tego mojego po zawale, a przyjmuje tylko w poneidziałki właśnie.... I to mogę iść do niej JUŻ. Ja się zgodziłąm ale powiedziałam, ze będę za pół godzinki bo musiałam jechać do domu się przygotować! Hehe
No i wizyta mineła bardzo sympatycznie. Byłam mile zaskoczona. Bardzo rzeczowa Pani doktor... zrobiła USG, z tym, ze w gabinecie mają bardzo stary sprzęt, było widać tylko dzidziolka, jak się rusza i że serduszko bije. Zapisała mnie też na USG, które wykonuje w innym gabinecie, gdzie już mają lepszy sprzęt. I wizytę mam 14 marca. I na wizytę mam zrobić morfologię, mocz i glukozę.
No i umówiłam się też na prenatalne... mam 15 marca hehehe. To będę miałą maraton podglądania I wtedy pewnie dopiero się dowiem kto u mnie mieszka Jeszcze muszę być cierpliwa hehehe.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lustigpaula
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 367
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kameame
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 199
- Otrzymane podziękowania: 2
Justyna jestem pod dużym wrażeniem, naprawdę. Duże brawa! Ja na szczęście nigdy nie brałam udziału w takiej poważnej akcji, ale tez zawsze się zatrzymujemy jak coś nie tak.
Sevilla ten strach też czasami mi siedzi w głowie, dużo mam do czynienia z maluchami, ale takimi od 4 miesiąca, więc ten początek mnie przeraża. No ale jakoś to będzie )) instynkt gdzieś tam chyba siedzi sobie i czeka
Mi brzuszek wysadziło tak mocniej przez ostatnie 1,5 tyg, wcześniej nie było widać a teraz tak nagle zrobiła się piłeczka ))
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madzialenka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 9
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.