BezpiecznaCiaza112023

Mamusie LUTY 2017

7 lata 11 miesiąc temu #1051140 przez Mulian
Wiesz Joanna to taka masówka, że nikogo to nie obchodzi. Mam jeszcze u niej wizytę wcześniej, 24go stycznia to zobaczę co ona powie, ale zapobiegawczo zapisałam się do innego lekarza na kolejną (potem miałam mieć 7go lutego w 38tc). Oczywiście nie mam nikomu za złe, że bierze urlop po prostu jestem zła na okoliczność ;). Tak się składa, że to czas ferii u nas będzie niestety.
Dziewczyny dziś ja sprzątam, a Wasza kolej na lenistwo ;). Nawet dywan uprałam :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu - 7 lata 11 miesiąc temu #1051152 przez Inezka
Ja dziś spałam jednym okiem, śniły mi się jakieś dziwne rzeczy, niezwiązane z dzieckiem i jakaś wymęczona wstałam :dry:
Czytałam co się działo u Was dziewczyny i powiem, że taka nerwowka jeszcze potrwa do momentu tych bezpiecznych tygodni, a potem jak pisała Mavi to niech już dzieje się co chce...
dobrze Mavi, że uspokoiło się u Ciebie :)

Masuska, jesteście pod opieką i to najważniejsze. A :) swoją drogą ciekawe czy Twój lekarz dobrze Ci przewiduje, że szybciej urodzisz :whistle:

Sander, Lili już duża. Ale Ty jesteś wysoka z tego co pamiętam... ;)

Mulian, jakiś zbieg okoliczności, ale u mnie też odwołali wizytę u gin na 07.02. :( to miała być już ostatnia wizyta . Zadzwoniłam do przychodni i na moje zdanie, że jestem w ciąży to powiedziała, że mam osobiście do lekarki dzwonić i z nią rozmawiać. 17.01 będę na wymazie GBS u niej, to mam nadzieję, że ustalę coś konkretnego. U na ferie są w innym terminie, ale też może jakiś urlop zaplanowała...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu #1051165 przez mavi31
Teraz to i ja się zastanawiam czy mój gin gdzieś na narty z córką nie pojedzie bo przecież ferie hm...
U nas od30 może misiek się już do tego czasu urodzi hihi musze go podpytać w poniedziałek choć zwykle mówi o urlopie ;) z jednej strony chce żeby złapało mnie z nienacka a z drugiej jak z Bartusia rodzilam to wiedziałam że on będzie i wszystkim się zajmie :)
U mnie bóle bardzo żadko mój mąż się śmieje że jestem hipohondryczka hihi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu #1051180 przez mavi31
Hej dziewczyny u mnie w miarę Wzasadzie mogę ująć że Dobrze ;)
Mam nadzieje ze tak zostanie do poniedziałku ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu #1051182 przez honka_18
Pustki od rana wiec mam nadzieje ze Wszystkie dobrze spslyscie ;)

Masuska co tam u Was ? Ile jeszcze tych sterydów będziesz dostawać ? Masz zastrzyk co 24h ?

Mavi jak noc minęła ? Nadal Ciebie kuje?

Joanna jak Twój brzuch?

Która ma dzisiaj wizytę ? Bo zapomniałam :blush:

Ja z okazji 13 piątku miałam od rana łazienkę do sprzątania :angry: Artek nie zdążył do kibelka i zrobił kupę w pampera po czym go zdjął i wszystko wkoło umazal :evil: ale cała noc płakał wiec pewnie brzuszek go bolał

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu #1051185 przez Mulian
Mavi mam nadzieję, że do poniedziałku będzie u Ciebie spokojnie.
Honka nie zazdroszczę takiego sprzątania, choć pewnie jak się jest mamą to trzeba się do tego przyzwyczaić ;)

Masuska jak u Ciebie?

