Mamusie LUTY 2017

Honka suwaczek jest wg ostatniej miesiączki. Natomiast z usg zawsze lekarka się trzymała terminu 20 lutego więc rzeczywiście te trzy dni różnicy Ale ostatnio mi powiedziała, że będzie po terminie raczej, tak jak podobno u większości pierworódek. Ja tam bym wolała wcześniej, już mam dość tej ciąży

honka trzymaj się z tymi skurczami ( ja jak zaczęłam coś odczuwać przy pierwszym porodzie to już co 2 minuty i tylko się nasilały ( od 16:00-21:15 były co dwie minuty, nie czułam wcale tych rzadszych.

masuska wracaj do domu skoro wszystko się unormowało maluszek sam zadecyduje kiedy pojawić się na świecie . A niestety urlop lekarza w tak ważnym dla nas momencie każdego by trochę wkurzył

Wczoraj moja znajoma powiedziała mi że jej znajoma drugi poród miała ekspresowy, ledwo zdążyli do szpitala o 22:00 poczuła skurcze, a o 23:40 mała była na świecie ( co ciekawe obie córeczki tej pary są z tego samego dnia ale z dwu letnią różnicą), takiego porodu wszystkim nam życzę ale troszkę się bardziej niepokoje czy ja w tak szybkim czasie zdążyłabym wszystko zorganizować ( opieka dla małej, mąż w domu,dojazd do szpitala .

Ja na razie nie mam żadnych objawów zbliżającego się rozstrzygnięcia, jutro ktg. Gdy rodziłam Natkę byłam mamą zamykającą nasze lutowe 2014 towarzystwo, wkurzałam się strasznie bo wszystkie dziewczyny już miały maluszki a ja czekałam na moje pierwsze dzieciątko. Teraz się cieszę że jestem w miarę na początku

Zubi to rzeczywiście ekspresowy poród. Podobno z drugimi tak jest, mój jak juz w końcu się rozkręcił ze skurczy bylejakich do porodowych była 20 a o 22 Artusa był już na świecie. Lekarka co robiła cc mówiła ze naturalnie bym szybciej urodziła
Z Adamem odeszły mi wody i zaczęły się skurcze co 2 min, 2 dni tak mnie męczyły zanim się rozkręciły

Mulian mojej siostrze lekarz mówił ze przenosi bo w 34tc miała szyjkę na 4 cm, podobno jeszcze tak długiej nie widział. Wszystko szczelnie pozamykane, a w 35t4d wody jej odeszły tak więc nie wiadomo która będzie ostatnią

Honka znowu miałaś ciężką noc, współczuję. Trzymaj się jakoś.

Mulian nie wiadomo która będzie ostatnia, różnie bywa

Ja nie spałam od 2 do 6 w nocy Oczywiście jestem teraz słaba, głowę mam jak globus i czuję się jakbym była po jakiejś całonocnej imprezie, probuje sie zdrzemnąć, ale nie dam rady

Dziewczyny dalej mam te bezbolesne skurcze z zegarkiem w reku co godzine przez około 60-70 sekund, myslicie ze to poprostu macica sobie zwyczajnie cwiczy i to normalne czy moze to znak ze porod coraz blizej? Bo ta regularność mnie zastanawia

Joanna mi lekarz na ostatniej konsultacji mówił ze jak będą co 10 min to żeby po trzecim przyjechać .

Dzisiaj to i w dzień zgina mnie co chwile w pół przy skurczach bardziej boli kręgosłup niż brzuch no i są nieregularne . Ale sprzątam, gotuje, piore to jest znośnie nie wiem czy przez ruch mniej boli czy przez to ze mam myśli zajęte jak leżę to jest istna masakra.
Siostrunia przed chwila przyniosła mi pościel do kołyski wypraną i wyprasowaną

Honka ty sobie nie przyspieszasz tą swoją aktywnością dzisiejszą??

Joanna ja przespałam całą noc a i tak jestem jakaś otumaniona i śpiąca dziś...może jest niskie ciśnienie....
Ciekawe co u Kejt.

Mulian nie wiem ale jak leżę albo siedzę bo bardziej boli a tak jak jestem w ruchu to jest znośnie. Nospy nie pomagają, w nocy wzięłam 2 rano kolejne 2 i jak bolało tak boli

Justyna, dzięki za info w temacie karmienia piersią. Na pewno będę czytać.

Honka, ja tam lekarzem nie jestem, ale jak piszesz, że nospa Ci nie działa i dalej masz skurcze to chyba tak Ci się rozkręca poród, co..? ja Cię podziwiam, bo ja już na izbie bym chyba siedziała

Dziewczyny, może mam głupie pytanie, ale co tam... biorę od zeszłego tyg. luteinę dopochwowo, a jutro gin ma mi pobrać wymaz na gbs, to nie przeszkadza jedno z drugim??

Inezka na izbę nie jadę bo skurcze są nieregularne i jak narazie za krutkie i za słabe, a mogliby mnie w szpitalu zostawić nie wytrzymam bezczynnego leżenia w szpitalu z daleka od moich chłopców
Z luteiną nie pomogę nigdy nie brałam

Inezka nie przeszkadza

Inezka ja biore luteine i jak mialam oatatnio wymaz pobierany to lekarz mi mówił zebym wzięła tabletke wieczorem, a rano juz miałam nie brać przed wizytą, ale ja mialam wizyte ok 12, wiec po wizycie sobie zaaplikowałam ta ranna tabletke:)
A kiedys jak mial mi pobierac czystosc pochwy a ja wlozylam rano tabletke bo nie pomyslalam ze to moze przeszkadzać i mi nie pobral przez luteine wlasnie i musialam czekac do nastepnej wizyty.

Agutka, Joanna, dzięki! To jutro rano nie wezmę, a wizytę mam na ok. 15.00, potem wieczorem jak zawsze zapodam.

Hej dziewczyny
Więc tsk dostaje dwa antybiotyki jednej do pochwowo na tego paciorkowca mimo że nie ma jeszcze wyniku a drugi ogólnopolski ustrojowy
Po za tym kroplowki z magnezem dwa razy dziennie i ktg dwa razy
Szyjka w niezłym stanie ale bez rewelacji
Dziś i jutro napewno nie wyjdę
Dostaje tu nerwicy;(
Jedne co się uspokoilo to ze młodemu już nie skacze tętno

Ja po kolejnym ktg, zapis bardzo dobry, skurcze sie piszą (dosyc bolesne)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
, w piątek następne ktg, jak wyjdzie dobrze to do szpitala dopiero w poniedziałek pewnie
Honka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.