Mamusie LUTY 2017

Hej i ja melduje że pomimo ostrego napieranie Zośki na moje krocze trzymam nogi zcisniete:) byle do poniedziałku wtedy zaczynam 38 tydz i niech się dzieje co chce choć chciała bym już urodzić bo fatalnie się czuje to w głębi mam nadzieję że ładnie wytrzymam do terminu bo czym jest 2 tyg do tych 38 które przetrwałam .
Mój Kubuś ciągle kaszle to już 3 tydz na szczęście kaszel zrobil sie mokry więc już zaczyna zdrowiec mam nadzieję że od poniedziałku pójdzie już do szkoły. Dobrze ze byłam w szkole po książki więc chociaż zaległości na bieżąco robimy w domu bo w tydz 25 stron się uzbierać do nadrobie nią 2 piosenki i rola na dzień babci i dziadka . Masakra to dopiero 0 a co dopiero nas czeka w 1klasie to już teraz sen z powiek spędza.
Honka nie zazdroszczę niespodzianki od razu przypomniało mi się jak Kuba miał z 2.5 roku i berlem do kibla wyczyścić cała kanapę laptop stolik w salonie i meble nam się przysnelo a synio porządki robił a mina mojego męża jak otworzył oczy a młody nad nim z tym berlem stał bezcenna.
Kejt ja też miałam problem z KP do tego mam problem z brodawki ale za pomocą laktatoru 4.5 mc dałam radę. A pokarm pojawił się dopiero w 5 dobie .

Honka ty to masz ADHD hihi podziwiam twoja siłę i werwe
Nogi mam spuchniete na wieczór jak serdelki
Mnie ciągnie cały czas krocze więc chyba przywyklam

Agutka chyba każdy brzdąc zrobił rodzica niespodziankę Adam kiedyś wymazać sudocremem laptop, ściany, całego siebie czyste pampersy i tel i ładowarkę M

Mavi no właśnie zawsze mnie wszędzie pełno było ale te 14,5 tyg dałam rade leżeć dla Kubusia a od wczoraj walczą sama ze sobą żaby odpoczywać i mi coś średnio wychodzi Jak urodze to chyba przebiege 10km i przeskacze wszystkie układy Chodakoskiej dostępne na YouTube

Honka cieszę się że jest dobrze tylko bardzo Cię proszę nie szalej, bo jeszcze w dwupaku trzeba trochę wytrzymać Obyś pobiła rekord w długości Twoich ciąż, życzę Ci tego ja jak urodzę to sprzątam cały dom i tez mam zamiar sie duzo ruszać bo ileż mozna leniuchować

Mavi ciagniecie swoją drogą, też mam cały czas ale dodatkowo mam też takie ostre nagłe bóle jak Bobasek skacze glowa po kroczu, nie wiem do czego można to porównać

Agutka zdrowia dla Was i szybkiego nadrobienia zakegłości

Ja to chyba jakimś wyjątkiem jestem bo mnie nic nie boli ani pachwiny ani kropocze ani bóli w zasadzie żadnych dolegliwości

Doda fajnie ze dobrze znosiaż ciążę

Joanna ja właśnie się tym bardziej martwię niż ciesze z chłopakami przed porodem tez mogłam góry przenosić ale chociaż o Kubusia jestem spokojna bo juz największe zagrożenie minęło. Zaczął się 36 tc wiec mały jest rozwinięty tylko tłuszczyku ma mało, sterydy tak czy siak pewnie dostane. Juz nie będziemy przechodzi tego co z Arturem

Kubuś chyba po mniemam ADHD, od rana się wierci

Honka widocznie Kochana ma jeszcze miejsce skoro jest tak aktywny

Dodi ja też raczej dobrze się czuje- nie puchnę, nic mnie nie boli itp. Trochę jest mi już ciężko, ale jeszcze pracuję, więc ciągle w ruchu

A co do pracy- poniedziałek ostatni dzionek, rozliczam się i zwolnienie w 100procentach
Uciekam z córką na tańce bo jutro mają występy w galerii

Dziewczyny czy czop sluzowy to taki ciagnacy się gęsty kremowo- przeźroczysty glut? Bo jeśli tak to właśnie mi zaczął odchodzić Maż już oczywiście cały spanikowany, że zaraz będę rodzić, musiałam go uspokajać

Joanna tak to najprawdopodobniej on. Może też być podbarwiony krwią,
Ale nie martw się ma zapas, czop czasami 3 tyg przed porodem odchodzi

Joanna nie pomogę przy obydwu poprzednich ciążach nie zauważyłam odchodzacego czopu
ale podobno tak to wygląda

Honka wiem właśnie że może odejść kilka tyg przed prodem, dlatego nie panikuję... mam nadzieję, że Mały posiedzi jeszcze chociaż z tydzień żeby był już 37 tydzień

Mnie dziś chyba chyba pęknie glowa zrobiłam się wrażliwa na zmianę pogody
Dziewczyny które mają już dzieciaki pytanie
Czy tlumaczycie swoim pociechom że was nie będzie w domu jak pujdziecie rodzić czy wasze dzieciaki dopytuja jak sie to stanie i którędy ten dzidziuś wyjdzie????!

Joanna zaciska tam nogi

Mavi ja tłumacze chłopcom ze pojadę po Kubusia i mnie będzie kilka dni i ze będą do mnie z tatę przyjeżdżać. Adam pyta jak lekarz wyciągnie Kubusia to mówię że otworzy specjalne drzwiczki i wyjmij dzidziusia a później drzwiczki zamknie. U nas za 'drzwiczki " służy blizna po cc

Honka z tego co słyszałam to w Uk pare godzin po porodzie wychodzi się do domu prawda to czy tak jak u nas 3doby zostajesz?

Dodi w naszym szpitalu wypuszczają nawet 6 h po porodzie naturalnym jeżeli poród był bez komplikacji, dzidziuś jest zdrowy i nie ma żadnych problemów z przestosowaniem się do życia poza brzuszkiem no i jeżeli nie ma problemów z jedzeniem. No i oczywiście jak mama czuje się dobrze i chce iść tak szybko do domu.
Niestety mi nie pozwolili tak szybko do domu iść, po obydwu poród ach w szpitalu spędziłam 2 doby. Adam wyszedł razem ze mną. Artur w szpitalu był jeszcze przez 3 tyg .