BezpiecznaCiaza112023

Mamusie LUTY 2017

8 lata 1 miesiąc temu #1048138 przez Joanna90
W ogóle śniło mi się że Honka urodziła pierwsza spośrod nas oczywiście pod koniec ciąży i że wszytko było dobrze, Kubuś duży i zdrowy jak rybka :) a mojego Hubercika wyjęłam sobie z brzucha, położyłam w łóżeczku, kopał strasznie i mimo że leżał w łóżeczku jak czułam te kopniaczki w brzuchu :P pobawilam sie z nim i potem włożyłam go spowrotem do brzucha jakby nigdy nic:laugh: fajny sen nie ma co :laugh: :laugh: :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048139 przez mavi31
Honka sama przyjemność mam nadzieję że mnie tym razem ominie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048140 przez Mena

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048141 przez Kejt
Noo ja się jakoś tego właśnie boję że mnie natną albo popękam, wiadomo dziecko najważniejsze ale nie ukrywam że te kwestie też są ważne. Bólu się jakoś nie boje, wkońcu cc też boli okropnie przez pierwsze dni. No ale nic co będzie to będzie ;)



Wiktoria 25 tc [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048142 przez mavi31
Ja byłam nacieta na szczęście w odpowiednim momencie nic nie czułam szycie mnie bardziej bolało i długo trwało :/
Ale podobno każdy poród jest inny więc liczę że ten będzie lżejszy choć z tego co słucham nie było tak źle hihi jedyne 6h

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048145 przez Joanna90
Ja najbardziej boję się właśnie nacinania, chociaż położna w szkole mówiła, że tego nie czuć, bo nacinają nozyczkami jak skóra jest tak napięta i twarda, że to wygląda jakby kartkę papieru nacinali... No ale pewnie potem będzie bolało jak się goi... Albo druga rzecz to ze zaczne naturalnie i w trakcie wyjdzie potrzeba cc i w końcu będę potargana z każdej strony... I te wszytkie igły mnie przerażają...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048146 przez Mulian
Ja też się boję nacinania,może nie tyle samego cięcia co potem gojenia, dlatego codziennie ćwiczę dno miednicy :silly: choć to też nie daje gwarancji. Powoli przestaje panikowac, myślę że co będzie to będzie a już w kluczowym momencie po prostu trzeba będzie przetrwać wszystko, nie będzie wyjścia. Też słyszałam że nacinanie krocza nie boli bo tak naciagniete i można miejscowo znieczulic jeszcze. Igieł też się boję, ale to tak jak z pobraniem krwi, przed ciąża bardzo się bałam i słabo mi się robiło, teraz wiem, że trzeba, odwracam tylko głowę i daje radę. Jeśli chodzi o znieczulenie w kręgosłup to podobno najpierw znieczulaja dookoła żeby nie bolało jak tą wielka igłę wbijają. Ciężki temat, każdy poród inny i każda z nas jest inna. Jedno jest pewne kobiety rodzą i dają radę więc my też damy...z większą bądź mniejsza pomocą medykamentów ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu - 8 lata 1 miesiąc temu #1048147 przez honka_18
Mnie nacinanie nie bolało, szycie było nieprzejemne bleeee, co do gojenia to położna kazała pić duzo wody żeby mocz rozrzedzic i rzeczywiście nie bolało