Ja rzeczywiście noc dobrze przespałam, raz wstałam do toalety ale szybko usnęłam potem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu - 7 lata 11 miesiąc temu #1051188 przez dodi
Ja też dobrze spałam o 6 zaczęłam okropnie kaszleć że aż na wymioty mnie brało ale przeszło
Dalej jestem słaba jakoś te przeziębienie nie chce odpuścić mam nadzieję ze maluszkowi to nie zaszkodzi
Wogóle jakoś ostatnio mało się rusza a jak.już to czuję takie przeciąganie pewnie mało miejsca.już ma
Wczoraj byłam z dzieciakami w kinie na bajce Sing super jest taki musical dla.dzieci zwierzaki śpiewają miałam nie jechać żeby nie pogarszać swojego stanu ale.tak bardzo chcieli no i to już może ostatni raz przed dłuższą przerwą bo jak.potem z maluchem do kina
Właśnie czytałam o.porodzie w 15min i.komentarze dziewczyny że to możliwe wiele z nich rodziło w ciagu 5-30min począwszy od skurczy no i mnie to pocieszyło że może i mi się tak uda szybko.urodzić fajnie by było
Miłego dnia dziewczyny biorę się za sprzątanie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu #1051190 przez Megi
Hello,

Kejt początki mogą być trudne, szczególnie jeśli chodzi o karmienie. Dzielnie to przetrwasz i będziesz już tylko cieszyć się z uroków macierzyństwa.
Wpadaj chodź, co 2-3dni i coś skrobnij, bo nie ukrywam, że jestem ciekawa pierwszej Lutowej kruszynki

Dodi Ty poleż ja Cię proszę, a nie sprzątasz! Kaszel wywołać może skurcze

Mavi dobre wieści, weekend będzie spokojny tylko grzecznie odpoczywaj

Honka cóż za uroczy miałaś poranek :silly: Ale może dzionek minie już spokojniej

Ja dziś przedostatni dzień w pracy, od rana urwanie głowy. Wczoraj zjadłam śledzie na kolację, zagryzłam orzeszkami i pół nocy było mi niedobrze :evil:
Też się martwię o ferie, bo ostatnia wizyta 09.02- później mój lekarz już ma urlop.
Martwię się bardziej o ekipę w szpitalu, że będzie mało ich itp.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu #1051196 przez Sander
Dzień dobry!
Kejt znam to doskonale, wiem że Ci ciężko z tym :-* ale na szczęście są laktatory. Udało mi się na samym laktatorze wykarmic Isia około 2 miesiące. A co teraz będzie to nie wiem. Nie nastawiam się ze się uda. Mam nadzieje że babyblus Cie ominie. Trzymaj się Kochana!!
Musaska jak sytuacja??
Dodi a badania krwi masz w normie?
Honka takie uroki macierzyństwa :-P ale kto jak nie my da rade?? A u Ciebie jak z brzuszkiem? Kubuś chyba grzecznie siedzi na swoim miejscu?
Megi ja też wczoraj zjadłam do obiadu surowke coleslaw... A efekty były od razu. Jelita bolały całą noc... A dziś wizyta w toalecie. Mam nadzieje że jednorazowo...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu - 7 lata 11 miesiąc temu #1051197 przez Joanna90
Cześć dziewczyny :) ja noc tez przespałam w miarę dobrze, kilka wycieczek do WC ale zaraz zasnelam. Najgorzej było zasnąć wieczorem bo co 5 minut musiałam wstawać do wc :blink:

Honka to miałaś niespodziankę... Oby na dziś koniec takich :) Ja mam co jakiś czas skurcze ale wciąż nieregularne i bezbolesne na szczęście. Gorzej jeśli chodzi o krocze bo boli mnie coraz bardziej, wczoraj wieczorem już mi się płakać chciało, bo nie dość że nie mogłam zrobić kroku bo tak bolało to co chwile do WC musiałam, położyłam się i zaraz musiałam wstawać, a jak nie oproznie pecherza to mam skurcze :( wyraźnie czułam jak Hubert uderzał główką o krocze, ciekawe jak długo jeszcze szyjka to wytrzyma :evil: no i dalej mam nerwoból lewej nogi co jakiś czas :blink: Szczerze to chce żeby już był 38 tc i chce już rodzić, nie mogę się doczekać... To Wam ponarzekałam :evil:

A jak Twój brzuch Honka?

Dodi odpoczywaj :) ja i mąż czekamy aż ten film pojawi się na internecie online, zapowiada się fajny, a lubimy oglądać filmy animowane, są takie śmieszne :silly: bo kino póki co odpada u mnie...

