BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipiec 2016

8 lata 10 miesiąc temu #1029503 przez Karington
oj dawno mnie nie było tutaj:) mnie również czeka pit do rozliczenia:) obym tylko nie musiała dopłacać.. haha bo to już normalnie jest porażka. Co do siostry, u nas jest różnica 7 lat i dopiero teraz jakoś zaczynamy sie dogadywać.. wcześniej bym ją ukwasiła... stale coś mi zabierała ( jak nie spodnie to bluzki, skarpety) poprostu jakiś obłed. Ale mimo wszystko bardzo ją kocham:) i ciesze się, że jest:) hahaha

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1029511 przez madzialenka
ii dziewuszki pouciekaly na fb to teraz tak spokojnie;/

witam sie i ja poweekendowo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1029525 przez Lustigpaula
Mój PIT na szczescie rozlicza księgowy taty,więc nie mam z tym zawrotu głowy:). Po obiedzi poleniuchuje 2h i na pociag, takie godziny zajęć sobie wymyślili,że czeka mnie nocowanie w Bydgoszczy..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1029532 przez Sevilla
Ja z PIT em tez nie mam problemu, rozlicza go księgowa :laugh: :laugh:

Justyna fakt postawa godna naśladowania. Ja pewnie też bym ruszyła z racji medycznego wykształcenia i ukończonego kursy ratownika medycznego. Co do męża, znam to od podszewki, choć mój jest w OSP i rzadko moją wyjazdy, nie tak jak pełnoetatowi, a i tak mnie to stresuje, bo nigdy nie wiadomo co jest powodem wezwania.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1029533 przez Sevilla
Ja mam inny problem, tak mnie nawala krocze, jakbym co najmniej dostała w nie kopa a co najwyżej spadła kilkakrotnie na ramę roweru górskiego jadącego po kamienistej drodze. Młoda spokojna, od czasu do czasu kopa zasadzi, ale zwolniłam trochę tempo, po tym jak zemdlałam w autobusie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu - 8 lata 10 miesiąc temu #1029534 przez Justyna89
Sevi to możemy piątkę sobie przybić :) czy OSP czy PS jak jest wyjazd to jeden pieron, niby można się przyzwyczaić a jednak się nie da, bo każdy ich wyjazd to inna sytuacja i inne zagrożenia... jejku aż tak słabo Ci się zrobiło Bidulko , że zasłabłaś? :ohmy: mi też momentami bardzo słabo się robi, zwłaszcza w sklepie jak jestem to muszę się z kurtki rozbierać bo inaczej po kilku minutach słabo, duszno, niefajnie.. ale nie byłaś sama? Całkiem przytomność straciłaś? Tulę mocno i oby takie sytuacje się nie powtarzały już nigdy więcej :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1029535 przez Justyna89
A co do bólu krocza-mnie tak kregoslup nawala od samego początku, położę się płasko na plecach to już nie wstanę, nogi do góry nie podniosę, nerw kulszowy, masakra

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1029536 przez Sevilla
Na całe szczęście, Pani która koło mnie siedziała zareagowała, zdarzyłam jej powiedzieć co i jak. Obraz mi zniknął przed oczami

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1029537 przez Justyna89
No to przynajmniej tyle... ah ten nasz stan błogosławiony... błogosławienie gonimy w nocy do toalety, wymiotujemy, mdlejemy , zwijamy się z bólu głowy,kręgoslupa lub krocza, na koniec rodzimy w bólu nie do opisania... a i tak jesteśmy najszczesliwsze na świecie trzymając już w rękach nasze maleństwa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu - 8 lata 10 miesiąc temu #1029543 przez Anna1991
OOO nieee!! Muszę bronić tego że zarzucane nam jest spędzanie wiecej czasu na fb niz tu. Zauważyłam że znikło duzo dziewczyn które nie ma na fb.... a piszą te co na fb są. :P Fb jest od narzekania na mężów, teściowe, plotkowanie itp. a tu piszemy o ciąży i jej przebiegu.
No ale jak niektóre z was nic nie pisza to nam trudno też coś napisać.
Sevilla no to miałaś przygodę... tak staram sobie przypomnieć czy kiedyś mi się zdarzyło zemdleć w środku komunikacji.... a owszem... ale to jeszcze jak chodziłam do szkoły więc w ciązy nie byłam.
A i jeszcze przed ta druga ciążą się źle poczułam i poszłam po picie do biedronki i tam zaczełam mdleć... no ale tylko w tym jednym ostatnim przypadku jakaś dziewczyna zareagowała... a w pociągu w ogóle nikt.
Justyna żeby to było takie piękne jak piszesz z trzymaniem na rękach tego maleństwa... niestety ja na szczesliwa nie wyglądałam pomimo ze dziecko było wyczekiwane i wystarane. :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1029550 przez Sevilla
Ja jak wyciągnęli młodego poczułam ogromne szczęście. Na drugi dzień jak go przynieśli ulgę, że się udało i szczęście, a jak wychodziłam ze szpitala czułam dodatkowo strach, jak sobie poradzimy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1029553 przez magmus88
Hej Wam :)