Mulian mi nie znieczulali okolicy wkucia tylko odrazu igłę w kręgosłup wbili

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048149 przez Joanna90
Nam położna mówiła żeby masować sobie krocze jeśli chcemy uniknąć nacinania ale przy zagrożeniu przedwczesnym porodem nie wiem czy można masować takie miejsca...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048153 przez Inezka
Dziewczyny, tak Was czytam co do znieczulenia i jakoś tego boję się, że to wkłucie w okolicę kręgosłupa jakieś groźne. Przy pierwszym porodzie z niczego nie korzystałam, z żadnego znieczulenia czy gazu itp. Na porodówce znalazłam się o 11.30 , a 13:48 syn był na świecie. To chyba dość szybko, więc teraz też mam nadzieję, że będzie mi dane szybko urodzić ;) a ogolnie to trochę boję się teraz tego drugiego porodu :blush: kolega z pracy radzi opłacić położną, żeby była od początku do końca tylko przy nas i dla nas. Bardzo chwalił i same pozytywy opowiadał. U mnie w szpitalu kosztuje to 650zł. Macie coś takiego u siebie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048155 przez masuska
Ale żeście napisały, zaraz nadrobię, napiszę tylko że przy pierwszym porodzie nie byłam nacinana, tak miałam ustalone z moim ginem, który był ze mną przy porodzie, a pękłam samoczynnie (w sumie moja wina bo biodra uniosłam i to wtedy było), ostatecznie miałam 2 szwy. Szycie bolało, a goiło się błyskawicznie.

A mi się śniło że karmiłam piersią już takiego większego z półrocznego dzidziula :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048156 przez Mulian
Inezka u nas jest możliwe wykupienie opieki okoloporodowej, sprawdzałam w dwóch szpitalach, w jednym kosztuje chyba 1200, w drugim 2000-3000 zależy od położnej. Osoby które wykupily chwalily sobie taką pomoc, ale ja raczej się nie zdecyduje, może komfort duży, ale duży też wydatek. Bardzo szybki miałaś poród, zyczylabym sobie takiego.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048157 przez Mena
joanna to właśnie ja tak miałam, próbowałam 12 godz sn A skończyło się cc
Mulian ja miałam znieczulenie w trakcie skurczu (kazali mi powiedzieć jak skurcz będzie się zaczynał) więc nawet nie czułam albo poporstu już byłam tak zmęczona że nie czułam :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048160 przez masuska
Mena śliczny brzuszek:)

Olcia u mnie +10 kg

Maka zaglądaj częściej, do kiedy masz gips? Z rękawiczkami to nie wiem, na wyjście ze szpitala założę małemu niedrapki. a szalik? nakryć może wystarczy.

Mavi u mnie USG zawyżyło wagę pierwszego, o prawie pół kilo:)

Honka, to dobrze trafiłaś, ja po czekoladzie też mam zgagę:P śliczne prezenty:) ja chcę to tygryskowe body:) Ładnie to ujęłaś,

poboli, poboli i przestanie a ja będę bogatsza o mój 3 cud

też mam takie nastawienie. Jeden z lekarzy w szpitalu mi powiedział że wszystko jest w głowie.

Zubi, ja mojemu kupiłam porządny pasek skórzany. A śniegu już u mnie nie ma, więc się nie podzielę.

Mulian mogę Ci powiedzieć że parte mnie nie bolały, myślałam że rodzenie łożyska będzie bolało i też nic. Sama końcówka rozwierania szyjki była najbardziej bolesna. Powtarzałam sobie że im bardziej boli tym bliżej końca. Rodziłam bez wspomagaczy, nawet gazu jeszcze u mnie nie było. Znieczulenia nawet nie mogę dostać.

Joanna
sen bomba:) Z masażem krocza to mi lekarz powiedział że śmiało mogę od 37tc :)

Inezka
szybko CI poszło, ja byłam na porodówce od 9tej, bylam tak umówiona z moim ginem, ale poczułam bóle od 16, a o 18:30 tuliłam Piotrusia:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 miesiąc temu #1048161 przez masuska
ja się boję cc, bardzo go nie chcę, bo nie mogę znieczulenia, musieli by mnie ciąć pod narkozą. Wolę już urodzić sama. Życzę obie takiego porodu jak miałam z Piotrkiem. A i bardzo chcę żeby mąż był przy mnie. Wiecie co mi się jeszcze marzy. Żeby wyjąć dziecko, ciekawe czy mi pozwolą :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl