Mamusie LUTY 2017

mavi ja tłumaczyłam Natalce że mama ma w brzuszku siostrzyczkę i pojedzie do szpitala urodzić,a wtedy Natalka pójdzie do cioci, i teraz sama to powtarza i pyta Kingę kiedy wyjdzie. Pomogła nam też książeczka z serii Kicia Kocia ( w tym przypadku ma brata Nunusia) i Natalka sam chyba ogarnęła temat, tyle że jest za mała aby zrozumieć jaki to jest proces fizjologiczny więc nie wchodziliśmy w szczegóły.
Ale pamiętam jak kiedyś dziecko kuzynki męża będąc w drugiej klasie ( my wtedy byliśmy tylko parą) zapytało mnie czy jestem dziewicą, apotem czy to prawda że dzieci rodzą się przez otwór oddolny kobiety ( czego uczą tych dzieci w szkołach ).

trzymajcie się mamuśki to tylko kwestia czasu jak będą kolejne info o rozpakowaniu

Niestety jestem w szpitalu
Najprawdopodobniej jakieś zapalenie ale nie wiedzą gdzie crp dwa razy przekroczone
Dostaje kroplowke z magnezem i antybiotyk
Będę pisax na bieżąco

Megi pracusiu zazdroszczę Ci takiego aktywnego wypoczynku
Ja 3 dzień walczę ze sobą żeby na sofie siedzieć

Zubi pytania dzieci są super kłopotliwe ja jak byłam w ciąży z Adamem to moja wtedy niespełna 4 letnia siostrzenieca 'chodzila"w ciąży ze mną. Wkładał sobie lalki pod bluzkę i tez zdawała dużo pytań typu skąd w brzuchu się wzięło dziecko? Jak ono wyjdzie ? Itp.

Mavi dobrze ze w szpitalu jesteś. Trzymam kciuki żebyś szybko zwalczyła to dziedostwo i czekam na dalsze informacje

Wyczytałam ze po 34 tc nie powinno się brać leków rozkurczajacych żeby dziecko nie miało problemów z napięciem mięśniowych . A ja cały czas na nospie jadę dzisiaj ja odstawiam

Honka mi teraz w szpitalu dają nospe 3X1.

A mój gin leci w kulki bo wyjeżdża od 26.01-10.02 i jak ja mam rodzic bez niego? Bede błagać żeby mi wywołał

Widzę, że większość ma ten sam problem z lekarzami :/
Dziewczyny trzymajcie się!
Mavi szybko pokonuj to zapalenie!
Honka niech Cię nie nosi, tylko leż spokojnie na kanapie! ;P
U mnie tak jak wczoraj. Chyba mała się zaczęła obniżać bo nóżki już nie pod żebrami tylko trochę niżej czuję. No i słabiej kopie (ale może to przez łożysko na przodzie tak czuję). Może to nie skurcze dołu brzucha tylko mała się tam pręży i naciska ...nieeee wiem .

Jak to w sobotę w szpitalu nie wiele mówią odpoczywać nie denerwować się
Kolejny zapis bardzo podobny młodemu nadal skacze tętno ale podobno nie jest źle( tahokardia)
Ale nie duża
Jutro rano ma być mój lekarz może wtedy się coś więcej dowiem

U mnie tez spokój. A na mojego gina czekam do poniedziałku, wtedy ma byc wypis.

Odpoczywajcie dziewczęta

A ja dziś wylądowałam w przychodni z tym moim kaszlem tak mnie dusiło.że pojechałam w końcu i dobrze bo się okazało że mam zapalenie oskrzeli no i antybiotyk ale może w końcu przejdzie bo dziś mnie już tak zaczely mięśnie brzucha i brzuch boleć że się przestraszyłam
Przez cały tydzień piłam ten syrop dla.ciężarnych ale nic nie pomógł dziś zrobiłam z cebuli i muszę wam powiedzieć.że działa rewelacyjnie
Dziewczyny trzymajcie się tam w szpitalu

Jest 4 25 a ja od 3 nie śpię porażka

Dzien dobry,
Kobitki dajcie znać,jak nocki?
Jak w szpitalu?

Dodi jak się czujesz?

Agutko świetnie Cię rozumiem, bo ja regularnie miewam pobudki o 2.00-3.00 w nocy

Ja już po śniadaniu,dziś leniuchuje

Agutka współczuję, ja ostatnio śpię dobrze, wstaję do toalety ale na szczęście szybko usypiam.
Ja też już po śniadaniu, a dzień zacznę chyba od poleżenia w wannie
Dziewczyny szpitalne jak się czujecie? Dodi?

Za mną kolejna fatalna noc zasnęłam po 21 a 22 obudziły mnie skurcze. Pierwszy taki typowo porodowy- potworny ból przez ok 1 min i ucisk w dole brzucha, kolejne już przepowiadajace bardziej bolesne niż zwykle trwające 10-15sekund co 5-10 minut i tak do 3 nad ranem . Chłopcy wstali o 6
Co mi się wydaje ze Kubuś coraz bardziej chce juz być po tej stronie brzucha i nic na to nie poradzę,

Czesce dziewczyny
U mnie już lepiej już tak bardzo nie kaszle staram się powstrzymywac myślę że 2-3dni na.antybiotyku i będzie dobrze
Jak tam w szpitalu po nocce?
Honka trzymaj się tam jeszcze wytłumacz Kubusiowi że to jeszcze nie czas na wyjście
Ja to.pewnie urodzę ostatnia bo mnie nic nie boli żadnych skurczów przepowiadajacych żadnego czopa nic...spokój
Miłej spokojnej niedzieli

Ja mało co spałam ciężko mi spać po za domem do tego mam na sali kobietę która tak chrapię że ja słychać na cały oddział
Była u mnie rano doktor która mnie przyjmowała mówi że zapis z rana jest lepszy niż z wczoraj więc zobaczymy co będzie dalej brzuch nadal mnie boli ale już lżej śniadanie porażka
Czekamy na obchod

Dodi jak mnie tak nafaszeruja to potem będzie przenoszony