Mavi cieszę się że wszystko dobrze :)

Megi podziwiam że jeszcze pracujesz :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu - 7 lata 11 miesiąc temu #1051203 przez Justyna_1709
dodi, o jak ja Ci współczuję... końcówkę zeszłego tygodnia przelezalam z gorączką 39 stopni... aż dwa razy ratowalam się paracetamolem - a leki to U mnie ostateczna ostatecznosc... Ale po konsultacji z gin można brać paracetamol, max4 tabletki na dobę. Teraz został już tylko mega kaszel.

Miłosza w takim stanie rodzilam. Ale matka natura wie co robi i jak zaczął się poród, to wszelkie dolegliwości minęły. Tzn. te związane z przeziebieniem ;)

kejt, początki karmienia są okropne. Dostawiaj małą jak najczęściej, jak najmniej mm i będzie dobrze. Nie daj sobie wmówić, że nie masz pokarmu, bo to nie jest prawda. Tylko niewielki procent kobiet ma przeszkody fizjologiczne i nie może karmić. Karmienie tak naprawdę jest w naszej głowie. Ja na początku dawalam mm, bo też mówiłam że pokarmu nie mam... A w domu się zawzielam i tak ponad 1,5 roku nam minęło bez tego pokarmu :) jak będziesz chciała, podesle Ci kilka blogów, które mi pomogły bardzo. I polecam na laktacje herbatkę Bocianek. Może efekt placebo, ale U mnie pomogło. A tak naprawdę co byś nie robiła, lepszej mamy niż Ty, dla Michalinki nie ma :)

honka, śmierdząca sprawa... Ale dla matek to przeciez takie normalne :laugh:

Joanna, pewnie każda już czeka na bezpieczny termin i by chętnie na porodowke biegła ;) i oby tak to właśnie wyglądało!

Edit, moja ginka już mi powiedziała, że w połowie lutego wyjeżdża i jakoś będzie musiała mnie "ogarnąć" przed swoim wyjazdem. Na szczęście u niej w gabinecie przyjmuje kilku lekarzy ze szpitala, w którym chce rodzić, więc nie będzie tak, że pacjentka zostaje sama. Nie ukrywam, że przy pierwszym porodzie chociaż nie było jej akurat w WarsZawie, to dzwoniła do lekarzy i położnych i cały czas ktoś trzymał rękę na pulsie. Ale też sytuacja była taka, że w każdej chwili mogło wszystko zakończyć się cc.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu - 7 lata 11 miesiąc temu #1051205 przez Inezka
Cześć!

Wczoraj młody chciał spać ze mną i mężu został oddelegowany do pokoju syna :P

Justyna, jak bym Cię mogła prosić o te linki o karmieniu, chętnie poczytam coś sprawdzonego i mądrego ;) Ja syna tylko trochę karmiłam piersią i żadna położna konkretnie nie pomogła ani w szpitalu ani w domu :unsure: pamiętam jak mówiły, że każda kobieta ma pokarm, ale mały coś słabo jadł i mało przybierał na wadze... chciałabym teraz Małą karmić piersią...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu #1051208 przez mavi31
Dziewczyny czyli sytuacja się ciut u nas wszystkich unormowala na szczęście obysmy wszystkie spokojnie doczekały do tych bezpiecznych tygodni a byle by dzieci i mamusie były zdrowe
U mnie też choroby chodzą po domu mąż znowu kaszle młody też coś zaczyna ale aplikuje w nich wszystko co mogę;)
Też się zastanawiałam nad tą bajką i kinem myślę że mnie namowilas hihi tylko może we wtorek jak po wizycie będę i tanie wtorki w heliosie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu - 7 lata 11 miesiąc temu #1051209 przez Mena
Dzień dobry

Ja siedzę i czekam na KTG

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Honka to miałaś niespodziankę z rana
Kejt ja Marcela przystawialam w szpitalu i co 5 minut a też mi położne mowily zem napewno mam za malo pokarmu i nie dam rady sama piersią
A karmilam 15 msc i to tylko dlatego ze Mały sam sie odstawil

Mam nadzieję ze kazda doczeka do bezpiecznego terminu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 11 miesiąc temu #1051213 przez honka_18
Te bóle krocza i pachwin są chyba najgorsze ze wszystkich ciążowych boli :evil:
A mnie znowu nosi i do tego nic mnie nie boli :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl