Mamusie Lipiec 2016

Hej dziewczyny

Dawno mnie nie było, melduje ze wszystko u nas ok mała waży już 1411 g i termin porodu według wczorajszego usg przesunął się na 4 lipca, no ale zobaczymy

ja już też kompletuje wyprawkę, czekam teraz na wypłatę na następne zakupy

Ja wole chyba sama kompletować wszystko, z tego co wiem to oliwek się nie używa, bo zatykają pory szczególnie latem.
Madzia kup sobie nifuroksazyt. U mnie jak panowała jelitówka i byłam w ciązy to pytałam lekarza, czy w razie czego mogę zastosować to mówil,że jak najbardziej.
Ja też przeciwciała mam do zrobienia.
W czwartek na szkole rodzenia mamy temat porodu juz wycieczkę po oddziale mialam

Ja wyprawkę do łóżeczka, pościel, rożek i jeszcze inne gadżety uszyłam sobie sama i jestem zadowolona. Teraz kończę zasłonki i wracam do ubranek spodenki, bluzy, jeszcze przymierzam się do sukienek fajne zajęcie, chociaż coraz trudniej się szyje przez brzucholka

no to lozeczko tez juz mam:) wlasnie Pan przywiozl:))) i reszte ubranek:) takze zostal mi zakup poscieli,lezaczka,wozka,kosmetykow i wsio:) moge czekac na malenstwo:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Cornik to jest wylącznie wina nasza. Szafki powinny być przymontowane do sciany a ze poki co nie stoja w miejscu docelowym to nie montowaliśmy. No i dostalismy je w spadku bo zly wymiar zrobil znajomy i nie mial co z nimi zrobić.
Ja zazdraszczam chustujacego przedmeża. Moj chyba nawet nie wie co to znaczy "złamać" chustę. Pomimo ze ja chustuje od początku i mąż nawet broni mnie przed teściową w tej kwestii noszenia. Aurora niestety nie jest na moj budżet. Najwiecej 300-350zl bede mogla wydać. Ale te za 180 tez mi sie podobają. Bardziej chodzi o to ze ja lepiej bede czuć sie w żywszych kolorach a moj maż nie... i trzeba to jakoś pogodzić bo dwoch miec nie bedziemy. Nie spojrzalam w ktorym tyg jestes ale mysle ze juz śmialo chlopak twoj może siegnąć żeber. Moja corka mi uciskala w ciazy zebro po jednej stronie... Bardzo to bylo niewygodne... Odrazu bylo czuc ze sie tyłkiem do gory odkrecila. Poki co czuje na ten moment uderzenia na kość ogonową. Chyba juz zaczyna zmieniac pozycje bo nie dawno uderzenia byly na boki. A jak mialam corke to akurat 30-31 tydzien sie przekrecila glowką w dół. Mi poki co ciezko oddychać... Tzn. Weszlam w najgorszy okres mojej ciazy.

Cornick to indywidualne podejście. Ja uważam, że dopóki morfologia ok, samopoczucie ok i organizm nie daje znaków o niedoborach plus dieta bogata w białko, produkty pełnoziarniste i warzywa owoce to bym się wstrzymała. Ja jedynie na chwile obecna biorę DHA bo tu mało kto je tyle ryb w naszym klimacie no i żelazo, bo hemoglobinę spadła. Jest w normie, ale w stosunku do poprzedniego wyniku spadła.
Wczoraj byłam u nowego gina, malutka waży 1115g, na ten tydzień znajduje się w 50 centylu. U mnie szyjka skrócona, spinający się brzuchol sam lekarz wyczuł podczas badania i przepisał mi scopolan do dupnie.

Ja dziś w sklepie zasłabłam stojąc w kilku metrowej kolejne na dziale mięsnym. Ogólnie fakt ten był spotęgowany tym, że nie miałam telefonu, w wózku sklepowym siedział Maks, a żadne z ludzi nie ruszyło by mi pomóc. Jedynie usłyszałam jak jedna babka powiedziała do drugiej, że w domu powinnam siedzieć a nie w ciąży z dzieckiem po sklepach się włóczyć. Oczywiście to nie dosłowne słowa ale kontekst ten sam. A ja qrwa w lodówkę z nabiałem usiadłam, bo tylko tam było miejsce.