Madzia - też zauważyłam ten problem, ze od pewnego czasu tu spokojniej. Musimy to nadrobić :D

Tzn ja nie mam problemów z rozliczaniem PITów bo robię to sama już od kilku lat.... teraz są takie fajne programy w necie, ze nie mam z tym problemów... tylko, ze jeszcze nie dostałam wszystkich PITów od pracodawców... Póki co mam 1 z 3.

Jezu Sewi co się stało??? Czemu zemdlałaś?? Jejku, dobrze, ze siedziałaś.... i się nie potłukłaś....

Ja na prawdę nie mogę narzekać na dolegliwośći. Na początku była tylko senność i wstręt do jedzenia.... No i oprócz bólu sutków (co mi najbardziej doskwiera) uważam, ze jakbym nie wiedziała o ciąży..... to bym się w życiu nie zorientowała.... Po mnie nawet nic nie widać. A jutro końćzę 18 tc.... Nawet sama lekarka mi to dzisiaj powiedziała....

No i wracając do dzisiejszej mojej wizyty.... Było małe zamieszanie :D w południe byłam w swojej starej przychodni odebrać wyniki cytologii, zeby mieć na tą wizytę u tego "niby gbura" ehhe. I tak się dogadałam z położną, ze jak chcę to mogę spróbować iść do nowej Pani doktor, która zastępuje tego mojego po zawale, a przyjmuje tylko w poneidziałki właśnie.... I to mogę iść do niej JUŻ. Ja się zgodziłąm ale powiedziałam, ze będę za pół godzinki bo musiałam jechać do domu się przygotować! Hehe :)
No i wizyta mineła bardzo sympatycznie. Byłam mile zaskoczona. Bardzo rzeczowa Pani doktor... zrobiła USG, z tym, ze w gabinecie mają bardzo stary sprzęt, było widać tylko dzidziolka, jak się rusza i że serduszko bije. Zapisała mnie też na USG, które wykonuje w innym gabinecie, gdzie już mają lepszy sprzęt. I wizytę mam 14 marca. I na wizytę mam zrobić morfologię, mocz i glukozę.

No i umówiłam się też na prenatalne... mam 15 marca hehehe. To będę miałą maraton podglądania :) I wtedy pewnie dopiero się dowiem kto u mnie mieszka :) Jeszcze muszę być cierpliwa hehehe.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1029558 przez Lustigpaula
Mam podobnir jak Justyna,że nagle robi mi się gorąco i musze rozpinac kurtke i łapać powietrze ..dzisiaj w autobusie jak jechalam to też coś czułam,że brakuje mi świeżego powietrza,wyskoczylam przystanek wcześniej i zaraz lepiej się poczulam. Ale na dolegliwości nie narzekam, brzuch już rośnie,ale tak mogłabym nie wiedzieć o ciąży patrząc na "typowe" objawy :cheer:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1029561 przez kameame
Sevilla jak przeczytałam, że boli Cie krocze to i mnie zaczęło właśnie :P nie zazdroszczę przygody w autobusie, ale dobrze że wszystko dobrze się skończyło :)

Justyna jestem pod dużym wrażeniem, naprawdę. Duże brawa! Ja na szczęście nigdy nie brałam udziału w takiej poważnej akcji, ale tez zawsze się zatrzymujemy jak coś nie tak.

Sevilla ten strach też czasami mi siedzi w głowie, dużo mam do czynienia z maluchami, ale takimi od 4 miesiąca, więc ten początek mnie przeraża. No ale jakoś to będzie :))) instynkt gdzieś tam chyba siedzi sobie i czeka ;)

Mi brzuszek wysadziło tak mocniej przez ostatnie 1,5 tyg, wcześniej nie było widać a teraz tak nagle zrobiła się piłeczka :)))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1029568 przez madzialenka
Witam sie o poranku...... wiecie co... wczoraj nasz wieczor z P to byl jeden wielki nie wypal... a ten sie jeszcze na mnie tak wkurzyl....Bog wie za co;/nawet sniadania nie zjadl ktore przyszykowalam,ani kanapek nie wzial do pracy;/przykro mi...ehhh

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl