Mamusie LUTY 2017

Joanna to Ty masz 23 dzieciaczków do opieki??? sama???
Moja siostra też jest przedszkolanką i pracowała do samego końca, ale tutaj 1 przedszkolanka ma 4 max 6 dzieciaczków do opieki ( zależnie od wieku maluszków) i ona miała fajne babki w grupie, bo siedziała sobie i czytała dzieciom książeczki.

Kejt ja nic mojemu nie kupuje

Muszę też w wolnej chwili poszukać czegoś fajnego, bo mam takie zwykłe tradycyjne ciuszki, a te Twoje z napisami bardzo mi się podobają. Ale to w przyszłym tygodniu jak poznam płeć

A swoją drogą to mam nadzieję, że będzie Marysia nawet mi z chińskiego kalendarza wyszło, że dziewczynka,

Dzięki Kejt, bo czasem zastanawiam się czy może ja mam jakąś paranoję my chodzimy państwowo, ale na usg genetyczne w 11 tyg byliśmy prywatnie i teraz też się wybieramy na połówkowe prywatnie.
Honka wlasciwie to mam 25 dzieciaków, bo tyle licza grupy w polskich przedszkolach, ale akurat obecnych było 22, 23. Mam osobę do pomocy dlatego że to maluszki, ale ona nie jest cały czas z nami, bo ma też inne obowiązki, np. sprzątanie łazienek, sprzątanie po posiłkach itp, albo poprostu chwilowo potrzebuje jej jakąś pani z innej grupy. U nas w starszakach w ogóle nie ma pmocy i jak miałam kiedys starszaki to byłam sama z 25, tylko na spacery prosiłam panią wozna żeby z nami szla, bo na ulicy muszą iść z grupą dwie panie. Spokojnie, jak nie bylam w ciąży to taka ilosc dzieci nie byla problemem, dla mnie to zupełnie normalne, kwestia organizacji i motywowania dzieci, ale w ciązy, gdzie musisz ruszac się wolniej i uważać na brzuch, to już jest nie do ogarnięcia...

Kejt ja planuje coś kupić symbolicznie, ale jeszcze nie wiem co pewnie skończy się na bardzo "romantycznych" skarpetach albo czymś w tym stylu

Ja też symbolicznie chcę ale nie mam głowy teraz i pomysłu co myślałam że może coś ściągnę z waszych pomysłów

Joanna na Twoim miejscu już dawno bym zmieniła lekarza i na zwolnieniu siedziała wiem jak to jest opiekować się dziećmi sama mam wesołom gromadka ale 25 w ciąży to przegięcie

Kejt ja zwykle robiłam romantyczna kolacje, wino, świece itp ale teraz mi się nie chce, a M i tak każe mi leżeć i wygania mnie z kuchni. Jest z tych ludzi którzy nic nie potrzebują

Joanna90 witaj jesteś rocznik 90? Ja na Twoim miejscu zmienilabym lekarza . Jakiś porypany ten Twój
Kejt ja na fb jestem w kilku grupach niby sprzedażowych a tam baby mają hopla na pkt stylowek i też często podlapuje żeby coś kupić albo po prostu coś z czymś połączyć żeby fajnie było

Witam nowe mamy fajnie ze grono sie powieksza joanna ja chodze do ginekologa na nfz i nie narzekam,pierwsza ciaze tez tak prowadzilam,usg mogloby byc czesciej,ale ja w 15 tygodniu bylam prywatnie.zwolnienie dostalam od 6 tygodnia ze wzgledu na to ze pracowalam w systemie zmianowym nocki oczywiscie tez,ale mysle ze na tym etapie ciazy dostalabym bez niczego.Moj lekarz wporzadku.

Princess zmienione
Joanna, twój lekarz ma jakieś "ciekawe" podejście. Ja bym takiego zmieniła. W pierwszej ciąży zmieniłam lekarza pod sam koniec i bardzo dobrze zrobiłam. Po pobycie w szpitalu poznałam kilku lekarzy i zaczęłam chodzić do ordynatora szpitala w którym rodziłam. Teraz też do niego chodzę.
Honka, wyobrażam sobie ciebie po tych 12h jako matka-zombie Bynajmniej ja bym tak wyglądała. Honka będę trzymać kciuki na Marysię, a ja proszę o trzymanie w ten piątek na Adusię dla mnie
Kejt całkiem zapomniałam o dniu chłopaka, ale jedziemy w weekend do kina to kupię im popcorn

MASAKRYCZNA ZGAGA mnie dopadła, chyba to masło orzechowe to był zły pomysł

Szukam sobie płaszcza, albo kurtki na zimę, w tą co liczyłam że się zmieszczę, to maksymalnie na miesiąc, dwa starczy, grudzień i styczeń będę marznąć

Masuska i Megi super ciuszki!!!
Joanna lepiej zmienić teraz już lekarza, on jakiś dziwny jest. Ja chodzę na NFZ i prywatnie. Na NFZ od razu proponował mi zwolnienie. Podziwiam ze dajesz rade z taką gromada dzieci!!! Ja się zastanawiam jak z dwójką dam radę.
Ten mój Skarbek w środku bierze mnie na wytrzymałość... Ani jednego kopniaka... Zjadłam czekoladę i czekam i nic. Lobuz jeden :-P dziś miałam koszmar ze poszłam do lekarza i okazało się ze serduszko nie biło... Więc czekam z utęsknieniem Na znak.
Mulian co u lekarza??
Na ZgAge najlepsze mleko, może być zimne z lodówki.

Jestem wreszcie. Okazało się, że wszystko w porządku. Pani doktor przebadala mnie w każdy możliwy sposób i nic niepokojącego nie zauważyła więc albo był to skurcz macicy, ponoć normalne w ciąży. Albo ból związany z praca jelit, mogło wszystko zacząć na siebie uciskać przez moment i podobno wtedy bóle mogą być naprawdę mocne. Przy okazji potwierdziło się, że dziewczynka i że wszystko ok.
Witam nowe mamy! Pokaźne grono się robi.
Joanna ja bym zmieniła lekarza.
Kejt piękne body!!!
Zupełnie zapomniałam o dniu chłopaka :0, może wezmę mojego do kina albo na piwko wyskoczymy, znaczy on na piwko ja na soczek .

Mena tak jestem rocznik 90
Cieszę się, że są jednak ma NFZ normalni lekarze, pocieszylyście mnie Zapisałam się na przyszłą środę do innego ale w tej samej poradni, będzie miał przynajmniej wgląd do dokumentacji od samego początku.
Masuska ja właśnie chodziłam do ordynatora i myślałam że jest spoko, ale jednak jest spoko tylko wtedy jak się mu zapłaci prywatnie.
Sander ja też jeszcze ruchów nie czuję, tzn czasem mam wrażenie jakby mi tam coś się ruszało ale nie wiem czy to ruchy czy moja wyobraźnia...Musimy czekać cierpliwie

Mulian cieszę się, że wszystko w porządku

Mulian tak się cieszę!!! Bardzo się martwilam o Was.... Ja uważam że lepiej sprawdzić o raz za dużo, niż o raz za mało.
Joanna szukaj lekarza do skutku, zawsze możesz jeszcze innego znaleźć, jest jeszcze czas.
U mnie problem jest taki ze ja juz czułam ruchy względnie regularnie. I zawsze kilka razy dziennie, a dziś 0. Mam nadzieje że jak się położe do łóżka się ruszy.