No i Basiulka

Sevi-Basia słodkości
Ja też coś dziś osłabłam z sił. W Urzędzie Skarbowym jeden bardzo miły pan chciał mnie przepuścić ale podziękowałam. Natomiast miło mi się zrobiło W sklepie to już myślałam,że ducha wyzionę, duszno, serducho waliło jak oszalałe i słaaaabooo Ale dotrwałam do kasy i czym prędzej do domu. Co do komentarza tej baby ze sklepu Sevi to trzeba było jej powiedzieć że i nie w ciąży mogłabyś zasłabnąć i dodać,że zamiast głupich komentarzy mogłaby się na pierwszą pomoc zapisać, tym by bardziej komuś w podobnej sytuacji pomogła. Grrrr ludzie mnie rozwalają w takich momentach. Znieczulica totalna, człowiek może leżeć gdzieś i albo ludzie przechodzą udając że nie widzą albo przechodzą głupio komentując, nie wiem ja bym tak nie potrafiła. Nawet gdy widzę że ktoś leży w parku na ławce ZAWSZE podchodzę i sprawdzam, pytam czy wszystko ok, gdy nie jest zawsze dzwonie po pogotowie. Grrrr ah mówię Ci jak mi cisnienie podniosłaś tym postem, no nie znosze takich ludzi jak ta baba Trzasnęłabym raz a porządnie by ona w tym nabiale wylądowała, jedna z drugą paplarą

Zapomnialam napisac o tych suplementach. Ja witamin nie biore. Chce miec porownanie czy dziecko wagowo i wzrostowo po porodzie bedzie podobne do jego siostry. Ale np. po porodzie nie wyobrazam sobie nie przyjmowac witamin dla kobiet karmiacych bo wiem na wlasnej skórze jak sie posypałam.... Szczegolnie po 3 mies zycia dziecka. Nie mowie tu o wlosach bo one wypasc muszą... Chodzi o cerę... o moj wigor. ;P

Ja biorę od 3-4 miesiąca pregna plus i pregna dha na zmianę.

Ostatnio mam mega ochotę na słodkie mmm a zaraz po- mega zgagę..

Cornik- ja jestem z okolic Zielonej Góry z maszyną miałam kiedyś trochę wspołnego za małolata, ale ubranka jak szyłam to tylko dla lalek i to raczej inne szycie hyhy zawsze miałam smykałkę do ręcznych robótek ale ogólnie jestem zdania, ze jak ktoś chce coś zrobić to po prostu trzeba się za to wziąć i nie słuchać nikogo, ze trudne czy nie da rady. Jak czegoś nie wiem to szukam filmików w necie albo instrukcji na blogach i jakos idzie, pewnie zawodowa krawcowa by się uśmiała patrząc na moje techniki, ale dla mnie jest ok. No i ta satysfakcja także polecam i jeśli masz materiały to nie czekaj dłużej wychodzi na to, że szyć każdy może. Oby tylko miec maszynęm, materiał i chęci


Moja kluseczka też ułożona główkowo jest już tylko jak będzie tak rosła to ja nie wiem jak ją urodzę nie mam jakichś kobiecych szerokich bioder :/

Anna ja z Maksem również brałam witaminy i tak jak piszą, że większe dzieci się rodzą to chyba ściema. Mój pterodaktyl ważył raptem 2970g.

dzis juz troche lepiej...z malym bylam u lekarza,musimy zrobic znowu badania;/ u mnie cialka ketonowe w moczu wyszly czy to ormalne???

Sewila pieknosci na zdjeciu,zazdroszcze:))ja mialam isc na 3d a nie poszlam...nie mialam glowy...

Magmus jak tam???

jeny dziewczyny ten czas za szybko mi leci;/

Oj czas leci jak szalony...dni mijaja,a ja w ciągu dnia tak mało robie ...
Bylam wczoraj na glukozie, odebralam dzisiaj wyniki i jest ok przed 88,po 2h 101 także odetchnelam, w piątek wizyta kontrolna u ginekologa,ciekawe ile przytylam , zamierzam poprosić o skierowanie na usg aby podejrzec bobasa

Madzia ja miałam ketony w moczu, ponoć w ciąży mogą się pojawić. Ja miałam dużooo, ale badanie robiłam wtedy kiedy test obciażenia glukozą i dieta była lekka dzień wcześniej, potem 12h przerwy w jedzeniu i taki wynik.
Tak normalnie to ketony pojawiają się np przy głodówce.
Najlepiej i tak zapytać lekarza, chociaż mój olał temat ale potem pojadłam dobrze, piłam dużo wody i na następnym badaniu już ich nie było